Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży

Kamila ten tydzień coś czuję, że będzie Twój 😉 ja czopa nie widziałam, ale miałam krew na majtkach i tego samego dnia było po wszystkim, jak zacznie Ci więcej krwi lecieć to jedź do szpitala. Dobrze, że masz wizytę 🙂 niech Cię zbada.

summer napisał(a):

BRZUCHOLKI I MAMUSKI...
Dostalam sms ka od partyzantki:-) Od 06.04 godz 12.04 moze tulic swoja kruszynke:-) Mala Wiktoria przyszla na swiat przez CC. Wazy 2870, 53 Cm,10 Pkt w skali Apgar:-)
Gratulujemy i szybkiego powrotu do zdrowka zyczymy:-)

No to pięknie 🙂 Gratulujemy 🙂

Ktore dziewczyny mialy miec wczoraj wizyte?

Ola sie coś nie odzywa? Tuska tez choc zawsze z samego rana zagladała... moze moze cos sie juz u nas ruszylo he he 😁

Dokladnie..teraz TUSKA milczy:-) moze u niej cos w koncu...to ona miala wczoraj wizyte i moze juz zostala na porodowce 🤪

Hello 🙂 Piszę również z gratulacjami dla wszystkich dzielnych mamus 🙂 i zycze szybkiego rozpakowywania sie reszcie 🙂 Pozdrawiam

Shelly, Partyzantka gratulacje Dziewczyny 🙂 ! niech dzieciaczki zdrowo rosną na mleczku a Wy odpoczywajcie 🙂 ale Wam fajnie, że już macie maluchy przy sobie 🙂

ooo gratulacje Partyzantka fajnie że u Was już po wszystkim!! zdrówka

kwiecień hehe to póki co nam się po kolei uklada 5, 6, 7 a może któraś na dzisiaj 😉

I znowu racja 🙂 kolejna tuli swoje Menstwo 🙂 oj czuje ze jak sie sypniemy to wszystkie:P mumusie na forum tylko zostana 😁

shelly, partyzantka wielkie gratulacje! Wytrwalosci 🙂

No tak czyzby przyszedl czas na tuske? 😜

Partyzantka i Shelly, sle Wam moje gratulacje i fajnie, ze juz mozecie tulic swoje malenstwa 😆
Ja niestety dzis prawie nei spalam. Wczoraj juz myslalam, ze to chorobsko mi przechodzi a tu coraz gorzej. Dzis to czuje, ze mam cala czaszke zajeta flegma, glosu z siebie nie moge wydusic a i na piersi czuje, ze mam zajete flegma. Katar z nosa nie leci tylko druga strona i to wszystko osiada w gardle itp. Dzwonilam dzis rano do przychodni i powiedzialam ,ze chce jakis lek bo oszaleje. Nie dam rady rodzic w takim stanie. A ona mi na to, ze to wirus i nie ma zadnego leku tylko mam odpoczywac, duzo pic itp. A porod zwykle opoznia sie w takich przypadkach bo organizm sam czuje, ze nie jest jeszcze gotowy. Z jednej strony kamien spadl mi z serca, ale ja juz ten caly wysilek i bol chcialabym miec za soba. Codziennie sobie mysle, ze wszystko jeszcze przede mna i sie boje 🤔 Chyba powinnam sobie poczytac ksiazke, ktora napisala jedna z moich poloznych od porodow domowych: "Urodzic bez strachu", moze mi jakos psychicznie pomoze. Poprzednie dzieci rodzilam bez znieczulenia i bez strachu. Nie wiem co sie teraz ze mna dzieje. Pewnie przemeczenie, choroba i opoznienie porodu robia swoje 🤨
No nic, siedze w domu i odpoczywam. Zobaczymy co z tego wyniknie. A Wam nierozpakowane brzucholki zycze powodzenia i aby poszlo szybko i lekko. Ktora nastepna 🙂
pozdrowionka

hejka
Partyzantka, Shelyy gratulacje !!!

hejka
Partyzantka, Shelyy gratulacje !!!

ja po wizycie, zbadal mnie i powiedział że jest miękko i krótko 😉 i że w razie co ma dziś dyżur to zaprasza....więc to już kwestia pewnie paru najbliższych dni....a w czwartek powtórka z rozrywki....
także czekam dzisiejszego wieczora-nocy hehe

Kamila dobrze rodzic przy swoim lekarzu prowadzącym bo zna cala historię, ja musialam się wszystkiego dopytywac, czy aby napewno wiedza o Gbs. Pewnie będzie Ci lżej jak zacznie się dziać cos zwiastujacego poród.

osasetkao napisał(a):

Hej Kochane jesteśmy już we dwoje 🙂 05 kwiecień godzina 5.25 mój maluszek wyszedł na świat waży 3.200 i ma 55cm i jest zdrowiuteńki, nacierpiałam się ale wszystko odeszło jak tylko położyli mi moje cudo na piersi. Jestem prze szczęśliwa, już jesteśmy w domku a maluszek śpi 🙂 najgorsze, że szwy ciągnął i chodzę jak pokraka...mam nadzieję, że szybko się rozpuszczą bo chyba muszę nauczyć się latać bo siedzenie nie wychodzi.

A jak tam u Was? któreś się rozpakowały? 🙂 Buziaki!

Gratulacje 🙂

Gratulacje dla kolejnych Mamusiek. Partyzantka, Shelly - niech Maluszki Wam zdrowo rosną 🙂

widzę, że piszecie o czopach śluzowych 😉 mi w tej ciąży nie zdążył "wypaść", ale w poprzedniej poszedł-taki krwawy itp, ale i tak potem jeszcze ponad tydzień się "przekulałam".

kochane a co macie przygotowane na odbior maluszka ze szpitala?

O ja dzis mialam bardzo aktywny dzien, jak wyjechalam z mezem o 8 z domu tak na 16 wrocilismy i chyba nie bylo pobliskiej miejscowosci w ktorej bysmy nie byli:P

Ja tez mam przygotowany kaftanik, polspiochy i moze bluze, czapeczke, skarpetusie, a jak bedzie chlodno to do tego ma.jeszcze wziac kombinezon 🙂 no i kocyk cienki obowiazkowo 🙂

A ja sie jakos zaczelam dolowac i ta cukrzyca ktora mnie dobija bo niby wiem juz co i jak a tu wychodzi zupelnie unaczej. Jeszcze jutro musze dymac taki kawal do lekarza. Mize jakby pogoda dopisywala to spoko ale ma byc 10stopni mniej i ten deszcz ech... i ta komunikacja miejska i Ci ludzie normalnie jestem mega negatuwnie nastawiona...

Jeszcze znowu mam problem z wyproznianiem sie i pewnie jak mnie jutro bedzie badac to znowu bedzie jej ciezko sie dostac glebiej. Skurcze mam caly czas raz mocniejsze raz slabsze wiec moja jutrzejsza wycieczka bedzie pewnie z wieloma przystankami.

Leniuch naprawdę Cie rozumem, ja sama mam takie dni ze nic tylko płakać. Ja się pocieszam tym ze mamy wiosnę, a Lubie ta porę roku, i fakt jutr ma być nawy burzowo. A z kim zostaje synek?

to mnie buffy pocieszyłaś że mimo krwawego czopa jeszcze tydz chodziłaś 🙃
upiekłam ciasto, bo jutro Maja ma imieniny, prezent w postaci siostry byłby na miejscu 😉
tuska czyli na wywoływanie masz się zglosić w pon? mój gin poczeka do terminu ale raczej tak zrozumialam że w razie co to na święta będę w domu, więc chyba krócej poczeka niż tydz...