Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Natalko, cieszę się, że przekazujesz nam dobre wieści 🙂 A będzie coraz lepiej, zobaczysz 😘

A co do cycków, to u mnie chyba podobnie jak u Sandry ustabilizowała się sprawa z piersiami i mogę też 6-7 godzin nie karmić, a cycki są może tylko lekko przepełnione, ale nie są już tak twarde i wielkie jak arbuzy jak jeszcze niedawno, gdy robiłam tak długie przerwy.
Bałam się, że może mleka mi zaczyna brakować, ale najwyraźniej Natalka sobie radzi, bo jest najedzona i dobrze jej w masę idzie 😁

Dobranoc Mamuśki.
Coś ostatnio nie mogę się zebrać by coś napisać. Podczytuję tylko wiadomości od Natalii i cały czas trzymam kciuki za Majkę. Super że jest coraz lepiej!!!

a moje cycki z rańca twarde, ale jakoś daję radę 😉 na początku jak miałam dłuzsze przerwy w karmieniu to bywało gorzej. i zaobserwowałam że nocna dłuższa przerwa jest juz do zniesienia, ale jak w dzień miałam ostatnio dłuższą to byłą masakra :P czyli cycki przyzwycziły się że w nocy śpimy a w dzień co około te 2h trzeba karmić 😉

Natalko,cieszę się,że z mają już lepiej 🙂
U nas beznadziejna noc. Mały zasnął o 22 jak nigdy, później karmienie o 4, ale w między czasie pobudki o 00:30, 2, 5:30, i nie śpimy od 6:30.
Nie wiem co mu jest, było już tak dobrze! 😞
Dzisiaj tata ma imieniny,więc śmigamy popołudniu do knajpki na obiadek.
Święta coraz bliżej, już nie mogę doczekać się wyjazdu 🙂

Buziaki dla was i maluchów!

Dzień Dobry 🙂
Natalia super wieści !! 🙂) Majunia silna jest i da radę 🙂

Ja pije kawkę, młody śpi i już chyba mi się chce tych świąt 🙂

Przyszedł mi stanior z allegro ale jest za mały 😞 nawet bym powiedzała o 2 rozmiary 😁 a mierzyłam się i w cm jakoś się zgadzało ale się właśnie zdziwiłam że to miseczka B 😮

witam się ja- u nas również noc beznadziejna przez to przeziębienie małego 😠 A mnie jakos święta w tym roku nie cieszą . Prezenty nie kupione-- choinkę tylko mamy ubraną od 9 grudnia bo starszny synek nie dawał za wygraną ( skoro w przedszkolu mają- to w domu też musi być)
Tak poza tym to ciągle powraca u mnie problem jajników- co jakis czas pojawia się MEGA ból, który zazwyczaj trwa tylko dobę podczas której płaczę z bólu. Wizytę u mojej gin mam dopiero 9 stycznia ( teraz ma urlop), więc mam nadzieję, że coś na to poradzi.
Natalka super wieści- Majunia to silna kobietka.

hej 🙂
u nas noc standardowa, ostatecznie Ula obudzila sie o 8.30, ale chyba zaraz sie znow przekima 🙂
Wczoraj bylysmy na bioderkach i niby wszystko ok, ale mam klasc Ule duzo na brzuszku...za 6-8 tyg mamy jeszcze jedna wizyte, zeby lekarz mogl obejrzec i ocenic sobie jakies jadro kostnienia czy cos takiego... 🙂

Malgosia moze niech Ci ginka zrobi usg jajników, u mnie takie bole swiadczyly o torbielach, które kwalifikują się do usunięcia... stąd też była wcześniejsza decyzja o dzidziusiu, bo po laparoskopii różnie mogłoby być z moja płodnością 😮 przez okres ciąży i do tej pory nic nie odczuwam, a kontrola jajników na wiosnę i się okaże czy majstrujemy rodzeństwo dla Tymka, czy nie ma jeszcze ciśnienia 😉

