Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Magda rozumiem już 😉 po prostu jak nadrabiałam to mi to umknęło , nie tylko to z reszta
ale pamiętam jak się cieszyłaś z tego wyjazdu Ł. może namów go jakos co ??? takie szanse nie trafiają sie co chwila 😉
wiem bo mój miał jechac na ten kurs już dawno też przeżywałam ale wiedziałam że to dla nas lepiej , i ma lepsze uprawnienia i pensja wyższa , no ale w pierwszym terminie pojechali ci "lepsi" tzn ci co mają większe "chody"
P. był mega wkurwiony bo już wszyscy byliśmy przygotowani że pojedzie , ślub był przekładany 3 razy, a godzina razy 2 😉
i mimo że też się martwię i myślę o tym cały czas to wiem że to jest konieczne żeby jakoś żyć, za 5 lat nikt go na taki kurs nie wyśle bo będą młodsi i lepsi
dlatego teraz już rycz e z tęsknoty ale modlę się żeby się załapał 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
dobra a ja mam sekundę bo LEŃ jeszcze śpi ( od 10.00 😮 )
sałątki zrbione
3 pralki wywieszone
to WAM coś napiszę ( mimo że żadna nie pytała )
w życiu bym się nie spodziewała że ten ślub kościelny wyzwoli we mnie takie emocje i wrażenia 😮
ja wierzę w to co wierzę, ma pewne wątpliwości co do P, i w ogole co do całej instytucji kościoła a nawet SOBORÓW
ale tego co się ze mną działo w sobotę nie da się opisać słowami ( wiedzą to tylko te dziewczyny które mają to już za sobą 😉)
wszystko oczywiście to kupa nerwów , zwłaszcza jesli przekładaliśmy wszystko chyba z 5 razy 😉, ostatecznie myślałam że do niczego nie dojdzie , ale trafiam na takiego księdza że wszystko się udało 😉
sam slub był bardzo "humorystyczny" , czasem nie wiedziałam czy śmieję się z radości, czy ze smutku , czy z poczucia humoru księdza 😉
teraz wiem z czego się śmiałam 😉
wszystko sobie przypominam po fakcie ( to tak jak z porodem 😉 )
wszystko dziaqło się tak szxybko, jeszcze w trakcie drogi okazało się ile mamy problemów i czego nam brakuje , ale teraz po kilku dniach wiem że to był "pikuś " 😉
więc tak p 7.00 byliśmy na cmentarzu u mojego taty , potem pojechłam do fryz, MASAKRA , no ale pominę to 😉,
P. był z LENĄ pastowała buty i takie tam 😉
ja odebrałam ciasto i obiad i o 10.00 byłam w domu , szybkie pakowanie i wyjazd tzn ja P. mama i LENA a drugim aucie Piotr i moi dziadkowie ( o reszcie nawet nie myślałam bo wiedział że się spóźnią 😉)
dojechaliśmy do Przem . na 13.00, ja szybko po kwiatki, ubieranie siebie , P. i LENY , reszta czyli świadkowie i chrzestni zbłądzili
mieliśmy być w kościele o 13.00 bo jeszcze spowiedź i inne sprawy ale byliśmy o 13.45 , potem jeszcze zaginął P.ojciec ktorego miało nie być a był 😉

no nicv jakoś dojechaliśmy , szybka spowiedź i się zaczyna, niby ni9c specjalnego , zwykły rytuał , najpierw ślub, przysiega i nakładanie obrączek , potem chrzest ( o Boziu ryk nie z tej ziemy , było gorąco , LENA nie wyspana głodna , wyła cały czas ) 😉
potem znak pokoju no i jest P. ojciec, mieliśmy podać "ręce " wszystkim i ja tak zrobiłam ale myślalam że P. ojcu nie poda ale poszedł 🤢
LENE ktoś zabrał na czas komunii ( nawet nie wiem kto ale się domyślam 😉)
potem to już wszystko z górki , ale jak była ta ostatnia pieśń ( nie wiem jak ona się nazywa , ta co zostawiałam kwiaty przy Matce Boskiej ) to po prostu wszystko ze mnie zeszło , wyłam jak bóbr i telepałam się przy tym klęczniku ,
a P . mi ciągle mówił że nie ma chusteczek 😁 ( jakby to dla mnie było ważne 😁)
potem życzenia, pierwszy był P. ojciec ( nigdy nie widziała sk................... tak zryczanego tylko powiedział dwa zdania , dał kopertę i odjechał) ale wiem jakie to dla P. było ważne 😞 w sumie dla mnie też ( i nie chodzi o kopertę 😉 )
potem reszta 😉
ja szybko tel do kucharki aby nastawiała co trzeba 😉
mama dojechała z Piterem po godzinie a my jeszcze byliśmy na pseudo sesji jakieś 2 godz ale nic szczególnego tam nie ma 😞, ja byłam ała bo LENA głodna , P. też nie mógł się rozluźnić i zdjecia do dupy
ale zmierzam do tego że dla to było coś niesamowitego
już sama spowiedź ( tj ta pierwsza w lipcu ) sprawiła że stałam się innym człowiekiem ☺️
a potem w "trakcie " to już wiadomo , to coś niesamowitego jak się przystępuje do komunii takim "czystym" , bez żadnego "brzemienia" pierwszy raz od 10 lat 😞
nie wiem jak to będzie ale polecam to wszystkim które się wahają 😉
o weselu nie wspomnę bo szkoda słów i nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia 😉
LENA wstała czas na mnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja dziś wyjątkowo nie mam na nic czasu bo dziecko jakieś płaczliwe dzisiaj mam i marudne 🥴
Matylda - ten problem wczorajszy już nie istnieje - chodziło o to że głodna byłam 😁

