Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Marzenka pisała eska że zaraz Nam napisze na forum co i jak 🙂

Olga dzięki,mam nadzieję że wszystko oki,bo tak jak zawsze była większa tak nagle zatrzymała się w miejscu 😞

Asiu bosko wyglądasz :P ja później wstawię też fotkę,a wyglądam jak mini armatka 🤪

na pewno będzie dobrze.sama zobaczysz

oj wcale z ta kurtka nie jest tak extra zapinam tylko guziki suwaka sie nie da. dzieki za komplementy ale dla mnie to wygladam ech no comment...
Gosiu a jak polozna zmierzyla Twojw niunie? Robila Usg? Czy jakos recznie? Uwazam ze nie masz sie co martwic moze dzidzia bedzie miala dlugie nogi? 😉

Gosiu to nie jest mało . Bo lekarz podał Ci cm jak mała jest zwinieta.I to jest prawidłowy wzrost.
http://www.brzuszek.net/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=43
Zobacz pisze ze 35 cm .Najważniejsze ze wyniki dobre. A jak jest źle ułożona to nie długo cesareczka.
Asiu brzuszek śliczny!

Kasiub gratulacje!! 😁 Jak dobrze, że wszystko z małym okej, zwłaszcza, że w takim razie urodził się około miesiąca wcześniej! Biedactwo, ale wszystko dobre co się dobrze kończy. 😘 Jak tylko będziesz miała i mogła to wstaw fotkę! :P

Karolcia no to zobaczymy co tam jeszcze u Ciebie po czwartku powiedzą. Ale wydaje się, że już możesz być blisko...

Kukunari nie martw się, nie Ty jedna "czasem" pozwalasz sobie na słodkości... :P Ja dziś już po waniliowych lodach kręconych... Niby małe a idzie się zapchać jak jakimś obiadem. No ale dawno nie miałam zachcianki. :P

Leniuszku no rzeczywiście sporego "maluszka" doczekała się Twoja koleżanka. 🙂
A na fotce widać, że super się trzymasz! I zdrowy spacerek - nie to co ja... ☺️

Akigo jejku już w przyszłym tygodniu! Tak myślisz! Och, to też, tak, kolejna z nas tak blisko, że aż... aż mnie zatyka. 🤪

Olga no trudno, nic też na siłę, może kiedyś siostra zmądrzeje i zrozumie, że czasem trzeba umieć odpuścić.

Gosiu może jeszcze urośnie, nie martw się! 😘 A może to po prostu taka ma być drobna dziewczynka? 😉 A jesteś na 100% pewna co do swego tc?

Marzi czekamy na Twojego posta! 😁

Jak wam wczesniej pisalam moj gin.wyslal mnie na ktg,a ze akurat mialam szkole rodzenia to zrobilam sobie badanie,lekarz zrobil usg,zbadal mnie dokladnie i ze wzgledu na moja miesiaczke ze bylam niby 1 tyg po terminie kazala mi przyjechac w srode na kolejne badanie ktg,wiec pojechalam ...
Babka zrobila mi ktg,pozniej z wynikami poszlam do lekarza ,ona zas wyslala mnie na zrobienie sobie usg z przeplywami,musialam czekac do 12 bo dopiero wtedy lekarz przyjmowala,naczekalam sie 4 godz myslalam ze tam oszaleje...

Powiedzialam mu jak wyglada sytuacja,czemu tu jestem i spytalam sie o te lozysko,wszystko wyszlo mu dobrze tylko wlasnie wyszlo cos nie tak z tymi pomiarami z pepowiny,wiec wyslal mnie z tym usg do szpitala na izbe przyjec,tam mnie znow zbadali,znow zrobili dokladne usg z przeplywmi i okazalao sie ze zostawiaja mnie na obserwacji ...

Szczerze mowiac przerazilam sie...
Kazdego dnia robili mi 3 razy ktg,mierzyli tetno dzidzi,robili badania..
Podlaczyli mnie pod oksytocyne by zobaczyc jak dzidzia znosi skurcze,jezeli okazaloby sie ze zle mieli mi odrazu zrobic cesarke,lezalam na tym wyrku porodowym 5 godz ,nie mogac zrobic siku i tylko raz moglam zmienic pozycje ,myslalam ze oszaleje,cala zdretwialam,do tego zaczely naplywac skurcze,odczuwalam to jako bol w dole brzucha taki jak przy miesiaczce i bol krzyza...

