Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
gosia1989 napisał(a):
Cześć Kochane 🙂

Mdoundi ja też robię tak , że jak mam bardzo mało ściągniętego swojego pokarmu to dolewam to do mleka modyfikowanego - tak też można. Metoda mieszania jest dobra , nie szkodzi dziecku. Więc możesz być spokojna 🙂 Tylko trzeba pamiętać , ze przy mleku modyfikowanym trzeba dziecku dawać pić , można samą przegotowaną wodę , można jakiś rumianek lub koperek włoski zaparzyć. Bo przy piersi to wiem , że nie trzeba.



ooo dzięki! czyli jak karmię raz modyfikowanym raz moim to też mogę jej dawać się napić tego np koperku tak? kurcze tak była na tego cycka nastawiona że nigdy nie czytałam na necie nawet porad jak podawać modyfikowane, myślałam że mnie to nie dotyczy, a teraz tyle problemów że nawet nie ma człowiek czasu porządnie na kompie posiedzieć i poczytać, pownikać.


Ja się zbieram do szpitala właśnie, za godzinkę zabieg, brrrrr boję się! ale jestem dobrej myśli! Buziaki dla wszystkich ślę i ...KOBITKI DO RODZENIA! x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
gosia1989 napisał(a):
Cześć Kochane 🙂


Dziś mamy kolejną wizytę położnej , więc już się nie kładę spać tylko jem śniadanko i robię jakieś małe sprzątanie , bo między 10 a 11 ma przyjść. Moje dziecię zasnęło najedzone , dziś znów ładnie spał - od 21 do 3 a potem do 6 od 3.30. Tak więc jestem wypoczęta 🙂

A jutro idziemy załatwiać wszystkie formalności - zarejestrować Małego , załatwić becikowe jedno i drugie , jeszcze muszę do lekarza iść po zaświadczenie do becikowego , ze byłam pod kontrolą lekarską 🙂 Z Igorkiem zostanie Mama , więc jakoś to ogarniemy 🙂

A wczoraj Tomek powiedział mi , ze dużo schudłam . I , że mimo tego flaka ( ja tak nazywam teraz mój brzuch 🙂) nadal jestem dla niego ładna i seksowna . I powiem Wam , że jakoś mnie tak to podbudowało , tak mi się fajnie na serduchu zrobiło... Chyba tego się bałam , ze przestanę mu się podobać. Teraz jestem spokojna 🙂

Powiem Wam jeszcze , ze skóra po porodzie zrobiła mi się sto razy lepsza , taka gładka, zero wyprysków 🙂 Mam nadzieję , że tak zostanie , bo w ciąży czasami wyglądałam jak dojrzewająca nastolatka 🙂



Cześć Skowronku 🙂 Jak miło przeczytać od rana takie optymistyczne wieści 🙂 Chudnij, piękniej, ciesz się macierzyństwem 🙂 Widać Mamusia że jesteś w siódmym niebie 🙂 A ten Twój Tomek to Skarb 🙂 Taki komplement trzasnął., wie co powiedzieć chłopak 😉 😉

Kochana super, że Igorek tak wspaniale śpi. Brawo dla Małego Księcia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mdoundi napisał(a):
gosia1989 napisał(a):
Cześć Kochane 🙂

Mdoundi ja też robię tak , że jak mam bardzo mało ściągniętego swojego pokarmu to dolewam to do mleka modyfikowanego - tak też można. Metoda mieszania jest dobra , nie szkodzi dziecku. Więc możesz być spokojna 🙂 Tylko trzeba pamiętać , ze przy mleku modyfikowanym trzeba dziecku dawać pić , można samą przegotowaną wodę , można jakiś rumianek lub koperek włoski zaparzyć. Bo przy piersi to wiem , że nie trzeba.



ooo dzięki! czyli jak karmię raz modyfikowanym raz moim to też mogę jej dawać się napić tego np koperku tak? kurcze tak była na tego cycka nastawiona że nigdy nie czytałam na necie nawet porad jak podawać modyfikowane, myślałam że mnie to nie dotyczy, a teraz tyle problemów że nawet nie ma człowiek czasu porządnie na kompie posiedzieć i poczytać, pownikać.


