PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

ale Emilka Kofana i jaka duza na 3 miesiac 🙂super

Irenko myslisz ze Carpioo poszla rodzic????byloby super 🙂

marzenka napisał(a):

Kokosanko ja tez czytałam o tym olejku i też go sobię dziś kupię. A co razem będziemy się męczyć:P Oby ta pełnia i ten olejek zadziałał!
Coś chciałam jeszcze napisać ale zapomniałam. Jak sobie przypomnę to napiszę!

Kochana, wypiłam ten olejek i po 18 tak mnie zaczęło skręcac i mi byc niedobrze, że myślałam, że odjadę. Nie sądziłam, że to naprawdę po 2 godz mnie tak przeczysci..do tego doszły jakieś drobne skurcze co jakiś czas, ale poza tym to się KOMPLETNIE nic nie dzieje..jak się nic nie będzie dziac to będę miała swoją teorię, że to po prostu tylko przeczyszcza i nic więcej 🙂
my tzn ja, Ty, Natalia i Basienka_0 urodzimy chyba hurtowo w tym samym czasie 🙂 taki mały wysyp bobasków będzie..
2,5h czekania? ale bym rzucała mięsem, dym szedłby mi z uszu!

madziek84 napisał(a):

ale Emilka Kofana i jaka duza na 3 miesiac 🙂super

Irenko myslisz ze Carpioo poszla rodzic????byloby super 🙂

Robert od Carpioo ma wolne do 17.10 dlatego jej nie ma. Spędza z nim czas 🙂

gosia1989 napisał(a):

Marzenko nie mieszkam na wiosce , mieszkam w Koszalinie 🙂 A no jak trzeba to trzeba, ja nie narzekam 🙂 🙂 🙂 🙂 Nie jest tak źle jakby się wydawało 🙂

To naprawdę Cię podziwiam za to że potrafisz ta kasą zarządzać. Az wstyd że niektórzy narzekają (czyt. JA)

hej dziewczynki. Ale sie dziś rozpisałyście 🙂

Ja cały dzień przesiedziałam prawie lub przeleżałam. Jakos taka niemarawa jestem. Skurczy wogóle nie mam :P nie wiem czemu, maleńka spokojna jest. 14.10 mam pierwsze KTG zobaczymy co mi wyjdzie i mam nadzieje mam ostatnia wizytę, ciekawe czy wogole jakieś rozwarcie mam:P

Widzę, że żadna nie rodzi...eh...znów pójdzie hurtowo :P

my tzn ja, Ty, Natalia i Basienka_0 urodzimy chyba hurtowo w tym samym czasie 🙂 taki mały wysyp bobasków będzie..

Ja dzisiaj biorę swojego mężulka w obroty niech się w końcu weźmie za rozmiękczanie mojej szyjki!!!! Do środy zamierzam Oliwcie tulić a nie dopiero na nią czekać..

natalia7986 napisał(a):

Ja dzisiaj biorę swojego mężulka w obroty niech się w końcu weźmie za rozmiękczanie mojej szyjki!!!! Do środy zamierzam Oliwcie tulić a nie dopiero na nią czekać..

ja z moim jutro wieczorem będziemy rozmiękczać, co by w piątek łatwiej poszło 😉

akneri1982 napisał(a):

Aga od Maksia i Amelki przeprasza, że nie odp na smsy, jest dalej bardzo osłabiona i stara się mieć siły dla Maluszków (cesarka przy bliźniakach musi być bardzo dużym wyczynem dla kobiety i jej organizmu). Amelka jest prawie cały czas przy niej, mały śpioszek z niej. Aga musi ją wybudzać do karmienia, bo zasypia co chwila. Maksiu musiał być jeszcze grzany dziś cały dzień, ale około 21 mają go też przynieść Adze i będzie pierwsze karmienie.
Cała trójka nabiera sił na wspólny powrót do domku.

o kurczę, a co Maksio jadł do tej pory ??? 😮

natalio do dzieła 😉
Fakt marzenka ma rację-Gosia jak ty robisz, że taką kasą potrafisz coś zdziałać...ja dziś byłam na podstawowych zakupach...pieluszki, chusteczki, wkładki laktacyjne, krem (linomag) i trochę spożywki i co....150zl 😞 a do wypłaty daleko 🤢
Megootko trzymaj się....Masaż coś może pomóc..ale czy da radę to nie wiem, nie zaszkodzi. A zapytam tak. Maluszek jakie kupki robi?Zamiast czopków dla takiego maleństwa polecam Lacidofil- ułatwi załatwianie, poprawi prace jelit- my to dajemy małej i trochę pomaga (kupki są lepszej jakości 😉 )
Akneri dzięki za wieści od Agi 🙂 ona teraz to ma dużo nowych obowiązków i do tego jest po cesarce, więc się nie dziwie, że nie odpisuje

No w końcu poczytałam opis porodu Gosi i Mimony 🙂 Popłakałam się rzecz jasna.....I ktoś mi powie, że płeć żeńska jest słaba..... 🙃
Mimona normalnie miałaś wyczucie 🙂 dobrze, że wszystko szczęśliwie skończyło się 🙂

zgłaszam się- nie rodzę 🙂 a zaraz bede oglądała chude modelki 🙂 top badyl 🙂

dobranoc!

