Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ola super fotka , aż żałuję że mój pies został eksmitowany na zewnątrz , ale teraz też jest kochany
Karolina nie wiem co się dzieje , kawy pijam , dwie a raczej po pół bo mi nie wchodzą , jedna rano druga wieczorem no i właśnie z ciśnieniem mam problem, aż się boję wizyty
ja normalnie mam niskie około 90/60 ale bywa i 80/40 i wtedy czuję się świetnie a teraz od kilku dni mam podwyższone np 105/95, a raz nawet 120/90
Boże mam nadzieję że to tylko chwilowe i niczego złego nie oznacza , bo lekarz mi od początku mówił że jak będę mieć powyżej 130 to jechać do szpitala 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczyny ! Czasem taki dzien "odchamienia" się przydaje . Wyłączyłam Tv , tutaj zajrzałam tylko z 2 razy a poza tym zero kontaktu z laptopem , tylko książka w ręku . Efekt? pożadny odpoczynek no i książka która planowałam na tydzien , przeczytana w jeden dzień choć to ponad 600 stron . Alee taki odpoczynek przydaje się i fizycznie i psychicznie - polecam kochane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola! zdjęcie z psiakiem cudne!!! 😆

Ja padam na twarz. Poza fatalnym początkiem dnia, w sumie reszta była ok, udalo nam się obskoczyc wszystkie banki i zmienic dane i powyciagac reszte papierow do notariusza na jutro, zaliczylismy zakupy, super spacer i w ogole, ale teraz Ksawek nam zrobił taki teatrzyk, tak nas przeczołgał, że pierwszy raz nawet nie przyszedl sie pozegnac do mnie tylko zasnal ze zmeczenia. Jest nie do zniesienia i ciagle zachodze w glowe czy to leki czy taki okres w Jego zmieniajacym sie zyciu. Dzis mi pusciły nerwy i strasznie sie nie na niego wydarłam... 😞 Nie mam siły czasem poraz enty prosic go, żeby przy stole nie darł się ze nie bedzie jadł i zeby nie kopal mnie i stołu i zeby nie wypluwal i nie żadał kategorycznie nakarmienia robiac to z czystej złosliwosci zebysmy my nie mogli spokojnie razem jak ludzie zjesc razem posiłku...

Dobrej nocy brzuchatki:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień chyba dobry 😉

Kolejna kiepska noc za nami.
Kacpra męczy bardzo alergia i nie umie spać, ale jak wszystko dobrze pójdzie to będziemy mięć dzisiaj wieczorem wizytę.
Wczoraj nie puściłam go do przedszkola bo w nocy miał gorączkę ale dzisiaj już trochę lepiej i dzielnie pomaszerował.
Mnie praktycznie przy każdym ruchu brzuch sie stawia i boli, także ograniczona dość jestem co mnie bardzo irytuję, no ale jakoś jeszcze te 2 miesiące trzeba wytrzymać.

Olu - śliczne zdjęcie, pies prawdziwy przyjaciel strasznie tęsknie za swoim ale życie nas zweryfikowało i pies musiał opuścić nasz dom 😞 nie wiem czy kiedykolwiek się z tym pogodzę.
Marzy mi się przez cały czas pies ale nie wiem czy się odważę. A książka jest zawsze dobrym rozwiązaniem, ja jestem tak uzależniona od czytania, że nie zasnę dopóki nie przeczytam choć paru stron 😉

Matylda - i jak samopoczucie? jak dzisiaj z ciśnieniem ?

Ja się jeszcze za pranie nie biorę, pewnie tak za miesiąc zacznę, żeby wszystko było świeże 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobietlo u nas piekne slonce od rana i juz jestb goraco co do prania ja chyba zaczne prac w lipcu bo narazie mi sie niechce i niemam jakos weny a pozatym niemam wszystkiego dzis koniec remontu ma byc kolor jaki wybralismy czyli morelowy krem jakis inaczej wyglada na scianie moze dla tego ze mielismy bardzo ciemmny zielony i trudno sie przyzwyczaji do az tak gwaltownej zmiany kolru ale jeszze raz dzis bedzie malowa bo przebija odcien zieleni co do stawiania brzucha do mnie tez ostatnio czesto sie stawia wizyta 28 wiec juz niedlugo dopadla mnie kolejna przypadlosc ciazy a mianowicie skurcze lydek najczesciej w nocy i ciegle ta bezsennosc niemige spac i jestem niewyspana i przez to bardziej nerwowa i wrazliwa ale coz musze jescze wytrzymac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Laseczki,

