Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

sandroos napisał(a):

Tusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sandra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😁 😁
Babcia dopiero wyszła ode mnie. Jak ja nie lubię Jej wizyt niespodzianek 🤨
Zrobiłam Jej kawę i piła ją jakby to był litrowy kubek.

Tusia najlepiej dla niej kup filiżanki takie malutkie jak w restauracjach podają 🤪
Ale spokój dzisiaj na forum 🙂

Chyba rzeczywiście będę musiała tak robić. Wtedy będzie pić może połowę krócej 😁

No w skoncu sobota. I u nas się pogoda zrobiła. Duchota straszna

rany dziewczyny!! to pakowanie to koszmar... wpadłam na pomysł, że zanim coś spakuję, to przymierzę, bo stwierdziłam, że a nóż się nie zmieszczę, więc po co brać... co się okazało??!! 😮 że cholera w żadne spodnie krótkie się nie mieszczę 🤢 🤢 🤢 a ja się łudziłam, że może jednak, eh... ratują mnie tuniki-namioty, które kiedyś kupowałam i leginsy 😁 🤢 a w spódnicach wyglądam jak taka stara wiejska baba, bo zakładam je pod brzuch, w związku z czym z przodu są za kolana, a z tyłu ledwo tyłek zasłaniają 😁 😁 😁 😁 kurna, stwierdziłam, że jak już nie będę miała, co na siebie włożyć, to na miejscu na jakims straganie sobie kupię i już 😉 się Tymek rozpycha pod pępkiem, to nic na biodra nie wchodzi, hehe...

Tusia!!!!!! Bylam u kolezanki w szpitalu i ale ta slodzina nieziemska 🙂 Nasmialysmy sie co niemiara, bo wzielam mala, zeby sie obudzila..postekala, postekala. Wszyscy ucieszeni.. ale jak przytulila sie do moich big cycow, to poszla dalej spac 😁DD hehehe 🙂

Bylam u Natalii i na pewno zostanie do polowy tygodnia, i w sumie nic wiecej nie wiem, bo bylam na chwilke, bo sie juz spieszylam do domku 🙂)

Oki doki uciekam z mloda na rowerek 🙂

nadrobiłam te Wasze 30 stron od wczoraj rana... uff
Deira - miło, że do nas dołączyłaś 🙂

ja byłam wczoraj popołudniu u gin, z mała wszystko ok, waży ok 1350g
trochę się bałam czy aby właśnie szyjka się nie rozwiera bo ostatnio miałam więcej skurczy i czułam takie niby kłucie/ ciągniecie bardzo nisko, dodatkowo ostatnio jakby częściej mokre majtki miałam, no i wkręciłam sobie, że na pewno mi się rozwarcie zrobiło, tym bardziej, że miałam wcześniej dwa łyżeczkowania i myślałam, ze to mogło jakoś szyjkę "osłabić"
na szczęście nic takiego się nie dzieje, szyjka całkowicie zamknięta i długa więc się uspokoiłam

u nas dziś jest 34* i od rana nie wyszłam z domu bo aż strach na ten skwar i duchotę... chciałabym żeby przyszła jakaś burza a tu nic... nie cierpię takich upałów! mi wystarczy 20* - wtedy czuję się komfortowo

My to jestesmy straszne... jak zimno narzekamy, jak gorąco tez 🙂
A ja wlasnie wrocilam z miasta, bylismy na pysznym obiadku, deserku, dlugim spacerku, po Starym Rynku tez polazilismy i juz nie mam sily na nic...

udało mi się dopaść do neta...
na razie porobili mi badania - i czekamy na jakieś wyniki by wiedzieć skąd to rozwarcie...

ktg mi sprawdzali wczoraj i dziś i skurczy nie mam... więc szukamy przyczyny...

robili mi usg to Maluszek dośc spory na szczęście-tak na 32tydz- waży 2200, ale niestety jest nisko ułożony 😞
dostałam też te zastrzyki co Natalia na płucka-w razie jakby jednak coś się zaczęło dziać
wczoraj sie wypłakałam-dziś troszkę lepiej. jak mi się uda być jeszcze na necie to będę pisać.

trzymajcie się Kochane!