To oczywiście pozdrów ja od nas 😉

tak tak pozdrów ją od nas 🙂 i maluszki 🙂
dobranoc 🙂 😘

Kochane moje jesmy w domu i nawet Was doczytałam do końca ale jestem strasznie śpiąca więc pisać będę jutro
buziaki

Bacha, i co ? I nic ??


Dobranoc Karpiu !


Aga, karm dzielnie ! Oby mleczka starczyło dla dwóch ssaków 😉

czyli kończymy dzisiejszy dzień bez nowych bobasków..może jutro jakiś się pojawi 🙂
cały czas czekam, która pierwsza teraz 🙂 chyba Zuziaczek w piątek 🙂

Akneri pozdrów Agę!!

też idę w pierze, bo ten rycynus mnie wykończył 🙂

Już przeszło godzinę temu położyłam się i co...i nic. Wiercę się, kręcę i nie potrafie usnąć. Tak więc jestem spowrotem, ale widzę że sobie za bardzo z nikim nie pogadam :/ chyba że jeszcze jakaś nie śpi 😉
A naszym bobaskom coś przestało się śpieszyć z przyjściem na ten świat 😉

Widzę, że poszłyście spać, więc dobranoc!!! Miłych snów o rozkosznych, pachnących, kwilących bobaskach 🙂

No to dobranoc 😉

A mi się dzieci nie śnią od jakichś dwóch tygodni... wcześniej to cała noc była jak na jawie: karmienie mi się śniło, przewijanie, wstawanie do małej... a teraz nic 🙂

Muszę jutro dopakować torbę do szpitala, bo niby wszystko spakowane, ale kilka pierdół leży na półkach... a mój przecież tego nie zrobi... brać suszarkę do włosów ?
Nie wiem, czy będzie mi się chciało i czy będę na siłach robić włosy w szpitalu ... tak się teraz zastanawiam...

meegotka napisał(a):

Jezu dziewczyny nie daję już rady mała cały dzień wyje nie mogła zrobić kupy więc o 14-tej zadzwoniłam do położnej i kazała kupić czopki glicerynowe i krople po czopku zrobiła kup dużo ale dalej płacze nie wiem już co począć co 3 godziny ja karmię a później próbuje uspać z marnym skutkiem bo tylko na trochę .Nosimy ją na zmianę na rekach bo to uspokaja ale na chwilę.........nie spałam od wczoraj...........ratunku,zaczynam myśleć ,że mi ja ktoś zauroczył bo taka grzeczniutka była 😮

KOCHANA MUSIMY BYC SILNE!
, JA PO OPERACJI DZISIAJ I NIE SPIE I NIE MAM ZAMIARU SPAC CALA NOC TYLKO PILNUJE MALEJ A MAMA W DZIEN A JA SPIE. DALYSMY JEJ TO MLEKO MODYFIKOWANE I TAK RZYGA PO JEDZENIU ALE NIE TYLKO ZE BOJE SIE ZE UTOPI SIE PRZEZ SEN W TYCH RZYGACH, MOZE TO DLATEGO ZE DALAM JEJ WIT D3 I JEJ ZASZKODZILO, NIE WIEM PUSZCZA PAWIE NAWET PRZEZ SEN...TEZ JUZ PADAM....JAK TO MOWIA JAK NIE UROK TO SRACZKA...JAK NIE ZE MNA TO Z MAŁA....MAM NADZIEJE ZE TA OPERCJA CHOC SIE UDALA...PO ZABIEGU LEKARKA POWIEDZIALA ZE TO BYLA DOBRA DECYZJA (DO KTOREJ WCZORAJ ICH PRAWIE ZMUSILAM) BO TYLE ZE MNEI NAWYCIAGALI ZE NAWET USG TEGO NIE POKAZYWALO! I ZE MAJA NADZIEJE ZE WYSZLO WSZYSTKO....NO JA MAM JESZCZE WIEKSZA NADZIEJE...