PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

Ja chcę już październik !!!

;D

Misiek tez sie dopytuje... a kiedy już Tymek się urodzi? Mówię mu, że jeszcze ponad dwa miesiące a on pyta "to znaczy że jeszcze dwa razy będę spał i już ?". Słodkie to jest ale tak sobie myślę, że gdybym mogła cofnąć czas to nie mówiłabym mu tak wcześnie o ciąży. A my z mężem jak dwa głupki z testem do niego polecieliśmy 🙂 Dla dziecka 9 miesięcy to stanowczo niewyobrażalny okres czasu 🙂

Bachap super zdjecie 🙂 A ta Carpio to faktycznie w balona leci;( Zuziaczku ja tez tak zawsze mam ze jak mi smutno i zle a mala zaczyna buszowac w brzuszku to wszystko mi przechodzi 🙂
Tak jak by czula ze jest mi smutno i chciala mnie pocieszyc hehe 🙂 U mnie pogoda sliczna humor tez sie troche poprawil 🙂

akneri1982 napisał(a):

Nasz Synek bardzo reaguje na Emilkę, na jej głos przytulanie 🙂 zaraz zaczyna podskakiwać 🙂
I wystarczy, że córcia czy mąż zaczną się przytulać to również daje znać, że jest 🙂

a u mnie odwrotnie, jak tylko ktoś (np. Mój) dotknie brzuszka to mała nieruchomieje i nie ruszy się dopóki ręki nie zabierze.
Jak zacznie ktoś coś mówić to ona przestaje się ruszać, jak ja mówię to się rusza, jak ja dotykam, to podskakuje, ale to tak wygląda jakby nikogo oprócz mnie nie tolerowała. Dziwnie, taki dzikusek mały... 🤢

Iris, to normalne, że chcieliście małego od początku przyzwyczajać do tej myśli, ale dzieci ogólnie są niecierpliwe i wszystko chcą JUŻ !

Wszystko się jeszcze może zmienić. Dzieci się przyzwyczajają do głosów. Ale do dotyku ciężej. Mój W. dopiero od niedawna czuje wyraźnie ruchy jak kładzie rękę bo zazwyczaj Tymek nieruchomiał. Wydaje mi się, że to normalne. Częściej to ja dźwigam koszulkę i pokazuję mu jak mały szaleje bez przykładania ręki, ja w tym czasie gadam z Mikołajem, i z nim i mały tak reaguje.

Najbardziej to żałowałam, że mu tak wcześnie powiedziałam jak się okazało, że ta kosmówka się odkleiła i że moge poronić. Miesiąc czasu w strachu co ja mu powiem jeśli poronię ???? 😞
Na szczęście się wszystko dobrze skończyło. A ten Mały urwis tak chciał rodzeństwo, że jak zobaczyłam na teście dwie kreski, których kompletnie się nie spodziewałam i byłam zdziwiona, że nie mam okresu (jakby nie wiedziała skąd się biorą dzieci 🙂 ale to nie było świadome i celowe działanie na poczęcie 🙂 to taki był zryw radości do Mikołaja, że będziemy mieli dzidziusia, że masakra! Tego sie już nie dało powstrzymać 🙂

hejka laseczki 🙂

Ja dziś zostałam brutalnie wybudzona o 6,30 🙂ale właściwie to godzinę później niż ostatnio(zwykle).Poskładałam pranie,poplociuchowałam z kumpelą przez tel.ogarnęłam z grubsza chatę,wpałaszowałam owsiankę a później galaretkę z owocami(z rozpaczy bo od ostatniej wizyty 3 tygodnie temu +3,5kg)i w międzyczasie Was sobie poczytuję...od czasu do czasu spoglądając na kartony(wczoraj przyszedł wózek...zastanawiałam się jak to bedzie i co poczuje kiedy zobaczę tą wielką limuzyne i wiecie co...zaczynam naprawdę wierzyc że to bliźniaki 🙂mam tak mieszane uczucia że szok,na szczęście więcej tych pozytywnych.Wiktorowi tak się w nowej karocy podobało że wyleźć nie chciał 🙂Z powodu braku miejsca spakowaliśmy pojazd z powrorem do kartonów i narazie do piwnicy pójdzie mocy nabierać 🙂Ale zakup trafiony,wszystko poza kołami(porysowane)wygląda idealnie,a chodzi jak złoto,teleskopowa rączka,regulacje oparć podnóżków klik,klik i po sprawie.Tylko troche cięzko mi będzie na podjazdach mimo,że aluminiowy stelaż to jednak trzeba przywyknąć...

zabijcie mnie!!! u naszego sprzedawcy z allegro narobiłam zakupów na.... uwaga..... 596 zł 😮 jak się otrząsnę to się odezwę 🤨 🤪

Agusia super że bryka w porządku i że jesteście zadowoleni ! A Wiktorek wypróbował, wiedziałam że tak będzie 🙂 hi hi Teraz to sobie kochana chwilę odetchnij. Moje pranie czeka na mnie i woła mnie od dwóch dni żeby je złożyć ale ja tak nienawidzę tego robić, ughhhh 😞

Zadzwoniłam rano do mamy żeby zabrała Wiktora na spacer i wiecie co przyszła po niego...ja nienawidzę o nic prosić a ona niczego się nigdy nie domyśli...ale dziś mam takiego lenia po wczorajszej bieganinie że się złamałam i poprosiłam.Poza tym wieczorem mam wizytę wię z domu i tak będę musiała wypełznąć...