Buffy trzymamy kciuki za Was, na pewno wszystko bedzie dobrze! najwazniejsze, ze jestescie pod stała kontrolą i opieką 😘 😘 jak tylko bedziesz mogla to informuj nas co tam u Was!

Buffy trzymamy kciuki mocno!!! Faktycznie duży ten Twój "Maluszek"... Moja na USG we czwartek miała "ledwo" 1480g :/ A nawet w suwaczku mam napisane że powinno być ok 1800g..... Ehh te USG są jakieś zawodne 😜

Mnie dziś niemoc dopadła przez tą duchotę ale musiałam teściową odciążyć i ogarnęłam kuchnię i łazienkę w czasie jak Mały był z prababcią na porzeczkach. Pranie dalej czeka na składanie 😉 Pewnie poleży tak do poniedziałku hehehe
Teraz jeszcze byłam na zakupach po picie i lód bo pustki w domu...

Buffy trzymaj się kochana. No klocuszek z tego Twojego dzidziusia, ale to może i dobrze .
Dawaj znać na bieżąco , a w którym szpitalu jesteś ?
Ja poszłam do mc donalda córka wszamała heppy mila ,a ja małego szejka wypiłam .
Nawet niewiedziałam ,że jestem taka silna odnośnie odmawiania sobie śmieciowego jedzenia.
Zapewne na wyjezdzie bede zmuszona nieraz zjesc cos niezdrowego wiec teraz się oszczędzam. 🙂

Karolka ja nie narzekałam jak było chłodno, mi było wtedy extra 🙂
Pati masz rację, 20 stopni w zupełności wystarczyłoby 🙂
Dzisiaj calutki dzień od rana siedzę do góry sama,bo na dwór strach wyjść, byłam chwilę i nie dałam rady. M jest u szwagra od rana i coś tam maluje przez cały dzień. Posprzątałam dom, oczywiście miał przyjść odkurzyć odkurzaczem bo ja za to się nie biorę, po panelach to jeszcze ale brzuch mnie boli jak odkurzam dywany bo trzeba naciskać tą rurę mocno. Oczywiście nie przyszedł. Heh, będzie robił to jutro 🙂 Wykąpałam się i siedzę bezczynnie,w tv tez nic nie ma ciekawego 😞 maksymalnie do wpół siódmej miał być....Jak zwykle się spóźnia.Ehhh Ci faceci. Z resztą ostatnio jak jest w domu to i tak jakby go nie było. Albo wpatrzony w tv i prawie się wtedy nie odzywa, albo gra na kompie w gry godzinami. Mnie szlak trafia, bo zaczęły się wakacje i teraz tak bedzie wygladac to ze siedzi w domu 😞 aby woła jak jesc chce 😞 łeee tam wszystko jest bez sensu, mam doła ;(

Powiedzcie czy Was też tak jakoś parzy pod cyckami? mnie od jakiegoś czasu tak właśnie jakby piecze, troche swędzi, ale ani wysypki nie mam ani zaczerwienionego.Może to od tego że jak się siedzi to tam jest wciąż to miejsce zagięte i jakby się odparza z braku powietrza? musiałabym cycki sobie przywiązać do szyi zeby to miejsce mogło "oddychać" haha 🙂
Właśnie mama przyniosła mi dużego pomidora z naszej szklarni 🙂 pierwszy okaz 🙂 Mówi że różnica w smaku między takim a tym ze sklepu jest wielka. Okaże się. Na razie jeść mi się nie chce,zjadłam na obiad,około 13.00 bułkę i kawałek piersi z kurczaka od wczoraj co była na grillu i dziś odgrzalam w piekarniku. Około 16.30 u siory kawałek placka i trzyma mnie to jeszcze.

mixidixi napisał(a):

Ja poszłam do mc donalda córka wszamała heppy mila ,a ja małego szejka wypiłam .
Nawet niewiedziałam ,że jestem taka silna odnośnie odmawiania sobie śmieciowego jedzenia.
Zapewne na wyjezdzie bede zmuszona nieraz zjesc cos niezdrowego wiec teraz się oszczędzam. 🙂

