Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
September Lusia też bajkami niezainteresowana - posiedzi minutkę i ucieka. Chyba że są kotki albo koniki w tv 😁 Za to Mateusz cały dzień czeka na wieczorne bajki i spanie bez bajek to okrutna kara...
Walcz z tym ciągnięciem za włosy, bo mój Mati jak sie nauczył za małego że usypia z ręką w moich włosach tak teraz przez sen nawija mi włosy na swój palec a potem wyjąć nie umie...

My też po spacerku na tym mroziku 🙂 Przewiozłam Laurkę na sankach, zeszło nam prawie godzinkę bo pojechałam do przedszkola potwierdzić jutrzejszy kulig 🙂 Tatuś zrobi frajdę przedszkolakom i powozi ich na saniach konikami. Później była ciepła zupka na rozgrzanie i kopytka z gulaszem (mrozik wzmaga apetyt 😁 ) i dziecko śpi już od godzinki.
I ja też się kładę chwilę, bo pomogłam M oczyścić sanie ze śniegu i wepchnać je do garażu na tą noc, żeby na jutro były czyste, przygotowałam koce i pora odpocząć.

Jak to moje dziecię garnie się do dzieci strasznie... Byłyśmy w tym przedszkolu to chciała iść do dzieci się pobawić. Musimy znów się wybrać na kulki w któryś dzień żeby z dziećmi pobyła. A jak był dzień babci i dziadka to tańcowała razem z przedszkolakami w kółeczku i wcale się nie bała że obce dzieci i mamy nie ma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Doti to tak jak u nas. Tymek niesamowicie uwielbia dzieci. Jak jesteśmy na spacerze ida jakieś dzieci to on od razu z daleka się cieszy, daje cześć, uwielbia chodzić na playgroup gdzie jest duzo dzieci, na takie kulki ogolnie gdzie sa dzieci jest szczęśliwy. Mam nadzieje ze później w przedszkolu tez tak będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam:-)

U nas w końcu wszystko wraca do normy... po tym szpitalu ogólnie tydzień musieliśmy z M kombinować na zmianę urlop bo babcie chore leżały 😞 ja też miałam przez to wszystko zaległości w pracy jeszcze jedna dziewczyna jest na chorobowym druga miała urlop więc ogólnie była masakra...

Ogólnie to muszę pochwalić Olcię (odpukać) że od czasu szpitala dosłownie pochłania wszystko jak odkurzacz przez pierwszy tydzień to po prostu chłonęła wszystko co napotkała na drodze 😁 potrafiła np. zjeść śniadanie za chwilę popchnąć bananem za chwilę drugi śniadanie i tak wkółko ale chyba musiała nadrobić to co straciła bo w tydzień wyrównała do wagi sprzed szpitala... No a w tym tygodniu nadal ładnie je ale już nie tak jak bym ją głodziła 😉 ogólnie zjada pięknie kaszkę na śniadanie drugie śniadanko chlebek szynka ser kiełbaska lub jajko i pomidor lub ogórek później uwaga dwudaniowy obiad 🤪o który jeszcze sama się dopomina mówi "mama obiad". Ale wierzcie mi że jak widzę jak chętnie je i nie muszę za nią biegać po domu (bo tak zawsze musiałam się nakombinować żeby jadła) to aż rano przed pracą gotuję jej zupkę i robię drugie danie z radością bo wiem że zje. Ostatnio w sobotę zjadła dwa dania i do mnie z tekstem "mama nie ma" To mówię że nie ma bo zjadła wszystko a Ola na to "chcem obiad mniam mniam" 😁 to dałam jej borówkę bo akurat kupiłam to z całego pudełka zostawiła 6 kuleczek a jak chciałam zjeść jedną od niej to mi wzięła z ręki szybko włożyła sobie do buzi rozłożyła ręce i mówi "nie ma" 😁 tak ładnie wszystko zjada że nawet ja przeciwniczka słodkiego-daję jej kinderka bo aż miło patrzeć jak wcina 🙂 ale jest juz taka pocieszna a kombinatorka z niej niesamowita. Wszystko zapamięta a później powtarza. A jak pytam co jest za oknem to mówi "śnieg" 😁 niestety nie mamy jeszcze sanek więc chodzimy na nóżkach albo wózkiem ale i tak Ola zachwycona tym bardziej że obok nas jest staw i ponad 100 kaczek w nim i chodzimy je ostatnio karmić więc jak rzucę tekst czy idziemy do kaczek to Ola już stoi przy drzwiach i robi papa 😁

