Skocz do zawartości

Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży


Wiola1983

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
cześc brzucholki....

Słoneczkojak czytam te Twoje posty o tej służbie zdrowia to mi az ciarki przechodzą... szok.. i nie przestaję sie ciągle dziwić bo i mam znajome które tam rodziły i słyszałam to samo.. i nie wierzyłam... na szczescie urodziły zdrowe dzieciaczki...ja chyba bym zwariowała... z takim podejsciem.. jeszcze co mnie dziwiło to to że moja kumpela urodziła wieczorem jednego dnia, a drugiego już ja wypisali do domu.... czyli nie była nawet pełnej doby na obserwacji..ech.. nic .. zycze Ci kochana jeszcze troszke cierpliwosci.. i bedziesz miec u boku swa kruszyne 🙂

leniuhehe.. młody ma dobre teksty.. to chyba własnie ten wiek.. ze dziecko juz kombinuje i potrafi sobie pewne sprawy w głowce ułozyc 🙂 moj tez ma podobne tekst, kiedyś powiedział ze on to jednak wolałby miec braciszka... na to mówie "kochanie, już tak sie nie da tego zmienić" a on na to "Da sie, da.. teraz bedzie siostrzyczka a nastepnym razem braciszek" 🙂) rozwalił mnie na łopatki..
albo siedze sobie i jem sałatke warzywną... a on do mnie... "mamo nie jedz tego" a ja dlaczego... bo to jest niedobre (zaznaczam, ze moj synek nie lubi zadnych sałatek) i dzidziusiowi napewno nie smakuje 🙂 dzieciaki to niezłe kombinatory 🙂
tuskano własnie, kiedy Ty odsypiasz??? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wiola- też tak mają 🙂 🙂 mojemu to buzia sie nie zamyka również... i tez jak sie nauczy jakiegoś wierszyka, czy słowek po angielsku z przedszkola to mamy powtarzac i jak dosłownie nauczyciel sie zachowuje 🙂
no i jak moj K wróci do domu, to nawet nie mozemy normalnie porozmwaiac.. bo tak zagaduje ze cała nasza uwaga musi być poświecona akurat jemu 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
summer napisał(a):
Wiola- też tak mają 🙂 🙂 mojemu to buzia sie nie zamyka również... i tez jak sie nauczy jakiegoś wierszyka, czy słowek po angielsku z przedszkola to mamy powtarzac i jak dosłownie nauczyciel sie zachowuje 🙂
no i jak moj K wróci do domu, to nawet nie mozemy normalnie porozmwaiac.. bo tak zagaduje ze cała nasza uwaga musi być poświecona akurat jemu 🙂)


No to u nas identycznie - porozmawiać możemy dopiero jak mała zaśnie 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
heh to chyba taki wiek bo moja też zagaduje o wszystko no i te wszystkie edukacyjne zabawy trzeba robić z nią...nawet robi listę obecności i odczytuje nazwiska te co w przedszkolu i trzeba jej odp 🙃
...a moja mi włazi do łazienki jak robię np k...ę i mnie naciska i mówi że pomoże 😉 albo dotyka cycuchy i mówi jakie mam wielkie i że jak ona będzie duża to tez takie będzie miała 🙂
a najbardziej uwielbiam jak mówi że jestem jej przyjaciólką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas wczoraj popadal snieg i grad ale dzis juz wszystko zmylo 🙂
za duzo tu powodzi i wszyscy narzekaja
nawet dzwonili bo lodowke maja dostarczyc w poniedzialek i babka sie pytala czy nie ma powodzi 🙂 a u nas tylko pada ale bez wiekszych emocji 🙂

dzieki dziewczyny za wsparcie. taka prawda tutaj jak urodzisz rano to w porze lunchu juz mozna isc do domu polozna mi powiedziala ze tak robia, no a jak w nocy to mozesz przekimac do rana...przyjaciolka tu rodzila co ona sie nameczyla i jeszcze sobie basen wybrala to od razu mi go odradzala 🙂 a teraz sama drugiego bobaska nosi w brzuchu 🙂

