Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Gosia to super że Ci sie udało! ps. pieczenie buraka???nigdy nie robiłam 🙂 ile minut?
mykam bo mój chce okupowac neta, mamy niby dwa laptopy a tylko jeden z wifi a drugiego nie potrafimy podłaczyc do kabla bo cos sie pochrzaniło i lipa.dzis ide na tv dowiem sie co na swiecie sie dzieje hahaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/840-mieso-w-diecie-niemowlecia-i-malego-dziecka.html
Doris tu w ogole jest o miesku artykuł. pisze zeby dawac codziennie te dwie łyzeczki a w słoikach i tak jest niewiele jak widze 9-10 procent..ja bede dawac codziennie i raz lub dwa rybe 🙂
papa dobrej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
DZIĘKI BETI łap oklaska !
u nas podobnie z kompem, niby mamy dwa ale w jednym net słabo działa więc się dzielimy "multimediami" HAHHAHA 😁 raz tv raz laptop 😁 hihi.
właśnie uspałam swoją królewnę, nie było łatwo bo późno dałam jej deserek przez co niE rzuciła się zbytnio na cyca i nie miałam ASA w rękawie do uspania. Tatuś poszedł sobie na piłkę a ja walczyłam. No ale wyrobiłam się na serial (barwy 😜).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas tez masakra!!!
W nocy od 23:30 do 3 nad ranem płacz i to głośny
Pomógł wózek
I o 3:40 znowu płacz
I jeszcze dwie pobudki...
W dzien tez skromnie spała i zeby szoruje :-(

Dziś myślałam ze nie dam rady wózka z nią wnieść do domu po schodach...

Dziś znowu sie uryczala przy zasypianiu ale dostała czop wiec może pospi
Inaczej zwariuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
IVI- budzenie z przeraźliwym płaczem mamy od Wigilii ... Niby miał być ten skok od Swiąt - tak wyszło z wyliczeń bo PIORUN jest nad 26 tygodniem (u nas tydzień później bo urodziła się tydzień wcześniej) ale to miało trwać TYLKO TYDZIEŃ ... ? zęby ? no ale nic nie widzę ... kiedy to minie bo padam na PYSK. Boże jak to dobrze, że sporo nas tutaj ma ten problem - w sensie pocieszające i dodające otuchy ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ania super wyglądaliście 🙂 tylko zazdrościć 🙂

Ja mięsko daję tak: zupka na mięsku dwa dni, i dwa dni bez mięska... tak jakoś samo wychodzi... dziś była z indykiem 🙂

Marysia coś mi jeść przestaje wieczorem... ogólnie padnięta była, zasnąć nie chciała... a spała tylko do 15 a później już nic...
Wczoraj o 4 rano się obudziła, wstałam do niej, zaglądam do łóżeczka a ona, nogi na poduszce a głowa pod kołdrą i zaciesza 🙂 ręce opadają...

Jejku muszę prace mgr napisać a mi się tak nie chce że szok 😞 i jeszcze sesja mnie czeka...

Czerwcówka Ty z Małą chodzisz do psychologa i logopedy? dobrze pamiętam? Powiedz mi proszę, jak wyglądają takie spotkania? bo muszę załatwić sobie wizyty regularne, ale nie wiem czy tak jak myślę to wygląda 🙂 a musze się jakoś nastawić 😉 dzięki z góry 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doris25 napisał(a):
IVI- budzenie z przeraźliwym płaczem mamy od Wigilii ... Niby miał być ten skok od Swiąt - tak wyszło z wyliczeń bo PIORUN jest nad 26 tygodniem (u nas tydzień później bo urodziła się tydzień wcześniej) ale to miało trwać TYLKO TYDZIEŃ ... ? zęby ? no ale nic nie widzę ... kiedy to minie bo padam na PYSK. Boże jak to dobrze, że sporo nas tutaj ma ten problem - w sensie pocieszające i dodające otuchy ☺️


U mnie problem z zasypianiem od wczoraj. Ale za to w nocy pobudki co godzinę półtorej od prawie miesiąca 😞( Ja już ledwo funkcjonuję bo i w dzień mała mnie nie oszczędza 😞
Boże, przed Nami chyba ten 26tydzień (przyznam się, że już nie odliczam tygodni :/) ja chyba zwariuję!!
Dziś była moja mama żeby Lenka z Nią po przebywała beze mnie... Był taki rykkkkkk, że szkoda gadać 😞 Ja nie mam pojęcia jak wrócę do pracy, to dziecko chyba zakrzyczy się na amen...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequitia napisał(a):
Aha i mam pytanie do ogółu czy wszystkie z Was już dostały okres pierwszy po porodzie? bo nie wiem czy mam się już martwić czy jeszcze nie...


Łooo Jesuuu 😁 ja to już mam 4 cykl nie licząc połogu. Mój organizm jest taki a nie inny, pomimo karmienia piersią do 5 miesiąca miałam okres.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequitia napisał(a):
Aha i mam pytanie do ogółu czy wszystkie z Was już dostały okres pierwszy po porodzie? bo nie wiem czy mam się już martwić czy jeszcze nie...


