Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja właśnie wróciłam z wizyty. Mała waży 2450 (wg USG), ale lekarz powiedział, że USG nie pokazuje dokładnie a na jego oko jest większa o 300-400 gram. Następna wizyta za 3 tygodnie, bo wszystko jest ok z maluszkiem i ze mną. No chyba, że wcześniej urodzę, ale jakoś mu na wcześniejszy poród nie wygląda. Za tydzień mam tylko podjechać po zwolnienie.
Zapytałam się co powinnam spakować do torby do szpitala. Wytrzeszczył oczy i zapytał "jakiej znowu torby". Mam zabrać tylko legitymację, kartę ciąży i grupę krwi. To jest najważniejsze. Dla siebie mogę zabrać koszulę po porodzie, ręcznik i niezbędne kosmetyki. Nie mam brać podkładów poporodowych, majtek jednorazowych ani nic dla małej. Wszystko zapewnia szpital. No i zbaraniałam. Już miałam klikać na allegro ostatnie rzeczy, które mi brakowały a tu okazuje się, że nic nie trzeba. Dopytam jeszcze znajomej, która tam rodziła dwa lata temu, ale wygląda na to, że troszkę kasy zaoszczędzę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
aasia cieszę się, że już jesteś w domciu
aniołek nasze pozytywne fluidy wszystkich sierpnióweczek były wysłane w Waszym kierunku i sama widzisz - z dzieciaczkiem wszystko dobrze. Ale lepiej sprawdzić i dmuchać na zimne...
foga widzę, że idziemy łeb w łeb nawet z wagą naszych maluszków. Tyle, że mi termin pokazuje na 21 sierpnia, ale znając moje szczęście urodzę ostatnia a do porodu osiwieję przeżywając Wasze porody...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Diviana dobrze, że Mała się rozruszała 🙂 Moja miała podobnie w niedzielę, cały dzień tylko kilka razy delikatnie mnie musnęła i już też podłapałam schizę, ale jak na wieczór i w nocy dała mi do wiwatu to schiza mi przeszła 😁 😁 😁
Ale czujność trzeba zachować 🙂

Foga i existence
gratuluję udanych wizyt i duże te wasze dziewczynki 🙂 Moja w 35t 6d ważyła 2440g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

existence - to samo miałam napisać, że nawet wagę dzieciaczki mają podobną 🙂 Ciekawe jak z porodami będzie 🙂

Eleeza - no duże dziewczynki...... ja wiem, że moja po mnie i tacie duża....... ja mała nie jestem, tata też wysoki i brzuszasty więc.... Gin dziś powiedział, że jest do taty podobna, bo......... ma dużą główkę i okrąglutki duży brzuch po nim 🤪 Hihi tylko tacie jakoś mina zrzedła, bo ktoś głośno powiedział o jego wielkim brzuszysku 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co........ja chyba na dziś spasuję.... ide pod prysznic i spać, bo tak mnie sen wziął, że nie potrafię zdania sklecić....... a jutro od rana nauka do obrony, bo co dzień to odkładam.....

Dobranoc dziewczynki...papapa 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Mamy,
wpadłam na chwilkę, żeby poczytać co tam u was po wizytach. I widzę, że wszystko ok - to super, że dzidziusie zdrowo rosną.
Ja niestety na jakiś czas muszę wrócić do pracy bo mi trochę pilnych spraw narosło. Hmm, ciekawe kiedy będę miała czas na poród.
No nic, na razie dzidzia musi cierpliwie poczekać 😉
Gdybym już dzis nie zajrzała to życzę wszystkim udanego wieczoru i spokojnej nocki.
No a Magdzie życzę niespodzianki. A czy mi się wydaje, czy Madaleny nie było dziś po południu na forum???
Może nadeszła jej chwila 😲 😲 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jo-aneczka masz czas do 42. tygodnia, więc nie ma się co spieszyć 😁 😁 😁

Madzi chyba faktycznie nie było po południu, a ona nie miała dziś mieć przyjęcia- niespodzianki dla babci?? czy mi się coś pokręciło?? bo coś ostatnio mam straszną sklerozę albo mieszam fakty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale malutko naskrobałyście od południa 🤪 🙂 🙂

A Madalena miała spotkać się koleżanką, z tego co pisała. No chyba, że coś pokrzyżowało Jej plany 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie 🙂

Gratuluję udanych wizyt i zdrowych, dużych bobasków.

