Lipiec 2010 | Forum dla mam

Witajcie mamusie 🙂

Czekam na tego cholernego listonosza, ciekawe, czy dzisiaj się doczekam...
Franek poległ, chwila spokoju, bo tak dzisiaj marudził, że szok. Ani zabawa, ani rączki....

Pogoda dzisiaj nie za specjalna, nie chce mi się nawet z domu wychodzić...po południu ma padać, ale może uda mi się wyskoczyć z małym chociaż na mały spacer 🙂

Elunia - ciekawe jak Lenka przetrwa dzisiejszy dzień po kilku dniowej przerwie. A tak z ciekawości - to płatny jest żłobek, a jak to ile?

Wczoraj też chciałam obejżeć "Przepis na życie", ale leciał mecz, więc niestety nie udało mi się 😞

Wiecie co zauważyłam, że wiele mamusiek już nie chce do nas zaglądać. Nie wiem czemu, może nie mają po co....obecnie w sumie większość nas pisze sama ze sobą, jak ja np. teraz.
Szkoda...

Chyba też przestanę tu zaglądać, jak nikogo nie ma 😞

czesc

Lusia musisz wziasc pod uwage ,ze zdecydowana wiekszosc mamusiek pracuje
Ellie tez miala wrocic do pracy od wrzesnia
praca + dziecko = zdecydowanie brak czasu 😞


u nas wszystko ok Wojtus robi po 3 kroczki samodzielne, a tak to biega za jedna roczke . . . niestety nie chodzi a biega to ma po mamusi ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ wiec mam mały motorek w domku 😉 heheh

musze isc na szczepienie ,ale odczekam kilak dni po kuracji antybiotykowej .. . .

w domku ok mąż chcialby juz drugiego brzdąca, ale poki co Ja nie dam sie namowic 🙂 poczekamy zobaczymy jedynaka neichce,ale jestem jeszcze zbyt mloda heheheh zartuje oczywiscie 🙂 moze za jakis czas 🙂
poczekam na jakas nasza lipcowa mamusie z dreugim dzidzi 🙂 by wrocic na brzuszka 😉 razem razniej 🙂

zastanawialam sie czy jakies lipcowe dziecko jeszcze nie chodzi ??
bo Wojtus sam zdecydowanie jeszcze nie chodzi choc pwnie to lada dzien bo pierwsze samodzielne kroczki jzu sam robi

Ania powodzenia w odstawianiou Stasia zdecydowanie jest to trudniejsze dla ciebie niz niego
i duuuuuuuuuuuuuuzo zdrowka :*

kurcze szkoda by nasze forum umarlo smierciom naturalna,ale jak znalezc czas 😞
ja teraz siedze w pracy i korzystam z chwili na kawke 😜
myslami z bąbelkiem 🙂
chce na urlop :P 🙂 znow ?? 🙂 jasne moglabym miec wciaz urlop hehe i wyplate na koncie 🙂 neistety to nie realne

ok bo sie rozpisalam ,a czy ktos to bedzie czytal 😜 🙂 ????

POZDRAWIAM Wszystkie mamusie 🙂 i lipcowe dzieciaczki 🙂 :**

Justo Victoria tez jeszcze nie chodzi tzn sama przejdzie przez pokoj ale nie tak zeby tylko sama chodzila. Glownie za raczke albo na czworakach. Ostatnio maz lezal u niej w pokoju a ona najpierw sie na niego wgramolila, zgramolila i poszla na nogach na koniec pokoju, potem kicnela, znowu wtala i szla i tak kilka razy a on udawal, ze spi zeby nie widziala, ze sie na nia patrzy bo wtedy nie chce chodzic.


Ja z jednej strony bym chciala 2 malucha ale najrozsadniej byloby jeszcze troche poczekac.

Niedlugo jedziemy na dworzec po znajoma, poznalysmy sie na brzuszkowym niemieckim forum, przyjezdza do nas z corka pol roku.

