Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
9 minut temu, AnnaT napisał:

Hah. No najgorsze czekanie.  Jeszcze jak masz takie towarzystwo obok 😉  czasem szpitale mają izolatki, ale pewnie wygodniej jednak na sali. U mnie wynik był w niecałe 3h więc pewnie niedługo bedzie. 

Trzymam kciuki. 

Ja miałam wymaz chwilę po 7, więc już dość długo czekamy 😞

 

rodząca wyje jak łania... 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
20 minut temu, dorcia6579 napisał:

Wogole nie dociera to do mnie i ogarnia mnie strach.Zawsze mogę przez okno uciec, bo porodówka na parterze 😂😂😂😂

I jeszcze na sali z boku rodzi dziewczyna i ją słyszę...

Ja teraz pisałam z koleżanką bo też już do porodu. Dzisiaj przyjechała do szpitala miała test i zaraz po 15 minutach wynik ale i tak ją położyli na porodówkę a dopiero jutro rano ma mieć cc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, dorcia6579 napisał:

Ja miałam wymaz chwilę po 7, więc już dość długo czekamy 😞

 

rodząca wyje jak łania... 🙈

O mój boże.... Okropnie że musisz tego słuchać 😞 to na pewno potęguje lęk 😕 mam nadzieję, że szybko urodzi żebyś nie musiała już słuchać jęków. Kurczę mam nadzieję że ja nie będę tak krzyczała... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Covid NEGATYWNY 🤩💪👏👏👏👏👏👏

 

Zaraz przeniosą mnie na salę z tv i będę mieć USG 🙂

 

10 minut temu, Do_Mi napisał:

O mój boże.... Okropnie że musisz tego słuchać 😞 to na pewno potęguje lęk 😕 mam nadzieję, że szybko urodzi żebyś nie musiała już słuchać jęków. Kurczę mam nadzieję że ja nie będę tak krzyczała... 

Bardziej mnie to irytuje, bo dziwnie jęczy 😂 i krzyczy ciągle ałaaaaaaa...z tego wynika, że ja chyba już skurcze co chwilę hehe

Ale zaraz idę na patologię ciąży i wracam tu jutro 🙂

 

22 minuty temu, Mama88 napisał:

Ja teraz pisałam z koleżanką bo też już do porodu. Dzisiaj przyjechała do szpitala miała test i zaraz po 15 minutach wynik ale i tak ją położyli na porodówkę a dopiero jutro rano ma mieć cc

Strasznie szybko..może płytkowy?

Edytowane przez dorcia6579
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, dorcia6579 napisał:

I było przyyyyyyjjjjjjj.... Chwilę pojeczała i już słyszę płacz noworodka 🤩😍😍😍😍😍😍

Pamiętam, jak rodziłam najstarszego syna i przede mną mnóstwo dziewczyn urodziło to przy każdym finale płakałam jak te dzieci, które właśnie pojawiły się po tej stronie wszechświata 😅😂😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
24 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Covid NEGATYWNY 🤩💪👏👏👏👏👏👏

 

Zaraz przeniosą mnie na salę z tv i będę mieć USG 🙂

 

Bardziej mnie to irytuje, bo dziwnie jęczy 😂 i krzyczy ciągle ałaaaaaaa...z tego wynika, że ja chyba już skurcze co chwilę hehe

Ale zaraz idę na patologię ciąży i wracam tu jutro 🙂

 

Strasznie szybko..może płytkowy?

Nie nie. Miała wymaz z nosa 

Gratuluję negatywnego testu teraz możesz być spokojna i do jutra odpoczywać ❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
13 minut temu, banasiatko napisał:

Pamiętam, jak rodziłam najstarszego syna i przede mną mnóstwo dziewczyn urodziło to przy każdym finale płakałam jak te dzieci, które właśnie pojawiły się po tej stronie wszechświata 😅😂😂

U mnie jakiś bez emocji, ale pięknie płacze 😉

 

2 minuty temu, Mama88 napisał:

Nie nie. Miała wymaz z nosa 

Gratuluję negatywnego testu teraz możesz być spokojna i do jutra odpoczywać ❤️

No to super , że tak szybko.Ja mam wynik już na IKP, a oni czekają tu nadal na papierowy, bo oczywiście biurokracja jak wszędzie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Teraz, Tylko_ONA napisał:

@dorcia6579 ty się tak nie nabijaj z biednej dziewczyny bo jutro może nowa przyjechać i się miejscami zamienicie🙈😅🤭

Chociaż życzę ci,żeby poszło szybko, gładko i bez boleśnie 😁

Ja krzyczałam bardzo rodząc syna, boje się powtórki,oby nie🙃

Ja przy żadnym porodzie nie krzyczałam, nie jeczalam, bo to tylko tracenie sił,a i położne też krzywo podchodzą do tych jęczących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, dorcia6579 napisał:

Ja przy żadnym porodzie nie krzyczałam, nie jeczalam, bo to tylko tracenie sił,a i położne też krzywo podchodzą do tych jęczących.

O popatrz a ja na szkole rodzenia i na webinarze z fozjoterapeutką słyszałam że wydawanie 'dźwięków' przy porodzie pomaga uwolnić od napięć czy czegoś tam i ułatwia poród hehe. Chociaż ja uważam (jak narazie a zobaczymy co będzie jak przyjdzie co do czego) że ten krzyk jest bezsensowny i tylko wprowadza tylko dodatkowy stres i zamieszanie. Ja ogólnie nie lubię krzyczeć ani podnosić głosu i robię to tylko w ostateczności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny no jest chyba jakieś zzo. W razie co Dorcia, bierze. Można dostosowac ilość do odczuć polo

16 minut temu, dorcia6579 napisał:

Ja przy żadnym porodzie nie krzyczałam, nie jeczalam, bo to tylko tracenie sił,a i położne też krzywo podchodzą do tych jęczących.

