Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Tuli, Wy powinnyście z Werką założyć Klub Terminatorowych Mam 🙂 Chylę czoła Wam obu!

Zelazna, moja Hippa ma szczęście na gdzieś naszego małego człowieczka. Ona się bardziej garnie do nas, a nie do Małej. Jak na przykład karmię, to wciska się jak najbliżej mnie, i kładzie obok. Na kolana mi nigdy sama nie wlazła, ani nigdy na mnie nie spała. Ale na wszelki wypadek zamontowaliśmy drzwi w pokoiku, w którym śpię z Zuzią, bo jednak w 100% jej nie ufam. A u Was może być gorzej, skoro panna Ryszarda tak lubi Wasze ciepełko, bo może polubić też ciepełko dzidziusia... A kotu to ciężko wybić z głowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzikuska mogę tylko powiedzieć,że zazdroszczę tego porodu.... A Tobie Inez takiego życzyć 🙂

Inezu mnie -podobnie jak u Ciebie nie ma drzwi-tylko od łazienki no i na noc zamykamy nasze kocisko tam. dzięki Bogu nie przeszkadza mu to za bardzo i nie awanturuje się. Jakby było inaczej to mieliśmy zawozić go na noc do rodziców.
On niby nie reaguje na Zosię zbytnio-początkowo tylko przyglądał się ze zdziwieniem ale to jest tylko zwierze i mógłby nawet nie chcący zrobić jej krzywdę. Także jeszcze kilka miesięcy musi się jeszcze przemęczyć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej,

my dziś mieliśmy pierwszy najazd do Tosi - na szczęście to moja siostra z mężem i dzieciaczkami, ale harmider ogromny, Tosia i Ilonka na cycach wisiały, a Tymon z Lenką w kółko szaleli, bądź się kłócili i płakali, na koniec poszli razem na siusiu, zamknęli się w łazience i ..wylali siusiu z nocnika i ręczniczkiem sobie je wycierali, świetna zabawa, a moje ciśnienie wzrosło 😉

Smarkata - widzę, ze niezłe jazdy tam masz, nie daj się, twarda bądź 🤪

Tuli - mega dzielna jesteś, tak trzymaj 🙂 a zazdrość u dzieci to normalne, też się z nią borykamy 🤢

Dzikusko - żeby tak nie bolało już po tych 8 cm, to poród marzenie, co 🙂

Dziękuję dziewczynki za dobre słowo, pokazałam dziś mojej siostrze tego naczyniaka, no zmarszczyła się, ale też pocieszyła. Nie powiększa się, ale i nie zmniejsza póki co, od poniedziałku zaczynam dzwonić po chirurgiach i zobaczymy gdzie nas najszybciej przyjmą.

Sylvie - przeziębienie jak zaczniesz rodzić, przejdzie Ci jak ręką odjął, zobaczysz 🙂

Zelazna - włóż póki nie ma maleństwa balony nadmuchane do łóżeczka - już chyba ktoś tu kiedyś to proponował, jak kot wskoczy, to balony od pazurków pękną i jest szansa, że na długo od łóżeczka odstraszą 🙂 U nas były dwa koty jak Tymcio się urodził, jeden okazywał zazdrość ogromną, drugi olał Tymka totalnie, ale do łóżeczka same z siebie bały się podchodzić na szczęście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no masakra dziś ja mam doła rycze jak bóbr małą brzusio boli cały dzień bidulka się męczy, a ja nawet spokojnie jej nakarmic nie moge bo ktoś non stop nademną sterczy i może tak ją weź a może tak wsadź sutka małej, a może odciągnij pokarm a może nie odciągaj i poprawia mi ja jak leży przy cycu bo lepiej ją ułoży ???? nerwa mam i muszę się pożalić, a co.

ale dostałam od kotka kwiatki i się też popłakałam;p

idę spać w końcu mała śpi dostała kropelki na brzusio coby nie bolał walnęła potem ogromną kupe i zjadła sobie mam nadzieję na jeszcze półtorej godzinki spania.

