Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej dziewczyny!

Jutro Z Borysem idę do lekarza bo mu tak charczy - świszczy że już się trochę boje... daje mu flegaminę, ale wiecie, dorosły człowiek umie sobie odkaszlnąć, a dziecko nie.

JA wróciłam dziś z pracy i padłam, spałam do 20 prawie, nie mogłam sie wybudzić wcale, też już mam dość. Jak dostane jutro zwolnienie to się wcale nie pogniewam, masakra ten wirus, już równo tydzień mnie to dziadostwo trzyma!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosiu to kurujcie sie a co!

Doris brzuszki ok ;-) tylko mam okres opadania z sił i trochę dziś mi krwi pocieklo z noska..

Magda ja bym chyba już dawno na izbie przyjęć była! To oni nie wiedza co dolega Marysi?!? Do cholery przecież była w szpitalu?!? Nieuki pozwalają dziecku sie tak męczyć!!!!
Magda a usta i język Marysia ma normalnego koloru?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobrze że pojdziesz z Boryskiem do lekarza, lepiej żeby osłuchał oskrsela i płuca, nie ma co u takich małych dzieciaczków. Jak Wojtusiowi nie przejdzie do poniedziałku to ide znów...kurcze czy ja zdażę przed świętami pojechać do moich rodziców? 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej!

jej duuuużo zdrówka dla MArysi 😘 może faktycznie idź prosto na izbę jutro jak się nie polepszy..
Dużo zdrówka również dla pozostałych chorych maluszków i ich mam! 😘

Ivonka ja raczej nie dołączę, bynajmniej nie planuję 🙂 a to że mój Łukasz tak sobie gada... to niech gada, ale póki co zaczekam..y... 🙂 🙂

Doris mi od samego początku to sukienusia z różową wstążką się podobała, jest taka słodka 🙂

Mikanka dobrze napisałaś, popieram! 🙂

ja się dzisiaj czuję jak zbity pies, już fervex wypiłam idę zaraz w kimę... głowa, gardło.. czyżby i mnie dopadło 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia Twoj Borysio tez chory? jejku to sie porobilo.

Zdrowka naszym dzieciaczkom, oby dzis bylo lepiej

U nas w nocy cyrk, darcie sie i spacerowanie jak 2 lunatyki po domu. Pobudek z 20... ledwo patrze na oczy ale ide do pracy, bo Adrian w dzien nie wyglada na chorego.

Nequitia moze wirus? sorry ze zadaje takie pytanie, ale czy te biegunki nie maja dla ciebie troche innego niz zwykle, specyficznego zapachu (smrodu znaczy sie)?
A zeby wykluczone? Przeciez na Marysie tez juz czas 😁.
Buziole dla naszej Mary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej, ależ ja się wyspać nie mogę ostatnio... i Oskarek się taki upierdliwy zrobił 😠 czasem to złote dziecko, ale ostatnimi czasy jakby go podmienili...
Doris25 napisał(a):
no to teraz musisz unikać teściowej żeby CI krwi nie psuła !!!
niestety to niewykonalne.... dziś już np. mnie wk*rwiła jak Mały się zaczął złościć bez powodu- tzn., żeby go nosić, poza tym wszystko ok było, i już krzyknęłam na niego, a stara go wzięła na rączki, i tak się prześlicznie bawili- ale zawsze po 3minutach mi go oddaje, bo się zmęczyła, a tym razem ja robiłam wszystko jakbym ich nie widziała, i rzucała okiem do mnie i wzdychała, ale nic nie powiedziała, aż go w końcu posadziła na krzesełku i co chwila się po zabawkę mu schylała, aż jej się znudziło, a on zaczął się drzeć i go wzięłam i powiedziałam, że każdy taki mądry do zabawy na 5minut- nie zrozumiała zupełnie, przekonana, że ja na dziecko się obraziłam... i co mi z opowieści jak to się ona wszystkimi dziećmi Irka zajmowała całe dnie jak moim na 30 minut nie jest w stanie.
Wczoraj mąż ją poprosił, żeby chwilę się zajęła, a ja mu się pakować na handel pomagałam. Skończyłam jedną robotę i idę do domu sprawdzić czy dokucza bardzo, a ona go uśpiła (18.30!) i tłumaczyła, że go przetrzymać chciała, ale nie mogła, ale jakoś jak weszłam to telepała wózkiem, żeby tylko zasnął. Ale trudno, miałam jeszcze trochę zajęć, więc poszłam z powrotem. Coś mnie tknęło i wchodzę do domu, a Oskar drze się przeraźliwie, wpadam brudna cała, wszędzie ciemno, zapalam światło, a on mało z wózka nie wyjdzie zapłakany cały, aż się zachodzi, nie mogłam go pocieszyć z pięć minut, nawet do klopa nie mogłam bez niego pójść, a ona po jakimś czasie wchodzi i zdziwiona, że on nie śpi, a na dwie minutki poszła tylko.... 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda, trzymaj się! a nikt z domowników nie pomaga nawet teraz jak Marysia choruje? Ja jak mnie coś wkurzali moi, to się celowo spytałam, czy nie mają nic przeciwko, żeby moja mama przyjechała pomóc, bo coś tam coś... A potem, wymyśliłam, że siostry synek ma epidemie jakąś w żłobku i nie chcą go puszczać i nie miał kto z nim zostać.... Na parę dni się poprawiło u mnie.
Miałam z Oskarem do lekarza się wybrać, żeby go osłuchał, ale jak tyle maluchów choruje, to boję się, żeby czegoś gorszego nie złapał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. Oglądacie DDTVN? Własnie mówią o fotelikach i montowaniu ich w autach. Rozwaliły mnie testy, jak wsadzili dziecko do fotelika Recaro... Tzn. nie chodzi o firmę, bo błędem było zapiecie, ale szok dosłownie! Przy 47km/h dziecko wypadło z fotelika dosłownie i rozwaliło zapięcie z przodu!