Magda, ja to nie wiem, co ja dostałam, bo pierwsze plamienie pojawiło się 15 listopada i trwało jakieś 6 dni (dość obfite) i wczoraj znów plamienie, ale niewielkie. Tylko ja biorę hormony, więc może to inaczej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly napisał(a):
Nequitia napisał(a):
Aha i mam pytanie do ogółu czy wszystkie z Was już dostały okres pierwszy po porodzie? bo nie wiem czy mam się już martwić czy jeszcze nie...


Magda, ja to nie wiem, co ja dostałam, bo pierwsze plamienie pojawiło się 15 listopada i trwało jakieś 6 dni (dość obfite) i wczoraj znów plamienie, ale niewielkie. Tylko ja biorę hormony, więc może to inaczej...


Bierzesz progesteron? Ponoć może być lekkie plamienie, coś na rodzaj miesiączki. Ale to się raczej nie liczy jako "normalne" bo to jednak hormony. Ja nie mogę niestety brać tych antków ponieważ od razu dostaję mega krwawienia. Brałam dokładnie tydzień a później krwawiłam 15dni i mdlałam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequita u nas były dwa okresy jak na razie,
Ivi kurcze co ta Lenka Was tak męczy. Szkoda dziewczynki i Was strasznie.
Mam nadzieję, że moją nie dosięgną takie akcje bo nie dam rady chodzić do pracy.
Gosia, w pracy jak w pracy. Ogarniam się na nowo, robie wielki come back do klientów, ale rynek do dupy więc nie mam co liczyć na premię 😞 😉.
Butterfly, extra stroje, zazdroszczę takiej zabawy.
A co do tych buraków, mama mi powiedziała, że wartościowy jest sok z buraków, a same trzeba wyrzucać, bo takie wygotowane i białe nie mają żadnych wartości. hm....
Ja daję codzień zupkę z mięskiem, raz mniej raz więcej ale podaje co dzień.
Co do zup. Koleżanka powiedziała mi żebym podawała jej różne zupy, bo codzień to samo jej się znudzi. Jakie macie przepisy, bo ja myślę tak.
1. Krupnik: marchew, pietruszka, seler, kartofel, manna, masełko, indyk, kasza jęczmienna, 1/2 żółtka.
2. Brokułowa: brokuły, kartofle, manna, indyk.
3. Kalafiorowa: kalafior, marchew, pietruszka, kartofel, seler, manna1/2 żółtka.
4. Burakowa: burak, kartofel, marchew.
5. Papka brokuł z rybą.
i co jeszcze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurde zrobiłam na jutro zupkę dla niani i dodałam 1 małą łyżeczkę kaszy gryczanej. A teraz czytam, że podaje się od 8 miesiąca kasze różne. I co teraz? Przecież nie będę gotować nowej zupy. Cholera!!!! 😠 mam nadzieję, że nic jej nie będzie 😞

http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka/166-produkty-spozywcze-w-diecie-dziecka-ktore-ukonczylo-6-miesiac-zycia.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasienkaks napisał(a):
Kurde zrobiłam na jutro zupkę dla niani i dodałam 1 małą łyżeczkę kaszy gryczanej. A teraz czytam, że podaje się od 8 miesiąca kasze różne. I co teraz? Przecież nie będę gotować nowej zupy. Cholera!!!! 😠 mam nadzieję, że nic jej nie będzie 😞


nic jej nie będzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasienka ja jak robię zupkę, to łączę różnie warzywa... raz jest z kurą, raz z indykiem, raz z królikiem, raz dodam buraczka, raz kalafior, a innym razem trochę pora czy brokuła... muszę przestać dodawać marchew do wszystkich zupek bo faktycznie jej się znudzi 😉 i może też zrezygnuję z ziemniaka a dodam więcej pietruszki czy selera...

Kupiłam też kaszkę kukurydzianą, czy któraś z Was może już coś robiła z nią? bo nie wiem jak to dodać i do czego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kaszki kukyrydzianej jeszcze nie podawałam. Raz kupiłam smakową mleczno-ryżowo-kukurydzianą i posmak ten kukurydziany nie podszedł małej i mi tez z resztą.
Dzięki Gosia, nie sram się nigdy o to co jej podaję nowego, ale tej kaszy się trochę wystraszyłam bo to już takie powaźniejsze, eh. No nic zobaczymy. Uciekam z psem i lulu. Dziś lepiej ogarnęlam obowiazki po powrocie z pracy bo wczoraj poszłam spąc o pierwszej zanim się oagrnęłam
Dobrej nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja kupiłam taką zwykłą kukurydzianą, nie żadną dla dzieci z nestle czy czegoś innego... manną też podaję zwykłą błyskawiczną z kupca...