Po tych 5 godz przyszedl pan doktor okazalo sie ze badanie i zapis ktg jest dobry ,wiec wrocilam na patologie ,dalej na obserwacje,kazali czekac az do dzis ,zrobili usg z przeplywami ,badanie wyszlo dobrze,dzidza zdrowa,przeplywy w normie i ordynator wypuscil mnie do domu...

ZALECENIA;

-2 razy w tygodniu ktg
-w nastepny czwartek usg

Na poczatku planowali miedzy 38-29 tyg zrobic cesarke,ale ze wszystko wyszlo dobrze to czekac spokojnie do daty porodu
Wrazie gdyby cos na ktg bylo nie tak odrazu zostawiaja mnie w szpitalu...

Mimo ze spedzilam tam 5 dni bylo warto,bo wiem przynajmniej ze z synkiem wszystko dobrze,szczerze mowiac liczylam na to ze wroce juz z synkiem ale coz dla niego kazdy dzionek w brzuszku jest cenny,narazie niespieszno mu do wyjscia,szyjka na 1 cm kanal zamkniety wiec niech posiedzi sobie te 2 tyg do terminu 😉

DZIEKUJE WAM DZIEWUSZKI ZA PAMIEC I TROSKE,TEZ CHCIALABYM MIEC JUZ SZYMONKA ZE SOBA ALE JUZ NIEDLUGO!!!!

Teraz wiem przynajmniej jak wyglada pobyt w szpitalu w ktorym mam zamiar rodzic,jak wyglada opieka i sale porodowe i powiem szczerze ze opieka jest super,jedzonko jak to jedzonko szpitalne..ale da sie zniesc,teraz tylko czekac do akcji porodowej...

Choc lezac na tej sali do porodu obok mnie trwaly dwa porody,naturalne i powiem wam ze jedna babaka tak krzyczala ze myslalam ze kroja ja zywcem,moj M mogl byc tam ze mna to az sie poplakalam bo troszke sie wystraszylam,ale jak uslyszalam jak dzidzia zaplakala to az sie milo zrobilo...

Asiu napisz mi bo cos czytalam ze twoj maly ma cos z nerka tak???

Najważniejsze ze wszystko dobrze . 5 dni o jej ja po na drugi dzień chciałam uciec.Mi też wszystko robili oprucz usg.Ale usg juz w sobotę.

Marzenko dobrze, że wszystko się dobrze zakończyło; teraz zostało Ci tylko stosować do zaleceń i czekać na Szymonka

Ciesze sie ze wszytsko z Wami wporzadku. Myslalysmy ze juz z Szymonkiem bedziesz dzisiaj. 😉 co do tej nerki to coz lekarz zauwazyl ze jedna nerka jest powiekszona i mam sie tym zajac jak juz Aleks sie urodzi. Sprawdzalam w necie i to jest najprawdopodobniej wodonercze moze to jeszcze zaniknac albo trezba bedzie zrobic zabieg. W sumie tak jak powiedzialy dziewczyny moze to byl tylko jakis cien.

kasiu gratuluje 🙂 moja młodsza córka pojawiła się na świecie 12 października 🙂 .....

marzenka dobrze że wszystko jest w porządku 🙂

iwonka dobrze że ciśnienie w normie 🙂

asiu jak to ktoś powiedział - ciąża nam służy 🙂 i każda wygląda pięknie 🙂 .... ja mam kurtkę którą nie wyrzucałam przez 7 lat i teraz mi się przydaje 🙂 może nie jest jakaś na topie, normalna ruda przedłużana ale się zapinam - co najważniejsze - obym się już tak zapinała bo jak nie to już nic innego nie będę miała :/

i nie wiem co miałam jeszce napisać. mąż przyszedł ja chciałam szybko szybko przeczytać i odp by zejść z komputera i spędzić chwilkę i zapomniałam wszystko :/ wybaczcie ... :/ ...

Asiu najprawdopodobnie twoj maluch sie niewysikal do usg i lekarzowi wyszlo ze nereczka jest powiekszona,nie masz sie co martwic ,gdybys miala jeszcze szanse zrobic usg to napewno wyszlo by ze wszystko jest dobrze...
Dobra zmykam polezec,aaaaaaaaa mam prowadzic oszczedny tryb zycia,zero sprzatania!!!!!!!!!!!!
Do juterka

Asiu mam nadzieję że lekarz zrobi ci drugie badanie i będzie ok!