wydaje mi sie ze ta pani doktor co mialam z nia wizyte wczoraj nie przeczytala moich wynikow bo dzis dzwonili ze szpitala ode mnie z miasteczka i powiedzieli ze wszystkie badania do powtorki bo jest cos nie tak... a juz mialam taka bezstresowa noc i wczorajsze popoludnie 😞

wiecie ja tu mieszkam prawie 8 lat wiec w polsce raczej ciezko by mi bylo z tym porodem, strasznie duzo papierkowej roboty do zalatwiania bo na poczatku ciazy o tym myslelismy ale coz...nie ja pierwsza nie ostatnia 🙂

pwoiem wam ze wam zazdrosze takich dzieciaczkow co juz mowia chociaz nie siedzicie same w domu a ja na chwile obecna mam tylko 4 sciany i nie ma do kogo buzi otworzyc bo moj w pracy brat spi i tak to zostalam sama na kolejny dzien 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Słoneczko dokładnie.. bedzie dobrze.. bo przecież co chwile przychodzi nowy człowieczek w uk na swiat i wszystko jest dobrze...
Trzymam kciuki aby Twoje wyniki wyszły poprawnie.. i nie stresuj sie za dużo.. bo maluszek odbiera Twoje emocje... wiem że łatwo sie mówi.. ale naprawde uwierz... ze tak jest...

wiesz z tymi naszymi gadającymi dziećmi jest różnie.. uważam ze sa plusy i minusy... teraz ciesze sie ze janek jest w przedszkolu.. bo chyba cały dzien nie dałabym rady... czasami jak spedzam popołudnie z nim to nie jestem w stanie zrobić nic w domu,, tak jest zajmujący.. i czasami wrecz tesknie za tym jak byłam sama w pierwszej ciązy.. bo mogłam odpocząc, wszystko robić w swoim tempie... a tak to człowiek dostosowuje ten dzien do dziecka... jak jest w przedszkolu to ogarniam chatke, szykuje obiad.. i ani sie obróce trzeba go odebrac 🙂) a nie mówie juz o jakis dodatkowych porzadkach i planach które miałam jak to planowałam ze bede siedziec w domu... narazie wszystko sie wlecze 🙂) ale z drugiej strony.. chwile z synem sa tak cudowne ze nie zamieniłabym juz takiego zycia na inne 🙂)
właśnie mu podszywam strój spidermana bo ma troche za długie nogawki i rekawy 🙂) jutro bal karnawałowy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja psychicznie średnio się czuję ale to dlatego że przy Laurze nie mam szansy odpocząć a serio tego potrzebuję i z tego powodu strasznie mi się chce beczeć 😞 Od rana mnie męczy tak że jak już zaśnie to ja nawet siły nie mam żeby cokolwiek zrobić. Od kilku dni chce przeglądnąć rzeczy żeby zrobić do końca wyprawkę do szpitala ale się nie da!!!

Jestem sfrustrowana 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Brzucholki 🙂

Słoneczko kochana dużo siły i cierpliwości Ci życzę bo z tego co piszesz to faktycznie człowiek jest tam zdany sam na siebie ale grunt to pozytywnie myśleć, wiadomo, że dasz radę a wyniki może ktoś z bliskich z polski mógłby Ci skonsultować z jakimś ginekologiem?

