Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

ej no poleżałam pół godziny i o mało się nie zadusiłam w jednej sekundzie zaczął mnie męczyc taki kaszel że szok, już czuję że mam gorączkę i zatkany nos
i nie rozumiem zawsze chorowałam jak buła plucha czyli często wiosną a nie w taka mroźną pogodę o co chodzi??????j anie chcę być chora tym bardziej że od trzech lat zawsze w sezonie mam zapalenie płuc 😞 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
a bylam dzisiaj u lekarza po wyniki badan.. morfologie i mocz i jest wszystko ok. lekarz na moje przeziebienie powiedzial zebym nie szla do lekarza bo zacznie mnie faszerowac antybiotykiem. na razie mam sie leczyc domowymi sposobami. jak po tyg. nie przejdzie to dopiero do lekarza...

wycze jak bobr.. :/ niech ten dzien sie skonczy juz ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
powiedzial mi ten moj debil ze on musi isc odreagowac wszystko..a ja kur... juz nigdzie nie moge wyjsc .. jedyne co mi zostalo to siedziec w domu.nawet o sylwestra sie poklocilismy,bo on bedzie pracowal w ten dzien a ja mam zaproszenie do kolezanki ktora robi sylwka u siebie w domu no i bedzie troszke ludzi, a ten czub mi nie pozwala isc bo sie boi ze mi cos zrobia jak sie upija.. kaze mi z rodzicami siedziec w sylwka.. :? a ja nie chce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamikusia napisał(a):
Matylda ja prawie caly czas siedze w domu i taksie dorobilam przeziebienia. a ja ostatnio chorowalam z jakies 3 lata temu.

to ja powiem inaczej- nigdy nie chorowałam nigdy tylko ostatnie 3 lata, zupełnie straciłam odporność wszystko się mnie czepiało -wszystko i teraz myślałam że siedzęw domu to będe miała spokój a tu masz
tzn ja nie mówię że jestem chora ale to miała być drzemka a ja nie mogłam zasnąć o ciągle kaszlałam, i teraz jeszcze ten nosi i gorączka do lekarza też na razie nie idę bo to weekend i go i tak nie będzie zostaje tylko pogotowie a ja tam wszystkich znam i wiem jacy są mili z reszta oni też tylko antybiotyk zobaczymy jak to sie rozwinie mam nadzieję że to jednak chwilowe
kamikusia olej faceta niech sobie idzie tylko jak wróci niech na długo zapamięta co zrobił źle czyli totalny foch z Twojej strony, zero gotowania mu ,zero sprzatania, i innych takich tam ja tak kiedyś robiłam i pomogło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiesz tez tak sobie pomyslalam ze tak zrobie ze obraze sie na niego i wymysle jaka kare. ale wiem ze to nie wyjdzie bo on ma te swoje sposoby zeby mnie przekupic. Albo kur.. zrobi slodka minke i mnie pocaluje a ja glupia idiota zapomne o wszystkim 😠 zreszta ja mam za miekkie serce.. i nie umie sie gniewac 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko że ja też pokłóciłam sie ze swoim ale szegółów nie zdradzam bo to błahe, i pojechał do swojego gniazda rodzinnego, zadzwoniłam po drzemce żeby mu powiedzieć że kiepsko się czuję a on na to że poczeka jeszcze na siostrę bo skądś tam nie dojechała więc powiedziałam że jak dla mnie to w ogóle nie musi przyjeżdżać na noc do domu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też mam z moim problem 😞 wczoraj byłam trochę zła, i się wyłączyłam. On strzelił focha, że jak tak można i sratatatata. W akcie skruchy JA PIERWSZA mu napisałam, że możemy dzisiaj pogadać. Sprawdzałam pocztę po 17 nie było odpowiedzi, poszłam się zdrzemnąć, on mi napisał o 17.22 że możemy pogadać o 18.00. No kurde mógł w ogóle wybrać sobie wpół do szóstej :/ ja spałam, i jak weszłam na fb z 20 minutowym spóźnieniem, o którym nie wiedziałam, to już go nie było, żadnej wiadomości nic w dupie. Mógł się chociaż spytać, czy wszystko OK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamikusia napisał(a):
Matylda ja tez tak mam... nie mam apetytu.. w lodowce mam zapas czekolad i nawet nie chce mi sie jesc ich 😞

