Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Dzieki Ania 🙂

Doti ale masz duzy brzucholek 🤪

Karolciu nawet nie wiem kiedy taki wyskoczył 🙂

Witam :]
A mnie coś wzięło..;/ całą noc nie przespałam. Boli mnie głowa i jakoś słabo się czuje... To chyba przeziębienie. Ehhh 😞 😞

Doti śliczny brzusio widać ,że ciąża Ci służy 😁 bardzo ładnie wyglądasz 😉

Niunia kup sobie syrop prenalen....Witajcie 🙂 u mni noc juz baedziej przespana,i katar schodzi ze masakra,kaszel meczy nie ublaganie...Wlasnie zaczelyscie temat ktory chcialam poruszyc...w nocy jak sie przebudze to mam brzuch wielki jak bomba i twardy jak glaz...ale siku nie chodze juz dlugi czas w nocy 🙂 wczoraj wieczorem Nasza córeczka mnie kopnęła,a potem w tym samym miejscu dotknelam brzucha i czulam ja,potem Bartkowi kazałam poczuc i tez poczul maleńką 🙂

uff...lepienie pierogów skończone, ale się objadłam.... aż mnie zemdliło 😮
uwielbiam takie pierożki prosto z wody i nie mogę się im oprzeć 😁 teraz takie fajne muskanie w brzucholu czuje... chyba dzidzi smakowało 😉

Isa- ale apetytu mi narobiłaś tymi pierożkami 😉

Witam się i ja! 😁 wstałam dopiero jakieś 30min temu 😲 czuje jakbym przespała cały dzień 😁
jadę dzisiaj z moim M nad maltę lub do kiekrza troszkę pochodzić 🙂
ja zjadłam kawałek pizzy bo tak na mnie spoglądał i mówił "no zjedz mnie!" 😁 No i klera 😁
ja mam wizytę w środę i już nie mogę się doczekać 🤪
Emi - gratuluję Córy 😘
Ja odwiedzę Was jakoś pod wieczór pewnie 😜 także miłego dzionka 🙂

Małgosia przepraszam 😉

Wczoraj jak się kąpałam zauważyłam że zaczynają mi się robić rozstępy... zawsze po myciu smaruje się oliwką, ale to chyba nic nie daje... 🤔 będę musiała zaglądnąć do sklepu kosmetycznego. Narazie czytam na necie jaki krem jest najlepszy na ciążowe rozstępy... i niestety nie ma zgodnych zdań.

Witam, mam do Was pytanie. Od wczoraj rozważam zmiane lekarza prowadzącego moją ciążę. Ze względu na to, że nie zaleca mi zadnych badań, nie umie porozmawiać, wytłumaczyć tylko zbywa mnie, sepleni,nie idzie go wogóle często zrozumieć! Odnosi się jakby normalny człowiek znał jego wszystkie lekarskie określenia, a skąd mam je niby znać. Czuję się po prostu nie do końca fachowo "obsłużona". Kiedyś stwierdził u mnie guza na jajnikach i kazal przyjsc po okresie bo bylam wtedy przed. Nastraszyl mnie, już mialam czarne mysli, przyszlam po okresie a on się wyparl ze nic takiego nie mowi,ze tu nic nie ma niepokojącego, widocznie przed okresem byly jajniki powiekszone.Zrobił ze mnie idiotke. Teraz niby ok, robi za kazdym razem usg,mierzy cisnienie i waży mnie ale kompletnie zero jakichkolwiek innych badań, aby mówi cierpliwości! Moja cierpliwość właśnie sie skończyla i pytam wlasnie Was...To czy można zmienic lekarza to już wiem, że tak, ale ja jestem na zwolnieniu, ubezpieczona w Zusie. Co miesiąc on mi daję kartkę którą przekazuję pracodawcy. Tylko raz podawalam mu dane zakladu pracy ,moje itp.Teraz ma te dane wciaz w bloczku i tylko wyrywa co miesiąc kartkę z tego bloczka. I chodzi mi o to, ze mam wizyte u niego w przyszlym tygodniu a ja sobie pojade do nowej pani ginekolog i skad bede miala ta kartke do Zusu? Po prostu mam podac dane nowej pani ginekolog i od tego czasu ona bedzie mi ją dawac? Tylko ze na niej tez sa dane ginekologa i czy to tak mozna ze teraz pracodawca zaniesie do Zusu kartke z danymi innego lekarza? i co z tym bloczkiem który jest u mojego "starego lekarza". Nie wiem jak to wygląda.Proszę o pomoc jesli coś wiecie

isa8 napisał(a):

Małgosia przepraszam 😉

Wczoraj jak się kąpałam zauważyłam że zaczynają mi się robić rozstępy... zawsze po myciu smaruje się oliwką, ale to chyba nic nie daje... 🤔 będę musiała zaglądnąć do sklepu kosmetycznego. Narazie czytam na necie jaki krem jest najlepszy na ciążowe rozstępy... i niestety nie ma zgodnych zdań.

