czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Wiecie co, co do ustąpienia miejsca, wsiadam, wszędzie kolorowe małolaty w Ray-banach i w słuchawkach na uszach, do tego każdy sie gapi w okno albo w swojego i - poda.... stoję, a tu starszy dziadek dopiero gdzieś idzie z przodu i mnie zaprasza na swoje miejsce.... ale siara
Małolaty wstydźcie sie!

to fakt Małgorzatta.
Ja dzis na nowo odkryłam smak arbuza i swiezej papryki, mniam 😁

Witam ponownie na chwilkę weszłam by nie miec zaległosci 🙂 byłam dziś na mieście chciałam butki sobie kupic jakieś laczki jakieś albo balerinki ale nie kupiłam bo wszystkie jakieśwąskie i mnie cisnęły bo nóżki mam spuchnięte jak hipcio i nie mam w czym chodzic 😞normalnie jestem zła 😠

Mam pytanko do was czy wam też ostatnio mocno się włosy przetłuszczają bo ja bym mogła je myc ostatnio codziennie 😮 a wcześniej tak nie miałam ☺️
Dobrej nocki wam życzę idę się położyc do mężusia bo nie dawno z pracy wrócił 😜

Ja również juz uciekam się położyć 🙂 Dobrej nocki Wszystkim 🙂

Monia29 mi sie nie przetłuszczają, słyszałam nawet że okres ciąży to bardzo dobry okres dla włosów 🙂
a cop do butów, to czytałam gdzieś w necie że w ciąży może nam się zmienić rozmiar obuwia nawet o pół numeru i to na stałe! Mi nogi nie puchną, oby tak było do końca 🙂

wiecie co, sporo tych objawów mamy takich samych jak miały nasze mamy, wczoraj rozmawiałam z moją, ona nie puchła - ja nie puchnę, nie miała rozstępów - ja nie mam (odpukać) itp. mojej zrobiły się tylko żylaki, ale tłumaczy to inną sytuacją życiową.... oby mi nie wyskoczyły!

Też wpadłam się zameldować, coby nie mieć zaległości jutro 🙂 wreszcie zauważyłam, że włosy stały się mocniejsze, ale mi też się częściej przetłuszczają, może to trochę wina pogody...?
od kilku dni aż boję się do klopa zbliżyć... teść paskudzi codziennie, a jak nie mam czasu i na Małysza siusiam, to czuję się jakbym rodzić zaczynała....... strrrraszne to....

Ja zaliczyłam dzisiaj drugi spacerek.... co do puchnięcia to nóżka z tego co mi gadają nawet o rozmiar cały może urosnąć.... ja jestem przykładem tego.... i zrobiłam taki numer, że poszłam kupiłam buty (baleriny) i ubrałam je raz bo spuchły mi stopy jeszcze bardziej.... więc poszłam i kupiłam drugie takie za 20 złotych bo szkoda mi więcej kasy wydawać na coś w czym chodzić nie będę później... teraz to nawet trampki się za małe zrobiły... 🥴
Butterfly zazdroszczę skończenia studiów 😉 mi jeszcze rok został i tez będę to miała za sobą.... no chyba, że mi się doktorat wyśni czy coś podobnego.... ale szczerze wątpię 😁
monia29 włosy teraz coraz bardziej będą się przetłuszczały.... owszem jest tak jak pisze Malgorzatta, że ciąża sprzyja włosom, ale już w III trymestrze zaczyna się spadek tego sprzyjania.... Kiniek pisała o tym już.... informacja, że teraz więcej łoju przez hormony się wytwarza i takie tam.... ja z włosami aż takiego problemu nie mam ale za to ze skórą... normalnie trądzik młodzieńczy znowu jak na początku ciąży.... trochę to dołujące ☺️
kasienkaks co do jak najszybszego porodu to nie jesteś sama, już nika1306 pisała, że chciałaby urodzić nawet w tym tygodniu... ona już w 37 jest więc spokojnie by mogła.... ja też bym chciała rodzić w 37-38 tygodniu.... tak żeby Kruszynka nie ważyła dużo więcej niż 3kg 😁 ale jak to będzie to zobaczymy 🙂
Póki co wszystkim Nam zostało oczekiwanie.... w sumie koło 34 tygodnia ciąży Dzidzie już nie rosną tak szybko, ale tyją i robią się kluseczkowate 🤪 no i najważniejsze, że mają wszystko w środeczku już rozwinięte... tylko płucka na koniec zostają żeby się dokształcić 😆

Aha dziękuję wszystkim za oklaski 🙂 i przypominam, że wpisałam nr komórkowy jako numer gadu-gadu... w razie gdyby, któraś z Nas chciała się pochwalić, że już urodziła 😉

