Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży

Hej Laseczki 🙂
melduję się już w domku z Wiktorkiem ... chociaż nie zapowiadało się, że dziś wyjdziemy. Szkrabek ma dalej podwyższone CRP no i wczoraj jeszcze przez 3 godz. fototerapię na żółtaczkę zapodali.
Poczytam was co nieco w wolnej chwili i zorientuję się co się dzieje tutaj 🙂

basidrak pisz pisz co u was i poka poka poka nam tego rodzynka!

aaa tulipanienko, mi położna powiedziała, że za tydzień jak pomierzymy dzidzię i wyjdzie że rośnie z takim samym tempem jak wcześniej to git (wtedy by ważyła 4 kg) ale jeśli wyjdzie że urosła więcej to pomyślimy... no i właśnie to pomyślimy to się zastanawiam pewnie jej też o cc chodziło, i z jednej strony krzyczę w środku oby nie oby nie, ale z drugiej pomyslalam ze fajnie by bylo tam być "całą" i nie porwaną;p

nie ma co gdybać ,zobaczymy jak ją zobaczymy 😉

pozdrawiam dziewczyny

No, Basieńka, wreszcie! Już się martwiłyśmy co tam się z Wami dzieje. Jak dobrze, że już w domku 🙂
Niedobrze z tym CRP. Macie mieć jeszcze później jakieś badania kontrolne?
Ściskam mocno ja i Zuzieńka 🙂

Hej! meldujemy się i my...ciągle nierozłączni 😉
Dziś spało mi się bardzo dobrze...(nie licząc przymusowych pobudek na siusiu) 😁
Chciałabym urodzić w ten weekend, bo mężowi akurat wypada 3-dniówka wolna (sobota, niedziela, poniedziałek) 😉 ale Maciuś pewnie nic sobie z tego nie zrobi... 🤔 🙂
Ja chyba też się oczyszczam od wczoraj...chyba, że tak po prostu mnie czyści...wczoraj 6 wizyt w toalecie, a dziś póki co 4, z czego to się tyle tego produkuje... 😮 🤢
Tuli, ale fajnie, że u Ciebie już się zaraz zacznie i o tym wiesz, możesz się trochę przygotować 😉
Basia, super, że wróciłaś, też czekam na zdjęcie 😆

Ale Wam Mamuski zazdroszcze ,ze juz mozecie sobie popisac i opowiadac co z maluchami i jak sobie radzicie 🙂Tez juz bym chciala dzielic sie z Wami przezyciami itd...
BULECZKU polozna masz extra 🙂Jestem ciekawa czy tutaj w domu sciagaja szwy czy tzreba walic do poradni i tam sciagaja.Jak mieszkalam nad morzem to do domu przychodzila i sciagala 🙂
KASIU a masujesz plecki badz poklepujesz pupcie Zuzinki po karmieniu?Ja tak zawsze robilam najpierw jak nie pomagalo masowanie pleckow to klepalam po pupci az sie odbilo maluszkowi 🙂Czasem mamy maja swoje sposoby na pomoc dziecku aby mu sie odbilo i pozniej spalo spokojnie.Sprobuj i pokombinuj 🙂
BASIU dawaj swojego KSIECIA tutaj do Nas na salony chcemy zobaczyc syneczka 🙂Moja pierwsza corcia tez miala dlugo podwyzszony CRP ale przeszlo po kilku dniach z tego co pamietam,oprocz tego ze byly naswietlania w szpitalu to pozniej w domku mialam stac przy oknie jak sloneczko swiecilo ponoc tez pomagalo 🙂
TULIPANKU kurde to moze Ja dam Ci troche moich skurczy a TY mi dasz Swojego rozwarcia choc 1 cm co Ty na to?Idziesz na taki uklad heheh 😉 🙂 🙂Moze dzis damy rade urodzic 🙂Spalam troche i wstalam i kurcze stawia mi sie tylko brzuch albo czuje klucie w pochwie i nic poza tym, 😞
W poniedzialek ide na oddzial moze co lekarz poradzi chyba ze urodze do tego zcasu...zostalo mi tylko czekac 🙂A te skurcze moje dzis na ktg to takie konkretne byly bo az czulam je na kregoslupie....
Pojde jeszcze pomacham troche siekierka w piwnicy moze jutro co zadzialam 🙂Zajrze wieczorkiem Dziewczyny 🙂
WYCALUJCIE Swoje Malenstwa te w brzuszkach i te juz za brzuszkiem 😉 🙂:**:*