Karolka życzę Ci zdrówka 😘 wiem że się martwisz o pracę ale ja myślę że będą patrzeć na to że jesteś pracowita i chętna do pracy a takie sytuacje każdemu się zdarzają i każdy logicznie myślący człowiek nie będzie brał tego pod uwagę tylko to jak sobie radzisz na okresie próbnym...

Doti wy to macie z tym zapaleniem ucha. 😲 zdrówka dla was. Wiem że nieraz to pisałam ale podziwiam Cię że sobie z tym wszystkim dajesz radę... ja nieraz przy jednym dziecku i pracy nie ogarniam tematu... ale tak to chyba z kobietami jest że im więcej na głowie tym lepsza organizacja... 🙂

Kurde chciałam się zapisać ostatnio na przegląd do gina to kazali mi dzwonić na początku marca to będą zapisywać na drugi kwartał. Dobrze że nie jestem w ciąży bo bym zdążyła urodzić chyba 😁 a zobaczę czy nie pójdę prywatnie bo już drugi czy trzeci miesiąc tak mnie boli podbrzusze przy jajeczkowaniu że aż mnie skręca i o włos dzieli mnie od ketonalu... nie mam pojęcia dlaczego. zawsze czułam taki dyskomfort ale teraz jest jakoś dziwnie i też się zaczęłam niepokoić 🥴

Aha piszecie o bajkach... no cóż moja Ola to maniaczka reklam bajek filmów itp. nie ogląda ale jak zaczynają się reklamy to leci z drugiego pokoju i dziecka nie ma przez ten czas 😁 się śmieję że będzie zakupoholiczką 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny mam dobre wieści co do Majuni 🙂
Ale najpierw Karola,prace zawsze znajdziesz ale zdrowia juz nie wiec najwazniejsze zdrowie.
U nas tez bajki bardzo rzadko są ogladane,bardzo Maja lubi reklamy z dziećmi 🙂
No a wczoraj bylismy na kontroli u kardiologów 😁 😁
Więc poprawa jest troszeczkę,ale zawsze jest nadzieja,że tą wade lekami da się zwalczyć 🙂 więc ubytku międzykomorowego już nie ma,zastawka mitralna się zmiejszyła do stopnia II/III ale za to trójdzielna jest tak jak była. Mówią,że jak tak będzie postępywać i leki brać i zwiększać do wagi dawki to obędzie się u Majuni bez kolejnej operacji 🤪 🤪 🤪 więc jestem mega szczęsliwa 🙂
Dziś byłam u fryzjera ściąć troszkę włoski a wczoraj koleżanka mi farbowała,jutro Wam może podeślę zdjecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry. Jedziemy dziś do teścia. Aż mnie stres wziął bo mam rozmawiać z lekarzem i zupełnie nie wiem co będzie jak zechcą teścia za tydzień do domu wypisać...Jak dalej będzie agresywny albo na środkach uspokajających otumaniony to nie wiem jak damy sobie rade 😞 😞 😞 Teściowej zostało pół roku pracy...

Natalko to super wieści!!! Majunia jest silna i da rade!!!!

Kasiu super że Ola doszła do siebie, no i że tak jej sie apetyt obudził 🙂 🙂 🙂
nie ma mnie co podziwiać, bo ja nie pracuje a i w kuchni niewiele czasu spędzam bo babcia M nie raz o 5 rano ziemniaki obiera...tylko stalowe nerwy trzeba mieć do wszystkich..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Natalia, super wieści, oby tak dalej !!!

Kasia, jak dobrze, ze Ola tak szybko do siebie doszla i tak pieknie zajada

doti, nieciekawie masz 😞. Moze jakos da sie to pogodzić wszystko i nie będzie z teściem tak źle 😞(
Najgorsze to właśnie mieć ta cierpliwość do wszystkich. Szczegolnie do babci:/ cos o tym wiem, wiec nie daje rady i jestem tu gdzie jestem. Ale ja to nerwus jestem!

