Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

dzień doberek.
Marcinek ma właśnie drzemkę 🙂

Deira ja też mam okres pomimo, że karmię cycem..już miałam dwa razy i lada moment spodziewam się znowu... :/ esz......

dobry,
u nas noc nieciekawa... mąż od wyjścia ze szpitala śpi na łóżku w salonie bo musi mieć rękę rozłożona i w górze więc ma tutaj legowisko zrobione a w sypialni urzęduję ja z synalem który tej nocy budził się średnio co 1h 😮 więc od północy zabrałam go z kołyski i spal ze mną w łóżku... no i kilka razy budził mnie z płaczem w śnie i duszeniem kupska... aż wkońcu o 5 rano ściągłam pampera trzymalam nóżki w górze przy brzuszku i wydusił mega kupsko... no i się uspokoił... (mogłam zrobić to wcześniej może noc byłaby spokojniejsza)
no i o 6 rozpoczęliśmy dzień...

teraz robi sobie pierwszą drzemkę po której dostanie obiadek i później deserek...

aaa dzisiaj pierwszy raz do mleczka dodałam kleik kukurydziany i nawet mu to poszło, a rano jak zwykle dostał startego suchara z mleczkiem... 😉 ...czasami nie mogę nadążyć z łyżeczką tak wcina...

uciekam podgrzewać żarełko małemu...

Ja jeszcze okresu nie mam ,ale nieraz mnie boli brzuch jakbym miała dostać . 😉

Witam 😉

spac, spac i jeszcze raz spac....

pogoda taka ze depresje mozna dostac, gdzie ta ladna pogoda co ostatnio byla po 10 stopni i sloneczkoooo a teraz zimnooo leje, pruszy ;/

Tymon spi juz z godzinke ale nie spal od 5;30 , wstanie to bedzie obiadek.
Rano dostal kaszke lesna ale smakowala , malo z krzeselka nie wypadł, ze 130 zjadł jakos.

....

Inirtam ja poki co mam taki harmonogram: po przebudzeniu cyc, ok. 9 kaszka malinowa, 12.30-13 obiadek, 15-16 deserek i pozniej tylko cyc 🙂 w miedzyczasie daje jeszcze ULi cyca, bo obiadek i deserek sa w malych porcjach, zeby sie przyzwyczajala, jak bedzie dostawala cala porcje, to cyc bedzie tylko rano, wieczorem i w nocy 🙂

dzien dobry

Dzień dobry 🙂

Deira dzięki 😘
A co do tych kafli to my mamy w całym domu oprócz pokoi no i w łazienkach są inne. Powiem Ci, że mnie się bardzo podobały, w pierwzsym domu też mieliśmy podobne i tam się sprawdziły. Podłogi myję raz w tygodniu a tak wystarczy tylko pozamiatać. Pomimo tego, iż mamy yorka który włóczy się całymi dniami po wsi i znosi do domu kupę piachu na podłodze nic nie widać, sprawia wrażenie czystej 😁 Tylko boję się, jak Majka zacznie chodzić, żeby się nie przewracała, bo są śliskie no i wiadomo, dość twarde 😮 A w domu nie mam żadnych dywanów.

Maja zrobiła oczywiście powtórkę z rozrywki. O 5 rano już świergotała i trzeba było wstać 😁 A, że mi wiele nie potrzeba to już się do tego przyzwyczaiłam 😁
Chyba pojadę dziś z córkami na zakupy, bo w lodówce pusto 🥴 Jutro u nas ma być ladna pogoda, zobaczymy 😁
No i ponoć od połowy marca ma być bardzo ciepło, zobaczymy 😁

Buffy, współczuję. Ja dostałam po raz pierwszy od zajścia w ciążę. A tak coś podejrzewałam jakieś 10 dni temu, że chyba owulację miałam i tak sobie pomyślałam, że kurczę to chyba niemożliwe, ale okres mi się zaraz pojawi. No i masz. W miniony weekend, niespodzianka 😠

A jeszcze Mała mi daje popalić. Choć nie chcę zapeszać, dziś jest wyjątkowo grzeczna. Marudziła przez chwilę, teraz śpi. Ja bym też sobie kimnęła, ale nie potrafię spać w dzień...

Chcialam dzis Uli dac dynie, a ze nie bylo z innej firmy to kupilam z babydream...co za smierdzace gówno 😠 😠 😠 ledwo otworzyla sloik to juz mi zasmierdzialo, ale stwierdzilam, ze moze dzieci inaczej czuje, no wiec podgrzalam i dalam malej - a ona zaczela pluc i sie rzucac, a wzrok miala taki blagalny, zebym jej to zabrala, ze az mi sie jej szkoda zrobilo...od razu to wywalilam! jak mozna takie cos dzieciom dawac 😠 chyba jakas skarge napisze 😜

Hehehe, rzecz gustu.

