Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

dziewczyny Wy i tak macie niecały miesiac do rozwiazania, a ja az 50 dni 🤪 🤪 🤨

Doti napisz coś, chyba że startujesz do szpitala 🙂

no nic, lece spac z moja nowa podusia 🙂

Doti nie szalej i jutro rano zamelduj sie u nas z Laura w brzuszku 🙂


Dobranoc 😘

Doti szaleje,a ja oglądam" Białą Masajkę "super film.

Oj, oj coś mam przeczucie że Doti pojechała do szpitala...Oby jeszcze troszkę wytrzymała a jeśli się nie da to trzymamy kciuki za Ciebie i Laurę.

Nie pojechałam nigdzie ale sprawdzam zawartość toreb do szpitala 😁
Dopadł mnie lekki stresik.... 😮 Zaraz idę spać tylko jeszcze rachunki do zapłacenia przygotuję

Doti trzymaj się .
Uciekam do łóżka - dobranoc 🙂

Dobranoc Brzuchatki 🙂

Pati bądz spokojna, przebadają was i wypuszczą. 😉
Doti ja to się będę stresować przez Ciebie 🙂 trzymaj się !
Pestka właśnie wcinam placek 🙂 pyszny wyszedł chociaż w trakcie tworzenia już zwątpiłam w swoje możliwości, bo ciasto strasznie suche mi wyszło (same grudki). Ale ostateczny wynik na 5! a M już pół blaszki zjadł 😁
nom i dobranoc laski:*

wpadłam życzyć Wam dobrej nocki 🙂
a tu Doti widzę takie emocje funduje 😉 nam położna mówiła, że dzień przed porodem organizm może sie wypróżniać i oczyszczać i że ma sie wtedy mega dużo energii, chciałoby się sprzątać itp 🙂)) także Doti szykuj się 😉

dobranoc :*

Witam się o poranku .Dzisiaj chyba oszalałam juz jestem wyspana 😮
Ciekawe jak Doti oby wszystko ustało i smacznie sobie spała 🙂
Pogoda za oknem zapowiada się fajnie , dzisiaj zamierzamy jechać na działkę pozbierać plony 😆
Miłego dnia .

milego dnia mixi 😉

ja już od godziny przewalałam się na łóżku, aż wreszcie pęcherz mnie zmobilizował, żeby wstać... wyspana, oczy w 5zł i co tu robić tak wcześnie, w niedzielę 😮 😁 😁

muszę wsunąć jakieś śniadanko, bo w brzuchu mi burczy 😉

a Doti pewnie zaraz nam odpisze, że skurcze ustały i ze śmiga z małym po podwórku 😉

ja dziś wybywam za miasto, do siostry i rodziców i mam zamiar to zrobić, zanim księciunio się obudzi...

Coś na facebooku napisała Dzonatalia ,że jest w szpitalu i mała ma zamiar się z brzuszka mamy wydostać 😮
Ale te nasze maluchy niepokorne już nam się stawiają ,a co będzie potem 🤪

za bardzo poszalała z tymi meblami... oby jednak uspokoili zachcianki małej 😉

w sumie, mi wystarczy jeszcze ze 2-3 tygodnie i też mogłoby być po wszystkim 😉 a i tak zobaczymy w czwartek na usg czy maluch rośnie i czy nie okaze się, że te 2-3 tyg nie dojdą do skutku...

No u mnie już 35 tydzień więc też z dwa jeszcze i droga wolna tylko oby nasze maluszki zachciały wyjść 🙂
Bo teraz się pchają ,a potem zaprą i nici z tego 😁

ja gdy tylko skończę 37tc, to wstaję z wyra i koniec leżenia, hehe 😉 i okna wreszcie wymyję 😜 bo czaje się na nie od 2 miesięcy 😜

Doti znalazłam zaczepy do wózka
http://allegro.pl/jj-cole-gripy-zaczepy-do-wozka-do-torby-cocoa-i2528785853.html
o to chodziło? 🙂

a ta torba wygląda na całkiem sporą i pojemna 😉 http://allegro.pl/fisher-price-torba-do-wozka-i-na-ramie-przewijak-i2535823462.html
tylko cena taka słabo pojemna 😜

I ja się witam 🙂
Ja też od 5 rano na nogach. Ale jakoś czuję się wyspana. Rano jak się obudziłam trochę brzuch pobolewał, ale teraz już jest ok.
Śniadanko zjadłam, prysznic wzięty i mimo tego, że niedziela to chyba zabiorę się za prasowanie, bo trochę mi się tego uzbierało, a w tygodniu nie będę miała czasu. M śpi, więc wykorzystam tę wolną chwilkę.

Też ciekawa jestem jak noc u Doti. Mam nadzieję, że jednak się uspokoiło. Ale i tak zaczynają nam się maluchy wiercić i spieszyć na świat. Najpierw Iza, potem Emilia, Doti 🙂 A teraz jeszcze Dzonatalie, która ma termin na drugą połowę września!? 🤪 Jak tak dalej pójdzie to my się wszystkie w sierpniu rozpakujemy, hehe 😁

Dzień dobry 🙂 Witam się dalej w dwupaku, choć brzuch jeszcze napina się przy każdym moim ruchu. Noc była tragiczna. M wrócił po 23 do domu bo jeszcze po mamę był u ciotki, synal obudził się wcześniej i zobaczył że tatusia nie ma i w płacz... Później siedzieli do 2, przytulali się i tańczyli a ja spać przez nich nie mogłam. A o 6 pobudka, bo synuś wyspany 🤢 🤢 🤢
A wczoraj wieczór jak już się z Wami pożegnałam to miałam przez pół godziny skurcze co 5 minut 🤪 a potem się wyciszyło delikatnie jak musiałam uspokajać małego. Albo po prostu przestałam się tak na skurczach skupiać i ich nie czułam...

No to fajnie ,że nadal w dwupaku 🙂
Ciekawe co dzisiejszy dzień nam przyniesie 😁

Oby nie kolejny dzień skurczy bo zwariuję że nic się nie dzieje więcej... Póki co jak leżę to skurczy zupełnie brak. Jak się zaczną to pojadę na izbę na kontrolę i dziwnie by było jakby się okazało że mam jakieś bogate rozwarcie 😉

Oj różnie to bywa czasem rozwarcie może być duże , ból nie zawsze musi być odpowiednikiem postępu w porodzie. 🙂
Każda ciąża jest inna i każdy poród pewnie też 🙂

I to mnie troszeczkę przeraża....

Doti, jak dobrze, że nadal w dwupaku jesteś i że noc w miarę spokojnie Ci minęła (nie licząc harców synka i męża 😉 ).
Gdyby to były skurcze porodowe, to pewnie by się nie wyciszyły, ale i tak przemyśl, czy jednak nie jechać na Izbę, żeby spojrzeli co się dzieje. I dawaj nam znać, gdyby coś się działo, żebyśmy tu jak na szpilkach nie siedziały 🙂

A ja się za prasowanie wzięłam. Jeszcze mi koszule M zostały, których nienawidzę prasować, więc skończę pewnie za pół godziny się z nimi męczyć i wtedy zrobię dobrze moim stopom 😁

A ja idę coś zjeśc bo jest mi strasznie niedobrze pewnie z głodu 🙂