Tak jeszcze w nawiązaniu do rodzeństwa to ja też mam niezłą kichę.Mój brat(o 11 lat młodszy)odkąd poznał dziewczynę zupełnie się nie odzywa(jakieś7-8m-cy)a z siostrą pokłóciłyśmy się w maju ubiegłego roku i do tej pory nie rozmawiamy.Chyba rok temu widziałam ją ostatnio kiedy załatwiałyśmy sprawy spadkowe po ojcu.A kiedyś byłyśmy takie zrzyte,miałyśmy wspólnych znajomych,razem imprezowałyśmy..Może to głupie ale jej tez odbiło kiedy zamieszkała ze swoim chłopakiem,w domu jego rodziców i otworzyła swój sklep..ale powiem Wam,że mam na to wywalone,bo już mi oboje tak za skóre zaleźli,że wcale nie chce udawać że się juz nie gniewam,bo gniewam sie i to bardzo.Szkoda mi tylko że moje dzieci maja tylko jedna ciocię(moją przyjaciółkę).ale jak im powiększą się rodziny to może dotkliwie zrozumieja jak to jest...mam nadzieje,bo ja płakać napewno nie będę...

bachap napisał(a):

zabijcie mnie!!! u naszego sprzedawcy z allegro narobiłam zakupów na.... uwaga..... 596 zł 😮 jak się otrząsnę to się odezwę 🤨 🤪

Oh my good!!! Oddychaj... oddychaj.... Napisz mu szybko że jesteś z forum może dostaniesz jakiś rabat 🙂

Aguś super że limuzyna już dotarła do ciebie jeden wydatek już z głowy a właśnie miałam cię dzisiaj o niego zapytać a tu proszę sama się pochwaliła ;p

Bachap
Coś ty tam nakupiła ;p

A co Ty kochana takiego nakupiłaś ?
Ja się zamknęłam w 300 złotych 🙂

Jeśli kupiłaś też niedrapki to zwróć im uwagę, zeby nie zapakowali zamiast nich czapek smerfetek, bo u mnie się pomylili, ale dosłali na swój koszt 😁
To będą wiedzieć ze my mafia jesteśmy 😉

aga33 napisał(a):

Zadzwoniłam rano do mamy żeby zabrała Wiktora na spacer i wiecie co przyszła po niego...ja nienawidzę o nic prosić a ona niczego się nigdy nie domyśli...ale dziś mam takiego lenia po wczorajszej bieganinie że się złamałam i poprosiłam.Poza tym wieczorem mam wizytę wię z domu i tak będę musiała wypełznąć...

Tak jeszcze w nawiązaniu do rodzeństwa to ja też mam niezłą kichę.Mój brat(o 11 lat młodszy)odkąd poznał dziewczynę zupełnie się nie odzywa(jakieś7-8m-cy)a z siostrą pokłóciłyśmy się w maju ubiegłego roku i do tej pory nie rozmawiamy.Chyba rok temu widziałam ją ostatnio kiedy załatwiałyśmy sprawy spadkowe po ojcu.A kiedyś byłyśmy takie zrzyte,miałyśmy wspólnych znajomych,razem imprezowałyśmy..Może to głupie ale jej tez odbiło kiedy zamieszkała ze swoim chłopakiem,w domu jego rodziców i otworzyła swój sklep..ale powiem Wam,że mam na to wywalone,bo już mi oboje tak za skóre zaleźli,że wcale nie chce udawać że się juz nie gniewam,bo gniewam sie i to bardzo.Szkoda mi tylko że moje dzieci maja tylko jedna ciocię(moją przyjaciółkę).ale jak im powiększą się rodziny to może dotkliwie zrozumieja jak to jest...mam nadzieje,bo ja płakać napewno nie będę...