A ja małego przechwaliłam 🤪 Budził się o 1, 2.30, 4 i 6 :/ Wyspana jestem, że hoho 😞 Nie wiem czy pełnia była, czy go brzuszek w nocy bolał czy co... Dawno tak nie było, mam nadzieję, że to jednorazowy wyskok.
Macie w domu posprzątane na Święta? Ja się za to dopiero zabieram, nie muszę się spinać, bo jedziemy do rodziów M, ale brudno nie moze być przecież. Tylko, że muszę to ogarnąć sama przy Małym, bo M w pracy ostatnio całymi dniami. Wczoraj i przedwczoraj pospał po południu dłuzej to pomyłam okna, zobaczymy czy dziś pośpi i da mi pomyć dokłafnie podłogi 😁 😁

Efek u nas tak noc standardowo wygląda 😉 hehe... a co do sprzątania, to tylko ogarniam tyle o ile, w zasadzie jak co tydzień, bo nie dam rady inaczej... całe dnie jestem sama z małym, który spać nie chce (tylko podczas spaceru 😉 ) , a juz o myciu okien całkiem mogę zapomnieć, ale myłam przed porodem, więc tragedii nie ma 😉

inirtam napisał(a):

Malgosia moze niech Ci ginka zrobi usg jajników, u mnie takie bole swiadczyly o torbielach, które kwalifikują się do usunięcia... stąd też była wcześniejsza decyzja o dzidziusiu, bo po laparoskopii różnie mogłoby być z moja płodnością 😮 przez okres ciąży i do tej pory nic nie odczuwam, a kontrola jajników na wiosnę i się okaże czy majstrujemy rodzeństwo dla Tymka, czy nie ma jeszcze ciśnienia 😉

Zobaczymy- ale nie ogarniam już tego bólu. Jak stoję to jest w miarę ok- ale jak mam usiąść czy wstać to już jest o wiele gorzej. Nie mówiąc o tym , że nie mogę utrzymać małego na rękch. Naszczęście ból jak szybko przychodzi tak szybko odchodzi- jak narazie trwa około doby i potem jest już w miarę ok.

ja tez nie robie jakis specjalnych porzadkow...okien nie mam jak umyc, a nawet niespecjalnie mi sie chce, tez przed porodem mylam i starczy na zime 😜 w sobote powycieralam kurze, odkurzylismy , umylam podlogi, wysprzatalam kuchnie i lazienke. Ewentualnie jeszcze jutro odkurze ponownie i tyle 🙂 i tak nas na swieta nie bedzie...

Laski wczoraj z M chcielismy sie troche poseksic, ale ja sie czuje jakbym miala tam wszystko pozarastane, na maksa mnie boli 🤨 jak bylam u giny to wszystko niby ok....

Karolka, współczuję, ja nie mam tego problemu bo miałam CC i nic "tam" nie było ruszane...
Jeżeli chodzi o porządki, to ja sprzątam przeważnie codziennie, czyli kurze, odkurzanie mycie podłóg i mebli, bo tak się kurzy że nie dałabym rady żyć bez sprzątniencia.
Okna myte ok miesiac temu ale i tak trzeba bedzie umyc, bo juz zacieki od sniegu sa. Ale męża w to wkręcę bo mi się nie chce na mrozie sterczeć 🙂

u mnie zakurzone, bo droge robili, ale nie mam nawet jak wymyc, bo nie mialabym co z malym zrobic, jak otworze okno 😜
tez staram sie wycierac kurze i odkurzac codziennie, ale nie zawsze mi sie to udaje... 😁

Dzień dobry 😉

hej 🙂

my dziś sobie pospałyśmy, ja do 9.30 a młoda do 10.30, zrobiłam jej poranną toaletę i teraz ssie cycka 🙂

co do sprzątania to ja nie bardzo rozumiem tych świątecznych porządków, bo generalnie co tydzień w sobotę łazienka jest wyszorowana, kuchnia też umyta + pookurzanie i umycie podłóg, (w tygodniu zazwyczaj jeszcze ze 2 razy przelecę odkurzaczem bo się nazbiera papruchów i kurzu trochę); no może poza myciem okien to przecież mieszkanie jest na biężąco sprzątane; dywanów nie mam, więc nie trzeba ich trzepać; to w zasadzie jakoś nic szczególnego nie ma więcej do roboty, tym bardziej ze wigilia u rodziców a w 1 święto do teściów

Kuba zjadł, zasnął a ja idę się szykować...
Później na spacerek i jedziemy na imieninowy obiadek 🙂 Dzisiaj rybka nad morzem 🙂
Zrobiłam już listę, co zabrać na święta, bo w końcu wyjeżdżamy na 4 dni i nie mogę niczego zapomnieć, a z moja sklerozą to różnie bywa :P

Cześć dziewczyny!