Hania już niedługo będzie z nami 🙂 Pamparampam 😁 no dawaj Hanula-wystarczy już tego wylegiwania mamie w brzuchu!! Pora poznać ją od zewnątrz 🙂
Tuli bob to podobno lepiej jak jest rozwarcie bez skurczy niz skurcze bez rozwarcia.
Wiecie co ten czas tak szybko przeleciał- tej ciąży czas-i zaraz już wszystkie nasze lutowe maleństwa będą nam kwilić w wózeczkach 😁

Sylwiuś coś nie słucha się Maciuś Ciebie! Jak Ty go wychowałaś hahaha
🙂 tak poważ nie to doczekasz się i Ty :*

Oj nie Mamuśka tylko żebyś nie miała tych bóli krzyżowych. Niech te skurcze na brzuch idą sobie-wtedy będą rozwierać a tak tylko umęczą :/

Ja na szwy do przychodni musiałam się przeturlać.

Że też akurat do Wiktorka jakaś infekcja musiała się przyczepić 😠 Ale już jrest chyba opanowana sytuacja skoro Was wypuścili 🙂

Byłam na izbie przyjęć bo ciśnienie mi skakalo plus biegunka i wymioty, moja ginekolog radziła podjechać żeby sprawdzić czy się nie zaczyna poród. Nie zaczyna się, ale musiałam podpisać, że nie zgadzam się na pobyt w szpitalu, doktor kazał mi w domu mierzyć i gdyby ciśnienie nie spadło poniżej 140/90 to mam wracać na oddział i nie marudzić. KTG dobre. Kazał się też nie martwić mniejszym brzuszkiem, posiedział że gorzej gdyby głowa była mniejsza a brzuch duży Wracając do domu zajechaliśmy po pączki, bo w ogóle dzisiaj nic nie jadłam i już jestem głodna na maksa. Jednego pączka już wciągnęłam Teraz idę się odstresować zgodnie z zaleceniami lekarza. Brzuszek mi się napina ciągle dzisiaj, ale nieboleśnie 🙂

Żelazna, to masz ostatnio "wrażeń"... 😲 😉
Kto wie...może faktycznie wyjdzie tak, że prześcigniesz z porodem niektóre z nas np. mnie, a może nawet będziesz naszą kolejną lutóweczką 😆 w końcu masz już prawie 37 pełnych tygodni... 🙃

zelazna a nie chcialas zostac w szpitalu? moze bys sie mniej stresowala objawami i tym cisnienien pod okiem lekarzy? Mam nadzieje ze teraz juz Ci lepiej i ze wszystko bedzie ok 🙂

Wciagaj paczki i odpoczywaj 🙂

jedyne zdjęcia jakie mam mojego Ciacha to na razie te ze szpitala i póki co takie tylko mogę wam pokazać Cioteczki 🙂


a co do dolegliwości ... macie jakieś sprawdzone sposoby na czkawkę ... nie licząc przystawiania do cyca i ewentualnie podania wody do picia ... mój Szkrab po kilka razy dziennie czka aż się czerwony robi i trochę czasu minąć musi nim mu przechodzi 🤔

BASIU nie moge obejzrec foteczek bo jest FORBIDDEN 403 i dupa 😞Nie obejrze niooo....

U mnie bez zmian brzuszek tylko ciagnie w dol barzdo i kluje w pochwie od czasu do czasu.Kuzyn chcial ze mna podjechac do szpitala by sprawdzic czy cos nie zmienilo sie od rana,ale skoro skurczy nie mam (choc moze i sa ale bezbolesne) to nie jade bo mnie zostawia i bede musiala lezec do wtorku albo i dluzej jak nie urodze.Mam w razie W isc w poniedzialek do szpitala wiec tak zrobie gdyby nic sie nie zmienilo.

TULIPANKO a u Ciebie jak tam?Dzieje sie cos?

INEZ no juz prawie 37 tydzien odchaczysz i mozesz byc spokojna w razie gdy bedziesz rodzic 🙂Trzymam kciuki 🙂Dzis rano tez mialam wyzsze cisnienie ale nie takie jak Ty masz bidulko...Moze z wrazenia mi podskoczylo.

