Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Gratuluję rocznic 😉

Mati znów mi płakał na wieczór że nie chce jutro iść do przedszkola tylko być ze mną cały dzień... Chyba nie radzi sobie z tęsknotą 😞

Wrzucam Wam dzisiejsze rodzinne zabawy z Lusią jak Mati był w przedszkolu: https://www.youtube.com/watch?v=jSPWbBwcEuU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Witam 🙂

Dawno Mnie nie było ale nie miałam zbytnio czasu ... BO teraz przy Kubusiu trzeba ciągle patrzeć gdzie się przemieszcza czasem na nogach a czasem jeszcze na czworakach . 🙂 do łóżeczka wchodzi i wychodzi Sobie Sam bo wyciągam mu 2 szczebelki .
Nauczył się wchodzić na łóżko i schodzić . 🙂 dlatego teraz nie można go spuścić z oka ..
jeżeli chodzi o chodzenie to już coraz częściej się puszcza Sam i se idzie albo usiądzie 🙂 . na dupsko . a jak eis trzyma go za rączkę to zapierdziela jak Mały samochodzik 🙂 .

Któraś z Was pytała o jedzenie czy podaje smażone
napiszę tak Kubuś je przeważnie to co MY i specjalnie jakoś nie wybrzydza .
jeżeli chodzi o smażone to je normalnie pierś z kurczaka ale ściągam mu panierkę tak samo rybkę . Jajecznicę tez je ale zbytnio nie przepada chyba że omlet to już bardziej .
Jeżeli chodzi o słodkie to Mało podaje .. prawie w cale tym bardziej że Kubuś ma prawdopodobnie uczulenie na czekoladę lub kakao .
Od czadu do czadu dostanie ciasteczko ale jedno

A tak w miedzy czasie podjada czy to flipsa , herbatnika , danonka dostanie jednego na dzień .

tak wygląda Mniej więcej rozkład dnia
z samego rana koło 4:00 Mleko 220 ml
śniadanko : paróweczkę z kanapeczką i masełkiem
drugie śniadanko : Kanapeczkę lub Danonka
między czasie herbatnik , ewentualnie jakiś owoc
Obiadek : ziemniaczki z rybkę , pierś z kurczaka ( niedziela rosołek )
podwieczorek : banan czasem jeszcze mleko 220
Kolacja : kanapeczka z masełkiem szyneczką daje już każdą nie tylko drobiową ale jest zawsze chuda bez żadnego tłuszczu bo sama nie lubię . z pomidorkiem .
I przed snem Mleko 220 ml .

wiadomo jeszcze dochodzą do tego woda NIEGAZOWANA , czasem soczek , czasem herbatka ale przeważnie NIEGAZOWANA WODA .

GRATULUJĘ ROCZNIC :* :*


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kochane

Ale mam dola jakiegos...
Szczegolnie jak poczytam na fb o Dawidku Spalek 😞 normalnie za każdym razem ryczec mi sie chce
Wtedy jeszcze bardziej doceniam jaką jestem szczesciara ! Majac zdrowe dziecko!

Pogoda od wczoraj sloneczna ale za ciepło nie jest..
W sobotę mamy imprezę urodzinowa.

Tymek cos mi zachrypniety jest 😞(

Kurcze wyslalam mamie wazny dokument który jest jej potrseny do przylotu do Polski w pon. Wyslalam go w czwartek priorytetowo i do dzis go nie ma a mial byc sobota/poniedziałek. ..cholera!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry,

Doti Lusia świtna! 🙂

Latka ja nie lubie czytać takich historii bo później ciągle mam je w myślach... to życie jest niesprawiedliwe 😞 ale rodzice pierwsza klasa!! mają siłę i kochają dziecko nad życie. oby zdarzył się cud!

z innej beki - okres spóźnia mi się 5 dni 🤪 właśnie teraz zalookałam w kalendarz... chyba trzeba męża wysłać po test 😁 ale jaja... szczerze mam jakiś dziwny strach. no ale po ciąży jakoś nie miałam bardzo regularnego więc jeszcze nie panikuje... 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa,no no 🙂)

Ja niestety jestem umyslem, nie wierzacym w cuda.. szczegolnie w takich wypadkach 😞 i wiem, ze sie on nie zdarzy..
Ale Ci rodzice w moich oczach sa przewspaniali, ucza innych doceniac to co maja i widac naprawde, ze kochaja swojego syna ponad zycie.. i poswieca siebie, aby mu bylo dobrze!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

