Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Już po wizycie i rotarixie.
Lenka na razie śpi, hmmm... ciekawe.. No ale może z tego gorąca bo na prawdę ciężko znosi upały a teraz jeszcze jest taka duchota, że szkoda gadać.
Pani dr mnie lekko mówiąc ZDENERWOWAŁA!
Jeśli chodzi o te zaparcia po 1 butelce modyfikowanego to powiedziała "że tak może być i nic się na to nie poradzi póki małej nie dojrzeje układ pokarmowy", więc stała śpiewka.
Powiedziała, że to pokasływanie może być dlatego, że mała już się bardzo ślini i robi bańki no i takie małe dzieci nie potrafią sobie jeszcze radzić z przełykaniem śliny i dlatego pokasłują...
Sprawdziła gardełko i powiedziała, że wszystko jest w porządku i to pokasływanie też może być od suchych śluzówek. ehhh więc albo albo...
Nie wiem czy używacie dziewczynki, ale mogę polecić wodę morską dla maluszków Disnemar. Ja nie mam tej, ale z troszkę większym aplikatorem ale też daje rade! Nawilża i oczyszcza śluzówkę. Po zaaplikowaniu do noska (przykryjcie wacikiem oczko jakby się mała/mały wysmyknął Wam to nie napsikacie do oka 🙂) dzidzia może kichać a potem połóżcie na brzuszku żeby wydzielinka z noska wypłynęła no i albo fridą jeśli jest dużo albo patyczkiem można usunąć wydzielinkę z noska 🙂
O napięcie mięśniowe i krzywizny jak zapytałam to nic nie odpowiedziała 🤪 hahaha a ja zajęłam się zmianą pieluchy bo Lenka nawaliła taaaaakiego kupsztala, że szok! i już nie zapytałam bo szybko szybko do szczepienia i PA 😮
Poza tym stwierdziła żebyśmy się zastanowili nad kolejną dawką szczepień czy nie wziąć skojarzonych bo skoro Lenka miała gorączkę i była apatyczna to można by podać jej 5w1, no ALE... po 5w1 i 6w1 też może być taka reakcja, więc jest sens wydawać kase? W sumie tu nie o pieniądze chodzi ale już zgłupiałam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej dziewczyny!
U nas dzień ciężko minął... Wczoraj podałam butlę modyfikowanego na noc... i co... duszenie kupki do godziny 16... MASAKRA już nie wiedziałam jak mu pomóc... patrzył na mnie takimi błagalnymi oczętami... płakał pół dnia... zrobił kupkę, nawet 3. Teraz śpi. Także rozumiem Cię Ivi, najgorsze jest to, że czasami jestem zmuszona mu podać tą jedną butlę, bo swojego nie mam na tyle żeby się najadł. Dziś mój Łukasz kupił innego mleko - polski Bebilon, zobaczymy jaka będzie reakcja, dodatkowo zrobię tak jak Marlena, dam jedną miarkę mniej, żeby mleczko było rzadsze, może będzie łatwiej tą kupkę wydalić... i tak pomyślałam, że za ok godzinkę od podania mleka, dam mu na śpiocha koperku włoskiego, żeby mu tam już w brzuszku rozrzedziło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Obie już wykąpane, Marysia nakarmiona i już zasypia 🙂 jakiś taki lajtowy ten dzień... choć się denerwowałam przed szczepieniem... Jutro mam wizytę u gina i muszę iść na nią z Maryśką bo nie mam jej z kim zostawić, paranoja 🤢 zjadłam kostkę czekolady, bo normalnie mam dosyć herbatników... kiedyś zjadłam parę czekoladek to małej nic nie było... więc teraz też nie powinno chyba, co? zjadłabym chipsów... ale tak dużo, dużo 🤪 hihi w sumie to sam ziemniak, olej i sól (moim zdaniem najlepsze chipsy są w biedronce :P solone) więc chyba sobie jutro zafunduję... dziewczyny co Wy jecie? nie chodzi mi tylko o te co karmią cycem, ogólnie pytam, bo szukam weny kulinarnej 🤪 😜 🤪