Ja też nie mogę zobaczyć tu zdjęcia...ale Basia dodała też na swoim wątku gratulacyjnym i tamto widzę...jaki on śliczny 😆 🤪

I znowu cisza... to idę spać 😉 życzę dobrej nocki wszystkim 😁

no hej melduję się z rańca 🙂

idę w końcu na te spotkanie w gminie. 🤪

Sylvie cisza i cisza.... teraz albo rodzą albo już cieszą się maluszkami, niedługo zostanie nas tylko tyci garstka, ale w swoim czasie my dołączymy do elity 😁

No właśnie??? któraś od wczoraj urodziła????

która następna??? 😉

Hej i ja sie melduje dalej w dwupaku...

Fenoterol odstawiony i zobaczymy co sie bedzie dzialo...poki co z rana mam wrazenie ze odszedl czop ale pewnosci nie mam, dzis wizyta u lekarki to zobaczymy co ona powie ciekawego a poki co wczoraj wieczor juz mialam troche skurczy ale minely po kapieli.
Mala sie wierci i sprawia mi bol swoimi niektorymi ruchami 😞((

I ja się melduję po kolejnej super przespanej nocy 😆
Tylko teraz robotnicy remontujący klatkę brutalnie mnie obudzili wierceniem...:Współczuję mojemu biednemu mężusiowi, bo jest po nocce i dziś znów idzie na noc, więc trochę się nie wyśpi... 😞
Ps. widziałyście ten filmik z rosyjską nianią na yoytube? masakra, co za babsko 😠

http://www.youtube.com/watch?v=GKF15YxLMKk

Witam rodzace i te nie rodzace 😉
U mnie dalej nic 😞 😞 😞Juz dola lapie normalnie,bo zeby miec skurcze od piatku i nic sie nie dzieje wiecej 😞
Po kapieli w lozeczku mialam 2 skurcze ale pozniej pzreszlo i dupa ...kolezanki kazaly mi jechac do szpitala ale po co mam jechac skoro nic mnie nie rusza 😞Zobacze jak dzis bedzie....gdyby skurcze byly nieregularne to pojade choc sie zbadac dla pewnosci czy z malenstwem wszytsko w porzadku.

DZIKUSKU moze Ty sie wcisniesz przed Nami w tabelce i bedziemy podziwiac Twoje malenswto 🙂Nigdy nic nie wiadomo 🙂

TULIPANKU a Ty jak sie masz?Rodzisz kobieto? 🙂Daj znaka gdyby cos ten teges nie? 🙂

Noc od kilku dni wyglada u mnie tak:nie moge zasnac do jakiejs 2-ej,pozniej jak zasne wstaje po 4-ej na sik i nie moge dalej zasnac i tak czuwam do 5 rano.Pozniej odsypiam do 9 badz 10-ej 🙂W ciagu dnia jestem jakby mnie ktos z krzyza sciagnal....wszystko boli i nic mi sie nie chce 🙂Lece jakies snaidanko szykowac i moze porabie drzewa jeszcze to cos ruszy porodzik 😉

I ja w dwupaku 🙂 przyszła właśnie część do wanny, więc jest szansa że dzisiaj się będę relaksować wieczorem 🙂 Ciśnienie cały czas mam dziwne.. Na jednej ręce 135/80 a na drugiej 120/70. No ale duuużo lepsze niż wczoraj 🙂 Mąż mi kupi dzisiaj Dopegyt, w razie gdyby się podwyższyło, to go wezmę, jeśli pomoże, to ok, jeśli nie to do szpitala. Widocznie po prostu jakiś stres mnie dopadł i stąd to ciśnienie, tego się trzymam, choć zestresowana bardzo się nie czuję.

Mamuśka też już bym była zmęczona gdyby to się tak ciągnęło..

Tulipanienka za Ciebie to trzymam kciuki, bo pewnie już się rozpakowujesz 😁

Bry 🤪 🤪 🤪 🤪
a ja nadal w dwupakuuu, hie hie 😁
NIC mnie nie ruszyło, nic się nie dzieje, nawet nie zaplamiłam po tym badaniu 😮
przestaje wierzyć w to, że urodzę 😁 😁 no chyba że Mamuśka podzielisz się skurczami 😉 ?