Wydaje, mi sie ze bedzie zabykiem, ale remontami itp zajmuje sie wspolnota. Na pewno w budynku prowadzona jest sprzedaz, bo inaczej bysmy nie zamieniali sie, bo tego naszego nie mozna wykupic niestety. Gdyby mozna bylo bysmy je wyprowadzili pieknie 🙂)
No i jest w samym centum, wiec mam nadzieje, ze zadnego aqua parku mi tam nie zrobia 😁

Jak wszystko pojdzie to moze w marcu/kwietniu. bedziemy juz tam

Cześć

Ja też mam dziś niechęć do spacerów bo jakoś szaro-buro za oknem, od środy ma być „wiosna”, około 5-6 stopni i słoneczko to sobie nadrobimy, na pewno będzie milej się spacerowało niż dzisiaj

Poza tym wzięłam się za papierkowe sprawy, załatwiłam przedłużenie ubezpieczenia mieszkania, przygotowałam kopertę do zakładu pracy z wnioskiem urlopowym i zaświadczeniami od lekarza itp., poukładałam i powpinałam rachunki do segregatorów itd… sporo tego, ale ja lubię mieć porządek w papierach, żeby nic nie zginęło i łatwo było odszukać w razie potrzeby

Sandra, jak Ty robisz te słoiczki marchewki?? W sensie gotujesz, blendujesz, wkładasz do słoiczków (wyparzonych?? ) i potem mrozisz? Czy jeszcze te słoiczki jakoś zagotowujesz przed zamrożeniem??
Bo w sumie to nawet dobra rzecz, mieć tak kilka już zamrożonych, żeby codziennie nie gotować…

Dziś przysłali mi mojego PITa i zaraz chyba zrobię nasze wspólne rozliczenie, tylko tak myślę bo któraś z Was (bodajże Isa, ale pewna nie jestem do końca) pisała kiedyś, że tylko 3 m-ce będziemy mogły odliczyć ulgę na dziecko, bo muszą być pełne m-ce, czyli wychodzi październik-grudzień, ale ja tak myślę, że za wrzesień też możemy odliczyć bo nigdzie nie jest napisane ze to muszą być pełne miesiące, tylko, że „odliczamy za miesiące, w których sprawowaliśmy opiekę nad dzieckiem”, a we wrześniu już tą opiekę sprawowałyśmy, prawda?

a co do miesiączki to jeszcze nie dostałam i mam nadzieję, że prędko nie przyjdzie 😜
choć parę razy mnie tak kuło w podbrzuszu jak przed okresem i bałam się że dostanę lada chwila

Deira ja dostałam okres jakoś tak niespodziewanie :p tzn pobolewał mnei brzuch, no ale po porodzie to parę razy tak było więc nie zwracałam na to uwagi. wtedy jak dostałam pierwszy raz był jakiś taki okres że Marcinek dłużej sypaiał w nocy-no i takie oto efekty :p

Sandra trzymam kciuki by wszystko z mieszkankiem ułożyło się po Twojej myśli!

Sandra, no to powodzenia z tym mieszkaniem 🙂 Oby jak najszybciej udało się wszsytko załatwić 🙂 Ale będzie miała Nadia i Titucha powierzchni do biegania 😁

A ja się pochwalę, a co 😁 W 6 Weidera dochodzę już do 14 powtórzeń i brzuszek jakiś taki płaski mi się w końcu zaczał robić i bardziej sprężysty 😁 A do tego od 2 tygodni na bliznę stosuję okłady z cepanu. Śmierdzi jak przetrawiona i zwymiotowana cebula, ale daje efekty 😁 Blizna się spłaszczyła i jest dużo bledsza. Więc może w wakacje nie będzie mi wstyd brzucha na plaży wywalić 😁

Pati, ja z rozliczeniem opieki nad dzieckiem nie pomogę, bo dzięki Natalce nie miałam z tym problemu - urodziła się przecież 1 października 😁 A pita mam już zrobionego - 5 stówek wpadnie z nadpłaty, tylko muszę się zebrać i do skarbówki go w końcu podrzucić.

A tak wogóle to tak mnie głowa zaczęła boleć, że na oczy już nie widzę... 🤢 Chyba ciśnienie się zmienia.

wszyscy maja suwak, mam i ja 😜

Za wrzesień też odpisujemy dziecko. 🙂
Ja tak zrobiłam i już mam kasę wiec było ok.
Deira o co chodzi z tymi ćwiczeniami weidera ?

aerobiczna 6 weidera, to zestaw cwiczen na brzuch
http://www.a6w.pl/

ja doszlam do 40 dnia, ale efektow nie widzialam... 😜 tylko to bylo kiedys, jak jeszcze nie mialam co poprawiac, choc bylam przekonana, ze mam 😁

Dzień dobry
U nas taka pogoda straszna, że też nie chce mi się z domu wychodzić 🤢 Mam nadzieję że nie długo się poprawi bo inaczej nie wychodzę!
sandroos ale wspomnienia obudziłaś jak napisałaś o tych rowerkach 😁 własnie po takim korytarzu jeździłam u dziadków- frajda jak nie wiem, na pewno Twoje córeczki będą zadowolone 😉 jakie herbatki/plyny dajesz Tatiance lub bedziesz dawac?
Wiki extra ząbki 😉
malgosia super ze maly mógł zostać z Twoją Mamą. Gdyby i u mnie tak było też bym poszła do pracy chociaż na pół etatu.