oj, dzisiaj czuję sie jakby mnie czołg przejechał 🤢 Straszna noc, mięśnie bioder czy jakieś stawy sama nie wiem - tak mnie bolą od lezenia na boku, że szok. Łeb mi pęka po wczorajszych wrzaskach a jeszcze mam ciśnienie 100/50 tętno 100 (normalne moje to ok. 135/90), muszę sobie zaaplikować kawę.

Ksawek nie dość, że jest do granic możliwości niedobry, to jeszcze ma mega katar, oczy przeszklone i znowu nie wiem czy to te cholerne pyłki (dla nas zaczął się właśnie najgorszy okres w roku czyli pylenie traw) czy jakieś przeziebienie - teraz upały, w aucie i sklepach klima i ciężko wyczuć co to.
Boziu a my mamy tyle załatwiania teraz 🤢 Nie dość, że zawsze wszędzie z dzieckiem (banki, urzędy, notariusz), to jeszcze z chorym dzieckiem to już w ogóle bedzie extra 🤢

Dagii - daj znać po wizycie 🙂

Monia - odezwij się! co u Was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂 Piękna pogoda 🙂

Mnie dzisiaj czeka sprzątanko bo odwiedzą mnie rodzice - fakt tylko na jeden dzień bo musza wracać do Niemiec i byc przy bratowej ( w każdej chwili może zacząć rodzić ) ale fajne i to 🙂


miłego dzionka :* !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Laseczki 🙂

Współczuję Wam problemów z ciśnieniem i bólami głowy. Mnie to męczyło na początku ciąży i czasami dnie to był horror jak nie mogłam ruszyć głową bo mi pękała. Mi się uregulowało więc może Wam też? Życzę Wam tego 😘

Jestem po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Że też głupia obawiałam się ich. Niepotrzebnie. Wręcz wyszłam z nich podbudowana i jakoś mniej się boję porodu. Zajęcia prowadzą dwie położne. Nie mydliły oczu i prosto z mostu mówiły, że boli jak cholera, jasno określiły facetom jaka jest ich rola przy porodzie- służki 😜 Że czasami muszą na nas i krzyknąć, żebyśmy się zebrały i je słuchały. Opowiedziały o znieczuleniach, o porodzie, kiedy się zgłosić do szpitala. Poćwiczyłyśmy trochę, pooddychałyśmy. No i zwiedzałam porodówkę, szczerze byłam w szoku traktu porodowego- świeżo po remoncie, nie rodzi się tylko na łóżku, różne sprzęty pomagające urodzić (piłki, wanny, drabinki, przyrządy do masażu)... I to wszystko na nfz. No i po leży się w salach 1 max 2 osobowych.

Olu, psiak słodziutki 🙂 Sama mam dwa w domu i wiem ile one mogą pomóc w takich momentach 🙂 Heh, właśnie przyszła Sonia i błagalnym wzrokiem prosi żeby odejść już od kompa- nie mam wyjścia, muszę 😜
Do później 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
Hej Laseczki,

oj, dzisiaj czuję sie jakby mnie czołg przejechał 🤢 Straszna noc, mięśnie bioder czy jakieś stawy sama nie wiem - tak mnie bolą od lezenia na boku, że szok. Łeb mi pęka po wczorajszych wrzaskach a jeszcze mam ciśnienie 100/50 tętno 100 (normalne moje to ok. 135/90), muszę sobie zaaplikować kawę.

Ksawek nie dość, że jest do granic możliwości niedobry, to jeszcze ma mega katar, oczy przeszklone i znowu nie wiem czy to te cholerne pyłki (dla nas zaczął się właśnie najgorszy okres w roku czyli pylenie traw) czy jakieś przeziebienie - teraz upały, w aucie i sklepach klima i ciężko wyczuć co to.
Boziu a my mamy tyle załatwiania teraz 🤢 Nie dość, że zawsze wszędzie z dzieckiem (banki, urzędy, notariusz), to jeszcze z chorym dzieckiem to już w ogóle bedzie extra 🤢

Dagii - daj znać po wizycie 🙂

Monia - odezwij się! co u Was?