Ja uciekam. Dobrej nocki 😘

hej dziewuszki ja tak na chwilkę.
Któraś z Was( ☺️ za dużo czytania na raz i zapomniałam) wspomniała o kłuciu w pochwie, kurcze od jakiś 2-3 dni mi to doskwiera, czasem taki lęk aż,że coś się święci ,ale zawsze przechodzi, najgorsze że zupełnie nie pamiętam czy w pierwszej ciąży tez miałam takie akcje,ale tam jechałam na fenoterolu i nospie setce prawie całą ciążę,także mogłam nic nie czuć. Jak widać każda ciąża inna, ja jestem na etapie,że się miotam między chęcią urodzenia jak najszybciej a chęcią nietracenia brzuszka bo doskonale wiem jak tęskniłam za nim po pierworodnej , staram się upajać nim i cieszyć póki mogę, bo przypuszczam,że dwójka dzieci wystarczy ...choć kto to wie 😎

tez mam takie klucia,zdazyly sie ze 3-4 razy,dodatkowo Lena machnela lapka w kierunku odbytu,takze nic fajnego.ale ogolnie nie moge na mala narzekac-jej ruchy i wiercenie raczej sprawiaja mi przyjemnosc niz bol.moze dlatego,ze brzuchol ogromny i duzo wod plodowych?
kazda ciaza inna,ja porownuje obecna,gdzie wszystko strasznie przezywam,przytylam ze 20 kg i lapie prawie wszystkie mozliwe przypadlosci,z ta z przed 20 lat-na plusie 7 kg,zero dolegliwosci,aktywnosc na max!i starsza cora od samego poczatku dawala do wiwatu.pozdrawiam-milego dnia!!! 🙂)

Cześć Brzuszki 🙂
Wiecie co?Poczytałam o tych kłóciach w pochwie i powiem Wam że co druga dziewczyna je ma.Trudno określić która dlaczego...np ja mam to niby od promieniowania stawu biodrowego i że to normalna przypadłość wg mojego lekarza 🤨 tym bardziej upewnił mnie tym że szyjka u mnie sie nie skraca. Niektóre dziewczyny owszem miały bóle przepowiadające, a jeszcze inne ponieważ miały stan zapalny jakiś.
Myślę że najlepiej kontaktować sie z własnym lekarzem, on napewno oceni powód kłócia dokładnie wg tego co zobaczy 🙂

W pytaniu na śniadanie ma być jakis reportarz o piwie niskoprocentowym dla świerzych mam które niby ma wpływ na zwiększenie ilości pokarmu 😁

Witajcie Brzucholki.
Ładny dzionek się zapowiada, ale ja spacerować jakoś nie mogę po dłuższym czasie czuję że brakuje mi tchu i za moment zemdleję. Ale to chyba wina wysokiej temperatury bo wcześniej tak nie miałam, obawiam się tylko tej komuni w niedzielę tyle czasu a pewnie będzie gorąco.
Ja ostatnio mam niechęć do jedzenia na śniadanko jogurcik i później dopiero obiadek, ale wróciły mi zachciewajki i jak Mąż nie kursował do sklepu na początku ciąży tak teraz nadrabia 😁 niestety zachciewajki te są na słodkie, lody czekoladowe i colę. Mi podobnie jak Mequicie +16 do przodu hamuje się z zachciankami i mam nadzieję że do 20 nie dobiję. Na poród nastawiam się w 38tc Mąż pociesza że czuje że jednak dłużej pochodzę, ale zobaczymy
Wczoraj odebraliśmy wózek-niestety nie obejrzałam go bo był w kartonach i od razu zostawiliśmy go w garażu aby bez sensownie nie nosić go na 2 piętro, Mąż złoży go dopiero jak w szpitalu będziemy, kupiłam też laktator Mendela Harmony ten ręczny o którym pisałyście na forum w moim sklepie kosztuje 170zł więc taniej niż na allegro po opłaceniu przesyłki. No i dziś przychodzi łóżeczko już się doczekać nie mogę wkońcu jakiś mebel zapowiadający nadejście wielkoludowego ludzia w naszym domku 🙃

dziendoberek.zaglądnęłam i mykam do wieczora.musze wkuwać na zaliczenie.
Dorota552 lepiej otwórzcie wózek wczesniej i sprawdzcie.czy wszystko działa jak nalezy.reklamacje trwaja długo.
ja mam niestety pecha z wadliwymi produktami od drzwi telefony itd (łącznie z działaniem aż wraz z rzecznikiem praw konsumenta) wiec odpakowałam swój juz. i co do spacerówki mam zastrzezenie i sprawdze jak jest w innych wózkach jak tak samo to ok a jak to jednak wada to zwracam spacerówke na wymiane,dobrze ze nie gondola bo spaceróka na później.a wózeczek z gondolą stoi sobie przykryty folią.potem go wywietrze i nie wiem pierzecie wózki (to co sie odpina)? czy tylko wietrzycie?chyba starczy wywietrzyc? moj nie smierdzi, jedynie folia przeciwdeszczowa capi i musze ja w mydełku umyc i wywietrzyc pare dni.