majcie sie dziewczyny trzymajcie kciuki za moją cierpliwość 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka właśnie puste łóżeczko kotówy nie bawi w ogóle, mam tam balony, ale w ogóle nie chciała wchodzić. Z dzieckiem niestety już może ją mocno interesować, tak jak klatka królika, bez niego jest tylko meblem, ale jak królik w środku, to wsadza do niej łapy przez szczebelki i królika zaczepia.. No cóż, zobaczymy jak będzie, wyjdzie w praniu, najwyżej na noc będzie w łazience 😞
Niezły dzisiaj miałaś sajgon z tymi odwiedzinami 🙂

Smarkata trzymam kciuki za Twoją cierpliwość, to musi być mega wkurzające jak Ci ktoś ciągle nadaje, jak masz coś lepiej zrobić.. I jeszcze poprawianie przy cycu.. Ale dajesz radę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no jakoś dam radę, kotek mój powiedział T co trzeba i już się mnie pyta czy mi pomóc a nie przychodzi i mi małą układa. uff może wyluzuje i zczai kto tu matką jest bo mi sie juz nie chce mowic i denerwować.

Zelazna jak tam twoje eski? 🙂

moje cudo śpi ta noc taka średnia była miałam dziś na spacer 1 wyjść z małą ale napadało śniegu więc powiem mojej P ze wole najpierw pootwierać okna i ją powietrzyć.

aaaa pepowinka odpadła! sama ślicznie wysuszona. psikałam jednak tym octeniseptem i tylko kilka razy z 4? i już odpała wczoraj . psikałam tak że zakrywałam brzuszek i zostawiałam tylko dziurkę na pepusia i psikałam wtedy. swoje szwy tez nim traktuje ale jeden mi sie nei chce goic przez co zrobienie siku a co gorsza kupy.... au 🤢

Mamuśka tuli i sonka ja to was podziwiam wczoraj do popołudnia z łóżka z małą nie wyszłam bo ciągle płakała bo brzusio bo cyca bo pielusia ja to was podziwiam, he amoja mama z 6 ciorgiem dzieci sobie poradziła i każdy był czysto ubrany uczesany nakarmiony w domu porządek i ciuszki w szafach poprasowane. i jeszcze 3 działki obrobione żeby swoje warzywa były. jak ona to robiła????????? 😮 🤪 😮

dziś ostatni dzień nasza P przychodzi szkoda bo fajna babka tu mam taka ksiazeczke w ktorej sie wpisuje tp dziecka , kiedy kupka kiedy siku itd i tam tez jej uwagi typu ze mam zle samopoczucie albo ze mam nawał pokarmu itp a wczoraj sobie tą ksiażeczke przegląam a tam po polsku pisze :
Suzanna jest piękna dziewcyna.

Myślę że robi świetnie.

albo rady jak mam cycki odkamieniać po polsku napisane. no normalnie pani cud! kupilismy jej kwiatki i czekoladki i zrobilam wczoraj w rramach relaksu jak bejbe spało kartkę ze zdj Zuzki i z podziękowaniem po NL. myślę ze sie ucieszy.

ja bym ją na t wymieniła, niech t idzie do innej jakiejś świerzej mamy a P niech nam w domu zostanie;p

dziś kluski śląskie na obiad sobie zroie z sosikiem z duszonego kuraka. o taki mam plan.

i dziś goście do nas przyjda ci co mnie pilnowali kiedyś jak kotek pojechal do pl.

