Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hejka Kochane. Ja dopiero teraz bo byłam z teściową na zakupach. Pochodziłam chwilę i znów mnie masakrycznie boli. Czuję się jak potrącona przez samochód, normalnie jakbym miała miednicę połamaną. Jak siedzę albo leże to nawet nie boli tak bardzo ale każdy ruch 😞 😞 😞 Nie wiem czy dziś się nie przejadę na izbę do szpitala. Dzwoniłam do położnej i mówiła, że powinien mnie lekarz obejrzeć ale mój przyjmuje jutro koło 13-14 dopiero a rejestracja od 12 i tylko 3 osoby rejestrują i poleciła przejechać się do szpitala żeby od razu usg zrobili i sprawdzili co się dzieje.... Zobaczymy, bo póki co to nawet nie mam z kim jechać, bo M. pojechał w pole a później znów do pracy od południa jedzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ale jestem wściekła !!! 😠 😠 😠
czy wszyscy "fachowcy" muszą być tak beznadziejni??!!
umawiałam się z facetem na montaż rolety zewnętrznej, twierdził, że okres oczekiwania na montaż wynosi maks. 2 tyg, czyli do zeszłego wtorku powinnam mieć zamontowane, oczywiście się przedłużyło i miał być dzisiaj bo niby dostawa się opóźniła...
wczoraj do niego zadzwoniłam, żeby potwierdzić czy będzie dziś rano i o której a on że właśnie czeka na dostawę i jeśli moja roleta dotrze do niego to będzie, a jeżeli dotrze w środę to w czw albo pt będzie montował, na to ja, że mam nadzieję że będzie dziś bo i tak ma tydzień opóźnienia i że czekam na telefon z informacją od niego.... myślicie, że raczył zadzwonić wieczorem??
no i ja sobie dziś rano siedzę i czekam... czekam od 8 rano a tu nic ani widu, ani słychu... to się nazywa podejście do klienta, ciekawe czy ma zamiar w ogóle do mnie zadzwonić
a ja na razie jestem tak zła, że nie mam zamiaru dzwonić do niego bo mu nawrzucam pewnie a nie chce się jeszcze bardziej denerwować
a najgorsze jest to że w tym tygodniu pokój miał być już pomalowany bo w sobotę przywożą nam meble...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati wcale nie zazdroszczę.... ja bym zadzwoniła i powiedziała mu że mam ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzenie w domu na dupie i czekanie aż łaskawie przyjedzie. Jak się dostawa opóźnia to powinien mieć minimum przyzwoitości i zadzwonić i przeprosić...

Pestko niestety teraz będzie nam już tylko coraz ciężej. Łączę się w bólu ze zgagą :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pestka24 napisał(a):
Pati nie stresuj się,może to nie zależy od niego,może ktoś inny z dostawą nawala, przyjedzie na pewno w tym tygodniu, nie stresuj się,fachowcy mają to do siebie 🙂


no nawet nie to że się tydzień opóźniło mnie denerwuje bo gdzieś z doświadczenia brałam tydzień "poprawki "na to, ale to, że on nie raczył do mnie zadzwonić i powiedzieć że go nie będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam was mamuski 😁 a ja po raz kolejny wyspana az sama nie wierze 😁 otworzylam oczy i poczulam cos mokrego w okolicach sutka i co i to siara tak wiec wkladki juz sa na swoim miejscu za to moja malutka nie chce cos kopac od wieczora jedynie co to wieczorem bolal mnie brzuch a jej nie czulam 😞 zawsze z rana fika a tym razem nic nie wiem juz co robic chyba zadzwonie do lekarza bo martwi mnie to juz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati właśnie miałam napisać że może żeby sobie ulżyć to zadzwoń i mu nawrzucaj 😜
Emilia a próbowałaś coś słodkiego?Moja to zauważyłam że przez te upały jakaś taka spokojniejsza.
Doti a nie ma cię kto z tobą pojechać,teściowa albo teściu?Bo faktycznie dziwne że aż tak cię to boli lepiej to sprawdzić!!!
Pestko ja miałam tak parę dni że mnie po wszystkim zgaga męczyła ale przeszło sama,może tobie też przejdzie.
No niestety kochane teraz będzie tylko ciężej ale razem damy radę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilia1991r napisał(a):
zjadlam juz paczka i nic jedynie co czuje to jak przyloze reke pulsowanie jak bym serduszko czula chociaz nie wiem czy to jest mozliwe 😞


nie martw się, ja tez miałam taki 1 cały dzień że od rana nic, a zawsze mnie puka od rana i byłam w stresie, a ona dopiero popołudniu się odezwała i kamień spadł mi z serca, może poczekaj spokojnie jeszcze
może akurat sobie drzemkę ucięła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi jeszcze chyba cola powoduje zwiększenei aktywności dzieciaczka, to możesz też spróbować...
co do serduszka to nie wiem czy tak mozna wyczuć...zawsze jest opcja że to jednak nasz puls czujemy a nie Maleństwa :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilia to Twoj puls 🙂
Jak masz być spokojniejsza to jedz do szpitala to zrobią ci Ktg , ja jak byłam w ciąży z córką to z 3 razy mi robili .
I na pocxątku ciąży jak byłam na izbie w szpitalu to też babeczka przyjechała mówiąc ,że dzidziuś się nie rusza i od razu ja zabrali na ktg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczyny... dopiero skończyłam nadrabiać to co naskrobałyście 😉
wczoraj miałam taki koszmarny dzień że nawet nie miałam siły chodzić... przez tą glukozę 🤨
Dopiero wieczorem zjadłam 1 posiłek który się przyjął. Nikomu nie życzę takiego odlotu!
Mieliśmy jechać już na pogotowie bo myślałam że się odwodniłam, ale jednak sytuacja się ustabilizowała.
Do tej pory czuje niesmak.... a mały coś sie zrobił strasznie spokojny... od wczoraj go nie czuję tak jak kiedyś. Ale ciotka położna mnie pocieszyła i powiedziała żebym nie histeryzowała bo mały albo sie ułożył tak że go nie czuć albo jest tak jak i ja wymęczony tą glukozą... więc Emi spokojnie 😉 na pewno Twoja córcia tam sobie po swojemu urzęduje... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a obok mnie leżą czereśnie i truskawki z mojego ogrodu no i wielki arbuz 🙂 żyć nie umierać... tylko że się troszkę jeszcze boję cokolwiek zjeść po tych wczorajszych przeżyciach 😮
no i zabieram się za naukę, bo na weekendzie mam zjazd i ostatnie egzaminy i kolokwia 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurde laski wlasnie mialam kontrole z zus 😮 ale sie mega zdziwilam. dobrze, ze bylam akurat w domu, bo wczesniej bylam na zakupach... za tydzien mam zamiar na tydzien jechac do rodzicow, wiec chyba musze im to zglosic, bo jak przyjdzie kolejna kontorla, a mnie nie bedzie w domu, to nie wiem co bedzie. Wie moze ktoras z Was jak to jest z tymi kontrolami? Ile ich moze byc i co wtedy jak mnie nie zastana w domu??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolka a czy na zwolnieniu od gina masz zaznaczone że masz leżeć? Jeśli nie to nic Ci nie mogą zrobić. A jeśli masz zaznaczone że masz leżeć, to powinnaś zgłosić w zus-ie że na czas zwolnienia będziesz przebywać gdzie indziej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...