Za tydzien w czwartek jedziemy do PL na weekend, mezowi sie przypomnialo, ze jego ojciec ma 50 urodziny:p

no właśnie żadna się jeszcze nie wychyla z kolejnym mi tam też bardziej z powodów finansowych i nauki jeszcze nie śpieszno na drugie a jedynaczki też bym nie chciała. Nie no a co do wymierania naszego forum dziewczyny nie dajmy się przyjdzie późna jesień dłuższe noce to i może właśnie wtedy się na nowo odrodzimy bo tak w dzień to dzieciaki wyciągają na dwór itd. U mnie już też tak jest że w lato bywa o wiele więcej roboty niż w zimie i czasu brak albo jak już jestem w wieczór wolna to na spanie mnie już wcześnie bierze ze zmęczenia. Ale myślę im bliżej zimy tym więcej wolnego czasu by na komputer siąść.

hej dziewczynki,lusiu zdecydowanie to jest tak ze jak jest praca to juz jest mniej czasu 😞
jestesmy po szczepieniu,wiktor dalej wazy 11 z kawalkiem takze mysle ze dobrze 🙂byl dzielny ,a ja dzieki szczepieniu bylam krocej w pracy i teraz robie rybke na obiadek 🙂

co do drugiego dziecka to mogla bym juz sie zdecydowac gdyby nie to ze dalej mamy nie ustabilizowana sytuacje mieszkaniowa wiec poki co musimy podzialac cos w kierunku mieszkanka potem dzidzia ale wiadomo ze zycie pisze rozne scenariusze i moze znowu to dziecko bedzie pierwsze niz wymarzony kat 😉

Lusia Lenka zdecydowanie lepiej spędziła ten dzisiejszy dzień po kilku dniowej przerwie

Cześć mamusie!
Ja też cierpię na chroniczny brak czas 😮 Regularnie zaglądam,ale nie zawsze mam czas by coś naskrobać.
Hania od poniedziałk nie chodzi do żłobka bo w nocy z niedzieli na ponieziałek zaczęła szczekająco kaszleć i przestraszyłam się-ściągnęłam teściową i małą zatrzymałam w domu. Chyba za bardzo spanikowałam bo nic się nie rozkręciło i jtro Hania wraca do żłobka.
LUSIU- koszt żłobka to ok. 350zł.
Jeśli chodzi o ząbki to my mamy 6 na górze i 2 na dole.
KAMA- fajnie,że wesele się udało,ale że jeszcze zdjęć żadych nie wkleiłaś to skandal! 🤪

A jeśli chodzi o karmienie 3-latka w nocy to po prostu głupota rodziców, ale jak to się mówi :"jaksobie pościelesz to tak się wyśpisz: 😁

Jeśli chodzi o spanie z dzieckiem to jeśli rodzice tak robią to tylko sami na siebie bata kręcą! Ja tak miałam z synkiem i to jest największy błąd jak zrobiłam przy wychowywaniu go i dlatego z małą już tego błędu nie zrobiłam.

My przezywamy Madzi przedszkole jest dobrze tylko obawiam sie tych chorób wczoraj już dwójka dzieci nie przyszła z Madzi grupy bo jest chora a mamy dopiero początek września wiec co będzie potem...muszę cos odpornościowego kupić i żałuje ze nie zrobiłam tego wcześnie

A ja nadal uważam że z tym spaniem to zależy od dziecka 🙂 Mam naprawdę mnóstwo znajomych którzy śpią ze swoimi dziećmi, niektóre dzieci same się wyprowadzają jak mają 2 lata a niektórym trzeba pomóc. Nie ma reguły. Ja pamiętam jak się potwornie bałam sama spać (w sensie sama w pokoju), bardzo długo, kiedy się obudziłam w nocy, długo nie mogłam zasnąć bo sobie wyobrażałam różne rzeczy i umierałam ze strachu. Wydaje mi się że nie warto fundować swojemu dziecku takich przeżyć jeśli akurat ma się takie wrażliwe.

Cześć dziewczynki 😉 ja dzisiaj wzięłam się za lepienie pierogów i całkiem spora liczba ich wyszła więc jutro już nic nowego nie trzeba będzie gotować. Jutro Kingę zostawiam z Kubą na cały dzień.. mam nadzieje że już sobie razem jakoś poradzą beze mnie. Ja wyruszam do Krakowa bo siostra ma termin wstąpienia do klasztoru i nie wiem kompletnie jak sobie teraz wszyscy poradzimy z tą rozłąką, a w szczególności jak rodzice to zniosą. Także jutro pewnie się jużnie odezwę buziaki

Cześć kochane 🙂

Też mam nadzieję, że nasze forum nie umrze śmiercią naturalną 😉 Ja zaglądam tu regularnie 😜 Cóż...w ciąży miałyśmy zdecydowanie więcej czasu niż teraz 😉

