Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
marzenko nie martw się o kopniaczki, bo wiem że niektóre dzieciaczki późno się odzywają, nawet po 20tc. Jesli o mnie chodzi to ja coś tam czuję, ale nie mam pewności że to mały, bo niby coś tam pyka i bulgocze czasem, ale wydaje mi sie że to raczej jelita. Wydaje mi się, że gdyby to był kopniaczek mojego syneczka to byłabym pewna. Poza tym mam chyba coś z jelitami, bo gazy mnie troche męcza i w ogóle... ;/

marzenko też brałam ślub 18 czerwca tyle że 6 lat temu w 2005 roku 🙂
niestety mieszkam na śląsku, wiec nie przyjade Cie wspierać, ale będę wspierać duchowo 🙂

aga33 ja w sumie chciałam bliźniaki, nawet byłam przygotowana na Adasia i Emilkę, bo w listopadzie 2010 miałam nieudaną niestety inseminacje, na cyklu stymulowanym. Miałam więc mnóstwo pecherzyków i wielką nadzieje na dzieciaczki. A właściwie to nie wiem czy "niestety", bo w styczniu udało się naturalnie, więc długo nie musiałam czekac na cud 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeżeli chodzi o kopniaki to moja mala jeszcze mnie aż tak nie kopie, powiedziałabym bardziej że sie o mnie obija :P a gdy ma ,,czkawke'' to mi az brzuszek podskakuje :P
Marzenka 🙂 gratuluje przyszłego ślubu 🙂 i życzę dużo odwagi 🙂 dasz rade ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
Ja również ruchów nie czuję, tak liczę,że może dzisiaj synek zrobi niespodziankę mamusi i ją kopnie 🙂
Wierzę,że tak się stanie. Mój,jak położy głowę na brzuszku,to wyczuwa takie muskania i jest cały szczęśliwy 🙂
Dzisiaj jadę na pierwsze zakupy bodowe,pajacykowe etc Już nie mogę się doczekać, tego przebierania,wybierania ciuszków 🙂 🙂 🙂

przyszłym naszym mamusiom, życzę dużo słoneczka w tym wyjątkowym Dniu Matki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Mamusie!! wszytskiego dobrego z okazji naszego swieta 😉
Dawno mnie nie bylo i mialam duuuzo do nadrobienia 🙂
Witam nowe mamy co do nas dolaczyly i gratuluje jednej mamie blizniakow 🙂niestety nie pamietam imienia 😞
Mam nadzieje,ze problemy z facetami rozwiazane 🙂
Marzenka nie przejmuj sie,wszytsko bedzie dobrze!!
Carpioo gratuluje coreczki 🙂

Dziewczyny ja sie wybieram na usg we wtorek i mamy poznac ponoc plec.mam nadzieje,ze dzidzia da sie podgladnac.Mam nadzieje,ze gin potwierdzi co mowiła ostatnio,ze to raczej synus 😆 😆 😆
Milego dzionka zycze wszystkim 🙂 a u mnie dzis pada 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jesli chodzi o kopniaczki to ja te pierwsze poczylam bardzo wyraznie.to byla mała arena boksu z prawej strony a teraz to czuje jak sie tam raczej obija o mnie 🙂najbardziej aktywny/a jest poznym wieczorem i chyba w nocy.ostatnio przylapalam o 4 a w brzuchu takie tance i akrobacje,ze ja zamiast spac to sie smialam 🙂 🙂 uwielbiam to moja dziciatko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):
18 czerwiec godz. 17 kościól Niepokalanego Poczęcia NMP na ul. Przy Agorze 9. To jest niedaleko wolumenu, niedaleko metra młociny albo wawrzyszew (pośrodku- w głąb osiedli)