Takie przepisy znalazłam z kaszką kukurydzianą, jakby ktoś chciał skorzystać 🙂
1. Kaszka kukurydziana na mleku modyfikowanym
dla dzieci żywionych sztucznie od szóstego miesiąca
– mleko następne płynne 150 g (np. Bebiko 2, Nan 2, Gerber 2),
– 2 łyżeczki kaszki kukurydzianej,
– 1/5 szklanki wody,
– dodatkowe 50 ml wody, jako uzupełnienie wody, która wyparuje.
Kaszkę rozprowadź w zimnej wodzie i pozostaw na godzinę, aby nasiąkła. Potem gotuj ją ok. 25 minut na wolnym ogniu – uzupełniaj wodę w miarę jej parowania. Przygotuj porcję mleka jak w recepturze, zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu. Do ugotowanej kaszki dodaj przygotowane mleko, wymieszaj. Sprawdź temperaturę posiłku przed podaniem dziecku. Zamiast kaszki kukurydzianej możesz wykorzystać gotowy kleik kukurydziany przeznaczony dla niemowląt i małych dzieci.
Jedna porcja dla malucha = ok. 180 g
Uwaga! Kleik kukurydziany nie wymaga gotowania. Należy dodać go bezpośrednio do mleka przygotowanego wcześniej według przepisu podanego na opakowaniu i wymieszać.

2. Zupa jarzynowa z kaszką kukurydzianą i masłem
dla dzieci karmionych piersią oraz żywionych sztucznie od siódmego miesiąca
– 1/2 małej marchewki,
– 1/2 małego ziemniaka,
– 1/2 małej pietruszki,
– 1-2 różyczki mrożonych brokułów,
– łyżeczka świeżego masła,
– 2 łyżeczki kaszki kukurydzianej,
– 1/2 szklanki wody.
Kaszkę kukurydzianą zalej 30 ml przegotowanej i ostudzonej wody. Marchew, ziemniaka i pietruszkę starannie umyj, cienko obierz ze skórki i jeszcze raz opłucz. Brokuły opłucz zimną wodą. Wszystkie warzywa włóż do wrzącej wody, dodaj kaszkę kukurydzianą i lekko mieszając od czasu czasu, gotuj na małym ogniu około pół godziny. Po ugotowaniu zmiksuj zupę, dodaj świeże masło i jeszcze raz zagotuj. Wartość odżywczą zupy można zwiększyć dodając pół świeżego żółtka. Przed wybiciem jaja ze skorupki starannie je umyj, sparz wrzątkiem przez minutę i dopiero potem oddziel białko od żółtka.
Jedna porcja dla malucha = 180 g
Uwaga! Zupę rozmieszaną z żółtkiem należy zagotować!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasienkaks, oklask za troska nad siersciuszkiem.
Ja swoja psinke oddalam po 7 latach 😞, bo siersc jej strasznie leciala i nie wyobrazam sobie jakbym sobie poradzila z psem i z dzieckiem. Wylam kilka miesiecy, ale mam kontakt z nowymi wlascicielami i wiem ze tam ma o wiele lepiej, wiecej miejsca, drugi piesek i mloda para ktora kocha psy.

A oto i ona 🙂
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/846/6c52530f70.jpg/][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/4927/6c52530f70.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dziewczyny sorki że nie pisze ale tak dużo piszecie że mam mętlik w głowie i chyba poprostu na bierząco bede pisac w miare możliwości bez wracania tyle stron do tyłu...

Kurcze pochwaliłam że Wojtek dobrze mleko 2 przyjął a teraz wszystko jest do dupy 😞 Więcej ulewa a nawet mogę powiedziec że rzyga...i to ulewanie odkąd jest na dwójce śmierdzi wymiocinami a wcześniej niczym 🤢 Ogólnie do tej pory był wesolutki i nie marudził i juz miałam Wam napisac że u nas noce spokojniejsze a tu nagle ryk i to taki jak na ból...maleńki az mu łezki leciały, podniosłam a on ulał troszkę i mu sie pare razy odbiło...w końcu sie uspokoił, masowałam mu brzuszek i po jakim czasie zasnął...ale co to było nie wiem. I się martwię.
Wymyślam jak głupia co to i po czym...Zrobiłam źle bo nie dawkowałam powolutku nowego mleka tylko zaczęłam od razu podawać...Najpierw kupiliśmy Hipp 2 HA i było spoko, ale każdy włacznie z pediatrą polecał bebilon 2 HA no i tańsze jest...więc druga puszka poszła bebilonu teraz idzie trzecia bebilonu...I w sumie jakos bardziej na tej puszce zauważyłam te objawy 😮 Nie wiem co mam zrobić...nie chce znów zmieniać bo to za dużo zmian tak myślę...cholera mam dość już tego ulewania i na dodatek teraz to śmierdzi jak u dorosłego...Chyba powinnam iść do lekarza co? Czy byś ie poczekały? Ja nie wiem, panikuje jak to ja dlatego pytam Was bo mi na spokojnie możecie powiedzieć....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...