A ja mam chyba ciążę urojoną 😮 😁 Mimo tego, że wczoraj skończył mi się okres mam wrażenie jakbym była w ciąży 😮 😮 😮 Nawet już czytałam o przypadkach okresu w czasie ciąży...Kurcze chyba kupię sobie test aby mieć spokojną głowę, bo inaczej się zadręczę myślami i naprawdę będę mieć ciążę urojoną heheheh 😁

Moje dziecko teraz wcześniej usypia i to mnie bardzo cieszy.
Udaje mi się jeszcze dość często zaglądać na forum ale od poniedziałku może być gorzej bo już powracam do pracy i po powrocie będę bardziej zmęczona i będziemy w innym rytmie dobowym zapewne. Postaram się zaglądać i pisać na tyle często na ile mi tego rodzinka pozwoli.
Jutro Lenka zostaje na dłużej w żłobku i zobaczymy jak to będzie. a koszt żłobka u nas to 1,45 zł za godzinę czyli nam na dzień wychodzi 13, 05 zł i to w zależności od liczby dni w miesiącu a wyżywienie to 6 zł dziennie.

Lenka w żłobku dzisiaj będzie dłużej bo po 14 dopiero po nią idę i zobaczymy czy będzie spała. Ja teraz zdycham okresowo i dobrze że teraz a nie jakbym do pracy wróciła, nie to że muszę brać tabletki przeciwbólowe bo aż tak źle na razie nie jest tylko czuje się jakby mnie ktoś ciężarówką przejechał.

edytko to twoja siostra wstepuje do klasztoru??o kurde podziwiam....
zrob zrob test bo okres mozna miec i to nie zadna nowosc,ale by bylo 🙂)hihih
ja siedze w pracy ale zagladam na forum miedzy klientami jak tylko biore necika z domu 🙂
pozdrawiiam was serdecznie ,milego dnia

Kama Evy siostra idzie do klasztoru nie moja 😉 Ja mam brata 😉

Kurcze teraz narazie niby nic nie czuję jeśli chodzi o tą ciążę...żadnych objawów nie mam...parę dni temu czułam się tak jakoś dziwnie, a teraz już jest normalnie...to tylko jakieś takie moje dziwne przeczucie...cały czas o tym myślę i się stresuję...sama nie wiem dlaczego taka paranoja mnie dopadła... 😮 Poczekam jeszcze parę dni i jak mi nic nie będzie to odpuszczę sobie testy...ale jak dalej nie zaznam spokoju i będę się tym zadręczać to naprawdę kupię ten test, bo jak zobaczę jedną kreskę to odrazu się uspokoję 😉

Cześć dziewczyny! też się może i źle wysłowiłam bo słowo kluczowe może wam się kojarzyć bardziej z formą zamkniętą a jest przeciwnie ,ale jak nie patrzyć nasze spotkania będą już o wiele bardziej ograniczone szczególnie w pierwszych trzech latach postulatu i nowicjatu.
Edytka to czekamy na dalsze newsy od Ciebie gdy coś się jednak działo..
lecębo coś mi Kinga dziś marudzi.

a widzisz edytko to cos mi sie pokiełbasiło ☺️przepraszam 🙂
no faktycznie nasze forum umiera ,szkoda no ale rozumiem bo samej mnie bardzo dlugo nie bylo..milego dnia,wracam do pracy 😉

Oj zauważyłam że na całym forum coś ostatnio bardzo kiepsko dziewczyny zajęte swoimi dziećmi mniejszymi czy większymi. U nas po staremu, mały chce sam jeść jedzenie jest wszędzie coraz mocniej broi a jak się mu czegoś zabrania reaguje głośnym piskiem.Tak samo piszczy jak kłóci sie ze swoja siostrą o zabawkę, chociaż z kolei zauwazyłam ze starsza zrobiła sie po przedszkolu bardziej wyrozumiała, spokojniejsza, grzeczniejsza, daje sie pobawić Mikulowi swoimi zabawkami w szoku jestem takie zmiany.

