sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

Justyna- Alek juz taki duzy 🤔 kurcze ja to myslalam ze do drugich urodzin najpozniej pozbedziemy sie pieluch, nie wiedzialam ze takie duze dzieci jeszcze chodza w pieluchach, no ale uwazam tak jak juz dziewczyny napisaly- dziecko musi byc gotowe, bo jak bedziemy to robic na sile to tylko sie zrazi, ja kupilam ksiazecke w empiku- "nocnik nad nocnikami" jest wersja dla dziewczynek i chlopcow i tez sie przymierzam do odpieluchowania, czekam na dobry moment i sygnal ze strony dziecka, juz jeden taki moment byl ze dwa miesiace temu ze zaczela sie interesowac ale glupia przegapilam i teraz zaluje.
Domika- ja tez mialam w pierwszej ciazy jak Ty, teraz to ogolnie malo czym sie przejmuje a wygladam gorzej tzn grubiej niz w pierwszej ciazy, no ale ze mnie stara baba juz powoli i moze temu.

czarna jedzie do szpitala- bardzo skacze jej cisnienie. maly wazy ok 2800. Trzymamy kciuki aga!
moze w szpitalu uda sie jeszcze ustabilizowac cisnienie.

justyna- a w przedszkolu u alka nie jest wymog ze dzieci musza chodzic bez pieluszki? u nas absolutnie to wymog ze dzieci korzystaja z toalet i oznajmiaja kiedy chca isc

o kurcze 😲 mam nadzieje, ze jeszcze jednak zostanie w dwupaku...

Uuuuu to nie dobrze.
mph Jak będziesz tylko wiedziała cos wiecej daj znać.
Trzymam kciuki by wszystko wróciło do normy.

Bo jak nie to czeka ją cesarka tak ?

danusia1985 napisał(a):

o kurcze 😲 mam nadzieje, ze jeszcze jednak zostanie w dwupaku...

Bedzie dawac znac co i jak 🙂
Trzymam kciuki zeby 2 tygodnie szybko minely. 38 tydzien to juz tak w sam raz. 2800 to tez juz dosc duze dziecko 🙂 Wszystko bedzie dobrze 🙂

Zagladanelam przed chwila na czerwcowki i zostaly tylko dwie do rozpakowania 🙂 Nasze terminy coraz blizej 🙂

jak sie nie ustabilizuje to cc, ale mam nadzieje ze sytuacje sie opanuje w szpitalu.

mikusss__ napisał(a):

Uuuuu to nie dobrze.
mph Jak będziesz tylko wiedziała cos wiecej daj znać.
Trzymam kciuki by wszystko wróciło do normy.

Bo jak nie to czeka ją cesarka tak ?

Cisnienie jest wskazaniem do cesarki. Sadze ze unormuja jej cisnienie w szpitalu, ale ja juz zostawia tam.

No to trzymam mocno kciuki by ciśnienie sie unormowało..!!



Mnie to coś dziś sie strasznie w glowie kręci i na wymioty mnie bierze 🤔

Wczoraj bylam u dietetyka na wizycie kontrolnej.
I babka jak sie dowiedziala powod pierwszej mojej cesarki to wrecz mnie namawiala zebym walczyla o cesarke. Nawet jak nie beda chcieli mi zrobic to mam o nia walczyc, ze moze mnie niezle porozrywac. U niej drugi porod byl duuuzo gorszy od pierwszego i miala 13 szwow zakladanych, a potem jeszcze kosmetyke musiala sobie zafundowac. Mowi ze nikomu tego nie zyczy i zeby na cesarke pojsc.

Basia- przepraszam ale nie pamietam, a jaki byl powod pierwszej? nie strasz, moja wazyla 4 kg to drugie moze byc wieksze, sie zestresowalam Aga... dobrze ze ona juz ma poprane rzeczy, ja nadal bez wyprawki, trzeba sie zmobilizowac.

danusia1985 napisał(a):

Basia- przepraszam ale nie pamietam, a jaki byl powod pierwszej? nie strasz, moja wazyla 4 kg to drugie moze byc wieksze, sie zestresowalam Aga... dobrze ze ona juz ma poprane rzeczy, ja nadal bez wyprawki, trzeba sie zmobilizowac.

Ja mialam dystocje szyjkowa. Szyjka sie nie otwierala, do konca mialam dluga i twarda...

ale chyba za drugim razem nie musi byc tak samo, ja tez tak mialam z ta szyjka, oksytocyna nie pomagala, dopiero jak przebili owodnie zaczela sie blyskawicznie rozwierac, za to mialam atonie macicy- krwotok poporodowy, prawdpodobnie przez duze gabaryty dziecka.

Basienka84 napisał(a):

danusia1985 napisał(a):

Basia- przepraszam ale nie pamietam, a jaki byl powod pierwszej? nie strasz, moja wazyla 4 kg to drugie moze byc wieksze, sie zestresowalam Aga... dobrze ze ona juz ma poprane rzeczy, ja nadal bez wyprawki, trzeba sie zmobilizowac.

Ja mialam dystocje szyjkowa. Szyjka sie nie otwierala, do konca mialam dluga i twarda...

pewnie basia- nawet nie zastanawiaj sie , tylko odrazu cc

Biedna Aga, pewnie stresu się teraz naje, oby ustabilizowali ciśnienie i mały posiedział w brzuszku jeszcze ze dwa tygodnie

Dominika spoko 🙂 już się z tym przespałam, małą czuję, w poniedziałek wizyta więc gin pewnie mnie uspokoi całkowicie że to normalne

Basia ja też nie pamiętam czemu za pierwszym razem miałaś cesarkę...