Wiola mój też tak nadaje od rana jak małe radyjko, cały czas się o coś pyta, każe mi rymowanki z nim powtarzać, liczyć, zadawać mu pytania np. co jest na literkę a itp. ... irytuje mnie to czasem bo nawet myśli zebrać nie mogę albo w spokoju obejrzeć czegokolwiek w tv no ale nic nie zrobię bo nawet jak go proszę żeby chwile był cicho to mówi : ok ok i za sekundę \" mamooooo\" 🙂 a najbardziej mnie rozbrajają teksty jak ten wczoraj przy sprzątaniu: \" tak cię kocham mamusiu ale znów będziesz zawiedziona bo nie mogę pozbielać klocków, taki los \" :P

tuska mój też ranny ptaszek, najczęściej wstaje przed 6 no ale śpi w dzień to chociaż tyle bo do 18 gdy wraca mój to bym chyba jajo zniosła 🙂 rozumiem Cię 🙂

summer ja też dokładnie wypytać się o to co w pracy było itp. to mogę dopiero jak Młody śpi, jak tata wchodzi przez próg to już istny szał aż do kąpania, relacje z całego dnia i wygłupy a ja w kącie odsapnąć mogę ;p

Ola ja psychicznie coraz bardziej się martwię porodem... i tym jak to ogarnę po powrocie do domu ale świadomość, że mam dzidziusia w sobie dużo mi też daje pozytywnej energii i nie ukrywam, że wstaje raczej w dobrym humorze.

a dziś upiekłam z Młodym ciasteczka na walentynki dla Chłopa, takie nam wyszły :

[URL=http://www.tinypic.pl/u07as1ktaehf][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00499/u07as1ktaehf_t.jpg[/IMG][/URL]

przepis wzięłam stąd : http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasteczka-od-serca-i-dla-serca , szybko się je robiło 🙂 tylko żeby się jeszcze syn nie wygadał 🤨
my najczęściej na walentynki planujemy sobie jakiś wspólny zakup na który nigdy nie ma albo kasy albo coś tam, w tym roku jest to maszynka do mielenia mięsa 😁 😁 mega romantycznie 😁 no ale zawsze jakąś pierdółką się też zaskoczymy... niby komercyjne święto ale miło jakiegoś tulipana dostać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka
co do nastroju to jest różnie z przewaga smutku, złości o byle co. Teraz to jeszcze dochodzi to ze wszystko mi z rak leci pewnie przez brak koncentracji i jeszcze czasami strasznie mi slabo.

summer
przyszla dzisiaj do mnie przesylka od tego sprzedawcy. co prawda dal mi inny smoczek do butelki Avent ale mu chyba wybacze chialam 1 a dostalam 2.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ja odsypiam? Nie odsypiam! Mój niby nie gada dużo,ale potrzebuje mojego towarzystwa,nawet jak puzzle uklada!!! Ja najlepiej to jakbym nic nie robila,tylko z nim siedziala..czasami mam w domu taki syf przez to!! Ja po prostu nie mam na nic czasu..a niby siedze w domu calymi dniami.. boje sie co to bedzie jak Mała się urodzi..jak ja dam radę poświęcić czas i jednemu,i drugiemu..a jeszcze miec czas dla siebie,dla meza..jak juz teraz z tym ciezko 😞
Przez to,ze wstajemy rano tak wczesnie..najpozniej to 6:30..to jak poloze Młodego o 19:30-20:00 to sama padam 😞 - ach,o ile uda mi się szybko zasnąć,bo to że ja zmęczona jestem,to jie oznacza,że zaraz śpie..nawet i dwie godziny potrafię się kręcić..zasnę,a za ok.2-3godz.Alan sie przebudzi i mnie woła..po to tylko,żeby go przykryc..i zas gdzies z polgodziny az zasne..
Niestety moj A.nawet w weekend mnie nie odciazy,zebym mogla pospac dluzej,czy zeby on wstal w nocy,jak wola mnie..ja siedze od 6.z mlodym a on sie obroci i dalej chrapie,albo nakryje sie caly koldra,bo rolety podciagne..l to mnie denerwuje..ale coz..tyle razy mu o tym mowilam,zwracalam uwage,ze jux mi sie nie chce kolejny raz.. nie powiem zajmie sie malym i wgl,ale od wstawania chyba uwaza,ze jestem tylko ja..czasem jak widzi,ze zle sie cxuje albo naprawde padam ze zmeczenia to sam kaze mi isc sie polozyc..ale jak to sie mowi "to tak od swieta".. najczesciej jak chce odpoczac przynajmniej 10min.to wysylam ich do sklepu po cos.
Oj dziewczyny sorki za te smutki wylane,ale same pytalyscie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do wyprawki to mam jedynie chusteczki nawilżane i butelkę antykolkową,bo to mi napisała szwagierka,że kupi 😉 butelki mam po Alanie niby,ale jak sama z siebie powiedziala,ze kupi to niech jejbedzie 😉 tylko,ze jak bedxie jak mlody to wgl z butli nie bedzie chciala pic,dopoki jej od cyca nie odstawie.. 😉 - mam nadzieje,ze nie bo chcialabym czasem wyjsc i zostawic mala z kims..a nie tak jak z Alanem do 7miesiaca,w sumie nawet ponad wszedxie,bo z butli pic nie bedzie i juz..a jak raz mu na polspiaco dali butelka mleko to zwymiotowal cale..z dwa-trzy razy tak bylo..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska moja sasiadka to jak zostawialam malego bo musiala np grzes pojechac to mu mleko łyżeczka podawali bo wogule z butli nie chcial pic.