Marzenko, jak bede sie dobrze czuła, i mojego wyciągne to przyjdę Ciebie popodglądac 🙂
spodziewaj sie wieloryba, podchodzic do Ciebie chyba nie bedę, bo sie wstydzę..
czy jak chcesz?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka mamusie 🙂wszystkiego naj z okazji naszego święta 🙂zwłaszcza zdrowych dzieciaczków i dobrego samopoczucia 🙂
Dziekuję za gratulacje odnosnie moich bliźniaków 🙂ja również gratuluje am wszystkim Waszych pociech 🙂i tym z Was,które już wiedzą kto mieszka pod Waszym serduszkiem i tym dla których to wiąż tajemnica i zagadka 🙂w końcu i tak przyjdzie październik i ostatecznie każda z nas przytuli swoje najwieksze skarby...
Nie martwciw się dziewczyny brakiem kopniaczków,jeszcze nie jednego poczujecie...mi leci 19 tydzień,to moja druga ciąża a do tego podwójna i też jeszcze nic...wierzę,że wszystko jest ok tylko ciąża to okres nauki czekania i pokory więc musimy być cierpliwe 🙂Pozdrawiam też szczęściary,które czują swoje maluchy wszak to magiczne chwile 🙂

Marzenko,mam nadzieję,że szybki przyrost Twojej wagi nie jest oznaką żadnych dolegliwości.Ja też nie umiem wstrzymać wskazówki swojej wagi...mimo,że sie nie objadam to co na wagę staję to załamka...startowałam z 62,5 a dziś wyświetliło się 68,5 czyli +6,a to oznacza,ze dużo więcej niż sobie założyłam..boję się szybkiego tycia,w pierwszej ciąży +28.To nie ważne,bo da się schudnąć ale od tego miałam mega ból kręgosłupa,potworne obrzęki i zatrucie ciążowe,do tego skoki ciśnienia na maxa,dzień przed cesarką 190/130.Dlatego warto walczyć z pokusami,bo samopoczucie kiepskie pod koniec.
Jeśli o ślub chodzi to z pewnością wszystko się uda...każda panna młoda nie wiedzieć czemu w tym dniu wygląda olśniewająco 🙂a pamiętaj,że ciąża dodaje blasku 🙂brzuszek z pewnością będzie ozdobą,tylko odpowiednio się trzeba nastroić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marzenka ja niestety także jestem ze Śląska ale myślami będziemy razem z Tobą 🙂 Na pewno wszystko uda się wspaniale 🙂 Ja bym z chęcią dzień swojego ślubu przeżyła jeszcze raz, to jedno z najpiękniejszych przeżyć 🙂 Będziesz olśniewająca !

Ja mam dzisiaj bieganinę, bo od rana zaliczyłam wreszcie skutecznie fryzjera z Młodym, teraz chwilka relaksu, zaraz biorę się za obiad, o 16 do przedszkola na Dzień Mamy pędzimy podziwiać naszych małych artystów a o 19:30 jadę do ortopedy z moim bolącym jak szlag kolanem. Nie wiem czy nie skończy się zastrzykam albo jakąś blokadą, ale już ledwo chodzę, budzę się w nocy z bólu, nie daję już rady 😞 Trzymajcie za mnie kciuki, bo strasznie się boję 😞

Miłego świętowania Mamusie Wam życzę :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iris, będzie dobrze -założy Ci lekarz jakąś opaskę i pewnie obejdzie się bez leków/zastrzyków, mam taką nadzieję i trzymam kciuki !

Marzenka, co za niefart, że to akurat 18 czerwca, bo już dzwoniłam do Mojego powiedzieć mu, że idziemy na ślub, a on mnie na ziemię sprowadził przypominając o zlocie na Mazurach (motoryzacyjnym), od dawna zaplanowanym 😞 Buu ! A tak chciałam być i Cię wspierać...
😞 Co nie znaczy, że nie będę wspierać duchowo - z Mazur 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
do Atagusi:też brałam pod uwagę bliźniaki w pierwszej ciąży,byłam stymulowana na clo,pewnie podobnie jak Ty..byłam wtedy po poronieniu,serii badań i 6 latach poważnej walki o dziecko,wiec siedy dowiedziałam się,że to ciąża pojedyńcza byłam wręcz rozczarowana..zupełnie niepotrzebnie,bo dziś mam z tamtej ciąży cudownego synka(który ma energii spokojnie tak za dwoje dzieci)Teraz moje bliźniaki to najprawdopodobniej efekt intensywnego odchudzania i ogromna niespodzianka.Na początku byliśmy z mężem załamani...Wiktor ma dopiero niespełna 17 miesięcy,mieszkanie małe,żadnej pomocy,4p bez windy i finansowo tak sobie.Nawet czekaliśmy do 12 tygodnia czy nie zostanie jedno,zwłaszcza,że to miały być trojaczki...Ale mówiąc szczerze teraz już się ciesze,i nie moge się doczekać moich kruszynek,choć wiem jaka ciężka praca przede mną.Mam też nadzieję,że nie urodze zbyt wcześnie,bo lekarz mówi, ze pewnie do 36 tygodnia urodzę,bo to krótko po cesarce i dwoje maluchów w brzuszku...ech jakoś chyba dam radę 🙂

