czerwiec 2011 | Forum o ciąży

tak wózeczek koloru super niebieskiego.tzn kolor własciwie bo wozeczek to jeszcze nie wiem czy ten 🙂 muszę zmądrzec. 🙂
Kiniek przesadziłaś...coś Ty jadła że tak Ci wyrosło maleństwo? 🙂 dołączam się do pytania czemu cc? z powodu wielkości?

No my właśnie dzisiaj kupiliśmy ten wózek, wzór 961-mnie się strasznie podoba, a na żywo jeszcze bardziej. Tylko, że za spacerówkę i gondolę daliśmy 999zł, a nowy fotelik jest za 339zł.

duży wybór kolorów ma Roan.fajnie

ROAN ma cudną kolorystykę tylko mi nie pasuje stelaż - wolę bardziej nowoczesny, ale gdyby ten mój jedo fyn miał takie kolory to bym go już dawno kupiła.

Zgadza się, przez wielkość, niektóre jego parametry sięgają 34 tygodnia już co do wielkości ;/ lekarz rzekomo twierdził, że widać po brzuszku moim, przynajmniej on widział i tak powiedział ,że dzidziuś umiejscowił się głęboko w brzuszku i dlatego może, aż tak nie widać, no rokowania do jego wielkości już oscylują w granicach tych 4kg a niewykluczone, że grubo ponad ( lekarz już mówił,że długi może być bo ma długie nózki,no to akurat mnie nie dziwi -tatuś ma 193 cm 😉) ja wciąż liczę na błąd pomiarowy ,bo jak wiadomo z wagą z usg to baaardzo różnie bywa, do cc mi się nie spieszy 🤨

Sęk w tym,że przyrosłam 11kg na plusie i waga teraz praktycznie stanęła w miejscu no cóż co ma być to będzie grunt,że synuś zdrowy 🙂 a poryczałam się ze wzruszenia jak zobaczyłam śpiącą buzię i te rączki malutkie^^

dobranoc mamusie.chyba pierwsza odpadam 🙂

Kurde dziewczyny, dajecie czadu z tym pisaniem... ech ledwo co przeczytałam zaległości a już wymiękam i idę spać 🙂 hihi tak więc dobranoc :*

p.s mam nadzieję że jutro będę na bieżąco z tematem 😁

Oj dziewczyny powiem Wam tyle. Wielkie dzięki 🙂 . Strasznie człowieka potrafią podbudować takie słowa. Jedno zdanie ale od takich bratnich duszyczek potrafi wiele. Ja juz dzis odpusciłam sobie temat porodu, ciazy i wizyty. Najzwyklej w swiecie nie mam juz dziś siły i nerwów. Przespie sie z tym wszystkim i pomysle.
Kiniek fajnie, że synek zdrowo rośnie , i to baaardzo zdrowo. Ale fakt jak chłopak ma byc wysoki to i waga proporcjonalna. Mnie lekarz podał wagę wg trzech różnych naukowców:
Shepard = 1954,82g
Campbell 1892,77g
Hadlock 2 = 1624,25 g
W końcu zapytałam jaka ta waga to powiedział 1700g. 😮

Nie zdążam z nadrabianiem zaległości 😁 cieszę się,że dzieciaczki rosną, fajnie że macie już upatrzone i pokupowane wózki, my dopiero kupimy wózek jak mała sie urodzi wcześniej go upatrzymy, ale będziemy czekać na pieniążki od rodziców. ja dziś popiorę trochę ciuszków bo trochę tego mam ,a samych śpiochów, kaftaników i bodów mam 2 pralki przygotowane, a lepiej porobic to teraz bo pozniej będzie ciężko stac przy desce

hej! widze ze teraz temar wagi 🙂 ja dopiero dzis po ponad 5 tygodniach ide do ginka...boje sie przeokropnie 😞 tym bardziej ze jakies skurcze mnie ostatnio lapia 😞 trzymajcie za mnie kciuki...

hej dziewczynki..... dajecie czadu na forum 🙂 widzę przerobiłyście wózki 🙂 my już też kupiliśmy ( http://allegro.pl/nowosc-polski-wozek-polaris-krasnal-fotelik-i1574992841.html ) z pomarańczem. Już stoi dostojnie w salonie 🙂 i powiem Wam że jak Wojtek go rozłożył i tak na niego popatrzyłam to sie rozpłakałam 😉 - ach te hormony :P bo dopiero do mnie dotarło że to już tuż tuż 🙂


ja do gin ide jutro i bardzo jestem ciekawa co tam słychać u Juniora 🙂

Ciezarnabebe trzymam kciuki razem z Julką -będzie dobrze !