Moja mama też o mnie nie myśli 🙂 Chyba uważa że jestem taka zajebista że sama sobie zawsze ze wszystkim poradzę i ogólnie jestem samowystarczalna. Nawet średnio dzwoni... chyba że sama czegoś potrzebuje. Przerąbane ogólnie mamy z tymi naszymi rodzinami, okazje się że wszystkie mamy z tym problemy. Aguś głowa do góry, najważniejsze że przyjaciół możemy wybrać sobie sami 🙂

hihi no bryka super,załuje że sama sie w nią nie mieszczę 🙂

Iris:ja tez nie lubię prasować i składać ale takie słońce że nie chciałam żeby mi pranie poblakło,a bardziej niż tego składania nie lubie patrzec jak leży na łóżku do poskładania 🙂

Basia:o rany,chyba wykupiłaś wszystko 🙂Zuziak nawet zaszalała za połowę tej kwoty...szybko pisz co tam takie drogie było?kupiłas z 200 paczek podkładów poporodowych?(super zdjątko 🙂)

No z tymi przyjaciółmi to też troszkę kiepsko ale mam jedną najlepsiejszą że bym życie za nią oddała na niej nigdy się nie przejechałam 😉

Dobra, brzuchatki, idę na dwór, bo znów przesiedzę cały dzień przy kompie 😉
Może się wysilę i pranie zrobię hi hi 🙂

aga33 napisał(a):

hihi no bryka super,załuje że sama sie w nią nie mieszczę 🙂

Iris:ja tez nie lubię prasować i składać ale takie słońce że nie chciałam żeby mi pranie poblakło,a bardziej niż tego składania nie lubie patrzec jak leży na łóżku do poskładania 🙂



No jeszcze tego by brakowało 🙂 🙂 🙂 Matka bądź poważna 🙂 hi hi swoją drogą to wózki powinny być z opcją gondola dla dziecka, leżanka dla mamy i pchanie dla taty z regulowaną wysokością rączki i skórzanym obiciem 🙂 Ale byśmy se leżały, jak e Egipcie by nas nosili, wozili 🙂 hehehe

Ja mam właśnie na kanapie... ale nie wyganiajcie mnie jeszcze żebym się tym zajęła 😞

No Iris kochana to mamy identycznie z naszymi mamami,ja zawsze sobie radziłam i za uszy ciągnęłam rodzeństwo,w szole i w życiu kiedy robili popaprane głupoty,więc ona myśli,że jestem cyborgiemTez dzwoni tylko kiedy sama ma interes,rzadko w ogóle pyta jak się czuje a kiedy zaczynam zdanie żebu odpowiedzieć zmienia temat.Wcale jej to nie obchodzi.Jak już wpada to tylko na kawę,do głowy jej nie przychodzi,że mogłaby mi czasem w czymś pomóc.Ech...no nic,matkę się ma jedną,ja mam taka.

Edytak:ja tez mam jedną przyjaciółkę od 26 lat 🙂koleżanek mam kilka ale to tylko kumpele.Zawsze uważałam że jesli ktoś ma wielu przyjaciól to tak naprawdę nie ma żadnego.

dostałam rabat - nie płacę za przesyłkę 🙂
A kupiŁam wszystko co potrzebne 🙂 i co niepotrzebne też 🤪 ale co tam majciochy poporodowe podkłady wkładki laktacyjne itd w cholere tego jest 🙂
Aga dobrze ze Ci bryka pasuje, a co do wożenia to do października masz wolne miejsce 🤪 a ja taka wiecznie śpiąca chodzę 😉
Iris - siedź na dupce i się relaksuj 😁
Zuziak ale jak będziesz się opalać to się na murzynkę nie zjaraj bo wiesz jak na naszych polskich porodówkach z tolerancją 😉

Bachap no to zaszalałas 🙂 Aga fajnie ze bryka sie podoba kurcze to pewnie dziwne uczucie jak patrzysz na wozek a tu taki podwojny i myslisz sobie ze nie dlugo bedziesz miala malutkie skarby razy podwojnie 🙂 To takie podwojne szczescie 🙂
Widze ze skladaniem prania mamy wszystkie podobnie ja nienawidze tego robic moge myc naczynia podlogi wszystko nie tylko skladac pranie!!;/

za co ja te oklaski zbieram?teraz tak patrzę...chyba za to że tak ładnie na wadze przybieram 🙂

Zuziak:Ty idź na spacerek i przestań z tym praniem,bo na rachunki za prąd nie wydolisz...a kiepsko by było jakby Ci prąd wyłączyli kiedy Maja sie urodzi...a tak na serio to jeszcze zdążysz poprac,korzystaj z pogody,bo słoneczko dziś cudne 🙂

Aguś Ty napisałaś że zobaczyłaś wózio i dociera ze bliźniaki będą a ja właśnie popatrzyłam na fotkę swoją i miałam genialną myśl "o k%^&* jestem w ciąży - będę MATKĄ!!!!!!!!!!" 😮

hehe no to dopiero odkrywcze!!!

No zuziaczku korzystaj kochana póki masz słoneczko wywalaj pupę i grzej bo u mnie już od godziny leje jak to przed weekendem pewnie w sobotę też i w niedzielę nie odpuści jak to ostatnio przystało przychodzi weekend a tu ulewa wrr... 😠