Jagoda rozumiem cie ja mam allergie leci miz nosa gardlo swedzi drapie ,a oczy pieka ,moj maz tez jest alergikiem ale bierze sobie tabletki i kaszel ustal... a mala musi sie tez meczyc ze mna z katarem poniewaz w zwiazku z tym ze my mamy alergie uprzedzali nas ze to reczej pewne ze mala tez bedzie alergiczka ...

Jesli chodzi o samopoczucie ostatnio mówiłam ze czuje sie rewelacyjnie od 3 dni niestety nastąpiła zmiana , kręgosłup mi wysiada boli 😞 oraz mam uczucie jak chodzę ze macica mi zaraz spadnie na podłogę cale pachwiny bolą 😞 nie wiem jak to inaczej opisać ..no i przy tych upałach nogi mi puchną ale to chyba normalne ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny mi lekarz powiedział na ostatniej wizycie (32 tc) że można już brać tabletki na alergie. 🙂
Nie wiem dokładnie od którego tygodnia, moze się skonsultujcie ze swoimi lekarzami? bo ja jednak jestem dalej w ciąży...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ehhh ten mój psiak - Wykąpałam go to teraz biega po cąłym mieszkaniu i świruje . Nie pasuje mu że został wykąpany ale raz na jakiś czas trzeba 🙂) Mieszkanie ogarniete zostało odkurzanie i umycie najwyższego lustra ale to już działka mojgo M .

A jak Wam minął dzień?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂 🙂 Też mam termin na lipiec dokładnie na 13 lipca, i tak postanowiłam do Was dołączyć 🙂 🙂 tak czytam wasze posty i patrze ze duzo tu sie dzieje 🙂 🙂 Postaram się być z wami na bieżąco 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej - odzywam się ale brak mi sil i ta niepewność
w środę popołudniu wypisali mi nie do domu w przyszły pt znów do Bydgoszczy na kontrol na patologie ciąży muszą porównać ile Adaś waży bo jak to stwierdzili jestem na pograniczu hipotrofii płodu 😞 a za 2 tygodnie znów Bydgoszcz - kontrol u diabetologa w sprawie cukrzycy ciążowej sorki ale brak mi natchnienia by tu tak często bywać dajcie mi troszkę czasu i trzymajcie za nas kciuki pozdrawiam wszystkie mamuśki i ich ukochane brzuszki 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna, Ewa! Witajcie! 🙂
Super, że dołączyłyście 🙂 napiszcie coś o sobie więcej - to Wasze pierwsze dzieciaczki? jaka płeć?

My po udanym dniu 🙂 u notariusza było tak miło, że aż się zasiedzieliśmy 🙂
Przed chwilą wpadli jeszcze kupcy pomierzyć sobie to i owo w mieszkaniu.
Od poniedziałku to będzie już ich mieszkanie - dziwnie się czuję, ale pozytywnie 🙂 🙂 🙂

Potem byliśmy 3 godziny na spacerku, Ksawuś spotkał swojego ulubionego kolegę o 4 lata starszego i genialnie się bawili 🙂
Teraz mama robi sobie relaks 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no i po remoncie mieszkanow wysprzatane co prawda zeszlo mi od 16tej ale lsni moj kregoslup wysiada i chyba sie przemeczylam bo i brzuszek boli i sie stawia zaraz wskakuje do wanny i posiedze w wodzie moze przejdzie a jutro od rana relax na dzialeczce w basenie i moj upragniony grill 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daga19902 napisał(a):
no i po remoncie mieszkanow wysprzatane co prawda zeszlo mi od 16tej ale lsni moj kregoslup wysiada i chyba sie przemeczylam bo i brzuszek boli i sie stawia zaraz wskakuje do wanny i posiedze w wodzie moze przejdzie a jutro od rana relax na dzialeczce w basenie i moj upragniony grill 🙂


super, ja w naszej nowej łazience jak podkurczę nogi to może tez sie zrelaksuje w wannie :P Wanny już dawno nie miałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam nowe osoby 🙂 zapraszam do odnosnika tabelki jesli chcecie dagi uzupełni tabelke 🙂