Ja się zbieram do szpitala właśnie, za godzinkę zabieg, brrrrr boję się! ale jestem dobrej myśli! Buziaki dla wszystkich ślę i ...KOBITKI DO RODZENIA! x


Monisia trzymamy kciuki 🙂 Idziemy tam razem z Tobą! 🙂

Ja też zielonkawa jestem w temacie karmienia modyfikowanym, ale tu niejedną mamy specjalistkę w tej dziedzinie. My tu możemy szukać dla ciebie odpowiedzi na nurtujące CIe pytania. Wpadniesz popołudniu i będziesz miała gotowe rady tylko strzelaj co chcesz wiedzieć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mdoundi napisał(a):
gosia1989 napisał(a):
Cześć Kochane 🙂

Mdoundi ja też robię tak , że jak mam bardzo mało ściągniętego swojego pokarmu to dolewam to do mleka modyfikowanego - tak też można. Metoda mieszania jest dobra , nie szkodzi dziecku. Więc możesz być spokojna 🙂 Tylko trzeba pamiętać , ze przy mleku modyfikowanym trzeba dziecku dawać pić , można samą przegotowaną wodę , można jakiś rumianek lub koperek włoski zaparzyć. Bo przy piersi to wiem , że nie trzeba.



ooo dzięki! czyli jak karmię raz modyfikowanym raz moim to też mogę jej dawać się napić tego np koperku tak? kurcze tak była na tego cycka nastawiona że nigdy nie czytałam na necie nawet porad jak podawać modyfikowane, myślałam że mnie to nie dotyczy, a teraz tyle problemów że nawet nie ma człowiek czasu porządnie na kompie posiedzieć i poczytać, pownikać.


Ja się zbieram do szpitala właśnie, za godzinkę zabieg, brrrrr boję się! ale jestem dobrej myśli! Buziaki dla wszystkich ślę i ...KOBITKI DO RODZENIA! x


Tak . Mi położna powiedziała , ze wodę samą mam dawać , ale Mama moja mówiła , żeby raz a kiedy zrobić właśnie koperek lub rumianek , ale bardzo słaby.

Trzymam kciuki Moniczko , zeby wszystko poszło sprawnie i skończyło się dobrze. Będziemy czekać na wieści. Tymczasem przytulamy Cię bardzo mocno i cały czas duchem będziemy z Toba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olalenka napisał(a):
A ja zauważyłam, że Zuziaczek to najpuźniej chodzi spać, a Iris najwcześniej wstaje. Jak to się fajnie podzieliły 😉 :P zawsze jest z kim pogadać 😉


Taaaaa 🙂 Iris zawsze monolog tu strzela do śpiących 🙂 a potem to zmykam moim chłopakom śniadanko szykować, ubranie dla Mikołaja do przedszkola 🙂 Budzę ich także - najpierw się idę przytulić do tego dużego, a potem do tego małego 🙂 Mikołaj to zawsze najpierw rękę zarzuca na mnie, potem nogę a potem włącza mu się papuga i gada i gada i gada 😆 😆 😆... chodzi w piżamie po domu od łazienki, do pokoju i sobie gada... opowiada... i gada... dzisiaj pierwsze jego słowa po przebudzeniu brzmiały : "Mamo, ja nie chcę za karę robić dodatkowych szlaczków... bo pani nam wczoraj kazała robić wszystkim , a ja nie byłem niegrzeczny tylko słuchałem... A na rytmice nigdy nie zdąże żeby usiąść obok pani, tylko zawsze obok niej siedzi Marta, Szymon i Karol.... ja też chcę siedzieć koło pani i nigdy nie zdążam żeby zająć sobie miejsce " itd.....itd....itd.... A przed samym wyjściem z domu wpada do kuchi i pyta : "Mamiiiii a te ciasteczka co tu leżą to są z kawałkami czekolady???????? mogę jedno na drogę ???????? paaaaaaaaa" i tyle go widzę 🙂 Teraz herbatka i czas dla mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iris napisał(a):
gosia1989 napisał(a):
Cześć Kochane 🙂