A co do Dody to mam podobne zdanie jak Matylda, uwielbiam ją, nie jest przynajmniej potulną laleczką tylko dziewczyną z charakterem.. A i podoba mi się bardzo jako kobieta i wisi mi co ma zrobione, zazdroszczę jej takiego wyglądu.. Ja to mogę tylko pomarzyć już 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
A ja dziś wyjątkowo nie mam na nic czasu bo dziecko jakieś płaczliwe dzisiaj mam i marudne 🥴
Matylda - ten problem wczorajszy już nie istnieje - chodziło o to że głodna byłam 😁

A co do Dody to mam podobne zdanie jak Matylda, uwielbiam ją, nie jest przynajmniej potulną laleczką tylko dziewczyną z charakterem.. A i podoba mi się bardzo jako kobieta i wisi mi co ma zrobione, zazdroszczę jej takiego wyglądu.. Ja to mogę tylko pomarzyć już 🙂

dokładnie 😉
nie ważne co ma zrobione , ważne że we wszystkim jej dobrze , ma dobrych stylistów i tyle a wszystko ej pasuje , a i bez makijażu ma taką mordę ze chciałabym ją schrupać ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja patrzę na to inaczej,ale każdy człowiek ma prawo do własnego zdania 🙂

Mati jak pięknie napisałaś, wiem o czym piszesz ja też nigdy nie spodziewałabym się, że może to być tak ważne i zarazem "wysokie" uczucie. Na dobrą sprawę nie da się go określić jednym słowem 😆 Ja jak nigdy tego dnia nie denerwowałam się nic a nic, tylko japa mi się śmiała. Byłam naprawdę szczęśliwa!!! A samo wesele to już mało ważne, najważniejsza była ceremonia! Zawsze chciałam mieć ślub kościelny i nie żałuje, naprawdę warto 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natka85 napisał(a):
Ja patrzę na to inaczej,ale każdy człowiek ma prawo do własnego zdania 🙂

Mati jak pięknie napisałaś, wiem o czym piszesz ja też nigdy nie spodziewałabym się, że może to być tak ważne i zarazem "wysokie" uczucie. Na dobrą sprawę nie da się go określić jednym słowem 😆 Ja jak nigdy tego dnia nie denerwowałam się nic a nic, tylko japa mi się śmiała. Byłam naprawdę szczęśliwa!!! A samo wesele to już mało ważne, najważniejsza była ceremonia! Zawsze chciałam mieć ślub kościelny i nie żałuje, naprawdę warto 🙂

dokładnie Nina ja w sumie też się nie denerwowałam , cieszyłam się ze jestem w miarę ubrana,mam kwiatki i Lena ma sukienkę a gdyby tego zabrakło to też by jakoś było 😉
ważne dla mnie było to co działo się od 14.10 do 14.50 , a całe reszta to nic i cieszę się że P. tego dnia myślał tak samo, Mimo że miał powody żeby sie nie mnie wkurwic i nawet się nie "ożenić " to potem obydwoje spuściliśmy powietrze
to co działo się później mam w nosie ( w przeciwieństwie do innych ) ważne że przez te pół godz potrafiłam się wyłączyć i przeżyć to wszystko tak jak trzeba 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
Natka85 napisał(a):
Ja patrzę na to inaczej,ale każdy człowiek ma prawo do własnego zdania 🙂

Mati jak pięknie napisałaś, wiem o czym piszesz ja też nigdy nie spodziewałabym się, że może to być tak ważne i zarazem "wysokie" uczucie. Na dobrą sprawę nie da się go określić jednym słowem 😆 Ja jak nigdy tego dnia nie denerwowałam się nic a nic, tylko japa mi się śmiała. Byłam naprawdę szczęśliwa!!! A samo wesele to już mało ważne, najważniejsza była ceremonia! Zawsze chciałam mieć ślub kościelny i nie żałuje, naprawdę warto 🙂

dokładnie Nina ja w sumie też się nie denerwowałam , cieszyłam się ze jestem w miarę ubrana,mam kwiatki i Lena ma sukienkę a gdyby tego zabrakło to też by jakoś było 😉
ważne dla mnie było to co działo się od 14.10 do 14.50 , a całe reszta to nic i cieszę się że P. tego dnia myślał tak samo, Mimo że miał powody żeby sie nie mnie wkurwic i nawet się nie "ożenić " to potem obydwoje spuściliśmy powietrze
to co działo się później mam w nosie ( w przeciwieństwie do innych ) ważne że przez te pół godz potrafiłam się wyłączyć i przeżyć to wszystko tak jak trzeba 😉