U nas ogólnie lipa... Byliśmy u neurologa - taka rzeczowa babka narazie złego słowa powiedzieć nie mogę. Stwierdziła że Ola ma obniżone napięcie że ma słabe mięśnie w stawach biodrowych i miednicy i dlatego nie wstaje i na dupce się przemieszcza bo nie ma siły raczkować. Kazała nauczyć ją raczkować oczywiści Ola ani myśli bo odrazu siada i tyle z kładzenia jej na brzuch... Przez ciemiaczko usg jej nie zrobi bo ciemiączko się zarosło a pozostałe badania byłyby pod znieczuleniem więc narazie czekamy na efekty rehabilitacji. Dostaliśmy skierowanie na rehabilitację i kontrola za dwa miesiące z tym że oczywiści najbliższy termin na rehabilitację 21 października więc chyba tą kontrolę przesunę... nie wiem co mam robić ogólnie mam mega doła jeszcze babka na rehabilitacji mnie opierdzieliła że tak późno do niej trafiam. To jej mówię że jak na początku zgłaszałam lekarce rodzinnej to mówiła że ona nie widzi żeby coś było nie tak ze każde dziecko ma swoje tempo rozwoju itd. i że to skierowanie dała mi dla świętego spokoju. To ona mi że to ja jestem matką i to ja powinnam zwracać uwagę że coś jest nie tak. Do cholery tak się zdenerwowałam że masakra to moje pierwsze dziecko jak widziałam coś niepokojącego i sygnalizowałam lekarzowi a ten mie mówiła że jest ok to co ja do jasnej anielki mam robić i tak każdy cały czas ze mnie polewał ze jestem przewrażliwiona że nie ma żadnego obniżonego napięcia że się naczytałam i teraz wmawiam sobie 😠 😠 😠 mówie wam ryczeć mi się chce i ogólnie wszystko jest do bani

Mam pytanie czy któraś wie może jakie ćwiczenia mogłabym robić sama Oli w domu zanim doczekam się na rehabilitację?

Aha a z pozytywnych rzeczy to Ola dzisiaj dostała po raz pierwszy tak w całosci to samo co ja na obiad i powiem wam że zajadała tylko sajgon w kuchni po tym niezły bo jadła trochę sama rączkami łyżeczką no i ode mnie ale cały taelrz zniknął więc musiało smakować praktycznie miała taką porcję jak ja jem na obiad 😜 a zrobiłam jej schab pieczony w rękawie(z tym że do niej przyprawiłam jedynie majerankiem i oregano) różyczki brokuła i kalfiora na prze i ziemniaczki duszone z jogurtem masełkiem i koperkiem. Jutro planuję szpinak ziemniaki i jajko w formie omletu na parze zobaczymy jak pójdzie żeby nie zapeszyć. A jeśli chodzi o picie to Ola załapała picie z bidonu i sama sobie trzyma i pije a też się nie wylewa i najwiecej z tego pije więc mnie to cieszy:-)

Więcej nie napiszę bo nie mam głowy jestem tak wścikła i na siebie i na lekarzy i na te kolejki i w ogóle ze wszystkimi się pokłóciłam dzisiaj... jedynie Ola poprawiła mi humor tym zjedzonym obiadkiem i tym że jak zasypiała to przyszła do mnie wtuliła się i kazała się po czółku całować i z takim błogim uśmiechem na twarzy zasnęła że aż miło patrzeć:-) i bez smoczka 🤪

Aha Isa życzę wyniku testu takiego jak byś chciała hehe 😉 w sumie my przy Oli tak szybko mieliśmy że przestaliśmy się zabezpieczać ale myślałam ze tak staranie potrwa z pół roku a tu przy pierwszej próbie poszło 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia współczuje nerwów ;/ też bym się nieźle wkurzyła!! ;/
ale nic się nie martw mojego kuzyna żona też miała podobny problem, jej córeczka jest miesiąc młodsza od Szymka i widać dużą różnicę w rozwoju (tzn. ona nie chce raczkować (i nawet nie próbuje) a Szymon już chodził przy meblach, a teraz już chodzi i biega bez niczego) niby to tylko miesiąc, lekarka też jej mówiła że nie ma co panikować itp, aż wkońcu chodzą na rehabilitację (chyba to jest dokładnie to samo co Ty).
ale nie martw się prędzej czy później Ola wstanie i popędzi.
a tu znalazłam fajne ćwiczonka:
http://www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/pocwiczmy_mamo_cwiczenia_od_piatego_miesiaca_zycia.html