Dziś mamy kolejną wizytę położnej , więc już się nie kładę spać tylko jem śniadanko i robię jakieś małe sprzątanie , bo między 10 a 11 ma przyjść. Moje dziecię zasnęło najedzone , dziś znów ładnie spał - od 21 do 3 a potem do 6 od 3.30. Tak więc jestem wypoczęta 🙂

A jutro idziemy załatwiać wszystkie formalności - zarejestrować Małego , załatwić becikowe jedno i drugie , jeszcze muszę do lekarza iść po zaświadczenie do becikowego , ze byłam pod kontrolą lekarską 🙂 Z Igorkiem zostanie Mama , więc jakoś to ogarniemy 🙂

A wczoraj Tomek powiedział mi , ze dużo schudłam . I , że mimo tego flaka ( ja tak nazywam teraz mój brzuch 🙂) nadal jestem dla niego ładna i seksowna . I powiem Wam , że jakoś mnie tak to podbudowało , tak mi się fajnie na serduchu zrobiło... Chyba tego się bałam , ze przestanę mu się podobać. Teraz jestem spokojna 🙂

Powiem Wam jeszcze , ze skóra po porodzie zrobiła mi się sto razy lepsza , taka gładka, zero wyprysków 🙂 Mam nadzieję , że tak zostanie , bo w ciąży czasami wyglądałam jak dojrzewająca nastolatka 🙂



Cześć Skowronku 🙂 Jak miło przeczytać od rana takie optymistyczne wieści 🙂 Chudnij, piękniej, ciesz się macierzyństwem 🙂 Widać Mamusia że jesteś w siódmym niebie 🙂 A ten Twój Tomek to Skarb 🙂 Taki komplement trzasnął., wie co powiedzieć chłopak 😉 😉

Kochana super, że Igorek tak wspaniale śpi. Brawo dla Małego Księcia 🙂


Witaj Kochaniutka 🙂

Nie ukrywam , ze ten mój Tomasz wczoraj po prostu mnie zaskoczył , to było miłe. Chyba każdej z nas zależy na tym , zeby się podobać swojemu facetowi 🙂

Co do macierzyństwa...
To dopiero / aż 2 tygodnie odkąd na świecie jest Igorek , a ja czuję tak wielką zmianę , o 360 stopni. Wszystko jest inne , świat jakiś lepszy. Nie wiedziałam , że to tak działa 🙂

Teraz rozumiem co miałyście Doświadczone Mamuśki na myśli mówiąc tak pięknie o macierzyństwie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosia1989 napisał(a):
Iris napisał(a):
gosia1989 napisał(a):
Cześć Kochane 🙂


Dziś mamy kolejną wizytę położnej , więc już się nie kładę spać tylko jem śniadanko i robię jakieś małe sprzątanie , bo między 10 a 11 ma przyjść. Moje dziecię zasnęło najedzone , dziś znów ładnie spał - od 21 do 3 a potem do 6 od 3.30. Tak więc jestem wypoczęta 🙂

A jutro idziemy załatwiać wszystkie formalności - zarejestrować Małego , załatwić becikowe jedno i drugie , jeszcze muszę do lekarza iść po zaświadczenie do becikowego , ze byłam pod kontrolą lekarską 🙂 Z Igorkiem zostanie Mama , więc jakoś to ogarniemy 🙂

A wczoraj Tomek powiedział mi , ze dużo schudłam . I , że mimo tego flaka ( ja tak nazywam teraz mój brzuch 🙂) nadal jestem dla niego ładna i seksowna . I powiem Wam , że jakoś mnie tak to podbudowało , tak mi się fajnie na serduchu zrobiło... Chyba tego się bałam , ze przestanę mu się podobać. Teraz jestem spokojna 🙂

Powiem Wam jeszcze , ze skóra po porodzie zrobiła mi się sto razy lepsza , taka gładka, zero wyprysków 🙂 Mam nadzieję , że tak zostanie , bo w ciąży czasami wyglądałam jak dojrzewająca nastolatka 🙂



Cześć Skowronku 🙂 Jak miło przeczytać od rana takie optymistyczne wieści 🙂 Chudnij, piękniej, ciesz się macierzyństwem 🙂 Widać Mamusia że jesteś w siódmym niebie 🙂 A ten Twój Tomek to Skarb 🙂 Taki komplement trzasnął., wie co powiedzieć chłopak 😉 😉