Justyna kiedy obrona???

danusia1985 napisał(a):

ale chyba za drugim razem nie musi byc tak samo, ja tez tak mialam z ta szyjka, oksytocyna nie pomagala, dopiero jak przebili owodnie zaczela sie blyskawicznie rozwierac, za to mialam atonie macicy- krwotok poporodowy, prawdpodobnie przez duze gabaryty dziecka.

Kazdy porod jest inny. Kiedys ktos mi mowil ze pierwszy porod jest najtrudniejszy do dziecko toruje droge, drugi niby latwiejszy bo szyjka juz raz to przezyla i te miesnie sa juz bardziej wyrobione. U mnie nie bylo porodu naturalnego i pomimo wywolywania, przygotowywania szyjki do porodu, oksytocyny itp. nic sie nie ruszylo... nie mialam ani jednego skurczu, wiec do dzis nie wiem co to jest 😉
A jak Ci podawali oksytocyne mialas jakiekolwiek skurcze?

U mnie po oxy skurcze zaczęły się błyskawicznie - te pierwsze były do wytrzymania, a ostatnie ... ech...szkoda gadać. Generalnie po 5. godzinach miałam pełne rozwarcie, ale mały się nie zmieścił - na szczęście...

xandi napisał(a):

U mnie po oxy skurcze zaczęły się błyskawicznie - te pierwsze były do wytrzymania, a ostatnie ... ech...szkoda gadać. Generalnie po 5. godzinach miałam pełne rozwarcie, ale mały się nie zmieścił - na szczęście...

To na mnie oksy wogole nie zadzialala. mogli mi ja podawac i podawac i nic 🙂 5 jednostek przyjelam nic, potem 10 jednostek i nic, na koncu decyzja o CC.
Po pewnym czasie uslyszalam od lekarza ze widocznie mam odpornosc na okytocyne i z tego powodu nie zadzialala 🙂

essence

a ty szczepilas na te 5w1, 6w1 czy bralas tez te dodatkowe szczepienia? czemu skojarzylas szczepienie z autyzmem? synek ma jakies oznaki?

teraz nie bedziesz szczepic?

Essence napisał(a):

mph napisał(a):

essence

a ty szczepilas na te 5w1, 6w1 czy bralas tez te dodatkowe szczepienia? czemu skojarzylas szczepienie z autyzmem? synek ma jakies oznaki?

teraz nie bedziesz szczepic?

Szczepiłam zwykłymi, bezpłatnymi, o pneumo rota nawet nie myślałam,bo mam ich temat swoje zdanie. Co do skojarzenia z autyzmem.Zaczęłam dużo czytać na ten temat, publikacji, wpisów innych rodziców, lekarze specjaliści (co ciekawe prywatnie język im się rozwiązywał dopiero ) zawsze pytali mnie o nazwy szczepionek,serie którymi szczepiłam i powiązania w czasie. Po podaniu szczepionek zauważałam dziwne zachowania, utratę umiejętności, które dziecko już miało.
Dużo by tu pisać o tym co nas niepokoi, stąd decyzja o wyprawie do warszawy i zajęcia się tym w już w kręgu ogólonopolskich guru w tym temacie.
Pytanie w zasadzie retoryczne czy po takich akcjach jak \"zapomnienie na tydzień\" chodzenia po podaniu MMR podam swojemu nowonarodzonemu dziecku ten syf. Oczywiście,że nie.

ja tak z ciekawosci- dlaczego jedne dzieci mialyby taka "tendencje" ze te szczepienia powodoalyby autyzm?
trzxymam kciuki za wizyte u specjalisty, aby rozwial watpliwosci i stwierdzil ze nie ma autyzmu.

u mojej kolezanki synka teraz specjalisci stwierdzili autyzm. michas w sierpniu konczy 3 latka. jest jak anioleczek 🙂
rodzicow zaniepokoilo, ze nie mowi zdaniami, mowi tylko pojedyncze wyrazy, wpada latwo w furie o mala pierdolke, w specyficzny sposob uklada zabawki.
michas urodizl sie w zielonych juz wodach (tydzien po terminie) i jeszcz ena oddziale zarazil sie sepsa. wszystko bylo ok do tej pory. oni bardziej to lacza z ta sepsa niz szczepieniami. moze kilka jest czynnikow ktore maja wplyw na to?

u diabetologa dowiedziałam się że to moja ostatnia wizyta za tydzień mam dzwonić o wyniki jeszcze jak beda w normie to dopiero w październiku na krzywą cukrową a jak bedą złe to jeszcze mam przyjść do niej bez rejestracji... powiedziała jeszcze że w tym szpitalu co byłam są nie normalni bo powinni konsultacje załatwić mi i diete skoro taki cukier był bo to bardzo groźne było dla mnie... i groziło hipoglikemią ale jak zobaczyła że na diecie jest ok to nie wprowadzi mi insuliny bo to tylko przez te jedzenie szpitalne taki cukier był...

Czarna dobrze że jest teraz w szpitalu pod kontrolą i oby udało się ustabilizować chociaż pierwsza ciaża skończyła się cc. przez ciśnienie... więc teraz tez może... ale 2800g to już ok więc 3mam kciuki żeby mały był zdrowy przede wszystkim i Aga oczywiście też ;*

moja Zuzia poszła do przedszkola w wieku 2,5 roku i była już odpampersowana w połowie bo w dzień ale zdarzało jej się zrobić czasem jak się zapomniała w zabawie i nie robili problemu przebierali ją i tyle... a czasem nawet kupe potrafiła im zrobić...

dzisiaj pada mam syf w pokoju z powodu remontu siedze w kuchni i zamulam 😜 nie mam co z sobą zrobić... :P jutro idę do kosmetyczni się zrelaksuje 😉