Aniaruda... no idealnie okrągłej to chyba nikt nie ma 😉 a tak poważnie to ja nawet nie umiem stwierdzić czy jest okrągła, a jaka może być jeszcze? nie jest spłaszczona nigdzie... parę jakiś nierówności ma, ale u Maryśki to inna bajka bo ona miała krwiaka i ma taką gulkę w tym miejscu jeszcze... a tak poza tym to... głowa jak głowa 🙃 lekarz mi nie zwracał uwagi, że coś nie tak a widują ją lekarze często i to różni-przeróżni...

oho żali się przez sen, bidulka moja kochana 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hello 😁
U nas wszystko z górki. Troszkę Was poczytałam. Te nasze maleństwa widzę, że zdrowo rosną. Nequita cieszę się Twoim szczęściem. Oby tak dalej. U nas w skrócie:
1. Bioderka opanowane - juz nie nosi rozpórki. Yupi.
2. Nasze serce nadrabia swoją wagę urodzeniowa 2430. Teraz wazy 5100. 😁
3. Całkowicie skóra zdjęta z mojego Maćka. Istny tatuś. Odstające uszy również po nim 😠
4. Okulista nie wykrył u niej żadnych problemów w oczkach
5. Jak skończyla mi-ąc przestala chciec butelke. Pluje butlą i smoczkami. także tylko cyc.
6. A no wlasnie cyce. Te cholery dały mi popalić. ciągłe zastoje w obu, raz zapalenie. Ściągam pokarm itd. ale widac taka ich natura. Mocze w naparze z kory dębu, liscie kapusty, okłady z sody i dajemy radę.
7. Przypomnijcie mi proszę ten link żeby móc wrzucić fotkę.
8. Oliwka zlapala juz kontakt z nami. wodzi oczkami itp.

idzie burza, śmigam pozamykać okna.
Buziaki dla mamusiek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequita co do jedzenia. Wyobraźcie sobie że ja jem wszystko już od dłuzszego czasu. smazone, czekolada (tej mi najbardziej brakowalo na poczatku karmienia piersia). na razie nadal wykluczam: kapuste, kalafiora, brokuły, cuda typu spagetti, ogórki, cebule, czosnki, owoce-pestki.
Jeju jak ja sie boje burzy. A sama jestem teraz nocami. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja cebule i czosnek jem 😮 i piję nadal hektolitry coli, zajadam się spagetti normalnie i pizzą i burger kingiem (zdarzyło się 🙂 )... więc też jem raczej wszystko... no oprócz grochówki 😁 ale mi po prostu weny zabrakło ogólnie na obiadek 😁