mi brakuje kosmetykow dla dziecka niby siostra cioteczna mi powiedziala ze kupi ale wiecie lepiej sie przygotowac bo to roznie bywa moze zwyczajnie zapomni. no jeszcze kapcie i szlafrok i pieluchy dla malego. po pieluchy to musze podejsc jakos do Biedrony bo od dzis ta promocja ma byc. jeszcze jakis bephanten i recznik dla malego a i majtki bawełniane albo te siateczkowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wlasnie dziewczyny dajcie znac co z majtami bo za jakis tydzien chyba juz bedziemy ejchac na zakupy dla mnie jak sie ogarniemy z ta przeprowadzka i wogole 🙂
umowilam sie na jutro do lekarza u nas w szpitalu chce sie ich wypytac co i jak niech mi powiedza na czym stoje a pozniej wiesci przekaze mamie niech sprawdzi ma wtyki u nas w szpitalu to jej powiedza 🙂
u mnie nastroj w kratke bo sama nie wiem co myslec wiecie raz mowia ze dobrze pozniej ze zle i badz tu madry i pisz wiersze 😁
moj maly dzis rozrabia w brzuchu strasznie w zebra mi sie wwierca 🙂
nawet dalam rade dzis dluzej polezec w lozku nie tak jak codziennie prze 7 na nogach 🙂 a teraz robie zupke bo jakos mnie tak checi naszly wczoraj i obiecalam mojemu 🙂
a za oknem standardowo wrocil deszcz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinga no ja nie wiem,bo u nas to w ogole najlepiej by bylo,zeby kobieta w szpitalu byla tylk oz ta wielka podpaska moedzy nogami..wiesz one sa przewiewne,a to lepiej..musialabys sie dpwiedIec czy w ogole w szpitalu,w ktorym chcesz rodzic pozwalaja zalozyc normalne majtki,o ile w ogole
.
Szczerxe mowiac to ja bylam taka obrzeknieta po porodzie i nacinaniu,ze nawet w domu bedac nosilam te poporodowe majty..tylko jak z domu wychodzilismy nosilam normalne.

Ja szczerze nie mam nic jeszcze..
Kurde ja bym tez kupila te pampersy,ale to trzeba kupic dwue paczki tego samego rozmiaru,a wiem,ze z Alanem prawie wcale jedynek nie uzywalismy,bo zaraz przeciekaly.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do majtek to mi te siateczkowe wydawaly sie tragiczne tylek sie pocil i strasznie sie rwaly i pozniej trzymaly sie na slowo honoru. Wydaje mi sie ze gdzies slyszalam ze takie zwykle bawelniane mozna miec bo tez niby sa przewiewne.