Kochana super, że Igorek tak wspaniale śpi. Brawo dla Małego Księcia 🙂


Witaj Kochaniutka 🙂

Nie ukrywam , ze ten mój Tomasz wczoraj po prostu mnie zaskoczył , to było miłe. Chyba każdej z nas zależy na tym , zeby się podobać swojemu facetowi 🙂

Co do macierzyństwa...
To dopiero / aż 2 tygodnie odkąd na świecie jest Igorek , a ja czuję tak wielką zmianę , o 360 stopni. Wszystko jest inne , świat jakiś lepszy. Nie wiedziałam , że to tak działa 🙂

Teraz rozumiem co miałyście Doświadczone Mamuśki na myśli mówiąc tak pięknie o macierzyństwie 🙂


No pewnie , że każdej z nas zależy. To strasznie miłe gdy oni to doceniają, a gdy już potrafią o tym powiedzieć ... 🙂 Miód na serce każdej baby 🙂 Fajnie usłyszeć takie słowa, bo to bardzo motywujące 🙂

A macierzyństwo to takie doświadczenie, życiowa rola, uczucia których nie da się porównać z niczym i odkąd urodziłam Mikołaja zrozumiałam, że ludzie którzy świadomie z tego rezygnują pozbawiają się tak wielu doznań, przeżyć i uczuć, których nic i nikt im nigdy w życiu nie zrekompensuje. Dzieci są naszymi najlepszymi nauczycielami, trzeba tylko wiedzieć jak na nie spojrzeć... Ja uwielbiam wczuwać się w skórę Mikołaja. Pamiętam dobrze wiele różnych sytuacji z mojego wczesnego dzieciństwa i jak teraz go obserwuję, w różnych sytuacjach, to staram się sobie wyobrażać jego uczucia żeby lepiej z nim postępować, żeby on czuł, że ma w nas wsparcie, zrozumienie i bezgraniczną miłość. Często traktujemy go z dystansem, przymykamy oko lub obserwujemy z boku i nadziwić się nie możemy ile w takim mały człowieku jest myśli, emocji, uczuć. To bezcenna lekcja życia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosia1989 napisał(a):
Iris Mikołaj to po prostu żywe srebro , raczej złoto. Jest taki kochany i bardzo mądry. A przy okazji rozgadany 🙂 Całość - rewelacyjna 🙂


Oj rozgadany to on jest, odkąd skończył 1,5 roku nie ma dnia żeby nie miał mi czegoś najważniejszego na świecie do opowiedzenia 🙂 A kochany? od samego ranka mogłabym go całować po oczkach 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczyny nadal w dwupaku. widzę, że od rana dyskusja wre 🙂
Mam nadzieję, że u Bachap wszystko w porządku.
Basienka_0 czekamy na relację jak tam u lekarza
Natalia[/b, Marzenka], Carpioo jeszcze na chodzie?

Gosiu pięknie i ze stoickim spokojem piszesz o macierzyństwie..mam nadzieję, że też tak do niego będę umiała podejśc.