Kobiety zachwalają Fissan, w aptece za jakieś 20zł. Ja kiedyś czytałam o kremie czy balsamie na rozstępy w ciąży, chyba z firmy AA, też w aptekach i dobrze się o nim wypowiadały. Ale wiadomo- trzeba stosować codziennie...Niestety często się nie chce 🙂 Ja na razie nie mam bo mi wolno rośnie brzuszek ale nie wiem co bedzie poźniej.Na razie kremuję się balsamem dla kobiet w ciąży z drogerii Rossmann-firma babydream,pachnie jaj pupcia niemowlęcia ale trudno się wchłania, lecz on też ma bardzo dobre opinie. Kosztuje tylko jakieś 11 czy 12 zł.Można go stosować już od pierwszych dni ciąży.

Pestka na Twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiała nad zmianą gin... bo ja miałam już 4 wizyty, za każdym razem dostaje zdjęcia maluszka a co najlepsze za każdym razem mam zlecone badania, jak nie morfologia to mocz itd...
a jeśli chodzi o zus i Twojego pracodawcę to nie powinien być problem, rezygnujesz ze starego gin idziesz do nowego i jemu zanosisz wszystko co potrzebne tzn dane Twojego pracodawcy i od tej pory on Ci powinien wszystko wypisywać... więc się nie przejmuj, wszystko powinno być dobrze 😉

Pestka moim zdaniem nie ma róznicy dla zusu, czy zmieniasz lekarza, czy nie. Wazne, zebys przyniosla im karteczke od lekarza. Podasz nowemu ginie swoje dane i juz 🙂 tak przynajmniej mi sie wydaje, bo nie ma obowiazku chodzic do jednego giekologa przeciez...

Pestka a jakie Ty dane zanosisz do zusu? chodzi Ci o zwolnienie czy o co?

Isa a jakie pierogi robilas??? 😉

Tyssiiaa napisał(a):

Pestka a jakie Ty dane zanosisz do zusu? chodzi Ci o zwolnienie czy o co?

Ja nic nie zanoszę, mój pracodawca zanosi moje zwonienie właśnie. Dzięki dziewczyny, mi się też właśnie tak wydaje ze co to Zus obchodzi do jakiego ja gina chodzę.
No właśnie ja też cow izytę dostaję zdjęcia maluszka. Ale co mi po samych zdjeciach jak on mi badań nie zleca. Co, z góry zakłada,ze wszystko jest ok? że nie mam np cukrzycy ciążowej itp? Debil czy co?

Pestka24 napisał(a):

Witam, mam do Was pytanie. Od wczoraj rozważam zmiane lekarza prowadzącego moją ciążę. Ze względu na to, że nie zaleca mi zadnych badań, nie umie porozmawiać, wytłumaczyć tylko zbywa mnie, sepleni,nie idzie go wogóle często zrozumieć! Odnosi się jakby normalny człowiek znał jego wszystkie lekarskie określenia, a skąd mam je niby znać. Czuję się po prostu nie do końca fachowo "obsłużona". Kiedyś stwierdził u mnie guza na jajnikach i kazal przyjsc po okresie bo bylam wtedy przed. Nastraszyl mnie, już mialam czarne mysli, przyszlam po okresie a on się wyparl ze nic takiego nie mowi,ze tu nic nie ma niepokojącego, widocznie przed okresem byly jajniki powiekszone.Zrobił ze mnie idiotke. Teraz niby ok, robi za kazdym razem usg,mierzy cisnienie i waży mnie ale kompletnie zero jakichkolwiek innych badań, aby mówi cierpliwości! Moja cierpliwość właśnie sie skończyla i pytam wlasnie Was...To czy można zmienic lekarza to już wiem, że tak, ale ja jestem na zwolnieniu, ubezpieczona w Zusie. Co miesiąc on mi daję kartkę którą przekazuję pracodawcy. Tylko raz podawalam mu dane zakladu pracy ,moje itp.Teraz ma te dane wciaz w bloczku i tylko wyrywa co miesiąc kartkę z tego bloczka. I chodzi mi o to, ze mam wizyte u niego w przyszlym tygodniu a ja sobie pojade do nowej pani ginekolog i skad bede miala ta kartke do Zusu? Po prostu mam podac dane nowej pani ginekolog i od tego czasu ona bedzie mi ją dawac? Tylko ze na niej tez sa dane ginekologa i czy to tak mozna ze teraz pracodawca zaniesie do Zusu kartke z danymi innego lekarza? i co z tym bloczkiem który jest u mojego "starego lekarza". Nie wiem jak to wygląda.Proszę o pomoc jesli coś wiecie

hej weszlam przypadkiem... sie wtrace troszku 😉
Mozesz zmieniac dr a nawet chodzic do 2 ( ja chodzlam do jednej na NFZ a do 2 prywatnie co 2 miesiace - by potwierdzic jeden drugiego... przyczyny nie rozwijam).
Nowemu lekarzowii poprostu dasz dane do zwolnienia, a tamten po tym ze nie bedziesz przychodzic nie bedzie dalej tego wypisywac. Tzn nie powinien.
Ewentualnie w recepcji czy u poloznej powiedz ze rezygnujesz z tego dr bo Ci nie odpowiada i juz.
W ZUS raczej nie ma znaczenia jaki lekarz wypisuje zwolnienie.

