sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Co do mojej Alicji to mąż też coś ostatnio przebąkuje, że może nie. Jak wracaliśmy po rodzinnej imprezie (ja prowadziłam, bo on był w stanie tylko buzią ruszać 😉 ) całą drogę wymyślał coraz to inne imię. I jak na razie stanęło na jednej z moich pierwszych propozycji - Eliza. I o dziwo na drugi dzień do brzuszka też mówił Elizka.

Ja to bym chciała żeby zdanie zmienił jeszcze, ale jak pomyslę jakie wymysli inne to już nie chce zmieniac. Powiedział, że już się przyzwyczaił i nie zmieni zdania, A jeszcze wpadł na genialny pomysł... ile imion można dac dziecku?? Drugie też chciał sam wymyślic, ale się nie zgodziłam, bo córka chce mu dac drugie Wiktor. A mąż uparcie nie bo jemu się nie podoba. I dyskusja, i wpadł właśnie na pomysł, że da mu trzecie IDZI bo to piękne imię................... Nie da bo się wścieknę i nie chce żeby na starcie dziecko tyloma imionami obdarzac, jakby już nie było czym, a potem dopiero będzie pytał czemu na to pozwoliłam albo co.

W avatarku zdjęcie z wczoraj, ale jakiś mały brzusio wyszedł teraz tak też patrze, albo mi sie wydaje że jest mega wielki bo na niego patrze codziennie z bliska 🙂
A co do imienia Julek to moja koleżanka ma bliźniaki i chłopiec ma tak na imię, a taki wiercipięta, ale słodziak ciągle się uśmiecha i wszyscy zawsze co przechodzą obok twierdzą że to bedzie mały zalotnik 🙂

Andzelika napisał(a):

Tak dokładnie Kuba mi powiedział, że jedynego Juliusza jakiego zna to Cezar 😁 😁 I tak się uparł, że szok 😮

A ostatnio też się dowiedziałam, że w dalszej rodzinie jest Julek malutki i też grzeczny maluszek 😜 🙂
Zaś mój tata również mówi, że dobry wybór bo on w pracy ma i Juliusza i Juliana i są to bardzo dobrzy ludzie 🙂

Kornelka sadu nie mam, ale babcia ma drzewka na podwórku i mnie obsypuje 😁 😁 Jabłka też dziś dowiozła hehe 😁 😁

Ot i szczęściara z Ciebie 😁 U mnie sąsiad ma drzewko tak oblepione brzoskwiniami, że szok. Ale kraśc nie będę a on nie da. Sąsiadka sad ma ale jeszcze chyba nie rwą bo zawsze dostawałam od niej 🙂

U mnie Alicja będzie miała jedno bo mój m. sie tak uparł, my oboje mamy po dwa i on twierdzi że z tego same problemy są.

U moich rodziców na wsi jest przesąd że jak przyjdzie ciężarna to jej trzeba coś dać, chociaż cukierki 🙂 i napawde moja mama tego przesądu sie zawsze trzymała i wszyskie ciężarne obdarowywała 🙂

A u mnie Wituś też będzie miał jedno a ja bym chciała żeby miał na drugie Artur, ale mój m twierdzi ze ma jedno to i jego syn też bedzie, ale może jeszcze uda mi sie go przekonać 😉

Andzelika napisał(a):

Kornelka napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Tak dokładnie Kuba mi powiedział, że jedynego Juliusza jakiego zna to Cezar 😁 😁 I tak się uparł, że szok 😮

A ostatnio też się dowiedziałam, że w dalszej rodzinie jest Julek malutki i też grzeczny maluszek 😜 🙂
Zaś mój tata również mówi, że dobry wybór bo on w pracy ma i Juliusza i Juliana i są to bardzo dobrzy ludzie 🙂

Kornelka sadu nie mam, ale babcia ma drzewka na podwórku i mnie obsypuje 😁 😁 Jabłka też dziś dowiozła hehe 😁 😁

Ot i szczęściara z Ciebie 😁 U mnie sąsiad ma drzewko tak oblepione brzoskwiniami, że szok. Ale kraśc nie będę a on nie da. Sąsiadka sad ma ale jeszcze chyba nie rwą bo zawsze dostawałam od niej 🙂

Teraz to Cię mogą do sadu spokojnie wpuścić 😁 😁 Bo babcia mi opowiadała, że jej sąsiedzi (z 40 lat temu to było 😁 😁) mieli sad i nie wpuszczali nigdy bab, bo podobno jak kobieta ma okres to drzewa nie dają owoców czy wysychają 😁 😁 A jak zaszła w ciąże to po drzewach jej pozwalali skakać i jeść co w łapę złapie 😁 😁 😁 😁 😁

haha 🤪 jeszcze żeby tak na zapas dało się najesc 🤪 i wyspac 🤪

Z tym spaniem to by sie nam zdecydowanie przydało na zapas jak już maluchy będą na świecie to może być ciężko o chwile snu.