aa i co do moich obaw na temat tego jak po ciąży bd wyglądać to jestem zachwycona no brzuchol wiadomo ble pusty balon ale sie sciaga ale nie moge sie na moje łdki i uda napatrzeć bo są takie fit! w ciąży płakałam jak je widziałam. a teraz zaczynam mieć paluszki zamiast serdelków na stopach <3

i już z 11 kg na minusie od porodu. A Zuza za to już wyrównała do wagi urodzeniowej 🙂

no puki co jak widzicie humor dobry zobaczymy jak będzie przy starciu z T . i obym nie miała dziś ja kąpac Zuzki bo ta wczorajsza niezdarność przy kąpieli małej mnie chyba najbardziej rozwaliła i to że kotkowi to wszystko super idzie i kąpiel i uspokajanie i T mi mówi przy przebieraniu że a jemu to tak to sprawnie wychodzi... normalnie czasem mam wrażenie ze ona tak specjalnie przeciez widziala jak ryczalam przez ta kąpiel niezdarną.

ok lece puki mój traktorek ślicznie terkocze podczas spania to może i ja się dżemnę 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! jakby co...ja w dwupaku...ale to chyba raczej nikogo nie zdziwi... ☺️
Dzikuska, podoba mi się Twój poród z opisu...taki bym chciała 🙂
Smarkatka, współczuję teściowej....zazdroszczę klusek śląskich (mniam, mniam 🤪 ) Ja dziś mam obiad u teściów - jak co niedzielę, więc jeszcze nie wiem co będzie 😜
Sonka, niezły miałaś sajgon wczoraj... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj ociągają się te chłopaki jak nie wiem 😁 Już myślałam, że coś się szykuje, a tu ciągle ten sam etap 🤔 Wczoraj miałam baaardzo zły dzień, niewyspana na maksa, próbowałam się przespać po południu, udało się i 1,5 godzinki przekimałam. Niestety po obiedzie znowu mnie głowa zaczęła boleć, stwierdziłam, że nie chcę brać znowu Apapu i może spacer do sklepu mnie trochę dotleni i pomoże i na rodzenie i na ból głowy 🙂 No i o dziwo W. się zgodził mnie wyprowadzić 😁 Było ekstra 😁 Wprawdzie niedaleko, do osiedlowego sklepu, ale nie byłam tam od ponad 11 tygodni 😁 Panie się pytały jak tam i kiedy rodzę i mówiły, że trzymają kciuki 🙂 Spacer pomógł troche na ból głowy, ale niestety nie na długo.. Od 20 do 24 wszystkie urządzenia w domu oprócz lodówki były wyłączone, bo myślałam że mi rozsadzi łepetynkę 🤢 światła pogaszone, a ja z głową pod poduszkami żeby mieć jak najciemniej i jak najciszej.. A co godzina do kibelka bo zamiast zaparć gnało mnie wczoraj jakbym nie wiem czego sie najadła. Na szczęście jakoś koło północy mi przeszło, ale spać nie mogłam dalej. Oglądałam więc jakieś głupie horrory klasy C w TV (akurat je lubię 🙂 ). Udało mi się zasnąć po 3 i z małymi przerwami do 10 spałam 😁 Jestem dzisiaj mega wyspana, zadowolona, że się udało 🙂 Po prostu muszę czekać z pójściem do łóżka do czasu, aż ledwo mogę wejść po schodach ze zmęczenia 🙂 tak będę robić 🙂

Chcę już urodzić! Sylvie, dawaj rodzimy noooo..

Smarkata fajna ta twoja P. myślę, że się ucieszy z kartki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
smarkata - wspólczuję.. ale położna za to trafiła Ci sie rewelacyjna 🙂
znalzałam super artykuł o lakatcji - to dla tych co myślą, że mają za mało, bądź słaby wodnisty biały pokarm - czytajcie, warto 🙂

http://www.dlarodzinki.pl/niemowle/karmienie/laktacja-gdy-masz-za-malo-pokarmu,157_1395.html
i
http://www.dlarodzinki.pl/niemowle/karmienie/karmienie-piersia/karmienie-niemowlat-karmienie-piersia,188_3597.html

miłej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Laseczki
chwilę mnie nie było i tak z cichą nadzieją weszłam, że może nasi panowie się zdecydowali na wyjście ... a tu guzik 😉 zapakowane mamuśki z przystojniakami 😉 czyżbyście już ćwiczyły charakterki na przyszłe zazdrosne teściowe, które synusia nie chcą wypuścić 😉 hihihihi
Sylcia jutro już poniedziałek ... zgarnij Inez i proszę szybko i bezboleśnie się rozpakować i z dobrymi wieściami rozpocząć ciociom tydzień 😉

