Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Dziewczynki, tak jak piszecie, poczekajcie z dokupowaniem ubranek.
Zobaczycie w co będzie Wam wygodnie ubierać Maluszka... A co ważniejsze, dopiero okaże się jakie duże będą nasze pociechy i wtedy będzie sens coś dokupić. Ja na pewno nie kupię nic mniejszego niż na 62cm. Najwyżej po porodzie mąż skoczy do sklepu i kupi jak czegoś będzie brakowało.
Wg mnie wygodnie ubierać pajace, pod spód body z krótkim lub długim rękawkiem. Ale również zestaw kaftanik i śpiochy jest ok 🙂 do tego skarpetki by nóżki nie marzły 🙂

A ja już po wizycie u gin 🙂 wszystko ok. I ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłam dziś Synka i widziałam jego klejnoty 🙂 hehe Waży 1340g - gin powiedział, że taka waga na ten tydzień ciąży jest ok. Ogólnie gin chciał tylko tętna posłuchać, a że poprosiłam pokazał mi resztę 🙂 Na następnej wizycie będzie obszerniejsze usg 🙂 a to już za 3tygodnie, żeby mój Mąż mógł być z nami 🙂
Odnośnie bóli kości łonowej powiedział, że to normalne... i że nic nie może mi na to poradzić.
Sprawdził jak wszystko wygląda od środka i powiedział, że wszystko w porządku 🙂
Więc się cieszę! 😁 i już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty 😁

Prócz tego pojechaliśmy zobaczyć gdzie jest i jak wygląda szpital w którym chcę rodzić 🙂 Jest otwarty od 18czerwca 🙂 więc krótko. Bardzo miło zostaliśmy przyjęci, oprowadzeni po szpitalu 🙂 Widziałam porodówkę i sale dla Mam i Maluszków 🙂 Jest ładnie, czyściutko 🙂 Przy porodówkach łazienki, przy pokojach łazienki, w pokojach umywalka i taka wanienka by umyć Maluszka 🙂 naprawdę wszystko wygląda zachęcająco 🙂
Ale co ważniejsze, obsługa jest równie dobra, jak była 😁 sympatyczna, pomocna 🙂 Więc nic tylko tam rodzić 😁
Z domku mamy 7.5km, więc ani blisko ani daleko, myślę, że w godzinie W zdążymy hehe 🙂
Jedyny MINUS brak zasięgu w środku hehe.... Ale jak coś mąż przekaże informacje dla Was 😁

To wieści na dzień dobry ode mnie i jeszcze słonko przesyłam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akneri Kochana super , ze wszystko dobrze. Mały rośnie jak na drożdżach 🙂 Co do bólów kości to mi też lekarz powiedział , że niestety muszę to przetrzymać , bo nic nie zaradzi. Więc musimy być dzielne 🙂 Też bym chciała obejrzeć porodówkę , ale najpierw muszę tam zadzwonić czy w ogóle można. Obsługa na izbie przyjęć tylko jest tam naprawdę straszna a że ja nerwus to jak pojadę i ktoś mnie wkur** to będzie nieprzyjemnie 🤪 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamuśki 🙂

Akneri super, że Mały tak pięknie rośnie i że wszystko w porządku 🙂 no i opis Twojej porodówki na prawdę zachęcający 🙂