Andzelika napisał(a):

Kornelka napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Kornelka napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Tak dokładnie Kuba mi powiedział, że jedynego Juliusza jakiego zna to Cezar 😁 😁 I tak się uparł, że szok 😮

A ostatnio też się dowiedziałam, że w dalszej rodzinie jest Julek malutki i też grzeczny maluszek 😜 🙂
Zaś mój tata również mówi, że dobry wybór bo on w pracy ma i Juliusza i Juliana i są to bardzo dobrzy ludzie 🙂

Kornelka sadu nie mam, ale babcia ma drzewka na podwórku i mnie obsypuje 😁 😁 Jabłka też dziś dowiozła hehe 😁 😁

Ot i szczęściara z Ciebie 😁 U mnie sąsiad ma drzewko tak oblepione brzoskwiniami, że szok. Ale kraśc nie będę a on nie da. Sąsiadka sad ma ale jeszcze chyba nie rwą bo zawsze dostawałam od niej 🙂

Teraz to Cię mogą do sadu spokojnie wpuścić 😁 😁 Bo babcia mi opowiadała, że jej sąsiedzi (z 40 lat temu to było 😁 😁) mieli sad i nie wpuszczali nigdy bab, bo podobno jak kobieta ma okres to drzewa nie dają owoców czy wysychają 😁 😁 A jak zaszła w ciąże to po drzewach jej pozwalali skakać i jeść co w łapę złapie 😁 😁 😁 😁 😁

haha 🤪 jeszcze żeby tak na zapas dało się najesc 🤪 i wyspac 🤪

Hehe 😁 😁 😁 😁 Kornelka Ty jesteś agent 😁 😁 😁 😁

No może i tak nie wiem 🙃 🙃 Kiedys policzyłam ile czasu zajmuje nam sen, stanie przy zlewie, dojazdy do pracy i tp. Takie tam codzienne prace. Wszystko tak pi razy dzwi ale wynik był oszałamiający. Doszłąm do wniosku, że pierwsze kroki stawiamy po roku a tak nie są pewne. Cała szkoła to bycie zależnym od rodziców, Mamy jakieś ( bo tu róznie bywa) 18-20 parę lat. No i już jak osiągasz dojżałośc i stajesz się niezależny to wszystko jest ok. I tu się zaczyna. Niemal połowę życia prześpisz. Z 80 np, śpisz 30. z 50 odejmij 20 bo tyle czasu zajmuje osiągnięcie wieku dojżałości. Mamy 30 lat na zmywanie, pranie, prasowanie z tym, że jesteśmy już mniej sprawni fizycznie to i czynnosci zajmują nam więcej czasu. I jak już osiągniesz zdawałoby się tą mądrośc życiową, bo masz już 80 lat to na tamtą stronę wzywają. Przypomniała mi się tu stara reklama gdzie na stacji cpn młody chłopak do dziadka powiedział ( najpierw zarysował mu samochód) ,, trzeba miec dziadku fantazję". dziadek na wsteczny i gaz do dechy i prosto w tego młodego samochód. Wysiadł zadowolony i powiedział,, Trzeba miec fantazję i pieniądze synku"

oj się filozuję coś filozuję 😉 😉

Brzuszki my już po KTG i wszystko jest w porządku. Skurcze minimalne i nieregularne, serduszko Małego w porządku. Takżę niestety chyba nie zapowiada się szybko na poród 😮 😮
A ja już bym tak chciała 😉 😉
Idę robić obiadek później wpadnę 😘

aasia napisał(a):

Brzuszki my już po KTG i wszystko jest w porządku. Skurcze minimalne i nieregularne, serduszko Małego w porządku. Takżę niestety chyba nie zapowiada się szybko na poród 😮 😮
A ja już bym tak chciała 😉 😉
Idę robić obiadek później wpadnę 😘

aasia gratuluję 🙂 Dobrze, że wszystko w porządku a czas szybko leci. Zanim się obejżysz juz z porodówki z maleństwem na rękach bedziesz na salę jechała a potem do domciu 🙂

Aasiu to super że wszystko w porządku 🙂

moniq1984 napisał(a):

DZIEŃ DOBRY 🙂
Mamusie ja mam pytanie czy, któraś z was zauważyła różnicę w barwie moczu mój z rana jest prawie, że pomarańczowy!! 😞 i jak się podetrę to na papierze tez zostaje mi żółty na lot i tak się zastanawiam czy to nie początki odpadania czopu może?? mam nadz, że mi pomożecie i się wypowiecie jak jest u was!!
Miłego Dnia

ja też tak mam 😉 dziś odebrałam wyniki moczu i jest OK 😉 Może to kwestia pracy nerek 😉

Dzień dobry 🙂
Ale super wiadomości MONICZEK GRATULACJE[color=purple][/color]

Ostatnio moja siostra sadystka przysłała mi zdjęcie muffinek, które zrobiła. Normalnie ślinka mi pociekła. Na szczęście powiedziała, że jak przyleci to mi takie zrobi 😁
Oto zdjęcie muffinek mojej siostry:
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/813/photo4nk.jpg/][IMG]http://img813.imageshack.us/img813/6459/photo4nk.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

A tu znów muufinkowo 😠 😜
Karolciakam to super że wyniki dobre 🙂

karolcia to dobrze, że wszystko dobrze 🙂
Inez mi się dzisiaj załączył smok, zjadłabym obrazek 🙂 Pogratuluj siostrze talentu 🙂
Dziewczyny ja się położe bo mnie w mariolce kłuje a mały prezy się od wczoraj i pręży 🙂
Pwnie jak Diviana poleże..10 min i do lodóki wstanę 😁

Daniela tak wychwaliłaś ten przepis, podaj na forum.
I miłego weekendu Ci życze 🙂