Dzień doberek moje ulubione mamuśki 😘

Dzisiaj Emi przebudziła się ok. 2 w nocy i nie spała do 4 😮 Ja na początku podsypiałam bo myślałam, że sama uśnie. Ale ok. 3 marudziła coraz bardziej. Jak ją wyciągałam na ręce to odrazu wtulała się we mnie i tak sobie leżała na moim ramieniu, ale nie zasypiała...wkońcu usnęła w moich ramionach, ale jak odłożyłam ją do łóżeczka to jeszcze przez chwilę postękała...wkońcu usnęła i spałyśmy do 8 rano.

Koraliku to super, że córa zrobiła się taka chętna do dzielenia się zabawkami 🙂 Jednak kontakt z rówieśnikami jest niezastąpiony 🙂 A co do Mikusia to u nas protest wygląda podobnie heheh, więc myślę że to normalne w tym wieku 😉 Ja radzę sobie z taką histerią w ten sposób, że jak np. zabiorę coś małej a ona głośno protestuje, to nic się nie odzywam i wychodzę z pokoju albo nie zwracam na nią uwagi. Wtedy bardzo szybko jej przechodzi 😉

Kinga usnęła teraz wypada coś sprzątnąć w domu. Ale takie wydawało by się małe bąble a potrafią co róż zaskakiwać swoją wiedzą i umiejętnościami. Nawet nie wiem kiedy to zleciało a Kinga już tyle rzeczy rozumie ogółem wie o czym się mówi tyle że jeszcze powiedzieć tak nie umie że jestem w szoku że to tak szybko przychodzi. Przedwczoraj męczyła mnie po raz kolejny by wyjść z nią na dwór przynosi mi swoje buty bluzę i prowadzi do drzwi wyjściowych a że było chłodniej i wietrznie z pytałam się kuby czy nie wie gdzie jest Kingi opaska w tym czasie Kinga mig do drugiego pokoju i przynosi mi jeszcze swoją opaskę i nie było wyboru musiałam pójść bo mnie tak zaczęła ściskać i buziaki dawać że uległam ☺️ innego dnia kąpie ją i mówię teraz umyjemy włosy, szyjkę, uszy i ona oczywiście razem ze mną próbuje naśladować aż mówię teraz palce u nóg a ona pierwsza pac za paluchy u nóg nawet nie zauważyłam kiedy zdążyła się tego już nauczyć...

też Edytka podobnie staram się reagować bo i u nas niestety też bywają te histerie. I co dzielenia się zabawkami to też zauważyliśmy to z siostrą że Amelka (6 lat) która chodziła już do przedszkola chętniej oddaje Kini zabawki a Nikola która ma w tej chwili 3 lata i w przedszkolu jeszcze nie była omija Kingę szerokim łukiem nawet nie pozwala się jej dotknąć bo wie że takiemu małemu musiała by prędzej ustąpić coś niż zabrać siłą to w ogóle woli się z nią nie bawić..

Ojjjj nasze dzieciaczki robią się baaaardzo mądre!!! To zadziwiające ile nowych umiejętności można zdobyć w trochę ponad rok życia 🤪 Emi potrafi już wypowiedzieć coraz bardziej skomplikowane słowa, np. ostatnio nauczyła się mówić "ciocia" i to mówi to bardzo wyraźnie tak jak trzeba, bez przekręcania 🤪 Teraz uczy się mówić "babcia" 😉 Narazie mówi "bacia" hehehe. Poza tym papuguje wiele słów, niektóre powtarza idealnie a niektóre przekręca po swojemu aby było jej łatwiej wypowiedzieć 🙂 Umie też otwierając książeczkę zobaczyć jakieś zwierzę i naśladować jego dźwięki 🤪 Rozróżnia krowę, konia, psa, kota, owcę, kaczuszkę, ptaszka, małpkę...wogóle tych umiejętności jest teraz tyle, że trudno byłoby je wszystkie wymienić 😜 Najbardziej lubię tą jak pytam się jej "jak kochasz mamę" a ona biegnie do mnie i wtula się we mnie 😎 Albo dawanie buziaków i przesyłanie całusów z rączką 😉

Jutro kupuję test i zobaczymy co wykaże...niby nic mi nie dolega, ale cały czas mam jakieś dziwne przeczucie...muszę to sprawdzić bo oszaleję...
No i z jednej strony jak myślę, że mogłabym być w ciąży to bardzo bym chciała, a z drugiej strony ze względu na to jakie życie jest drogie wolałabym, aby były to tylko moje wyobrażenia...ehhhh ale co będzie to będzie 😉