aasia i aniołek super, że jesteście w domku 🙂

Ja mam dziś dzień wyjęty z życia, ciągle śpię a po wdrapaniu się na 3 piętro tak mnie rwą nogi, że cały czas leżę, bo nie mogę dłużej ustać.
Magda szacun dla Ciebie, że codziennie wdrapujesz się na 4 piętro. Naprawdę nie wiem jak Ty to robisz. Ja musiałam robić sobie przystanki a zanim zeszłam z powrotem to siadłam i sapałam jak stary dziad 😮

MIŁEJ NOCY MAMUSIE 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OJ wszystkie mamy pouciekały już???
Ja niedawno wróciłam z budowy, mąż został...biedak. Wczoraj wrócił o 24 a dzisiaj to nie wiem pewnie jeszcze później bo chce kończyć łazienkę.

Foga, Existence gratuluję udanych wizyt 🙂
Diviana przymierzałam dzisiaj firankę do kuchni tą z kawą i powiem Ci że źle nie wygląda 🙂 Może jutro się ogarnę to wrzucę fotkę.

Ja posiedzę jeszcze w necie poczekam na męża. Nie opłaca się zasypiać bo później się wybudzam i koniec spania 🤢

Mówię Wam DOBRANOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aasia cieszę się że jesteś w domku 😉 W domciu to zawsze w domciu! Lekarz dobrze mówi dzidziuś jest bezpieczny to lepiej żebyś sobie spokojnie czekała w domku

Diviana widzę że Alicja podniosła Ci ciśnienie 😉 Nie pierwszy i nie ostatni raz 😉 Moja Bartolinka też dziś zrobiła mi taki numer. Do 14 postawiła veto. Potem coś leciutko po zjedzeniu zupki się poruszyła, a wieczorem już urządziła większą imprezkę! Na przyszłość nie przejmuj się ubezpieczeniem. Na Solec możesz dowieźć spokojnie później. Czasami trzeba po wypis pojechać kilka dni później i wtedy można dowieźć RMUA!

Dziś mój mąż mnie powalił na łopatki!!!!!!!!!! Jak wiecie bywa tylko w weekendy. Od kielku tygodni go maltretuję by zrobił półkę dla małej w garderobie, b pomógł mi sprzątnąć "kanciapę" gdzie jest wszystko a mógłby tam wchodzić np. wózek lub kartony z ubrankami na później. Do 13 leżał i przeglądał oferty pracy pocztę itd. Potem wstał i wparował do kuchni, gdzie od trzech lat leżą na podłodze spękane płytki i zaczął je zrywać!!!!!!!! Teraz na dwa-trzy tygodnie przed godziną 0 on postanowił zrobić płytki w kuchni!!!!! Masakra! Potem walił młotem by skuć te które jeszcze nie odpadły i do tego całą wylewkę! Aż wyszłam z Julią z domku i pojechałam do promotorki udawać że piszę pracę magisterską! Teraz mam więc w kuchni "gołe dechy" i perspektywę że może w czwartek mój mąż to zrobi.
W związku z zaistniałą nieprzewidzianą sytuacją remontową muszę Wam dziewczynki zaproponować spotkanie "na mieście" Macie jakieś propozycję? Jola Diviana gdzie i o której w czwartek. Koło 11?? Znów na Wileniaku i najwyżej gdzieś pójdziemy? Dajcie znać to napiszę agusi bo też była chętna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🤪
Aniołku jesteś pierwsza 😁
Karolciakam może być 11.00 gdzieś na wileńskim bez problemu 🙂 może być też gdzieś w centrum zależy gdzie się wybierzemy, może jeszcze Palome zwerbować im więcej brzuszków tym lepiej 😎 A co do Alicji to już płakałam wczoraj że coś nie tak, a wieczorem już normalnie się ruszała, dziś rano też już kilka razy dała o sobie znać.
Daniela to czekam na foto firanki, Twój mąż faktycznie ostatnio długo pracuje, no ale pewnie chce zdążyć przed rozpakowaniem, byście się mogli jeszcze zadomowić.
Foga mój mąż ma fisia na punkcie wagi, niestety lubi wieszaki a ja do takich nie należę, choć nie powiem wiedziałam o tym również przed ślubem więc żalu mieć nie mogę. Sam też bardzo dba o swoje ciało i ćwiczy 3 razy w tygodniu i ma ładnie wyrzeźbione ciało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...