A z tymi naszymi dolegliwościami to musimy być dzielne, co innego możemy zrobić. Dzisiaj moja kumpela widziała zdjęcie mojego brzucha i palnęła : bliźniaki?? Taki wielki?? No żesz Ty!!! Ehhhh... ręce mi opadają już na tych ludzi wiecie. Ja nie wiem co im do cholery przyszło do głowy że kobieta w 3 trymestrze ciąży ma mieć płaski brzuch czy jak? 😞 Tyle razy sobie obiecywałam, że nie będę się przejmowała takim gadaniem i za każdym razem się przejmuję. Mam już kompletną schize na punkcie swojego wyglądu. Do tego stopnia że ostatnio przed wyjściem na imprezę urodzinową babci, gdzie wiedziałam że spotkam się z rodziną miałam zły humor gdy się szykowałam bo wiedziałam, że jak wejdę zacznie się analiza mojego wyglądu i pytania ile już jestem na plusie itd... Czy was tez to spotyka???? Czasem mam ochotę przestać wychodzić z domu aż do porodu 🤨 żeby mi dali wszyscy święty spokój...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iris, rozumiem Cię...
Ostatnio też usłyszałam takie tekst pod swoim adresem 😉
Ja 27sierpnia idę na wesele koleżanki ze studiów i też się przejmuję tym, że wszyscy będą analizować to jak wyglądam i ile przytyłam...Eh.. takie myśli pojawiają się w mojej głowie mimo woli...
A po dzisiejszej wizycie mam 10kg na plusie i całe 78kg żywej wagi hehe 🙂 myślałam, że będzie gorzej... więc humor mi się nie popsuł 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iris doskonale Cię rozumiem , mój tata jak się ze mną wita to słyszę " Cześć Grubasie " , ale wiem , że nie mówi tego złośliwie. Jednak gorzej jest z moją siostrą która też jest w ciąży - rodzi we wrześniu. Za każdym razem jak się z nią widzę to słyszę " Ale ten twój brzuch to mały jest " albo " Ty to masz jakiś taki rozlazły ten brzuch " . Jak byłam w 5 miesiącu i miałam naprawdę już pokaźny brzuch to usłyszałam , ze po mnie to nie widać tak jak po niej tej ciąży. To bardzo boli , bo myślałam , że w jakiś sposób będziemy razem przechodziły tę ciążę , będziemy się wspierać itp. Ostatnio _jak zawsze _ po wizycie u lekarza zadzwoniłam powiedzieć co i jak i taka ucieszona mówię jej , że Igorek waży już 1300 gram a ona na to " Cooooooo?????? Tak mało???? Moja mała to już 2 kg waży " . Najśmieszniejsze jest to , ze każdy , dosłownie każdy dookoła mówi , ze wyglądam naprawdę lepiej . Ja nie zamierzam się z nią targować , która wygląda lepiej a która gorzej , ale takie rzeczy naprawdę bolą , tym bardziej , że to moja starsza siostra. I nieraz już przez te jej nieuzasadnione uszczypliwości płakałam jak głupia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EH.. To ludzkie gadanie... \'Szkoda gadać\' komentować...
Najważniejsze, że my wiemy jak jest i mimo chwili smutków dzielnie idziemy do przodu i cieszymy się tym co mamy-naszymi maleńkimi-wielkimi cudami w brzuszkach 😁

🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/836/nastroje.jpg/][IMG]http://img836.imageshack.us/img836/2535/nastroje.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej wyglądamy pięknie i kwitnąco!!! Wszystkie!!! Bez wyjątku!!! 🙂
Akneri piękne zdjęcie , jakoś tak widać na nim tak wielki ogrom szczęścia , ze pół świata by można było obdarować:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie brzuszki Kochane 😘
Ja wstałam o wpół do 11 troszeczkę mi się dzisiaj pospało. ;D
Posprzątałam zaraz obiadek trza nastawić i wybić na jakiś spacerek bo w końcu słoneczko pięknie grzeje 🙃

akneri1982
Cudne zdjęcie a niunia jaka słodziutka 😉
Super że na wizycie zobaczyłaś synka i że wszystko w porządku kochana 😉
No i ta twoja porodówka tylko pozazdrościć 😜

A co do tych komentarzy pod waszym adresem dziewczyny typu waszego brzuszka i wagi to olać to mi zaś każdy ryje że mam strasznie mały brzuch. Posłucham kto co ma do powiedzenia i tyle jego... ;D
Moja kumpela też pytała mnie czy panikuje już bo poród się zbliża itp i że ona w tym miesiącu to miała o wiele większy brzuch ode mnie.
Każda kobieta inaczej to przechodzi i jedna ma większy brzuszek a druga mniejszy i taka jest prawda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
akneri jak zwykle masz super fotkę 🙂 Aż miło popatrzeć....i aż nie mogę się doczekać aż sama będę miała takiego aniołka obok siebie 🙃 A i masz super szpital! nasz skarb też tyle ważył jak byłam w tym tyg. ciąży co ty 🙂