U nas dziwnie, bo Paweł już o 9:20 postanowił sobie zrobić drzemkę, a zawsze było to ok.11... O nocach to już mi się nie chce gadać, bo wstaję 3-4 razy. Marcin nic nie słyszy 🤢 Mam dziś wolne, chciałam iść na jakiś spacerek, a tu kuźwa od rana śnieg padał!Jak tu nie łapać wirusów??

Magda, mnie też się od razu z rota skojarzyło to, co Marysi dolega. Ja bym chyba też pojechała na izbę, choć jestem z tych co to robią takie rzeczy w ostateczności.

Dziewczyny, mocno rozcieńczacie soczki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiesz z tego artykułu wręcz sie czuje że osoba która napisała ten artykuł nigdy w ciąży nie była...A juz chwalenie sie że domniemana córka mając zagrożona ciążę miała bardziej w głowie swoją karierę niż zdrowie i bezpieczeństwo dziecka wqrzyła mnie najbardziej. Czym sie tu chwalić egoizmem i bezmyślnością? ehhh szkoda gadać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nie powiem że sa kobiety które faktycznie traktuje ciąże jak chorobę, bardziej z lenistwa...Ja pracowałam w firmie do 8 go miesiąca, było mi ciężko, w UK to już w ogóle nie ma za bardzo względów z powody ciąży. To nie choroba sie właśnie słyszy...a tłumaczenie , że jest słabo, boli kręgosłup to Twój własny wymysł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pewnie trafiłyście na ta stronkę, ale ja jestem zacofana strasznie i się ucieszyłam, ze znalazłam coś takiego: http://www.edziecko.pl/jedzenie/0,79376.html

Co do chorób to rzeczywiście masakra. Dziś byłam u sąsiadki na chwilę i jej Malutka też chora na antybiotyku leci. Ja mam nadzieję, ze już sie Pawełek wychorował na dłuuuugi czas.
Ciekawe jak tam Marysia nasza..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly napisał(a):
Ja lubie Wysokie Obcasy, bo wielokrotnie otwierają mi oczy na zacofanie innych 😉

oklask za podejście 🙂
Mój ekspert- teściowa pomimo kilku ciąż nie rozumie np. że się kręci w głowie, że kręgosłup boli, albo chociażby, że ma się zachcianki jedzeniowe, czy nudności. Sama mówiła, że wymiotowała strasznie, ale jak ktoś, to nie rozumie. Albo temat w tv o depresji poporodowej- ja tam nie wierzę, że coś takiego jest, chociaż tyle gadają to może i jest, ale nie. 😮 Chciała, żeby jej firanki zdejmować i zakładać, jak ja i bez wysokości miałam mroczki przed oczami.... temat rzeka- są stołki, taborety i ludzie parapety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ivona55 napisał(a):
Wiesz z tego artykułu wręcz sie czuje że osoba która napisała ten artykuł nigdy w ciąży nie była...A juz chwalenie sie że domniemana córka mając zagrożona ciążę miała bardziej w głowie swoją karierę niż zdrowie i bezpieczeństwo dziecka wqrzyła mnie najbardziej. Czym sie tu chwalić egoizmem i bezmyślnością? ehhh szkoda gadać...


karierowiczki ... pewnie jakby straciła ciążę to nic by się nie stało bo by poszła do pracy i szybko o tym zapomniała ... jaka mamusia taka córeczka ... 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A tak trochę z innej beczki...Mialam w tym tygodniu dwa dni szkolenia ze skutecznej komunikacji. Myślałam, ze już wszystko na ten temat na studiach przerobiłam, ale okazało się, że tylko mi się tak wydawało. W każdym razie nasza szefowa (która jest też trenerem) pokazywała nam sposób na wyrażanie pewnych kwestii w asertywny sposób albo stosowanie słówka "zanim".. W każdym razie zastosowałam do Marcina kilka takich tekstów i.... wczoraj dzwoni do mnie do pracy i mówi, że...właśnie umył naczynia! Uwierzcie mi, u nas to jest święto! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...