Kurcze tak myslalam ze Tymek wiecej wazy. Tzn wazylam go kiedys na wadze lazienkowej i wydawalo mi sie ze bylo cos 11 kg albo ponad nawet a dzis go wazylam to 10,5 powiedzmy 10 😞
A on ladnie je. .. nie wiem co jest ale na pewno za malo wazy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No i wiadomo już, że z teściem lepiej nie będzie. Krwiaki przyspieszyły proces postępowania zespołu otępiennego, teść nawet na teściową mówi "pani". Pielęgniarki powiedziały że jest bardzo ciężki w opiece, bo np. przy zmianie pampersa nie pomaga a wręcz się buntuje. Nie chce współpracować i np wypluwa jedzenie mimo że mógłby jeść z łyżeczki. Jak ma ręce odwiązane to wyciąga sobie sondę z nosa. Choć ma i takie chwile że zachowuje sie bardzo ok. Boję się co będzie dalej...
Ja jestem coraz bardziej ograniczona ruchowo. Połaziłam dziś trochę z Laurą na rękach i bolą mnie boki podbrzusza, w pachwinie ciągnie, brzuch się napina. A tu za tydzień trzeba decydować co z teściem - do domu czy do jakiegoś ośrodka opieki???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
latka napisał(a):
Natalia, super wieści, oby tak dalej !!!

Kasia, jak dobrze, ze Ola tak szybko do siebie doszla i tak pieknie zajada

doti, nieciekawie masz 😞. Moze jakos da sie to pogodzić wszystko i nie będzie z teściem tak źle 😞(
Najgorsze to właśnie mieć ta cierpliwość do wszystkich. Szczegolnie do babci:/ cos o tym wiem, wiec nie daje rady i jestem tu gdzie jestem. Ale ja to nerwus jestem!

Kurcze tak myslalam ze Tymek wiecej wazy. Tzn wazylam go kiedys na wadze lazienkowej i wydawalo mi sie ze bylo cos 11 kg albo ponad nawet a dzis go wazylam to 10,5 powiedzmy 10 😞
A on ladnie je. .. nie wiem co jest ale na pewno za malo wazy 😞


Maja też mało waży zaledwie 9700 🙂 ale i tak ładnie przybiera,tylko,że ona jest po operacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ano ucichło... i się laski wcale nie garną, żeby pisać 😜

Doti, strasznie ciężka sytuacja 😞 nigdy nie wiadomo, jaka decyzja będzie lepsza... z jednej strony nie wyobrażam sobie oddać nikogo z bliskich do ośrodka, ale z drugiej strony, uwzględniając dzieci, takie rozwiązanie może być dla nich bardziej bezpieczne, bo nigdy nie wiadomo, co mu do głowy przyjdzie...
Bardzo Wam współczuję..

Tymek ma na koncie dwie kupy na sedes 🙂 Latka, kupiłam nakładkę na sedes i to był strzał w dziesiątkę 😉 młody chętnie siada i przede wszystkim wie, po co siada 🙂 także powoli powoli i się nauczy 🙂 a waży 9,5kg 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A to ja myślałam ze moj malo wazy. Tzn tyle co moja waga pokazuje bo nie wiem jak naprawdę, ale wyglada dobrze same widzicie ze nie jest drobny i je ładnie. Dzis zjadl kaszke mleko, drugie danie caly filet z ryby z pieczonymi warzywami, pozniej zupe krem, miske jagod amerykańskich, jogurt, troche precla takiego duzego, duzi picia takze same widzicie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam wieczrkiem

Doti wspolczuje sytuacji z tesciem sie wam narobilo... mysle ze kazda decyzja bedzie. trudna bo i sytuacja nie za fajna...