Mdoundi trzymam kciuki za udaną i mam nadzieję ostatnią operację i by już nie było żadnych komplikacji, bo naprawdę serce się kraje, jak któraś z naszych forumowych Przyjaciółek cierpi..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anetko, Agnieszko, gratuluje narodzin Waszych skarbow 😆
Mdoundi, trzymam kciuki, by sie wszystko udalo i bys miala juz spokoj i mogla w spokoju zajac sie swoim szkrabikiem 😆 Ja tez uwazam przy okazji, ze mieszanie mleka modyfikowanego z matczynym jest dobrym rozwiazaniem w Twoim przypadku zreszta kazda matka jak nie slucha otoczenia to sama instynktownie wie co jest najlepsze dla jej dziecka. Zaufaj wiec temu, co Ci mowi intuicja i serce 🙂
Wczoraj bylismy z mezem na tym kursie profylax i wiecie o czym byla m.in. mowa? o tym kiedy sie wypuszcza ze szpitala kobiety po porodzie a jak to powinno byc. No i tu podobnie jak w Anglii wypuszcza sie albo tego samego dnia albo nastepnego jak juz pisalam. Natomiast polozna z kursu stwierdzila, ze to blad i ze szwedzkie polozne walcza, by przedluzyc ten czas bo tu nie chodzi tylko o fakt, ze nie ma sensu trzymac zdrowych kobiet w szpitalu jesli nic sie nei dzieje, ale tu chodzi przede wszystkim o dobro dzieci. Okazuje sie bowiem, ze kobieta i dziecko potrzebuja 3- 4 dni by zalapac o co chodzi w prawidlowym przystawianiu dziecka do piersi. I dlatego pierworodki powinny te 3-4 dni zostac w szpitalu, by sie tego nauczYC. nIESTETY, WZGLEDY EKONOMICZNE SA NAJWAZNIEJSZE, Dlatego mamy w Szwecji tak jak mamy. Ale ciesze sie ,ze bylam na tym kursie, no i moj maz dowiedzial sie wreszcie jak waznej jest wparcie partnera podczas porodu. Czasami tylko sama obecnosc moze byc wielce pomocna. No i chyba juz tez jest pozytywnie nastawiony do naszego domowego porodu. Tydzien temu przy wszystkich kursowiczach spytal sie tej naszej poloznej co sadzi o porodach domowych , myslac, ze mnei zbeszta i wybije z lgowy ten pomysl a tu nie. Ona stwierdzila, ze to dla wielu kobiet, jesli sa zdrowie i ich brzdace tez, jest lepsze, bo w domu czuja sie bezpieczniej i latwiej im zniesc porod. Wiec moj maz siedzial juz cicho i nawet zaczal sie zastanawiac co bedzie nam potrzebne i jak to wszystko urzadzimy 😆
A wczoraj probowalam umowic sie na wizyte do ginekologa by zbadal szyjke i zrobil mi usg. I wiecie co, mimo, iz dzwonilam prywatnie dowiedzialam sie, ze w tak poznym tygodniu ona nie robi usg, bo nie ma do tego odpowiedniego sprzetu (????) 🤢. Wiec zrezygnowalam i zadzwonilam do mojej poloznej, ktora bedzie mi odbierac porod w domu. Myslalam, ze moze ona zna jakiegos lekarza, bo ja przyznam, ze nei moglam nigdzie znalezc zadnego kontaktu, ktory mi zrobi usg. A ona, ze nikt mi tego nei zrobi w Szwecji 😲 Ale bym sie nie martwila, bo przodujace lozysko mi nie grozi skoro nei krwawilam. Dziecko zbyt duze tez nie skoro starszy syn wazyl 3300. Poza tym to sie okaze juz na poczatku porodu, czy da sie urodzic naturalnie czy nie. Jesli nie, szpital mamy blisko i nei ma co panikowac. Wiec mnie troche uspokoila. No, ale z ta szyjka to wolalabym sprawdzic, bo chodze juz od kilku dni jak pingwin bo mi glowka juz bardzo nisko "siedzi" i uciska mnie i ciagnie do ziemi 🙃
Bachap, co u Ciebie, jak tam skurcze dzis sie maja? I jak Wasze zdrowko? Mam nadzieje, ze wszystko juz w porzadku 😆.
Zuziaczku, juz sie pewnie nie mozesz doczekac swojej malej 🙂 Jeszcze troche cierpliwosci. 😆
Pozdrawiam wszystkie rozpakowane i nierozpakowane 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie ja nadal nie rozpakowana, noc bardzo spokojna tylko 1 pobudka na siku. Dzisiaj chyba wejde na jakis wieżowiec , bo moje 4 piętro nie chce zadziałać! Wątpię by do południa coś mnie wzięło, więc zostaje mi wizyta u gina na 15. Eh jestem zdesperowana , że moja córcia nie chcę wyjść! 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
natalia7986 napisał(a):
witajcie ja nadal nie rozpakowana, noc bardzo spokojna tylko 1 pobudka na siku. Dzisiaj chyba wejde na jakis wieżowiec , bo moje 4 piętro nie chce zadziałać! Wątpię by do południa coś mnie wzięło, więc zostaje mi wizyta u gina na 15. Eh jestem zdesperowana , że moja córcia nie chcę wyjść! 😞


zapraszam do mojego bloku. Jest 16 pięter..Pochodzimy sobie razem 🙂
Właśnie dzwoniła do mnie mama i kazała mi dużo chodzic, ale kurde aż mam gęsią skórkę na taką pogode 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosia1989 napisał(a):