Sonka podziwiam i gratuluję tego nalotu i zajęcia w związku z \\\'zaradnością\\\'dzieciaczków w sytuacjach kryzysowych 🙂

Smarkata pięknie trzymasz fason 🙂 na dłużej może wprowadź tą taktykę, że jak ci nie pasuje zachowanie T mówisz mężowi a on sam zwraca jej uwagę 🙂 zawsze to inaczej postrzegane jak syn zwróci uwagę niż synowa 🙂 tego się trzymaj 🙂
co do brzusia ... to kwestia czasu i wróci na swoje miejsce 🙂 a skórka jeszcze chwilę będzie taka sflaczała 😉 a co do nóżek to i moje jakieś takie szczuplejsze się zrobiły - dopiero jak mąż mi powiedział to się przypatrzyłam i ujrzałam całkiem zgrabne przeszczepy 😉
a taka karta mi na pewno sprawiłaby ogromną radość, więc myślę, że i P się spodoba - tym bardziej, że jest po NL wypisana 🙂

u nas na razie bez zmian i większych wrażeń 🙂 Wiktorkowi co nieco brzusio odpuszcza, ale podaję mu codziennie herbatkę z koperku i sama swoją laktacyjną piję 🙂 wczoraj po dość głośnej kąpieli - bo nagle zgłodniał, chociaż godzinę wcześniej był karmiony - spał nam jak głaz i pobił sam siebie, bo już 5 godz. przekroczył 🙂
gorzej, że lubi być na łapkach i ogląda wszystko z rozdziawioną buźką - a że w domku pełno zdjęć na ścianach to ma co oglądać a jak za szybko się odejdzie to zaczyna marudzić 🙂 wczoraj dopiero 13 zjadłam śniadanie a obiad z 15 na 17 się przesunął 🤢 zaczynam się obawiać jak to ogarnąć jak Gregora nie będzie ... ja nic w domku nie zrobię i tak jak Tuli pisała - nawet po tyłku się nie podrapię 🤔 najwyżej będę wredna i na siłę będę go sadzać do bujaczka a opcjonalnie jeszcze rozważam zakup chusty to by jeszcze lepszą opcją było 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no dziewczyny cześć i czołem

pożegnaliśmy naszą P bardzo jej się spodobało była zachwycona i jeszcze chce spróbować dla mojego Kotka pracę załatwić, bo jak mówiłam kiedyś teraz kożystamy z wypracowanego socjala i jest na bezrobotnym. także oczarowała ją nasza Zuzanka 😉

dziś w końcu dziecię je normalnie nie po 5 minut a po 20 i śpi przez ok 2 lub ciut dłużej godziny. MAm tyle pokarmu że P kazała mi ograniczać picie 🤪 bo za dużo mi się produkuje i przez to mała źle je za często i tylko jak to tłumaczyła mi P "kolę"

bo mówi że pierwsze mleko które pije dziecię to jest taka kola na zgaszenie pragnienia - to te które tak szybko łyk po łyczku połyka jak się dossie do piersi, a potem jest te treściwe mleko pożywne. i jeśli się nie zbalansuje tego itego mleka to będzie miało dziecię albo kolki i twarde kupki nie rozcięczone- jeśli za mało tej "koli" albo nie będzie spać prawie i będzie co chwile jeść ale troszku tylko no i będzie wieczny płacz.