Latka u mnie Ola ma na wadze 10.1 w rzeczach a zawsze w porownaniu z wazeniem na szczepieniu to trzeba idjac 300 gram wiec tez szalu nie ma. Ale teraz dzieci juz tak szybko nie przybieraja nawet przez pewien czas moze w ogole nie przybieraz i to tez normalne bo duzo sie rusza byle nie spadal z wagi 🙂 ja wiem my obie takie panikary jestesmy 🙂 ale widzialam Tymcia na fb i naprawde nie wyglada jakby mu czegos brakowalo albo cos dolegalo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No nie wiem tak patrzyłam na centyle to powinien więcej wazyc i cos mi sie uwidzialo w glowie.
no właśnie nie wyglada i ciagle cos zuje....no ale tez nie usiedzi tylkozatrzymae to w niego tak nie idzie.
nawet nie wiedzialam ze moze w ogóle nie przybierac
tez nie wiem jak miarodajna jest moja waga
do tego co wcześniej pisalam doprawil jeszcze szynka i kaszka.

Dobranoc kochane 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej

Szymon się nam ostatnio rozchorował, ale szybko zareagowaliśmy i pojechaliśmy do pediatry, zapisała antybiotyk Amoksiklav i dodatkowo podaję Prospan i Lipomal i do noska Nasivin, maść majerankową i na noc Olbas.... przechodzi, już końcówka choroby. przynajmniej jest duużo lepiej niż było 🤨
a to wszystko przez to że chyba przeholowaliśmy ze spacerami w tą pogodę 🤨
aaa i powoli wychodzą nam wszystkie dwójeczki 😮

Latka nie przejmuj się wagą Tymka, jak byłam na wizycie lekarka ważyła Szymka i w ciuchach i butach miał 10,5kg i powiedziała że jest ok. i podkreśliła że jest bardzooo wysoki jak na swój wiek, no ale ja do niskich nie należę a mój M to musi się schylać w niektórych progach 😁
Doti nieciekawa sytuacja z teściem... współczuję. trudna decyzja.
Karolka będzie dobrze. z jednej strony rozumiem Cię że się obawiasz bo jesteś w nowej firmie, no ale zdrowie najważniejsze i lepiej zadbać o siebie.
ja czekam aż mój gin wróci z urlopu i aż się boję.
inirtam brawo dla Tymka!! już na sedesik siada. super! 😉
Kasia super że Ola szybko do siebie doszła.
Natalia Majunia to silna dziewczynka, oby tak dalej.

czas na kawę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej.

inirtam super z tym sedesem 🙂 jak napotkam tez kupie. Wczoraj go tak posadzilam i tlumaczylam i mowilam zeby robil "si" to mu się podobalo no ale nie wygodnie tak na szybko na próbę. Ale ile sie nagadam jak ma wolac jak chce kupe i jak chce siku ale co będzie to będzie 😉

Iza dobrze ze szymek juz wraca do zdrowia 🙂.
Tymek mowia ze tez jest duzy a przynajmniej tak bylo a teraz to nie wiem? W sam raz 🙂.
No ja jestem niska M dosc sporo ode mnie wyzszy. Tymek zawsze był duzym dzieckiem jak na mnie 😉

A ja na miesiąc styczeń melduje 2,5kg wagi w dol. 🙂 przy maleeej ilosci cwiczen niestety .
ale zdrowe odzywianie , czuje sie duzo lepiej i nie jestem taka nerwowa.
Jeszcze 6-8 kg. Ale zobaczymyyyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się 🙂

U nas jakoś leci bez większych problemów. Naprawdę nie mam co narzekać na Gabrysię. Przesypia już od 2-3 m-cy całe nocki, czyli zazwyczaj 11 godzin od 20/21 do 7/8 rano. Zresztą wcześniej też z tym tragedii nie było bo budziła się najwyżej raz na mleko między 3 a 4 godziną w nocy. No i sama zasypia w łóżeczku już od dawna, znaczy jakiś 3 m-ce może. Dostaje flaszkę mleka, układam ją w łóżku, nakrywam kołderką i zamykam drzwi od pokoju. Bywa, że zasypia błyskawicznie, pewnie zaraz jak opróżni butlę, a czasem jeszcze słychać, że się kula po łóżeczku przez pół godziny, ale nie płacze ani nic, tylko co najwyżej sobie gada pod nosem i potem zasypia.
Ząbkowanie przechodziła praktycznie bezproblemowo. Tylko raz mieliśmy sytuację ciężką jak wychodziła jej pierwsza czwórka, jakoś w październiku to było, co miała 4 dni gorączkę ponad 40 stopni i nie bardzo szło jej zbić, potem ząb się wybił i już było ok. A następne wychodziły już znowu bez problemu, nawet nie wiedziałam kiedy, po prostu co jakiś czas zauważałam przypadkiem, że ma kolejne zęby. Teraz ma już w sumie wszystkie poza jedną górną trójką i czwórka, które chyba lada moment też się przebiją bo idzie je wyczuć jak palcem dotknęłam dziąsła w tym miejscu.