Dorcia, czy ty musisz być taka twarda i rezolutna😛Ja raczej będę wrzeszczeć i podpadne personelowi, ale będę miała to z tyłu😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, dorcia6579 napisał:

Wogole nie dociera to do mnie i ogarnia mnie strach.Zawsze mogę przez okno uciec, bo porodówka na parterze 😂😂😂😂

I jeszcze na sali z boku rodzi dziewczyna i ją słyszę..

Ja też krzyczałam a nawet darłam się już nie patrzyłam na nic i nawet chyba raz mi się kur..😂Wymknęło hahah 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
27 minut temu, Emi_ja napisał:

Dziewczyny no jest chyba jakieś zzo. W razie co Dorcia, bierze. Można dostosowac ilość do odczuć polo

Dorcia, czy ty musisz być taka twarda i rezolutna😛Ja raczej będę wrzeszczeć i podpadne personelowi, ale będę miała to z tyłu😉

Nie wezmę zzo, bo dla mnie powikłania są gorsze od korzysci 🙂 Zresztą często migają się od dawania zzo, bo musi być wolny anestezjolog itp itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
52 minuty temu, Tylko_ONA napisał:

@dorcia6579 ty się tak nie nabijaj z biednej dziewczyny bo jutro może nowa przyjechać i się miejscami zamienicie🙈😅🤭

Chociaż życzę ci,żeby poszło szybko, gładko i bez boleśnie 😁

Ja krzyczałam bardzo rodząc syna, boje się powtórki,oby nie🙃

Dokładnie, ja też się darłam więc jestem wyrozumiała. Dobrze ,że chociaż sale porodowe są jedno osobowe 😋

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Nie wezmę zzo, bo dla mnie powikłania są gorsze od korzysci 🙂 Zresztą często migają się od dawania zzo, bo musi być wolny anestezjolog itp itd...

No naprawdę twarda babka z ciebie. Jesteś zdeterminowana, brawo. Ciekawe jaka będzie ta Różyczka/Kalina...🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Do_Mi napisał:

O popatrz a ja na szkole rodzenia i na webinarze z fozjoterapeutką słyszałam że wydawanie 'dźwięków' przy porodzie pomaga uwolnić od napięć czy czegoś tam i ułatwia poród hehe. Chociaż ja uważam (jak narazie a zobaczymy co będzie jak przyjdzie co do czego) że ten krzyk jest bezsensowny i tylko wprowadza tylko dodatkowy stres i zamieszanie. Ja ogólnie nie lubię krzyczeć ani podnosić głosu i robię to tylko w ostateczności. 

Na Żelaznej ponoć położne są zobligowane do tego, by cię wspierać emocjonalnie i pozwolić na te emocje oraz motywować. Ciekawe, jak będzie🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Emi_ja napisał:

Na Żelaznej ponoć położne są zobligowane do tego, by cię wspierać emocjonalnie i pozwolić na te emocje oraz motywować. Ciekawe, jak będzie🤔

Zobaczymy, na inflanckiej też pięknie mówiły itd. Na szczęście mam wykupioną położną więc liczę na jej wsparcie. Ale na dobrą sprawę to nawet nie wiem czego się spodziewać bo nie mam doświadczenia. Chciałbym tylko żeby było spokojnie bez zbędnych nerwów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Ja dalej czekam na USG...Myślałam, że nie jednak już odpuszcza, ale jeszcze wieczorem obchód był i dr stwierdziła, że muszą zrobić dziś, żeby szacować wagę..

I jednak jutro balonik pierw mają założyć mi..

 

Mi się już spać chce..

 

 

 

Ojej USG tak późno? Mogliby już dziś ci odpuścić i jutro z rana je zrobić. Wiesz czy balonik czy oxy to i tak przynajmniej już coś zaczną robić. Podobno bóle po oxy są mocniejsze więc może to cie ominie. Bynajmniej jesteś już bliżej końca niż dalej 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
55 minut temu, dorcia6579 napisał:

Ja dalej czekam na USG...Myślałam, że nie jednak już odpuszcza, ale jeszcze wieczorem obchód był i dr stwierdziła, że muszą zrobić dziś, żeby szacować wagę..

I jednak jutro balonik pierw mają założyć mi..

 

Mi się już spać chce..

 

 

 

Bez sensu że tak późno takie rzeczy to max do 18 powinni zrobić i dać kobiecie odpocząć. Oby rano jutro uwijali się z Tobą a nie żebyś czekała i się stresowała. 

Ja jutro pobudka koło 6 wezmę sobie relaksującą kąpiel i będzie trzeba się zbierac żeby przynajmniej o7:15 wyjechać i przed 8 być w szpitalu. Oby to jakoś poszło im sprawnie bo mam zamiar po tych wszystkich procedurach iść spać żeby nie leżeć nie myśleć i nie patrzeć co się dzieje wokół mnie. 

A Ty odpoczywaj i oby noc minęła Ci spokojnie 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, a mnie dzisiaj nosi. Mam chęć sprzątać, a niekoniecznie czuję się na siłach 😅 Właśnie umyłam trzy okna. Jeszcze trzy, bo dwa umyłam w niedzielę 🙈 Tak sobie sprzątam. Trochę tu, odpoczynek i trochę tam. Zazdroszczę niektórym z Was, że jesteście na finiszu i już lada moment będziecie tulić swoje maleństwa... Też chciałabym już mieć to za sobą... Swoją drogą - będę miała jeszcze wybijane drzwi. Nie wiem po co ja te okna teraz myję, ale po prostu muszę, bo się uduszę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...