Ja wczoraj cały dzień z jednej skrajności w skrajność i tą noc też tak wpadałam. ale teraz dziecię śpi po ponad 2 godziny także nie wiem co ze sobą zrobić pranie zrobiła jeszcze P, ziemnioki się gotują na kluchy, mięsko rozmraża a ja piję inkę 😉 i się rozkoszuje piciem bo muszę tę przyjemność dawkować teraz...

Pani P się śmiała że mogę wykarmić bliźniaki a ja jej mówię, że brzuch miałam taki wielki jak by to bliźniaki były to ipiersi się chciały popisać i produkują jak w fabryce...

ale dziś już nawet kamieni nie mam. aaa i sutki mnie nie bolały w cale prawie a przed porodem zdążyłam jeszcze kupić te nakładki silikonowe 😠

Rozpakowujcie się zapakowane, czekamy na nowe wrażenia 😉

a nie pochwaliłam się , moje dziecię urodzone 4160 waży teraz 4260 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak to dobrze, że jutro już poniedziałek...bo ja zamiast oznak zbliżającego się porodu zauważam coraz to nowsze rozstępy... jak pomyślę, że gdybym urodziła chociażby w 39 tygodniu, to połowy z nich by nie było, to aż mnie trafia 😠
Jako, że jutro już jadę, postanowiłam dziś rano ostatni raz przed 6 tygodniami posuchy skorzystać z najfajniejszej S, oczywiście brzuch się trochę pospinał, pobolał łącznie z krzyżem, ale był to ból jednostajny, a nie jakieś regularne skurcze... ☺️
Żelazna, jutro pierwszy dzień pełni....to może jakoś księżyc na nas wpłynie i urodzimy 🙃 😁 ja z pomocą oksytocyny, Ty bez 😆
Ps. dziś jak rozmawiałam z siostrą przez telefon, to akurat jej 10-miesięczny synuś zaczął chodzić 😁 ale się cieszyła...już nie mogę się doczekać tych wrażeń 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już schody i spacer zaliczyłam, seks wieczorem może, bo dopiero co wróciliśmy ze spaceru 🙂 Ale mąż mi zapowiedział, że ze swojej strony będzie codziennie dbał o stymulację oksytocyną, bo chce już młodego na zewnątrz 😁

Sylvie trzymam kciuki jutro, dawaj znać między skurczami 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nasza Mała jest aniołkiem...aż się zastanawiam czy coś jej nie jest...śpi po 3 godziny budzi się na karmienie i idzie spać...czasem chwile nie pośpi to wtedy ogląda spokojnie świat i nie płacze...płacze tylko podczas kąpieli no i czasem przebierania pieluszki...

ładnie zajada, mam nadzieje że przybiera na wadze i mój pokarm jest ok...
jutro do południa ma przyjśc położna i zobaczymy co powie mi, czy jestem dobrą matką czy zła:P jutro też mój mąż wraca do pracy a my zostajemy we dwie...tzn jeszcze są teściowie ale bez tatusia kochanego.

juz bym chciala moc na spacery....

i ciekawostka...mała śpi a my oglądamy seriale hahaha 🙂 nie budzi się, mam nadzieję że jej się nie odmieni 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Umęczyłam się trochę...
Stwierdziłam, że skoro już jutro jadę, to muszę trochę ogarnąć...zaczęło się od pakowania niektórych ciuchów ciążowych, które pożyczyłam od siostry, potem wzięłam się za porządki w szafach męża, porządek w torebkach (wywaliłam z 10, a ile zaginionych błyszczyków znalazłam 🙂 ), później poprasowałam mężowi koszule i jeszcze trochę ciuszków Maciusia, które znalazłam ostatnio przeglądając te większe już ciuszki...generalnie spędziłam na nogach 3 godziny i już mnie strasznie boli krzyż... 🤢
Mam nadzieję, że przejdzie do jutra...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylvie powodzenia życzę szybkiego postępu dużo siły przy parciu i obyś mogła jak najdłużej galaretkę tulić do piersi 🙂 aż ci zazdroszczę tej pięknej chwili która cię czeka mogłabym tam na tym łóżku leżeć jeszcze raz dla tego momentu... ah 🤨 nie to żebym następne dziecię już chciała;p

wgl to mi się rozlazły szwy... boli jak cholera jutro się wryję do położnej niech mnie wyślą do krawca coby to poprawił bo jak tak dalej pójdzie to będę miała sitko a nie cipkę.