A z ciążą to ja nie chciałam zwlekać jakoś długo dlatego, że m.in nie chciałam bardzo dużej różnicy wieku, no i też jakoś późno rodzić, a też mam w tym roku 30-stkę 😉
To się przynajmniej do 30-stki z dwójką wyrobię 🙂 heheh
a potem za jakiś czas zobaczymy.... może jak nam się zachce i będę miała siły to jeszcze trzecie... 😉 tak przynajmniej kiedyś sobie marzyłam, żeby mieć trójeczkę, ale życie czasem weryfikuje nasze plany....
To już duży znak zapytania, ponieważ na pewno byśmy musieli się wybudować, bo ciężko by było się pomieścić nam w naszym mieszkanku, a na razie to nas nie stać na to.


Inirtam, to nic tylko bierz się „za robotę” skoro chcesz dołączyć do grona brzuszkowych mamusiek
Samopoczucie w miarę ok, nie jest najgorzej, standardowo senność, zmęczenie i ogólna słabość – mam nadzieję, że niebawem mi to minie bo na nic siła nie mam i nic mi się nie chce…

Doti, współczuję sytuacji z teściem, decyzja ciężka, ale pewnie decydujące zdanie będzie mieć teściowa co zrobi z mężem
Ale szczerze to ja nie wyobrażam sobie być na Twoim miejscu z dwójką małych dzieci i trzecim w drodze i jeszcze zajmować się ciężko chorym człowiekiem , na dodatek nieprzewidywalnym, agresywnym momentami i jeszcze utrudniającym opiekę…. Bałabym się o dzieci i o swoją ciążę.

Isa, zdrówka dla Szymka życzę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hey,

Pati super że Gabrysia taka grzeczniutka i śpi już całe noce.
a jak Ty się czujesz??
Doti a to Ci mała rozrabiaka... heh... a nie chcesz soczewek czy co? ja bym chyba wolała soczewki niż okulary.
Latka gratulacje tych zrzuconych kg, ja wagę odstawiłam w kąt i co miesiąc postanowiłam się mierzyć, od miesiąca dzień w dzień ćwiczę i zero słodyczy, smażonego i jedzenia po 18 efekt: -3cm uda, brzuch i talia a biodra -2cm 🤪

Szymon już prawie zdrowy, ale za to mnie dopadło 😠 ledwo chodzę... nos zatkany i w dodatku gardło mnie złapało.
mieliśmy mieć szczepienie 5.02 ale pediatra odłożyła nam to na 14.02 przez chorobę i antybiotyk. więc będziemy mieli Walentynki z marudą.

nie wiem czy wasze dzieci też tak mają ale Szymon od jakiegoś czasu praktycznie nic nie śpi w dzień 😮 raz na kilka dni zdarzy się że uśnie na 15-30min i tyle na calutki dzień nie wiem czy to normalne??!
np. wczoraj około 1h tylko z nim przeleżałam, on mnie głaskał, dawał buziaki, bawił się włosami, coś po swojemu opowiadał wkońcu myślałam że usnął bo miał zamknięte oczy, ale jak tylko wstałam on chodu za mną i śmieje i mówi 'nie nie nie' 🤔 i tak jest praktycznie codziennie !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej.

iza mnie jakos mierzenie doluje :p ale widze na "oko" i nie tylko ja ze sie zmniejszam a cwicze naprawde sporadycznie.
rowniez gratulacje utraconych cm ii fajnie ze cwiczysz regularnie ja serio nie mam jak :/
albo ciężko mi sie zmusić do domowych cwiczen i jeszcze jak wiem ze mam cos do zrobienia ale wazne ze postepy są
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...