Dasz radę! za tą burzą... u mnie cisza a Płock od Wawy niedaleko w sumie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To był straszny dzień, zwłaszcza wieczór. Nie dość, że duszno to Pawełkowi ciągle coś nie pasowało. Wracaliśmy od rodziców, wsadziliśmy fotelik do auta, a tu nagle taki wrzask, że szok! Nie umiałam kompletnie opanować tego dziecka. Popłakałam się i ja i moja mama. Dopiero jak Marcin pootwierał okna i ruszył autem to się uspokoił,ale całą drogę jechal na moich rękach, o foteliku nie było mowy. Doszliśmy do wniosku, że było mu za gorąco, bo auto też nagrzane. Od dziś wietrzenie auta półgodzinne zanim tam wsiądziemy! Dojechaliśmy do domu, Pawełek chętnie pohuśtał się, wykąpaliśmy go, Marcin go nakarmił, wzięłam go do odbicia, a tu dziecko zaczyna mi się dusić. Dosłownie DUSIĆ! Ja wpadłam w panike, zaczęłam ryczeć, krzyczeć, Marcin zaczął nim trzepać trochę i wyrzygał co mu zalegało, a wszystko takie ciągnące, że nie chciało z niego wyjść całkiem. Jak się uspokoiłam, wzięłam go na przewijak, bo zrobił kupkę, a ten jakby oddech tracił! Oczy mu się powiększyły i słyszę, jak się dusi. Nie zdążyłam zareagować i wszystko wróciło do normy. Położyliśmy go do łóżeczka i to samo znowu!Wzięłam go na ręce, a ten płacze. Odłożyłam go do łóżeczka i omentalnie zasnął.Teraz latam co chwilę i sprawdzam, czy oddycha. Za chwilę oszaleję tutaj. I nie wiem, czy to wszystko przez upały czy po tej jeb...ej szczepionce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly nie chcę nic mówić, ale ja bym z dzieckiem pojechała na izbę, albo do lekarza z samego rana.. bo może to być działanie niepożądane po szczepieniu... ponoć nawet w 3 dniu mogą wystąpić np. drgawki... a nawet jeśli nie jest to działanie niepożądane to i tak nie powinno tak być... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ach Nequita, wena na obiad, oj nie pomoge. Coś wypadłam z rytmu ostatnio. Mój piękny kucharzy.
Ania. Matko na niebie co to sie u Ciebie wyprawia!!!!!!
Ja bym go wzieła do siebie do łózka. Ja tak robie jak nasza cos cuduje.
A takie gęste przy odbijaniu to i u nas się zdarza. Może mu jeszcze zalegać wiec lepiej mieć go blisko przy sobie. Oj współczuję Wam. Ile się człowiek nastracha zanim odchowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequita, w sumie też masz rację. Może to zasługa szczepionki. Ja bym obserwowała w nocy non stop, jak się będzie powtarzać to faktycznie bez paniki udać się do najbliższej izby i zbadać temat. Wątpliwa przyjemność z takim maluszkiem na szpital ale to dla jego dobra i Waszej "spokojności".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny 🤪
mt jutro 2 podejscie do pneumo...ciekawe czy tym razem mi ja zaszczepia...moja juz uspana, biore sie za odciaganie i nadrabianie str
butterfly-a co to jest to ciagnace???moze trzeba zadzwonic dna pogotowie-nie wiem jak u was ale my mamy taki nr inny nie 99cos tam tylko taki ze dzwonisz i tysiac pytan do-po co sie stresowac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobra dziewczyny... jakaś mnie niemoc ogarnęła... mierzyłam Małej właśnie temperature i ma 36.4 niska... 😞 ja się przygotowałam na gorączkę, i w sumie nie wiem czy taka niska powinna być...
Aniu obserwuj Pawełka... zmierz mu też temperaturę i w razie czego działaj... i nie myśl, że panikujesz że chcesz np. pojechać na szpital... masz do tego prawo i oni mają obowiązek obadać temat...

Uciekam spać, dobranoc i do jutra 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwcowka napisał(a):
igula nie mogę się doczekać aż ja tak napiszę 🙂 że już rozpoznaję o co jej kaman...
dopóki siedziałyśmy w domku i rytm dnia i nocy był to tak było a teraz?! wszystko się porozlatywało..
ręce mi opadają i już nic nie wiem, prawie jak pare dni po porodzie


no a moze to ten ''skok'??? czy przez wakacje?bo ze przez pogode to bankowo bo organizm nie wydala a co dopiero taki maluszek

a zanim wezmiecie dzieci do auta to dobrze fure schlodzcie-moja jak ja pierwszy taz wzielam do samochodowej sauny na 15 minut to lezala przez godzine bordowa jak burak mialam liko w gaciach ze jej udar zafundowalam ale dzieki bogu nic sie nie stalo

aniaruda moja przyjaciola daje swojemu kaszke od 4mca od kiedy maly zaczal 3 miesiac i nic mu nie bylo-wrecz wyglada jak byk hehe

beti mi lekarka powiedziala ze jak juz sie zacznie 3w1 to potem trzeba akontynuowac nie mozna zmienic na 3 osobne wklucia ale czy to prawda nie wiem-tak mi powiedziala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
Nie zdazylam wszystkiego przeczytac. U nas w koncu chlop w domu no i my w koncu ten teges ☺️. Adrian dzis w miare spokojny, po lekarstwie zrobil kupke, ale brzydka zielona i troche rzadka. Pozniej oczywiscie cyrk przy puszczaniu bakow i juz kupki nie bylo.
Czerwcowka... ja wiem co przezywasz, ale u nas jest gorzej.
Przysiegam ze jak w poniedzialek mi nic nie doradza, to rozp(cenzura) ta przychodnie cala. Juz jestem wrogo nastawiona, bo niedosc ze te szczepionki to jeszcze ten kilkutygodniowy problem.
Ja juz wszystkiego probowalam, wiec stanowczo od nastepnego tygodnia zmieniam mleko, tylko jeszcze musze sie dobrze poradzic na jakie.
W najgorszym przypadku wymusze skierowanie na badania bo ile mozna meczyc takie malenstwo.

Spijcie slodko i przespanej nocki zycze.
Kasienkaks, Iga i nika, milo was "widziec" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...