Właśnie, ale kto by się spodziewał, że tak to może wyglądać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dzisiaj znow skonczylam o 13 🙂!!!

pogoda w miare dopisuje, ale nela ma katar i w zwiazku z tym sluchamy muzyki, Nela rysuje, a mama gotuje spaghetti i w miedzy czasie oglada vlogi o urodzie 🙂

szczerze mowiac to sie bardzo zdziwilam, ze takim szkrabom rocznym taka dluga lista przyborow jest potrzebna!!!!

u mnie w przedszkolu tez dzieci robia cos kadego dnia, ale rodzice nie musza niczego kupowac, to nalezy do obiwiazkow przedszkola zeby dzieci mialy przybory, ale co sie dziwic, jak rodzice placa za caly dzien 38 funtow.........

Matylda sliczna sukienka!!! na pewno pieknie wygladalas!!

Ola!!! ta twoja sprezentowana przez kuriera tez superowa, neistety nie na moje przytyte cialko!!! 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry.
Spać, spać i jeszcze raz spać 😞 Laura ząbkuje i nie śpimy za dobrze w nocy. Do tego pogoda powoduje że ledwo oczy trzymam otwarte. Ehhhh.

A dzisiaj popołudniu wybieramy się z małą do parku zabaw dla dzieci. To się znowu wyszaleje 🙂

Czy wasze dzieci też już robią kopyrtki do przodu? Odkąd moja obczaiła jak to robić to stale staje na głowie i robi przewrotkę 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry
u nas spanie tez za różowo nie wygląda, tzn. zazwyczaj jacyś intruzi się pojawiają u nas w lóżku - młody to nagminnie laduje u nas kolo 3-4 a dzisiaj jeszcze Julka się przypałętała -cwaniara po cichutku, nikogo nie budząc ułożyła nam się w nogach 😁 😁

dzisiaj paprykę mam zamiar pakować w słoiki, zaraz skoczymy po ocet i resztę składników - macie jakiś złoty przepis żeby wyszła krucha i słodziutka??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
Wiola moja też opanowała przewrót w przód ale nie nadużywa tej umiejętności , kila razy dziennie w dobrych warunkach jej się uda 😉
co do papryki to nic nie wiem , wiem że na początku zawsze jest krucha a pod koniec zimy już nie 😁
a ja mam prośbę, potrzebuję przepis na szybką, łatwą zupę pomidorową z makaronem dla mnie i LENY ( bo wiecie ze ja zupna nie jestem )
nie wiem co się daje ile i kiedy ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój stoi tylko na głowie nie opanował jeszcze tej umiejętności. O papryce nic nie wiem, bo u mnie nie wekuje się jej.
Pomidorówka, wywar z czego tam masz do tego dodaj koncentratu a najlepiej gdybyś miała świeże pomidory oparz je i niech się gotują. Jak będzie dobre zrób zaprawkę. Ja zaprawiam j. naturalnym a nie śmietana.
Ile czego to zależy jaki masz duży garnek, i ile masz mięsiwa.
Ja tak robię, nie wiem może dziewcz. lepiej wiedzą 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bry 🙂

Ja już jestem mistrzynią pomidorówki 😁
Nie gotuję na wywarze mięsnym jak ma być dla dziecka - same warzywa w 6 litrowy gar łącznie z końcówką od selera i obowiązkowo natką pietruszki + 2 listki maggi (lubczyku), 2-3 liście laurowe i parę ziaren ziela ang..
Jak masz swoje pomidory to weź z 5-6 wytnij te twarde miejsca gdzie szypulka i zblenduj i jak się warzywa ugotują to daj do wywaru i niech się chwilkę z 10 min pogotują - potem daję 3 łyżki stołowe przecieru z Pudliszek, 2 łyżki cukru, zaciągam 1 łyżką mąki (rozrobionej w pół szkl wody) co by mi się śmietana nie zwarzyła i do tego na koniec mała śmietana 18% z Piątnicy i już 🙂 Jak Ci będzie mało tłusta to daj z łyżkę masełka. Możesz dać też koperek jak masz 🙂 Sól to wg uznania.

A tu coś dla was - zajebiste co? 😁

http://www.youtube.com/watch?v=yKdSaRdj0uA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...