Witam Brzuszki w tak ładny słoneczny dzień 🙂Jak wam nocka minęła?
Ja również Ciezarnabebe trzymam za ciebie kciuki z synusiem 😁 Daj znac co i jak i nie martw się na zapas wszystko ok będzie 🙂
Nequitia a jak ty się czujesz?

Dzień dobry 🙂
My po śniadanku, Kruszynka się obudziła i się wierci, słonko pięknie świeci 🙂 żyć nie umierać...
W nocy tylko jeden kurs do toalety był, ale taaaaakie skurcze mnie w łydkach łapały, że budziłam się z płaczem 🥴 masakra jakaś... Do gina idziemy na kontrole po szpitalu dopiero 4 maja, czyli za tydzień... że wszystko dobrze to wiem na pewno (bo musi być już dobrze) 🙂
Wczoraj wlazłam na wagę i to był mój błąd chyba bo przytyłam już 14kg!! a może to po świętach... dziwię się bo odkąd trafiłam do szpitala to się niczym nie objadałam, apetytu nie miałam wcale, nie mówiąc już o braku chęci na cokolwiek słodkiego 🤔 no ale co tam, nie załamuję się 🙃

Jeśli chodzi o wyprawkę dla Kruszynki to wczoraj byłam wózki obczajać i jeden mi się podoba na maksa ale że jestem roztrzepana to nie wiem nawet jaki to model 😁 firmy takko, jakaś nowość co podobno ma zastąpić jumpera?? jakoś tak 🤪 jak ogarnę się bardziej to może pójdę raz jeszcze z moim Kochaniem i spiszę co to dokładnie jest żeby się pochwalić 😁 haha

A z takich organizacyjnych spraw bardziej to zaczęłam pakować torbę do szpitala bo nie wiem czemu ale czuję, że po tych akcjach jakie Kruszynka wyczynia to muszę być przygotowana na szybszy poród 🤔 więc daję sobie do 2 tygodni na skompletowanie wszystkiego dla mnie i powiadomienie wszystkich domowników gdzie torba jest i dokumenty w razie czego 🤢

hmmmm napisałam się 🙂 😁

No to super że dobrze się czujesz aby tak dalej trzymam kciuki a torbe mniej już spakowaną lepiej niech postoi w kącie za to Ty będziesz spokojniejsza że masz wszystko w niej 🙂

Ciezarnabebe, będzie dobrze, zobaczysz! Pewnie wrócisz do nas z jakimiś cudownymi wiadomościami 🙂

Cześć dziewczyny 🙂 zaparłam się, że muszę sobie kupić koszulę z rozpięciami na piersiach i kupiłam, ale dałam 40zł (jedyne możliwe na jakie trafiłam), a identyczne na allegro za 20 widziałam... fakt, że materiał dobry i do szlafroczka mi pasuje, ale szlafrok rozmiar przedciążowy, a koszula baarrrdzo ciążowa... 😁
Jutro wizyta u gina i w hurtowni... 🙂 nie wiem co jest grane, ale już od dwóch tygodni tylko zdarza mi się wstać w nocy na siusiu... a piję tyle samo chyba, więc nie wiem co jest grane... 🤔

Lecę obiadek zmajstrować i wracam na pogaduchy pewnie 🙂

Joł laski, a ja nadal w nocy wcale nie wstaję... w ogóle odkąd dziecko ułożyło się główką w dół, skończyły sie problemy z pęcherzem, tzn. kropelkowe sikanie się zakończyło....

teraz nowy problem, może któraś z Was coś takiego przeżywa... wiecie jak to jest jak zdrętwieje ręka, że wydaje Wam sie jakbyście miały obce ciało? No to ja tak mam z połową brzucha od góry, tzn. jest kompletnie drętwy, mogę się szczypać, kłuć i nic nie czuję....
poza tym pod łopatką lewą mam cały czas nieustający ból, czasem czuję go również z przodu, zaczyna sie to po południu, nie pomaga leżenie, siedzenie, zmiana pozycji czy cokolwiek..... pytanie czy to od kręgosłupa, czy może to płuco? Umówiłam się do rehabilitantki, ale szkoda mi trochę kasy, jak sie okaże że to nie kręgosłup....
wydaje mi się że to drętwienie brzucha ma coś wspólnego z tym bólem pod łopatką, że jest jego następstwem