A jutro idziemy załatwiać wszystkie formalności - zarejestrować Małego , załatwić becikowe jedno i drugie , jeszcze muszę do lekarza iść po zaświadczenie do becikowego , ze byłam pod kontrolą lekarską 🙂 Z Igorkiem zostanie Mama , więc jakoś to ogarniemy 🙂

A wczoraj Tomek powiedział mi , ze dużo schudłam . I , że mimo tego flaka ( ja tak nazywam teraz mój brzuch 🙂) nadal jestem dla niego ładna i seksowna . I powiem Wam , że jakoś mnie tak to podbudowało , tak mi się fajnie na serduchu zrobiło... Chyba tego się bałam , ze przestanę mu się podobać. Teraz jestem spokojna 🙂


Gosiu, jak to becikowe jedno i drugie?? to są dwa? ja słyszałam o jednym, tysiąc zł..
opiszesz tą procedurę zgodnie z faktycznym stanem? bo jak czytam to w internecie to to takie skomplikowane jest!

Fajnie, że chudniesz.. i co najważniejsze mężoliński podbudował! i że dobrze się ze sobą czujesz!! to wspaniała wiadomość! Ty to w ogóle jesteś optymistką!

MONIKA
naprawdę trzymam mocno kciuki żeby teraz to już ostatni raz był zabieg i żebyś szybko wróciła do zdrówka!


Kochane, a ja koło 5.30 poszłam znowu spać, obudziło mnie śniadanko, pachnąca kawusia i piesek 🙂
Zaraz napiszę do Basi, mam nadzieję, że jej nie obudzę. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpiu jest jedno becikowe , które należy się wszystkim - 1000 zł. Potrzeba do niego akt urodzenia dziecka i zaświadczenie od gin , że byłaś pod stłą opieką lekarską w okresie ciąży. Natomiast drugie becikowe jest dla rodzin w których dochód nie przekracza 500 zł z groszami na osobę. Ja nie pracuję , więc nam się należy też ten drugi 1000zł.

Aaaa Tomek to jeszcze nie mąż 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ale mężoliński kandydat 🙂
ja na Swojego czasami mówię Mąż, bo tłumavczyć innym, że ejsteśmy 8 lat ze sobą, i \'dopiero\' sie zarećzylismy to męcząca sprawa 🙂 tak jak pytania o to, czy już się urodziło 😜

wieści od BACHAP-

Olek jeszcze w brzuszku, czekają na USG i jak nic sie nie będzie działo to wypiszą ich do domku, bo jak napisała mogłaby czekać nawet i 3 tyg. 😮 , skurcze są, a Oluś nie chce wychodzić z brzuszka Mamusi.. 🙃
odezwę sie do niej ok. 17 z pytaniem o rozwój sprawy 🙂


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczynki...
Skoro takie zniecierpliwione jesteście co u Agi 😉 to najpierw o tym..
Aga czuje się w miarę dobrze, choć jest osłabiona i zmęczona, ale to normalne po CC.
Córcia do wieczora była przy niej, synek wygrzewał się pod lampami. Na noc oba Maluszki poszły pod lampy, też po to, żeby Aga mogła odpocząć 🙂
Jak nasza Dzielna mama nabierze sił napisze więcej, a ja wieści przekaże 🙂