Natalia Majeczka dzielnie walczy a wy jesteście wspaniałymi rodzicami!

Widzę, że temat porządków 😁 Ja nie chwaląc się 😁 mam zawsze posprzątane, bo jak coś ogarniam, to bardzo dokładnie no i systematycznie, bo Maja mi na to pozwala, śpi tak dużo i często, że z nudów sprzątam 😁
Moja teżciowa przyjeżdża z bratem M w piątek i mają być TYDZIEŃ!
Jak ja to przeżyję to nie wiem, boję się, że nie wytrzymam i jak jej powiem, co myślę, to spierniczę jej święta 🤔
Ale nie ma co martwić się na zapas 😁

Karolka mój "pierwszy raz" po porodzie był całkiem nie dawno ☺️ I nie czułam satysfakcji, bo też mnie tam wszystko bolało, może po kilku próbach to się zmieni 😁

A Maja jak wczoraj zasnęła po 19 , nakarmiłam ją przez sen o 22 i spała tak do 6:30 😁 Mój śpioszek 😁 Czekam na moją kosmetyczkę, bo o 14 przyjdzie paznokcie mi zrobić 😁
A mój M dwa dni w delegacji, chociaż sobie od niego odpocznę 😁 I nie muszę obiadu robić, bo starsza córa uwielbia pizze, więc dzisiaj jej zamówię 😁

U Majki serduszko ładnie się kurczy,ciśnienie nie podnosi się wysoko jak jest na mniejszych lekach usypiających.Jutro będą zmniejszać adrenaline i cały czas obserwacja. I jak Narazie się nic nie cofa tylko idzie do przodu;-)

Natalia super wiadomość 🙂 oby tak dalej 🙂

ja mam katar meeega, aż mi łzawią oczy. a dziś szczepienie :/
dziś mężu ma imieniny i już karpatkę będziemy robić z córką a Młody będzie patrzył :P

Natalia na takie dobre wiadomosci czekamy!!! 🙂

a mnie pęcherz wczoraj bardzo bolał dziś już trochę mniej i czuje "tam" też jakiś dyskomfort 🤢

Natalia wszytko na dobrej drodze ! 🙂

super Maja!! 😘 😘 😘

Natalia super wiadomość 😉 oby tak dalej...

my jak zawsze zaliczamy w wigilie dwie kolacje, i u mojego męża rodziców i u mnie...
Boze Narodzenie u mojego M, a w Szczepana chrzcimy małego i impreza u nas w domu... i sylwester spędzamy w trójkę w domku 😉 takie mamy w tym roku święta...

mnie strasznie rana po cc piecze, boli i rwie 😞 wczoraj wieczorem prawie ryczałam... nie wiem czy to normalne ?! 😮

Dzień dobry.
Natalia super wieści.
Karolka mnie pomimo że miałam cesarkę pierwszy raz po porodzie bardzo bolał i tak jeszcze z 4 kolejne też... ;/ ale już jest dobrze 🙂
Isa mnie właśnie też ostatnio pobolewa chociaż wcześniej nie miałam z nią problemów?? Może akurat taki okres w fazie gojenia?

isa może coś ciężkiego dźwigałaś? mnie raz bolała rana jak jechałam autem i jakoś tam mi jeansy ucisnęły tą ranę. musiałam się zatrzymać i wstać 😮 poza tym mam zgrubiałe miejsce cięcia i z jednej strony skóra mi "zachodzi" na bliznę ( wygląda to jakby dołek- więcej skóry zszyli czy co ?) ogólnie wygląda gorzej niż po 1szym cięciu 🤢
u nas z seksem to sałabo ostatnio... nie chce mi sie hahah 😁