Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kama ty oszołomie widzę, że robisz wszystko żeby Wiktorek szybciej wyszedł 🙂 🙂
Edytko stronka bardzo ciekawa i tak jak AGAK pisała ymulacja sutków podobno działa 😉 mi tam narazie sie nie spieszy więc z seksem i sutkami wstrzymuje się jak narazie 🙂
kkkoralik to może niedługo i u Ciebie cos ruszy 😉
Monica no to tylko pozostaje pogratulować, że już znasz termin cc i żyjesz myślą, że malutką Gabrysię będziesz niedługo tuliła w ramionach ahhhh pozazdrościć 😉
Idę nastawiać obiados dzisiaj spaghetti już nie mam pomysłów co gotowac tymbardziej kiedy jest tak parno...ale zakupiłm sobie dzisiaj młodą fasolke więc popołudniu wszamam z bułka tarta 😉 miłego popołudnia i smacznych obiadków 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂
u nas upał 😞 😞 😞
byłam rano na wynikach, ale tak sama odpłatnie, po 15 M. mi je przywiezie i zobaczymy czy anemia dalej jak była. jutro po południu do ginka 🙂 fajnie bo się martwię jakoś czy wszystko dobrze. dzisiaj miałam jeden silniejszy skurcz, ale taki ok minuty, bolesny a potem dwa takie bez bólu... w każdym razie się już wystraszyłam i z zegarkiem sprawdzałam czy dalej będzie czy nie, ale jednak nie, chociaż źle się czuję jakoś.... ta temperatura....
olusiia hehe dobre porównanie, ja tez mam takie nogi...
ja tez jakos wolę nie wpływać świadomie na termin porodu, niech mały siedzi w środku ile potrzebuje, tam mu najlepiej...chociaż kuszące 😉

u nas pomidorówka na obiad.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a zajrzałam do Was w międzyczasie 🙂 🙂
KAMA u nas tez była droga ale dzisiaj juz za 9 zł wiec nie wytrzymałam a ona taka leciutka, ze zaplacilam niecale 3 zł a duzo nabrałam pomidorowa z ryzem przed ciaza moja najgorsza zupa a teraz moglabym ja jesc codziennie) miałam robic ale to na jutro zostawilam sobie 🙂 🙂
Powiem Wam,że ja chyba takich skurczy jeszcze nie mam, bol okresowy coraz czestszy no i mala jak sie wypnie tez bol niesamowity w podbrzuszu ale chyba nic poza tym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kaczuszko mi sie też mały tak wypina mocno... 🙂