taaaaaa kiedy mi czekolady właśnie wchodzą- tylko zapas sie skończył no i klops- normalnie jakiś pechowy wieczór
jeszcze jakies pomarańcze są ale na nie też dziś nie moge patrzeć najgorsze jest to że ja nie umiem się zmusić do jedzenia po prostu nie umiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frytus150 napisał(a):
Cześc 🙂 Kurcze nie chce mi się nadrabiać-pprzesadziłyście!!!!Jejku pdam na ryj dzisiaj masakra:/
Byłam u kosmetyczkii i u przyszłej teściowej 😞 Jejku tak zmoktlam ze masakra:/ I ja głupek nie wziełam czapki 😞 i przewiało mi nerki 😞(((((

to czapkę się na nerkach nosi?????????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
Kurde nic w tej tv nie ma, piątek, weekend, człowiek poleżałby i pooglądał to nie ma co, jakieś shity same 🤢 a w ogóle to głodna jestem, jakąś dobrą zapiekankę bym zjadła z makaronem np 😜

ja jak zwykle seriale na FoxLife alexia ja miałam zapiekankę w niedzielę i w poniedziałek ją odgrzewałam ale tak ostro działałam na forum że ją spaliłam bo zapomniałam że ją podgrzewam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
Cześc 🙂 Kurcze nie chce mi się nadrabiać-pprzesadziłyście!!!!Jejku pdam na ryj dzisiaj masakra:/
Byłam u kosmetyczkii i u przyszłej teściowej 😞 Jejku tak zmoktlam ze masakra:/ I ja głupek nie wziełam czapki 😞 i przewiało mi nerki 😞(((((

to czapkę się na nerkach nosi?????????????

Nie no łeb mi zmukł,a nery przewialo i mnie boli;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamikusia napisał(a):
hej.. musze sie wyzalic wam.. 😞 mam chuuuuuujowy nastroj, nie dosc ze jestem chora to jeszcze ten moj dupek mnie zostawil sama w domu i wyszedl na dwor... strasznie sie poklocilismy o to.. ja chcialam z nim dzisiaj pobyc wieczorema on poszedl na piwo.. co za cham!! 😠 kurwa i wroci o 5 w nocy.. 😠 chodza mi glupie mysli po glowie 😠 < przepraszam za brzydkie slowa >

Grrrr...jak ja lubie wulgarne dziewczynki 🙂 🙂 🙂 🙂 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewuszki, co tam nowego? Widze ze samo smuty i zlosci.. ehh u mnie tez nie najlepiej. Od ostatniego weekendu caly czas nie rozmawiam ze swoim mezem.. nie wiem co z tego bedzie. Chyba musze sie nauczyc z tym zyc, zobaczymy co czas pokaze narazie musze byc cierpliwa i obserwowac ze wzgledu na stan w jakim sie znajduje. Tak to bym sobie chyba dala juz spokoj. Ale co tam pieknie jest 🙂 Swieta ida, dzieki Bogu nie opuszcza mnie dobry swiateczny nastroj bo spedze je z rodzina i z ludzmi ktorzy mnie wspieraja, bedzie bosko. Tak wiec moj maz nie zbyt mi bedzie psul humor w te dni 🙂 A tak poza tym to zjadlabym jakiegos fast fooda 😞.. najlepiej big maca i frytki z zimniusia colkaa.. ehh niestety u mnie w tym malym miasteczku nic takiego nie ma.. peszek 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej maleńkie.

Widzę że każda z nas ma jakieś problemy i smutki. Tak to już jest. My to zapewne jeszcze bardziej teraz przeżywamy gdy jesteśmy brzuchatkami i jeszcze jest przed świętami.
Będzie dobrze. Mam przynajmniej taką nadzieję. Gdyby nie było nadziei to czym byłoby życie 🙂
Ja dzisiaj też mam kiepski nastrój. Ale myślę, że do wiosny już nie daleko. I pojawi się ta kruszynka którą będę kochać nad życie. I już sobie wyobrażam maj i te kwiaty na drzewach - a ja pcham ten wózek 🙂 I wącham te kwiaty i oddycham tym ciepłym powietrzem 🙂 Wtedy to wszystko jakoś nabiera sensu i jest lżej na duszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...