Tak trzymać mixi, wiem że to ciężkie,sama to przerabiałam i wiele razy ślina mi leciała ale dałam radę a potem człowiek z siebie dumny 🙂 Wiadomo, raz poraz można ale nie tonami 🙂

Pestka to swedzenie pod cyckami to pewnie od braku powietrza. Mnie tez swedzi, bo ciagle tam spocona jestem, co zrobic 🙂
Ja czekam na "pamietnik", bedzie lecial na tvn o 20 🙂

karolka84 napisał(a):

Pestka to swedzenie pod cyckami to pewnie od braku powietrza. Mnie tez swedzi, bo ciagle tam spocona jestem, co zrobic 🙂
Ja czekam na "pamietnik", bedzie lecial na tvn o 20 🙂

Cholera tak też myślałam, ale dziwne to, że to miejsce nie jest ani czerwone, ani chrostek tam nie ma. Kurna felek nie mam aż takich wielkich cycków, to współczuję tym kobietom które mają większe ,nie będąc w ciąży.

M właśnie przyszedl, poszedl się kąpać i powiedział że chyba weźmie flachę i pójdzie znów do szwagra, napierdolić się .... On nie rozumie że siedze caly dzień sama i mi go brakuje, a teraz mnie zostawi pewnie do nocy i na dodatek znajac zycie przyjdzie schlany i non stop bedzie latał do kibla wymiotować....Nocka z głowy dziś. Już kota dostaję,nie mam co robić tutaj sama. i wielkie pretensje ze przeciez moglam przyjsc jak malowal i siedziec sobie na dworze, a ja mowie kuźwa jakby mi bylo na dworze przyjemnie to przyszłabym....Ci faceci niektórzy to durnie jakich mało

Pestka no to nieladnie z jego strony 🤨 ja bym mojemu niezla jazde zrobila i by w koncu nie poszedl 🙂

ja to bym swojemu subtelnie na sumienie wjechala... tak, żeby poczuł się winny... bez awantury, bo to nic nie daje, odbija się echem albo jest przyjmowane jako atak, a wtedy nie przynosi oczekiwanego efektu...

jest dziś coś ciekawego w tv?

tvn - film na podstawie ksiazki n.sparksa 🙂

http://www.filmweb.pl/Pamietnik

dzięki Karolka 😉 dobre opinie ma 🙂 a nawet nie słyszałam o nim wcześniej...

wygoniłam swojego M z domu, bo jak on jest to w ogóle robota mi nie idzie... niech sobie gra z kumplami, a ja na spokojnie do reszty wszystko spakuję.. 😉
a dziś sprzątnął mi łazienkę 😁 😁 😁 i poprosiłam tylko dwa razy, hehe 😉

juz sie zaczal 🙂 lubie takie historie 😉

No i zwiały na film wszystkie :P:P :P

My wlasnie worcilismy od rodzinki i slecze przy lozeczku a mloda slucha kolysanek 🙂
Nie mialam weny na czytanie dzisiaj... 🙂

Mój już na szczęście śpi 🙂 Ostatnio wystarcza mu jedna bajka 🙂 Musimy jakieś nowe książki kupić hehehe

A moja nie... i jeszcze mnie opierza, jak spiewam 🙂) Pierdola mala 🙂)

Ja juz nie mam gdzie upychac tych ksiazeczek.. a jeszcze u rodzicow mam takie fajne wydania Disneya co my zbieralysmy. Teraz moge je corce dac, bo juz minal etap niszczenia ksiazek, wiec wypada jej przywiezc 🙂

My miałyśmy z siostrami mnóstwo książek.. aż najstarsza siostra (32 lata) popieprzona wywaliła wszystkie jak robiła porządki jakiś rok temu, bo stwierdziła że już nikt bajek nie czyta a ona dzieci mieć nie będzie :/ tym sposobem ja muszę kupować... ale może jakieś używki gdzieś kupię 😁
Mały na szczęście nie protestuje jak śpiewam hehehe