a tez macie takie spanie na końcówce? ja kładę się wczesniej niz zwykle, wstaje raz na siusiu, potem wyprawiam małego do przedszkola, kładę się z powrotem, wstaję o 10, a o 16 oczy mi sie same zamykają i padam... dzisiaj wstałam o 6:30, wróciłam z badań i padłam o 11, wstałam po godzinie no bo obiad, a teraz ledwo siedzę. nie wiem czy to osłabienie czy co... ale całą ciąże w sumie nie dosypiałam w dzień, ani razu, więc teraz mi się przestawiło, kiedy trzeba się nastawic na bezsenne noce 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
michalindziorku ja bym spala na stojaco doslownie 🙂jak nie moglam spac tak teraz mam zajebista melodie do snu,moj mezus z reszta tez;p hehehe ale i tak wstaje juz kolo 8 bo tak to bym gnila caly czas...teraz tylko czekam az sie ziemnieki dogotuja zjem z jajeczkiem koperkiem i aslanka i wale w kime az milo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja ostatnio też miałam parę przespanych nocy, ale w dzień nie chce mi się spać. Ale od jakichś dwóch dni znów wstaję często do kibelka i wogóle nie mogę sobie miejsca znaleźć. Wszystko mnie już boli... 🤢 Dziś znów dokuczają mi plecy w odcinku lędźwiowym, no i mam wrażenie że z każdym dzniem chodzę bardziej kaczkowato... 😮 🙃
Jeśli chodzi o bóle brzucha i skurcze to u siebie narazie takowych nie odnotowuję...Doprawdy mogłoby się już coś zacząć dziać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja dziś dziewczyny poniosłam klęskę kulinarną. Chodziły za nami strasznie łazanki z młodą kapustą, no i wreszcie zebrałam się dziś, żeby zrobić, no bo po porodzie to już kapusta musi iść w odstawkę. Kapusta wyszła, nie powiem, nawet nawet, ale łazanki udało mi się kompletnie rozgotować 😞 Tzn. jak je odlewałam, były jeszcze al dente, nawet dolałam do nich oliwy, żeby się nie skleiły, ale po wymieszaniu z gorącą kapustą doszły jeszcze i zrobił się jeden wielki glut makaronowo - kapuściany 😞
Tak się kończą eksperymenty - nie robiłam nigdy łazanek, powinnam była najpierw sprawdzić w przepisie, jak to dokładnie powinno się robić, a nie działać "na oko"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Powiem Wam, że ja chodze spac różnie ale wstaję o 4 buzi dac wojemu i cos wszamać, męczę się z zaśnieciem czasami godinę czasami dłużej, wstaje kolo 8 i popołudniu już czuje się senna chociaż dzisiaj jakiegos mam powera 🙂 ale to chyba dzisiaj pogoda wpływa na to, że takie śpiące jesteśmy albo poprostu już zmęczone ....ja niestety w nocy kibelek potrafie zaliczyc od 2 do 6 razy bez jaj chodze jak ta zjwia po chacie a wszyscy smacznie spia 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez mam tak z tym spaniem,wstaje kolo 6 z moja maruda,potem on idzie do pracy,ja tak do 8 ew do 9.30 siedze przed kompem i czekam na listonosza a potem padam jak kawka i spie do 12 a w nocy wcale ehh...potem znowu chce mi sie spac kolo 17 i tak codziennie...
Z tym wywolywaniem porodu to zobaczymy ale cos czarno to widze,z sexem co prawda nie codziennie ale czesto i juz dawno powinnam miec jakies skurcze a tu raz na 3 dni moze przez chwile mnie zaboli brzuch wieczorem i to tyle...wiec mysle, ze po 38tyg tez nie zadziala bynajmniej na mnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
teraz to wiem ze porodu nie wywolam ale po takim wysilku to chociaz jakis skurcz moglby zlapac zebym wiedziala ze cos idzie do przodu a tu nic,tylko mala co raz wieksza i juz mam dosyc noszenia tego brzucha.Nogi mocze od rana w chlodnej wodzie i nic,dalej wygladaja jak racice jakies i mnie bola 😞 30 stopni na dworzu w cienu,masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ech, dziewczyny, cuda się dzieją 🙂 Po dzisiejszym obiedzie to powinnam mieć cukier po horyzont (no dobrze, przyznam się: oprócz łazanek z kapustą usmażyłam jeszcze zwykłych naleśników, żeby było na kolejne dni i zjadłam 3 z malinami i śmietaną), a tymczasem mam sporo poniżej normy 🤪
Wygląda na to, że ta cukrzyca naprawdę znika w okolicy porodu 🙂 Co prawda to jest tak podobno, że sprzyja temu uczciwe trzymanie diety wcześniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja nic nie wywołuję co ma byc to będzie 😉
ANN ale mi smaka nrobiłaś na naleśniki...mniam mniam....i co ja teraz pocznę jak malin nie mam ;( targowisko już zamkniete nigdzie nie kupię a do babuszki nie chce mi się jechac zeby nazbierac ahhh musze przestac myslec o tym smakołyku....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
olusiiaa napisał(a):
teraz to wiem ze porodu nie wywolam ale po takim wysilku to chociaz jakis skurcz moglby zlapac zebym wiedziala ze cos idzie do przodu a tu nic,tylko mala co raz wieksza i juz mam dosyc noszenia tego brzucha.Nogi mocze od rana w chlodnej wodzie i nic,dalej wygladaja jak racice jakies i mnie bola 😞 30 stopni na dworzu w cienu,masakra


OLUSIA JA TEZ NIE MAM ZADNYCH SKURCZY. MI LEKARZ POWIEDZIAŁ ZE URODZE PRZED TERMINEM...ALE ILE W TYM PRAWDY? NIE WIEM...ZOBACZYMY 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...