Powiem Wam tylko w sekrecie,że mimo iż nauczyłam się już cieszyć z tej podwójnej ciąży to nie wiem czy gdyby ktoś powiedział mi,ze to będą bliźniaki a nie jeden maluszek nie zdecydowałabym się zostać przy jednym dziecku...Wiktor byłby jedynakiem ale my jako rodzice moglibyśmy zapewnić mu lepsze życie,chyba?W tych czasach troje dzieci to po części wariactwo i nie lada wyzwanie,penie i radość potrójna ale i trosk więcej...chyba mam doła..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga33, dasz radę, zobaczysz, dzieci są motorem napędowym w życiu, poradzisz sobie bez problemu, tylko się nie dołuj, bo szkodzisz kruszynkom...
😞

Ja dziś się obudziłam z bardzo pozytywnym nastawieniem 🙂
Śniło mi się, że już urodziłam, i to w domu, podczas snu.
Budzę się i patrzę, a tu leży koło mnie maleńkie zawiniątko, takie śliczne i grzeczne, śpi smacznie...
Mój podchodzi i nas przytula... i jest tak pięknie, tak błogo, ach, chwilo trwaj !

To był piękny sen... 🙂
A tu dopiero połowa ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję Ci Zuziaczku za ciepłe słowa 🙂ja niby to wszystko wiem,ale obawy nie topnieją...pewnie z czasem wszystko się poukłada i zacznie nabierać radośniejszych barw 🙂to taki trochę strach przed nieznanym i może trochę chwilowy brak wiary we własne siły...ech tam dzień lepszy,dzień gorszy...jak to w ciąży kiedy hormony szaleją 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga33 dasz rade,wiadomo mysl czasem o 3 dzieci moze przerazac ale jak juz urodzisz i zobaczysz swoje malenstwa,to wydaje mi sie ze watpliwosci znikna a bedzie tylko radosc.
Poza tym Twoj synek bedzie miał rodzenstwo,co jest super 🙂Głowa do gory
🙂
Ja jestem jedynaczka i wiem jak jest do duupy!szkoda,ze nie mialam rodzenstwa 😞
Dlatego mi sie marzy 3 dzieci,jesli juz nie 3 to dwoje na pewno 🙂
Oj ja tez dzis cos nie mam energii pewnie przez ta zajebista pogode tu.czesciej dzis pada deszcz niz swieci slonce,do tego ten wiatr 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marzenko ja również będę myślami z Tobą na waszym ślubie, normalnie bym wpadła ale mam trochę kilometrów do Was 😉
Aga33 zobaczysz, że dwa bobaski dadzą wam jeszcze więcej szczęścia. do tego synek będzie miał nie złe towarzystwo. Nie jedna kobietka chciałaby mieć dwojaczki 🙂 a ty będziesz miała 🙃
Wyobraźcie sobie, że siedziałam dziś na fotelu u dentysty a nasz szkrab zaczął mnie muskać w brzuszku jakby miało czkawkę. Myślałam, że się nie nie powstrzymam ze śmiechu 🤪 taaakie to mile było, że zapomniałam o tym, że nad głową mam lekarza 😉
Nie pamiętam, która ale jedna z was pytała o kopniaki- wydaje mi się, że to co czuję to właśnie ruchy dziecka jak się rozpycha, robi takie " bum bum "w brzuch 😉 jakby w środku wielka bańka mydlana pękała: 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Dzewczyny! Dzis zycze Wam i sobie wszystkiego najlepszego, bo przeciez mamy Dzien Mamy 😁
Aj, alez my dzis mamy duszno w Damaszku 🤢 Rano bylam z dziewczynami z tutejszej polonii na lodach z okazji wlasnie Dnia Matki. Jestem juz wykonczona a jeszcze musze wracac do miasta, bo maly ma dzis szkolke polonijna 😮 Nie mam na nic ochoty tylko na spanie.
Aga33, poradzisz sobie. Nawet nie wiesz jak ja bym chciala miec blizniaki i wlasnie parke. Jak szlam na pierwsze usg to sie nawet pytalam lekarki czy jes dwojka, na co ona mnie rozczarowala 😞 Nawet wiec nie wiesz jakie Cie szczescie spotkalo. A, ze bedzie podwojnie trudno, to fakt, ale jak juz pojda do przedszkola czy szkoly to bedzie o duzo latwiej, bo i podrecznikow mniej do kupienia i jak bedziesz pomagala w lekcjach to dwojce za jednym razem, bo beda sie przeciez tego samego uczyc 😁
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga 33 wcale Ci się Kochana nie dziwię, że masz obawy, bo każda z nas je ma zastanawiając się jaka przyszłość nas czeka, ale wierzę w to, że sobie poradzicie! Po pierwsze dlatego, że macie siebie z meżem, masz już syncia, więc masz doświadczenie jako mama, a poza tym najtrudniejsze są zawsze początki. Tak jest przy pierwszym dziecku i z pewnością przy kolejnych dzieciach. Najważniejsze wierzyć w siebie i nie dać się zwariować 🙂 Twoje dzieci na pewno będą szczęsliwe, bo rodzeństwo to wartość nie do zastąpienia! A z czasem, jak już dziewczyny napisały, na pewno będzie lżej. Tylko spokój nas może uratować 🙂 Będziemy Cię tu wspierać nie martw się !!!! 🙂 🙂 🙂