Żelazna, na pewno to stres: ostatnio dużo się dzieje wokól Ciebie z tymi kurierami ( radość ) i do tego jak by nie było może dopiero teraz Twój organizm trawi Twoje stresy związane z wagą dziecka.. ale co tam, ja lekarzem nie jestem 😉)

Basia: chłopak jak malowanie 🤪 🤪 🤪
a czkawką się nie przejmuj: dzieci tak mają i to wcale nie jest dla nich uciążliwe 🙂

a ja zmuszonam do wizyty u internisty, no bo przecież na wczoraj miałam termin porodu, więc gin tylko do wczoraj mógł mi wystawić ZL. Nie mam zamiaru korzystać już z macierzyńskiego, więc idę żebrać o jakiś tydzień na katar albo coś.. 😮 😮 może jak przelecę się po tych zaspach to mnie ruszy 😁 😁

( a wczoraj zrelaksowałam się skutecznie, i pozytywnie nastawiłam: smażąc faworki i piekąc szarlotkę..tak na ostatni chyba raz obżarłam się czymś, czym nie powinnam 😁 😁 ☺️ ☺️ )

Miłego dnia dziewczyny !!
😘 😘 😘

Mamuska ja licze na to ze sie wbije pomiedzy Was w te tabelke bo juz jestem baaaaardzo wymeczona.

Chociaz o dziwo dzisiaj juz zrobilam obiadek posprzatalam troche tutaj i w zasadzie czekam jeszcze godzinke na wyjscie do lekarza...szkoda ze ja wiecznie sama chodze do tego lekarza bo wizyty w takich godzinach ze maz w pracy...no ale coz, na szczescie mam 3 przystanki do przychodni 🙂

Tulia tobie w suwaczku juz sie przekrecilo teraz musisz czekac 11 miesiacy na porod hehe 😁 a tak serio to trzymam kciuki zeby cos sie ruszylo 🙂

Ja się również melduję 🙂
Dzisiaj nocka o dziwo bez marudzenia Zuzanki, więc trochę bardziej wyspana jestem.

Sylwia, ten filmik to jakaś masakra. Na początku myślałam, że to jest udawane, ale ona rzeczywiście bije to biedne dzieciątko po głowie. Skąd się biorą tacy ludzie, to ja nie wiem 😠 😠 😠

Tulipanno, pisałam Ci na Fb, żebyś przyjęła moje zaproszenie od Rysia Pysia, bo jakoś mnie pominęłaś. No chyba, że nie chcesz 😮 🙂 🙂 🙂

Mamuska, to rąbanie drewna może pomoże. Ale na serio ja nie wiem skąd Ty bierzesz tyle siły na to wszystko!

Zelazna, może relaks w wannie coś pomoże 🙂 Tylko uważaj, żebyś nie miała porodu w wannie, na dodatek domowego 🤪

Do mnie dzisiaj przyjeżdża położna (na szczęście ta znajoma, nie ta środowiskowa pożal się panie). Zdejmie mi szwy i pomoże przy kąpieli Zuzanki. Może podowiaduję się jeszcze jakichś ciekawych rzeczy.

Muszę się Wam pochwalić, że po od porodu ubyło mi już prawie 12kg! 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Codziennie rano wchodzę na wagę, a tu kilogram mniej 🙂 JUPI!!!!!!!!!!!!!

no dziewczyny dupa jasiu karuzela, ktoś tam sie w gminie pomylił i kazał mi przyjsc na spotkanie nie do tego oddziału i kurcze musze isc znowu za tydzien dopiero.

także nalatałam się na marne i teraz mam skurcze, co prawda nie regularne i raczej co ok 10 min. ale ja Zuziu tak tylko żartowałam mówiąc że mogę dziś po południu rodzić- zmiana planów teraz po walentynkach, kochana! Więc dziewczyny która chce moje skurcze co prawda nie regularne ale zawsze jakieś są...i brzuszkowe i krzyżowe... buuuu

tulipanko no to ładnie rodzisz dopiero za rok, powodzenia 😉

buuu idę chyba spróbuję zasnąć między skurczami może nospę wezmę. a właśnie jem śniadanko mmmniam pyszny świeży chlebek.

trzymajcie kciuki coby mi przeszły te skurcze sio i wróciły dopiero po 14....

bylły co 10 już są co 9 🥴 ... no pinknie... trzymajcie kciuki żebym nie rodziła jeszcze 😮 🤢

Ja też się melduję nadal 2w1,ale muszę iść po córe do przedszkola,później Was poczytam 🙂papatki

No Dziewczyni trzymajcie za Wercie kciuki jade do szpitala 😉Skurcze mam od 11.10 i boliii brzuch z prawej strony.Jakby mnie wrocili do domu to dam Wam znac jeszcze 🙂Wzielam kapiel skurcz nie pzreszedl ,polozylam sie i tez nie pzreszedl wiec jade....moze to juz?Milego dzionka Laseczki!!!:*:*