wkurzam się bo już mi te szwy ładnie się goiły bo nawet po turecku siadałam bo perełka jak ją trzymam siedząc po turecku jej głowę trzymam przez kołdrę na stopach to sobie tak pięknie zasypia w chwilkę i jeszcze uśmiechy sprzedaje. a teraz to ja już nawet stać nie mogę bo boli bo te szwy rozpuszczalne mam :/ mamnadzieję że się nimi zajmą.

wczorajsza rozmowa kotka z T podziałała cuda aż sama dziś wołałam ją do perełki to jej zadowolona piosenki śpiewała


perełka dziś je regularniej co 3 godz prawie a w miedzyczasie spi, sama nie wiem na co ten czas poświęciłam... ??? bo dzień zleciał że hej. muszę się nauczyć karmić ją na siedząco bo dziś normalnie w pół śpiąc ją karmiłam ostatnio aż się przestraszyłam że coś jej zrbiłam całe szczęście to musiałam zasnąć na ułamek sekundy bo zuziek pięknie sobie chlipał z bimbałka mojego.

ok ide se spać puki dziecię śpi bo kto to wie co noc przyniesie. wam życzę dobrej nocy sylvie powodzenia !!! pamietaj że wszystko dzidzia wynagrodzi, każden ból zreszta ja żadnego nie pamiętam;p bardziej te szwy tera bolą chyba;p


aaaa dzięki za radę w sprawie bekania;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry 🥴
a jakoś tak nie mam ostatnio humoru: kłopoty małżeńskie mi dokuczają 🥴
chyba nie umiem komunikowac się z facetami..

dobrych wieści brak.

Smarkata: zuch dziewczyna jesteś 😘 a do kiedy T u Was zostaje ?

Żelazna: chłopaki lubią się przenosić 😉 niestety: mąż Twój będzie musiał chyba troszkę jeszcze nad eSkami popracować 😉 ☺️ ☺️ 😎 😎

Sylwia: choć Ty rodzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oh tuli teraz trzeba sie w nowej syt odnalezc a z dziadami to tak jestze czasem trudno sie dogadac...uzbroj sie w ierpliwosc .... 😘

t jedzie w pt ;p
a mi moj szew sie rzpiscil i vede miec sitko zamiast cipki. polozna mowi ze musi sie samo agoic i juz tego nie poprawia bo tak ma byc to normalne ze mi sie rozpuszczaja i otwieraja doszla do tego wniosku przez konsultacje telefoniczna 😮

zuziek zaczal mi spac po 3 4 godz a cyce coraz mniej produkuja ale pic mi sie chce ze masakra. mala cyca wydoi z 10 min raz dwa spryciara.

juz - 14 kg 😁

jak tam zelazna eski? trzymamy kciuki za sylvie 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A u mnie dobry humor 🙂
w ten weekend ruszyłam z nowym semestrem na uczelni 🙂 odskocznia od tego dziecięcego krzyku 🙂
W ramach tej radości zapisałam się na tyle przedmiotów że zastanawiam się teraz czy dam radę 🥴
A dziś idziemy z P. do kina na prapremierę "Hitchcocka" 😜 dostaliśmy od teściowej bilety żebym wreszcie miała chwilę dla siebie 🙂
A Zosia skończyła dziś 4 tygodnie 😁 😁 😁 😁 Nawet dziś mi nie przeszkadza jej ciągłe wiszenie na cycu :d
Tuli mogę się podzielić z Tobąb dobrym humorem! :*

SYLWIA TRZYMAM MOCNO KCIUKI :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...