moje dziecko dostalo nowa zabawke. pisalam Wam jak oglada te kulki co spadaja po roznych rynnach kreconych no i doczekal sie. zamowiona zabawka przyszla dzis (dziadek stawial) i dziecka jakby nie bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja kuzynka rodziła u nas w szpitalu i jak założyla majtki to ja lekarz zrypał, a położne nic nie poweidziały wiec nie wiem... nic kupie normalne bo w takich lepiej sie czuje i wykorzystam póżniej, ze 4 pary sobie wezme, a jak bedzie potrzeba to mama mi skoczy do apteki czy gdzies i kupi 🙂 a staniki też mogą byc zwykłe tylko większe czy tu lepiej już zainwestowac w te bez fiżbin? spadam szykowac sie do lekarza powolu. zaraz mąż wróci zje, na zakupy i do gina. napisze jak po wizycie i jak moje malenstwo sie ma 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kingasz milej wizyty u lekarza i ogladania dzidziusia 🙂

Leniuch super ze cieko ma zajecie 🙂

ja juz ugotowalam obiad ogarnelam nawet zjadlam troche i po raz peirwszy zagryzlam lodami 🙂 malonowymi na dodatek 🙂

jeszcze troche moj wroci z pracy ogarnie sie zje i jedziemy bo dzis zaczynamy szkole rodzenia 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sloneczko to pozno ta szkola rodzenia wg oczywiscie w Polsce obowiazujacych "norm" bo jak ja mialam termin na 2 Listopada i chcialam sie zapisac na wrzesien na szkole rodzenia to mi powiedzialy polozne w szpitalu zebym szukala gdzie indziej bo to juz bedzie za pozno 😉

dziecko moje ma zajecie a ja mam lenia w tyłku... i to wielkiego.... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a co do tych piosenek po angielsku to ja mam teraz problem bo moj syn od malego ogladal na yputube filmiki z alfabetem i cyframi i teraz myli mu sie polski alfabet z angielskim. I potrafi sie nawet o to ze mna pokłócić. Wczesniej to wiadomo rodzic byl dumny ze dziecko zna alfabet i potrafi powiedziec co jest na kazda literke. teraz jednak widze ze troche mu to zamieszania w glowie zrobilo bo np ja mowie zeby napisal \'i\' a on mi pisze \'e\'. Pytam co jest na literke \'e\' a on mi odpowiada np ze słoń ja mowie jak słoń przeciez słoń jest na S a on mowi ze no mamo ale elefant. Tak samo co jest na literke C a on mi mowi ze Kot (no bo Cat) itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj probuje spiewac piosenki po polsku 😉 . Melodie to chyba zna do kazdej,ktora leci w baby radio 😉 no i "spiewa" je oczywiscie 😉. Powiem Wam,że jest lepiej z zachowaniem Alana..tak narzekalam,wiec teraz pochwale..od jakiś 3dni Alan to zupelnie inne dziecko..nie krzyczy,nie bije..tzn.zdazylo mu sie dzis,ale zamiast krzyczec na niego,karac..spokijnie siadam i tlumacze,po czym przytulam..no i nerwy i konflikt z nim zazegnany wtedy. Sposob? Nie krzyczeć,to i On krzyczeć nie będzie..bez nerwów to i On będzie spokojny 😉 . No i puzzle,ciastolina,memo 😉 . Jeszcze wiecej poswieconego mu czasu .. ale szczerze - WARTO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i po wizycie 😉 wazy 1624 😉 jest duza 😉 jak porownac usg z 12 tyg a teraz to jaaa 😉 glukoze mam niska i mam powtorzyc badanie jak bede miala ponizej 52 to bedzie musial polozyc mnie do szpitala, w sumie nie wiem po co..:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To fajowo Kinga, że wszystko ok z dziaciątkiem i zobaczyłaś ją w końcu! Ja mojego widziałam w czwartek i buźki nie chce pokazywać, ułożony już jest gówkowo i czeka kiedy by sie wykluć :p I ważył wtedy 1450g.

Ach dziewczyny macie pociechy z tych waszych dziaciaczków 🙂 Ja tylko mam nadzieję, że będę mieć cierpliwość do mojego małego robaczka :p

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...