Co do komentarzy to wiem.....to jest straszne. Nawet jak nikt nic nie mówi to i tak wiem, że mi przyglądają się. 😠 No chyba norma że kobieta w ciąży zmienia się, ale chyba nie dla wszystkich i tak jak nie wszyscy rozumieją nasze rozterki i problemy/ Ja staram się o tym nie myśleć i nie analizować komentarzy nie ma po co. Tak jak kiedyś pisałam na początku września mam ślub brata....i tego się ciut obawiam. Nadal nie mam co włożyć na siebie i wiem, że każdy będzie się mi przyglądał. Mam nadzieję, że większą uwagę zwrócą na młodych haha i dadzą mi spokój 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
akneri, piękne zdjęcie!

Ja mam w sumie jedną kumpelę, która wiecznie pyta ile utyłam w ciąży. Nic jej nie interesuje poza tym ile mam już kilogramów na plusie. Eh, tak jakby to było najważniejsze :/ grunt, żeby Basia była zdrowa, miała wszystkie witaminki, składniki potrzebne do prawidłowego rozwoju itd. A kilogramy są po to, żeby je potem zrzucać! 🙂 I zamierzam to zrobić, ale przyjdzie na to czas. Teraz jest czas odżywiania Basi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂

tak czytam o Waszych doświadczeniach z wrednymi ludźmi i u mnie z kolei jest tak że najczęściej ludzie mówią "jakiś mały masz ten brzuch, nie przypadkiem za mały?" i za każdym razem wieśniakom muszę powtarzać, że ile ciąż tyle brzuszków, że rozmiar brzuszka nic nie znaczy itp. i na odczepnego (ale to tylko dlatego żeby się odwalili) mówię że przynajmniej bede miała mniej do zrzucenia (przepraszam dziewuszki które mają wielkie brzuszki- też bym chciała tak na prawdę 🙂)
w domu rodzina raczej nic nie mówi, tylko mój mąż i tatuś to pieszczotliwie mówią, że jestem ich kuleczką - ale to akurat lubię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niestety kobieta w ciąży, kobieta karmiąca, młoda matka to u nas w Polsce dyskryminowana jednostka. Najgorsze jest to, że ciągle pod obstrzałem... bo
jak pracuje w ciąży to źle, bo nie dba o siebie i dziecko... jak nie pracuje, to leniwa bo ciąża to nie choroba...
jak ma duży brzuch to się pewnie obżera.. a jak mały to nie daj Boże głodzi ?!
jak karmi piersią to najlepiej w kiblu w supermarkecie, żeby się nie obnażać... jak nie karmi, to egoistka...
jak odda się wychowywaniu dziecka to kwoka bez ambicji... jak wróci po porodzie do pracy to wyrodna matka...

Dobrze, że mamy tu siebie 🙂

gdzie jest Carpiooo ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
iris normalnie święta racja...ładnie to napisałaś

No ja dziś o niej też myślałam. Bo mówiła o zakupach i że się pochwali po nich co dostała...a tu cisza.... 😞 🤔 Oby się gdzieś wylegiwała na słoneczku!bo ma w końcu wolne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dostanie OPR że się nie melduje, dałaby znać co z nią albo jakie ma plany bo się zaczynam trochę martwić to do niepodobne!