Na priv zaraz wrzucę zdjęcia. 🙂

A ja po wizycie... Nie jestem do końca zadowolona, bo lekarz nie raczył mnie zbadać 😞 zmierzył ciśnienie, zrobił usg... i tyle... A to przecież chwila do porodu 😞 nie rozumiem tego... Czuję się co prawda dobrze, ale to dla mnie wkurzające, że o wszystko trzeba się prosić i zastanawiam się nad tym, czy to przez to, że była to wizyta na NFZ a nie prywatna.. Eh tam...
Ogólnie Maluszek miewa się dobrze, waży około 3.5kg 🙂 Zobaczymy, jak to będzie w rzeczywistości 🙂
To była ostatnia wizyta u gina, w karcie ciąży wpisał mi datę porodu 22października i kazał tego dnia zgłosić się do szpitala na KTG...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akneri rozumiem Twoje zdenerwowanie , też bym się wkurzyła , tym bardziej , ze to przecież finisz już jest ... To nie pojęte jest , żeby wszędzie o wszystko się prosić . Fakt faktem ja całą ciążę chodziłam na NFZ , co wizyta USG a ostatnie dwa miesiące co wizyta USG + badanie. Miejmy nadzieję , ze wszystko ok 🙂 A Ty Kochana się nie denerwuj , bo to nie wskazane w Twoim stanie:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

🙂 Gosiu najpierw muszę napisać, że super z Ciebie Mamusia i pięknie się odnajdujesz w tej roli, gratulacje 🙂!!! i Tomek to super mężczyzna i Tatuś 🙂

Ciąża -szczególnie pierwsza, ale też i ta, nauczyły mnie dużo pokory... i tak się do wszystkiego staram pochodzić. A to wszystko dla Maluszków i dla siebie 🙂
Czekam cierpliwie na rozwój wydarzeń 🙂
Po mojej weekendowej wycieczce do domku rodzinnego czuje prawie ciągły ból w kroczu i coraz częstszy ból kręgosłupa 🙂 No ale jak brzuszek w ciągu tygodnia w obwodzie urósł mi 3cm.. to widać Synek jeszcze korzysta ze swojego domku i rośnie sobie radośnie 🙂 a niech rośnie 😉!
Choć.. gdyby chciał wyjść kilka dni przed terminem to się nie pogniewam 🙂
I właśnie z pokorą będę starała się podjeść do porodu 🙂 tak jak przy Emilce....
Stwierdziłam, że potrzebny jest spokój i cierpliwe oczekiwanie ... już podczas porodu... i tak szczęśliwie dotrwałam do finału 🙂 szczęśliwego i pięknego! Tym razem też tak będzie 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):
Hej. Melduję się.
Mam zły dzień więc nie będę się rozpisywać.
Akneri mnie tez nie zawsze badala i pod koniec tez nie. Na ostatniej wizycie chyba tylko ale znow ja od 32 tyg usg nie mialam wiec nie wiem co bym wolala. Chyba usg 🙂



Myślałam Kochana, że uraczysz nas dzisiaj dobrymi nowinami..Mój humor dzisiaj też do wspaniałych nie należy. Muszę wyjśc z domu bo zgłupieję, tym bardziej babusia mojego męża znowu do mnie wydzwania a mi gul skacze i nie odbieram, bo chyba bym ja opierniczyła..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
meegotka napisał(a):
Hej ciotki my dziś miałyśmy kiepską nockę 🤢 Mało spania dużo jedzenia ehh i od kilku dni boi ją brzuszek ok godz. 19-tej .Powoli opadam z sił 🥴


meegotka, nie poddawaj się! Dasz radę! za jakiś czas wsztstko się unormuje..Może Kajka ma kolki? Karmisz ją tylko piersią, czy mieszasz mleko z modyfikowanym?

Aguska21 co u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Irysku twój synuś to faktycznie żywe złoto, ale na pewno w dużej mierze to zasługa mądrych rodziców ;D

Gosiu tak fajnie piszesz o Igorku i o twoim mężczyźnie ahhhh aż weselej się robi i raźniej na duszy. Cieszą takie wieści.

Ankeri bardzo dziękujemy ci za wszystkie wieści od Aguśki. Szkoda, że ciebie nie zbadano dokładniej, abyś wiedziała więcej. Szczególnie teraz przy finiszu tyle wątpliwości itd. Ale nie martw się skoro dobrze się czujesz i wyniki masz ok. to nic tylko czekać kiedy Adaś Krzyś wyjdzie na świat 😉

Mama 76 fajna taka opcja porodu w domu, ale jeśli mam być szczera to ja osobiście bym się bała. Dobrze, że mąż zaczął pozytywnie o tym myśleć i bardziej się zaangażował, bo nie ma to jak wsparcie najbliższej rodziny.

Mdoundi trzymamy kciuki kochana i oby wszystko się dobrze zakończyło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...