Zuziaczku boję się, że jednak skończy się na zastrzykac,h bo opaski i maści nie działają 😞 A ortopeda mi powiedziała w marcu, na poprzedniej wizycie, że po zakonczeniu I trymestru jedynie ratują mnie zastrzyki, bo rehabilitacja wszelaka odpada. Dam znać po wizycie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaczku dziekuje.nie jest zdjecie moze najlepiej zrobione bo robiłam je sama 😉
Poza tym nie gadaj nawet,ze wygladasz jak slonica,bo ja widze śliczny brzuszek 🙂 🙂i nie sadze,ze tyjesz gdzies poza brzuszkiem 😉

ojej iris to trzymamy kciuki zeby jednak obylo sie bez zastrzykow i zeby przestalo bolec.Bidulka,sciskamy mocno z moja kruszynka i myslami jestesmy z Toba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziek, ale ja mam już + 4,5 kg. ! Jestem w szoku, bo jem to co jadłam, może troszeczkę więcej słodkości (troszkę sobie pozwalam 😉 ) ale bez przesady - nie siedzę przy jedzeniu cały czas.

Teściowa mnie dobiła mówiąc, że d.... mi urosła 😞

A z przodu mam piłeczkę i cyce większe o co najmniej rozmiar 🙂
Jak to carpioo napisała, mam już problemy, żeby pipkę zobaczyć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eee tam Zuziaczku 4.5 to chyba nie jest znow tak duzo 😉a tesciowa uprzejma,hehe 😉
Ja jak stoje prosto to powiem Ci,ze tez jakos juz nie widze mojej pipki 😉
na słodkie to ja ochoty nie miałam od poczatku ciazy i dopiero wczoraj musiałam sobie zjesc czekolady bo bym oszalała bez niej 🙃 i poszła cała tabliczka 🙂

Teraz jak sobie lezałam i ogladałam wesele mojej psiapsiuły zjadlam znowu dwie kostki czekolady a moja dzidzia jak nie zaczeła szalec 🙂 tylko nie wiem czy po tej czekoladzie czy do tej muzyki weselnej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ha ha, fajnie, masz muzykalną dzidzię, pewnie lubi tańczyć 🙂
A czekolada daje jej siły do harców 😁

Nom, uprzejma, sama się właśnie odchudza i każdy kilogram u mnie więcej to chyba radość dla niej 😞
Nie wiem, konkuruje ze mną czy jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...