Ja dziewczyny dzis wzięłam sie za pierwsze wstępne pranie i przeglądanie kartonów z ciuszkami i wiecie jak sie zdenerwowałam 🤢 większość pożółkła albo ma jakieś plamy a były w workach i kartonach jeszcze ofoliowane 😞 większość rozciągniętych wyzucia-lam bo ma tych ciuszków naprawdę sporo... wstawiłam pierwsza pralkę jak jutro wyschnie będę wiedziała znów jaka cześć powyrzucać co zeszło a co nie ... już wiem ze brakuje mi cześć głupszych ciuszków na chłodniejsze dni...zostawie te najlepsze popakuje znow w kartony juz poprzebierane i na koniec czerwca jeszcze raz wypiore ale w proszku dla dzieci .. sporo tego i tej pracy wiec ciesze sie ze juz teraz sie do tego zabralam ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dobry wieczór!!!
witam Justynę i Ewę, napiszcie jak znosicie ciążę i coś o Waszych dzidziach 🙂

u nas dziś aktywnie, rano zajęcia "Zdrowy kręgosłup" i "Gimnastyka 50+", śmieję się do siebie, w szatni że babki po 50 mają takie brzuszki jak my w ciąży...potem zajęcia z kursu, a potem wyczekany spacer z mężem 🙂 a teraz już padam na twarz, ale jeszcze paznokcie mnie czekają, bo jutro cały dzień na zajęciach z kursu a po nich idziemy na parapetówę do znajomej...
ale, ale !!!! najważniejsze, mąż jedzie jutro kupić auto!!!! zdecydowaliśmy się na ostatnie oglądane, więc jutro będziemy je w końcu mieć 🤪
Jagoda: ze zdjęć wnioskuję, że mamy te same bluzki!!! 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie chce mi się już spać a zasnelam po 23... Ech...
Mała harcuje do woli- kiedy ona śpi?

Witam nowe mamy 😉

Heh, Karolina chyba jest nas trzy 😉 h&m mama? 😉 Aktywnie spędzasz czas ale to fajnie, zazdroszczę ci że możesz go jakoś wykorzystać. A te ćwiczenia... Kurcze powtarzam się już ale świetna sprawa. Babcie 50+ mają przy tobie motywację i na pewno wiele radości 😉

Do szpitala raczej czapeczki nie wiązane czy u was to obojętne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to widze ze coraz wiecej nas cierpi na bezsennosc he ja poszlam spac o 1.30 a wstalam o 7i juz niezasnelam i zaczelam szykowc sie na dzialke co do czapeczk tez biore dwie pamietam u mnie w szpitalu jak rodzilam to byl styczen wogole kazali na oddziale zakladac czpeczek bo powoedzieli ze sie przegrzewa dziecko i rozkow tez zza bardzo niekazali uzywac ciekawe jak jest teraz moze w szpitalu znow bez czapeczki tylko na wyjscie bedzie potrzebna to wole wiazana bo maluch sie wierci i zeby mu sie uszka nie odkryly i mu tam nienawialo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim,

Karolla - bluzeczki nie takie same, bo moja ma mega dekolt po pępek, a z moim biustem F musiałam to jakoś ukryć 🙂 i jest to owszem HM ale chyba nie MAMA 🙂

Martyna - co do czapeczek, to ja nie znosilam tych wiazanych - dziecko w nich okropnie wyglada 🙃, mam nadzieje ze tym razem w lipcu bedzie zbyt cieplo zeby w ogole je zakladac.

No, i widzę, że sporo z nas już nie śpi "normalnie", ja dziś polowę nocy nie spałam i też obudzilam sie o 7 i juz leżałam 🤢 Potem musiałam wstać, bo mnie boleśnie ssało z głodu 🙃

Wczoraj wieczorem natomiast zaczęłam wpadać w panikę, bo mi wyskoczyło kilka swędzących kropek na dloniach i przeraziłam się, że to półpasiec.
Mam nadzieje jednak, że to uczulenie na słońce jak co roku 😮

Znowu weekend i znowu pogoda nijaka 😠 ZOO znowu nie wypali, ale może jutro pojedziemy do Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krk, a dziś pewnie jakieś sprawy porządkowe i częsciowe pakowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...