Chyba i ja sobie suwaczek sprawie:P a co, może to mnie zmobilizuje:P

U mnie "6" dała efekty już wcześniej, ale to też było kilka lat temu. Przy czym ja to połączyłam jeszcze z bieganiem. Teraz jest jeszcze za dużo śniegu na bieganie jak dla mnie, więc zacznę dopiero jak się zacznie robić naprawdę ciepło i śnieg zejdzie, bo ja w lesie mam swoje ścieżki.

A "6" na papierze wydaje się taka prosta, ale jak się dochodzi do iluśnastu powtórzeń to jest już trochę nużąca i daje po brzuchu 😁 Ja osobiście jednak polecam 🙂 Warto spróbować 🙂

Ja suwaczka nie robię, bo aż mi wstyd, ile mi kg przybyło w ciąży 😜 Nie chcę na to codziennie patrzeć, wolę jak najszybciej zapomnieć 😁

Ejj, wy tu sobie wagi z konca ciazy chyba powpisywalyscie 🙂)
Ja mam wage z poczatku stycznia. 🙂

Marylu, chcialabym zeby pila wode niegazowana, ale od czasu do czasu jakas herbatka nie zaszkodzi 🙂) Ona ogolnie ciezka do picia czegokolwiek, wypije troszke rozy z malina..ra p

A co do sloiczkow to gotuje blender i w sloiczki albo pojemniki do zywnosci, czy pokarmu. Czekam az ostygna i do zamrazark. Pediatra przy Nadii mi tak zalecila robic i tak bede teraz tez stosowac 🙂)

A mi dziwnie jest niesamowicie... jakas nerwowa jestem z tego wszytskiego. sciska mnie w zoladku, glowa mnie boli.. niby sie troche ciesze, niby mi sie ryczec chce...
Kobiecie nie dogodzisz 😁

Sandra, to tym bardziej gratulacje, że tak pięknie udało Ci się zejść z wagi 🤪 A Ty warzywa kupujesz jakieś eko czy w zwykłym sklepie się zaopatrujesz? Bo ja bym porobiła takie pojemniczki z warzywkami zblendowanymi zamiast kupować, ale zastanawiam się, czy dać się zwariować na punkcie eko, czy olać to 😉

Acha to ja ez będę ćwiczyć 🙂

Sandra, tylko ze Ty w ciazy malo co przytylas 😜 no wlasnie, robisz sloiczki z tych sklepowych produktow??

Tu dziewczyna całkiem fajnie opisuje technikę wykonywania poszczególnych elementów a6w
http://www.youtube.com/watch?v=VxhX_wcr3GQ

Hej 🙂
Ja dziś później, bo nie było kiedy zajrzeć, M zabrał mi rano lapka :p
Wojtek właśnie przysypia na brzuszku na kanapie, zaraz odpłynie w drzemkę 🙂
Byliśmy u mnie w pracy, prosiłam męża szefowej (napatoczył się) o przekazanie, ze do pracy chciałabym wrócić po weekendzie majowym i na pełen etat, a nie na pół jak ona wymyśliła... Ech, już mi smutno jak o tym myślę 😞

U nas dieta jest, ale taka delikatna 😉 Jem normalnie, absolutnie nie wyobrażam sobie nie jeść od 17 😮 Odmawiam sobie niezdrowego żarcia i słodyczy. Pozwalam sobie na Activię, czasem na Danio jako zamiennik słodkości :p A Activia z dodatkiem Colonu C super zapycha jak mam głoda 🙂 No i robię skalpela :p Całego, tylko nie wszystkie powtórzenia, bo się na początku nie da 😁 Ale z każdym dniem coraz więcej 🙂

Też muszę porobić słoiczki, jak Wojtek będzie jadł bardziej złożone obiadki, bo takie gotowanie codziennie 2 ziemniaczków czy 1 marchewki to paranoja 😁

A u nas ziemniaczek się przyjął 🙂 Dziś dostał całą porcję, tyle ile chciał, sporo wciągnął, po 1,5 godz jeszcze 100 ml soczku jabłkowego Gerbera i wytrzymał na tym 2 godz 45 min, czyli szału ni ma - na cycu ma takie same przerwy 🥴

Mixi super zębole 😁