chciałam sklaskac was a tu mnie ktoś uprzedził i na wiekszosc musze czekac 120 minu 🤢

Witam Dziewczyny 🙂
Zapowiada się super dzień.
Byłam wczoraj w szkole rodzenia i zapytałam położną jak to jest z tym naszym spaniem. Ona powiedziała, że z doświadczenia wie (bo jak pacjentkę do KTG podłączają) że jak się leży na plecach, to spada po chwili tętno dzidziusia, ale na bokach obydwu jest ok. Powiedziała że faktycznie, na lewym lepiej - ale jak ktoś ma spać na plecach, to już lepiej raz na jednym boku raz na drugim. Jak pośpimy chwilke na plecach to też się nic nie dzieje - ale oby nie za długo 😆

pewnie i tak go złożymy wcześniej nie wytrzymam do porodu 🙂 a i mimo że jest skórzany zapach jakiś ma więc wolałabym go przewietrzyć troszkę przykryję później tą przeciwdeszczową osłonką żeby sie nie zakurzył i będzie czekał na Szkraba.

A i jeszcze się pochwalę, że dostałam na szkole rodzenia paczkę powitalną - wiecie pierdoły, ulotki, próbki. Ale było coś jeszcze - taka mała butelka dla Szkraba firmy Avent. Fajna 🙂 A ja jeszcze nic nie kupiłam. I powiem Wam, że na tej szkole rodzeni to duże emocje są. Jak położna tłumaczyła wczoraj jak przebiega poród - to mój Mężczyzna miał łzy w oczach - takie przezycie!!

Barbara a mężczyzna będzie z Tobą rodził?

dzien dobry brzuszki 😉

Dorota552 napisał(a):

Barbara a mężczyzna będzie z Tobą rodził?

Do tej pory nie chciał za bardzo, ale teraz chyba Mu się zmieni 😁

Hej dziewuszki. Pięgna pogoda się zapowiada. Szkoda tylko, że podobno na weekend ma się zepsuć.
Kasiulla - wcale nie dziwię się, że cale życie śmignęło Ci przed oczami.Co za glupie babska !
Ja miałam taką sytuację z badaniami, że pobrali mi krew i wieczorem ok. 19:00 - dostałam tel. na komórkę,że mam przyjechać następnego dnia na kolejne pobranie bo zadzwonili do nich z laboratorium, że coś jest nie tak z badaniem na przeciwciała rh ale nie wiedzą co. Ja się zdenerwowałam, że może wynik mocno odbiega od normy i już nockę miałam z głowy. Oczywiście się popłakałam, w necie już szukałam wszystkiego co najgorsze na ten temat, maż mi powtarzał, żebym się nie stresowała na zapas. Jak się później okazało musieli mi pobrać za mało krwi albo się skrzepła za bardzo czy coś takiego... 😠

Ja mam na liczniku + 7 kg. Odkąd jestem w ciąży nie mam wogole apetytu na mięso - stąd muszę brać żelazo.

Wózka nie piorę - nie śmierdzi. Słuszna uwaga z tym sprawdzeniem wcześneijszym. Ja w sumie nie sprawdziłam spacerowy ale za waszą radą zrobię to.

Chciałam was oklaskać ale tylko nie liczne się udało.

Dzień dobry!
Podziwiam Was, że umiecie tak wytrzymać i nie posprawdzać tych wózków 🙂 Ja już od kilku tygodni mam łóżeczko rozłożone i choć mąż mówił, że nie będzie chciał od razu rozkładać, to jak je przywieźliśmy, to od razu się wziął za montaż. I nie było to tamto 🙂 Zresztą, jak przyszła pościel to też zaraz ją ubralam, mimo, że przecież i tak będę musiała ją najpierw jeszcze wyprać. Nawet podkłady do przewijania jednorazowe musiałam rozpakować, rozłożyć i pooglądać 😮
Dziś idę odebrać wyniki z wczorajszego badania i do lekarza, żeby sobie to obejrzał.

Nequitia, ja też bym chciała już tak w 38 urodzić. Nie wyobrażam sobie, że będę musiała przenosić ciążę, bo z nerwów się wykończę. Ale- tak jak mówi Małgorzatta- też wiele rzeczy mam jak u mamy, a mój brat jest wcześniakiem, a ja chciałam też wychodzić na 4 tyg przed czasem, ale- żeby tego uniknąć- podszywali ją (swoją drogą, co to za metody wtedy były?!).