trzymajcie się :*

a ja ciągle myślę o jutrzejszym dniu. mąż kupił test - trzymam na rano 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka my w końcu znów na swoim chyba Majce dopisuje klimat bo spaa 2 godziny 🙂
Dzisiaj zamówlismy ciasto 4 połówki na 2 blachach 105zł 🙂 także super. Dzisiaj ide sie zapisać do kosmetyczki i fryzjera na sobotę...Kurcze śniło mi się,że na roczek nie zdążyliśmy bo tyle latania w sobotę mieliśmy także dalej się biorę za sprzątanie chaty 😁 😁
Kasia współczuję nerwów!!!! My rehabilitacje mamy dopiero na pażdziernik a zapisaywałam Majke w sierpniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia nie zalamuj sie :* Ola jest dzielna i sama widzisz ze idzie do przodu z postepami wiec wycwiczy wszystkona ppewno :* !

My po obiedzie, spacerujemy, co dziennie cos mi sie przypomni, to załatwiam, kupuje, do wysyłki zeby mieć w UK jakies leki na zime, załatwienia na urodziny, kwiaty tesciowej na urodziny :/...

Zapomnialam sie pochwalić ze Tymek od jakiegos czasu robi sam pare krokow, szczególnie po poludniu hehe chodzi ode mnie do M od paru dni i bardzo go to bawi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia, siebie nie masz co obwiniac.. bonie musisz wszystkiego wiedziec..
mowilam, ze ja bym skontrolowala, ze to jzu czas.. bo dokladnie tak samo bylo z dzieckiem kumpeli.. ja jej mowilam, ze ona ma obnizone napiecie, lekarz rodzinny,z e ma jeszcze czas.. ja ciagle ze slabe napiecie.. w koncu trafili do neurologa i tez sie dziwil ze tak pozno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry 😉
Wreszcie piątek. Juz się boję co będzie jak powiem że wychodzimy do przedszkola...

Kasiu najlepiej idź prywatnie na kilka wizyt rehabilitacji i poproś o ćwiczenia do domu. Jeśli macie na to finanse oczywiście. Kuzynka mojego M tak zaniedbała sprawę (Mała miała wzmożone napięcie i ciągle rączki w piąstki zaciśnięte), poszli do neurologa jak miała pół roku, a zaczęli rehabilitować jak miała ponad rok bo nie było terminów. Teraz dziecko ma 3 lata i dopiero w tym roku zaczęło chodzić i to na sztywnych kolanach ciągle. Nie mówi, chodzi w pampersie, nie umie zejść po schodach itd.... Ogólnie zaniedbali rehabilitacje bo ona stwierdziła że przecież to nic takiego te zaciśnięte rączki...
Trzymam za Was kciuki i wierzę że będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no ja to weszłam z myślą, że już będzie wynik na forum 😜 hehe

dzień dobry... piękna pogoda od rana, ale nie wiem, jak mlodego na spacery ubierać, bo niby słońce, ale w cieniu zawiewa i chłodno, a na termometrze 16 stopni zaledwie!!
my dziś noc tragiczna, mały wczoraj zrobił awanturę o smoka (brudnego) mimo, ze miał innego w buzi, obraził się na mnie, ryczał ze 20minut albo i dłużej, nie chciał się ani przytulić ni nic, uciekał ode mnie, odwracał i złościł jeszcze bardziej, gdy wyciągałam do niego ręce... mój charakterek :/ ja reaguję identycznie... glut mu się zrobił do pasa i mimo, że ściągnęłam fridą, to w nocy ewidentnie miał problem z oddychaniem, chyba mu wszystko ściekało na gardło, wreszcie zwymiotował wszystko!! ale przynajmniej lepiej mógł oddychać... w dodatku całą noc puszczał mega śmierdzące bąki, które tuż po 5 skończyły się trzema gigantycznymi kupami!!
teraz odsypia męczącą noc...

Marylu, jak u Was z cycusie? a może już całkiem bez? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Eh Mati znów płakał... a teraz będzie weekend więc w poniedziałek będzie jeszcze gorzej 😞

Lusia też nie da mi nic zrobić w domu... Za dużo zębów ma opuchnięte i nawet sie wyspać nie moze bo płacze co chwilę 😞
A mam do posegregowania 3 wory i jedno wielgaśne pudło ubrań dla niej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...