Zycze zdrowka Wam mamuski 😉

Karolka z nadzieniem z ziemniaków, serem białym i cebulką 🙂 pychotka...

isa8 napisał(a):

Karolka z nadzieniem z ziemniaków, serem białym i cebulką 🙂 pychotka...

oooo czyli ruskie 🙂 mniem mniam! uwielbiam, ale nie umiem robic - raz probowalam i ciasto mi nie wyszlo tak jak powinno 🤨

karolka84 napisał(a):

Pestka moim zdaniem nie ma róznicy dla zusu, czy zmieniasz lekarza, czy nie. Wazne, zebys przyniosla im karteczke od lekarza. Podasz nowemu ginie swoje dane i juz 🙂 tak przynajmniej mi sie wydaje, bo nie ma obowiazku chodzic do jednego giekologa przeciez...

tak.. Nawet jesli w Twoim miescie ( miejscu zameldowania ) nie odpowiada Ci zaden dr masz prawo wybrac innego w inym miescie i ma obowiazek Cie przyjac.

pozdrawiam

Dziękuję Aniu 🙂 Będzie widział ze nie przychodzę to tym bloczkiem będzie sobie mógł tyłek podetrzeć 🙂hi dziekuje dziewczyny 🙂 co ważne, ta gin do której zamierzam isc tez pracuje w szpitalu i bedzie przy porodzie pewnie. 🙂 Odbierała poród mojej kumpeli i jest bardzo z niej zadowolona bo miła i wogole 🙂

Pestka24 napisał(a):

Dziękuję Aniu 🙂 Będzie widział ze nie przychodzę to tym bloczkiem będzie sobie mógł tyłek podetrzeć 🙂hi dziekuje dziewczyny 🙂 co ważne, ta gin do której zamierzam isc tez pracuje w szpitalu i bedzie przy porodzie pewnie. 🙂 Odbierała poród mojej kumpeli i jest bardzo z niej zadowolona bo miła i wogole 🙂

to nie masz sie co zastanawiac, tylko zmieniac 🙂

karolka84 napisał(a):

isa8 napisał(a):

Karolka z nadzieniem z ziemniaków, serem białym i cebulką 🙂 pychotka...

oooo czyli ruskie 🙂 mniem mniam! uwielbiam, ale nie umiem robic - raz probowalam i ciasto mi nie wyszlo tak jak powinno 🤨

Ja też je uwielbiam, i niestety potrafię je robić 😉 niestety bo nie lubię ich robić 😁 bo to trochę pracochłonne... no ale czego się nie robi dla ukochanego 😁

I tak zrobię, zadzwonilam już do niej kiedy i w których godz przyjmuje ale nie odbieral nikt. Bede probowac dalej. Komentarze nawet na necie o niej są ,że jest taka sama gdy przyjmuje prywatnie i gdy w ośrodku , co jest milym zaskoczeniem. Za dużo komentarzami tez się do konca nie sugeruję, sprawdze ją na własnej skórze, ale miala 100% pozytywów,ze jest dokladna, wytlumaczy i pogada na spokojnie. a ten mój to taki roztrzepany jakis że czasami porozumiec sie z nim nie da.Już dawno miałam podjąć taki krok 🙂 I co jest najważniejsze- do lekarza trzeba miec zaufanie, a ja do niego zbytnio nie mam. Do tego on zawsze, ale to zawsze płeć mówi juz w tak zaawansowanej ciąży, w 7 miesiąu około i to na prawdę każdej kobiecie którą znam i do niego chodziła, zawsze mowil ze jeszcze nie teraz, że poczeka sobie Pani, że np przeciez to nie ma znaczenia skoro to pierwsze wasze dziecko i takie teksty. I wiem ze jak za tydzien pojde to nie ma opcji by mi powiedzial, chociaz gdyby widzial na tysiac procent!!! Bo on taki jest, dopiero po kilku miesiacach sie okaze ze on juz to dawno wiedzial jakiej płci jest moje dziecko. Tutaj wiekszosc z was juz wie a mnie szlak trafia. Rozumiem, ze dziecko moze ułożyc sie tak ze widac nie bedzie, ale on to robi specjalnie!