U mnie tez dzisiaj słonko, pranko się na balkonie suszi 🙂 Na spacer jakoś nie mam natchnienia, może jak moi chłopcy wrócą o domku do gdzieś pójdziemy po obiadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iris
opis trafiony w samo sedno... trochę to smutne ale prawdziwe

co do Carpioo to ja Jej chyba szukać zacznę, pojadę do Warszawy i Ją znajdę bo to rzeczywiście do Niej niepodobne.... a może Ona w szpitalu 😞 boję się o Nią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bacha solidnie to odpluj! Mam nadzieję, że dzisiaj się zjawi i będzie miała coś na swoje wytłumaczenie! Na priwie też jej nie widać 😮

No kurde napisałam prawdę. My się na co dzień cieszymy jak głupie, że brzuchy nam rosną, że dzieci sie ruszają, że cycki mamy fajne, rozczulamy się nad śpioszkami, płaczemy na reklamach (nie wiem czy Wy tak macie ale ja się cholernie wzruszam) itd a potem spotyka się taką jedną czy drugą życzliwą i człowieka szlag trafia 😠 Nie wspomnę o tym, że my się przecież nie powinnyśmy denerwować, a wrażliwsze jesteśmy teraz na wszystko 100 razy bardziej niż normalnie. Ja sobie postanawiam od dzisiaj, gdy spotkam ciężarną jakąś zawsze jej będę mówiła, że wygląda przepięknie i kwitnąco choćby ledwo się na nogach trzymała i miała podkrążone oczy z bezsennych nocy! I basta!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
odplute i odpukane ale ja tak się k* martwię że hej 😞
Olek ma czkawkę właśnie 🙂 Bidulek
Mi w sumie nikt nie mówi że źle wyglądam ale ta presja społeczna na piękne kwitnące pracujące i wypoczęte ciężarne mnie męczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiem, ja tez się martwię... Dostanie po tej swojej chudej dupie jak już się pojawi...

Z ta cholerną presją musimy jakoś walczyć, gorzej jak to trafia na jakiś słaby dzień... Mi wprost tez nikt nie mówi że źle wyglądam ale wkur... mnie ta analiza czy się zmieniłam, czy ie, czy więcej przytyłam niż ktoś tam kiedyś tam, czy mniej... i takie tam ble ble ble... Dobra koniec o tym nie dołujemy się.

Idę wstawić obiad ale jednym okiem tu zostaję. Liczę że Carpioo się pojawi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tych " życzliwych " ludzi zżera zazdrość??? Bo nie umiem wytłumaczyć sobie tego , dlaczego się nad nami tak pastwią... I cholera z nimi 🙂 Pamiętajcie , że jesteście najpiękniejsze 🙂 Kwitnące i seksowne dla swoich mężów , narzeczonych itp 🙂 🙂 A carpioo zasłużyła na bezwzględny opier***!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wróciłam właśnie ze spaceru i aż mi nogi w tyłek weszły. Kurde, godzinę chodzenia a czuję jak mi łydki pulsują. Ja się dzisiaj trochę zjeżyłam (ale pewnie bezpodstawnie, raczej wina hormonów), bo kurcze skoro jestem na zwolnieniu to nie znaczy,że cały boży dzień będę siedziec w chacie. Kumpela miała po coś przyjśc, bo czym pisze, że przyjdzie za 2h. Ok, zrobiłam w tym czasie coś w chacie, mijają 2 h a jej nie ma. Już chciałam do niej dzwonic, ze wychodzę i ma przyjśc sobie później ,ale na szczęście się zjawiła. No kurde felek odwiedzaja mnie wszyscy według swojego widzimisie a ja też mam jakieś plany na dzień. Teraz idę poczytac książeczke a później dla męża trzeba obiadek przygotowac..Ja jakoś tak na nic konkretnego nie mam apetytu a cokolwiek zjem to czuję się tak ,jakbym połknęła konia z kopytami..Nie wiem, czy to żołądek jest sciśniety, czy też się zmniejszył..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokosanko uważam , że miałaś pełne prawo się wkurzyć. Mimo , że jesteś na zwolnieniu to przecież nie znaczy , ze będziesz tańczyła jak ktoś Ci zagra , bo też masz swoje plany i zajęcia. Myślę , ze aby uniknąć takich sytuacji powinnaś powiedzieć otwarcie nie złośliwie , ze po prostu Ty też masz swoje plany i jeśli ktoś się umawia to dobrze by było aby dotrzymywał terminu . A po drugie nie stresuj się Kochana , szkoda nerwów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...