Asiu mierzyła tak ręcznie miarką 🤨

Iwonko według Niej Malutka ma za wysoko główkę,nie jest ułożona prawidłowo ale nie mam się martwić bo tylko 10% mam tak ma heh,zawsze według angielskiej służby zdrowia wszystko jest oki.

Paulinko no według daty ostatniej miesiączki to tak będzie,nie wiem jak się liczy od daty poczęcia,bo pamiętam tą datę bardzo dobrze,tak byliśmy zabiegani i zmęczeni że przez cały luty tylko raz się hmm...dotykaliśmy ☺️

Marzenko najważniejsze że wszystko w porządku 🙂 jeszcze trochę i będziemy wszystkie po 😉

Marzi się nabiegałaś kobieto!... Ale w końcu to dla dobra małego. 🙂 I racja, niech jeszcze zaczeka w przytulnym brzuszku, nabierze jeszcze troszeczkę sił. 🙂

Gosiu w sumie to sama do końca nie jestem pewna jak to się liczy... Hm, trzeba by sprawdzić, bo tu mogą być jednak pewne różnice. Zastanawiam się tylko czy gdzieś zapisywałam sobie taki sposób liczenia. 🤔 Pokukam.

gosia - mierzenie brzucha miarka zeby sprawdzic jak duzy dzidzius to tylko sie moze zdarzyc na wyspach!! Jest juz tak dobry sprzet medyczny np. USG a oni mierza miarka- szok 🤔 Kochana ty lepiej sprawdz jeszcze czy ci to zmierzyla w cm czy nie przypadkiem w calach 😉 bo u nich nic po normalnemu... jezdzi sie po lewej stronie, mierzy w calach, wazy w funtach, a zamiast litrow maja galony... i wez tu ich zrozum 😁 😁

Gosiu znalazłam w przeliczeniu na dni.

"Czas trwania ciąży u ludzi liczony od dnia zapłodnienia wynosi 266 dni czyli 38 tygodni lub lub 9 i 1/2 miesiąca księżycowego (miesiące po 28 dni). Jednak w związku z faktem, że u ponad 2/3 kobiet nie znana jest data zapłodnienia, dlatego określając termin porodu uwzględnia się pierwszy dzień ostatniej miesiączki. Czas trwania ciąży liczony od pierwszego dnia ostatniej miesiączki jest dłuższy i wynosi około 280 dni czyli 40 tygodni lub 10 miesięcy księżycowych ale jedynie u kobiet, które mają 28 dniowe cykle miesiączkowe." (http://www.mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=646)

Paulinko takie coś znalazłam

http://dzieci.civ.pl/tygodnie-miesiace-ciazy

Całkiem na dole pisze jak się liczy jak znasz datę poczęcia.


Sandro no dokładnie,to tylko może się tutaj zdarzyć 🙃 Malutka źle ułożona,ale nie martw się wszystko będzie dobrze,bo tylko w 10% przypadkach się dzieje że się nie ułoży 🙃 zawsze jest wszystko oki i zawsze wszystko statystycznie podają.A mierzyła w cm sprawdziłam aż :laugh:

Heh według tego jestem w 37tc1dz 🙃 żyć nie umierać a tak liczyć :laugh:

Gosi ja jeszcze znalazłam takie kalkulatory:

http://parenting.pl/kalkulator-ciazy-porodu.html

Ostatni wylicza datę zapłodnienia na podstawie daty porodu - polecam się pobawić i "pocelować", dopasowując tą datę tak by wyszła znana Ci data zapłodnienia. (Szkoda, że nie ma na odwrót!) 🙂

Paulinko jak chcesz obliczyć sobie datę porodu wg zapłodnienia to wzór jest taki 🙂

data zapłodnienia - 7 dni - 3m. +1r

Dzięki Otlesiu! Żebym tylko to ja była pewna jakiejś daty... 😁

Teraz to mi wyszedł termin na 23 listopad 🤪

Już lepiej nie liczę :laugh: bo zaraz będę rok w ciąży chodzić 🙃

hehehe 🙂 każdy termin możliwy 🙂

ja będę cierpliwie czekać 🙂 na Jasia, nie wiem kiedy zachce wyjść z ukrycia 🙂

ja znam dzien zaplodnienia 😁 - 14 lutego wiec jak mam to policzyc bo sie skupic nie moge cos dzis 🤔