Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Pestka, ja bym zwrocila uwage ;/

Tak, dokladnie ten sam. Jeszcze Nadia sie oparla o sciane i cos walnal tekst, ze jak mala sie niecierpliwi to moga wyjsc i sie Darek wkurwi i poszedl z nia...

ale fifol z niego...nie dziwie sie, ze tak Natalie zeschizowal...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A mi sie wydawalo, ze Natalia mega zadowolona z niego byla....

no, niewyrazne, bo mloda juz za duza.. no, ale wazne ze poszlam, bo tak bym marudzila, ze mialam okazje 🙂)
Ale dwa szkoda, ze wszystko na szybko... Wyjazd sie skrocil, a my zamiast jechac w innym terminie na spokojnie to wymysly 🙂 i jak to moja mama mawia: jedna dupa na 5 weselach 😉
Kolezance, pewnie przykro,ze na chwile wpadlismy tylko ;//
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Pestka, ja bym zwrocila uwage ;/

Wiesz Sandra sama jacy są ludzie... Wolałam się nie odzywać bo jeszcze by mnie zjebał że on był pierwszy a ja nie chciałam się z nikim użerać. Wiara nie ma kultury, przykre to jest po prostu.Nie mówię jakby jakiś małolat to był,to mógłby nie pomyśleć, że kobiecie w ciąży jest ciężko, ale stary koń który sam ma dziecko.... Aaa tam brak słów na takich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moj gin kiedys wyzedl do poczekalni, ja stalam a dwoch panow siedzialo na krzeslach.. To walnal tekst typu: Wszystkich ciezarnych panow, ktorzy siedza i zajmuja miejsca zapraszam w nastepnej kolejnosci na badanie 😉) hehe

Wstali jak z procy 😉

Moze specjalnista jest dobrym, ale jest mega dziwny ;//
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wróciłam z zakupów. Mogłam wpaść na ten pomysł wcześniej i szukać spodni letnich dla siebie w lumpeksie, a tak jeździłam po jakichś głupich sklepach i nic nie mogłam dobrać. A na lumpach znalazłam od razu 6 dobrych par. Ostatecznie wzięłam jedną parę z H&M, białe z opcją podpięcia nogawek i noszenia ich jako rybaczki. Wzięłam ciut większe, bo nie wiem czy mi brzuch jeszcze troszkę nie urośnie 🙂 I zapłaciłam 17 zeta 🙂

A potem już tak fajnie nie było 😞 Do teściów nie pojechałam, bo M zadzwonił, że jego przyszywany wujek wczoraj zmarł. Niewydolność krążeniowa. Wszystko przez te pieprzone upały 😞 Nie mieliśmy z nim stałego kontaktu, ale był drugim mężem chrzestnej M i siostry teściowej. A chrzestną M z kolei znam doskonale. Nie raz tu przyjeżdżała, była na naszym ślubie i od kiedy ją poznałam, od razu ją polubiłam. Nie wyobrażam sobie co teraz ta kobieta przeżywa. Nie miała łatwo w życiu, a w końcu zaczęło jej się w nowym związku układać i teraz taka tragedia.... Teściowie jutro jadą do niej. Ja na pewno nie pojadę, bo to 500 km na południe Polski samochodem, a boję się w te upały ruszać tak daleko z domu. Ale być może M zabierze się z rodzicami i będzie na pogrzebie.

Mam przez to takiego doła, że szkoda gadać... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Deira współczuję :* 😞

U mnie skurcze ucichły i póki co leżę sobie i wypoczywam. Może synal zaraz zaśnie to i ja skorzystam... Brzuch pobolewa dołem i ledwo się ruszam w pionie bo miednica też boli ale nie ma tragedii. Jeśli powtórzy mi się akcja skurczowa taka jak wczoraj to już na bank do szpitala jadę i mam wielką nadzieję, że zostawią mnie tam na poród a nie zatrzymanie akcji bo zwariuję od tych fałszywych alarmów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jakby mnie nic nie bolało to mogłaby i do 10 września siedzieć... byle bym nie musiała mieć wywoływanego porodu 😜 A tak raz są skurcze co kilka minut i już się szykuję do wyjazdu a potem wszystko się uspokaja....
Tak się zastanawiam czy od takich skurczy może się robić rozwarcie? Nie chce żeby później poród kończył się w aucie bo za późno się zdecyduję na wyjazd do szpitala...Z drugiej strony moja mama pojechała na kontrolę do ginekologa i okazało się że już rodzi a nie czuła zupełnie nic i żadnych skurczy nie miała,...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doti leż i odpoczywaj, niech malutka jeszcze siedzi w brzuszku! 🙂
Sandros coś tam widać 😉 ładna niunia! ale lekarz faktycznie jakiś nie fajny ;/ ;/

My dzisiaj obchodzimy pierwszą rocznicę ślubu, jutro 6 lat związku, a pojutrze moje urodziny 🤪 ale ten czas leci... szkoda tylko że męża nie ma 😞 obiecał że jak wróci za 2 tyg to sobie to wszystko odbijemy 🙂
no ale dzisiaj i tak jego rodzinka ma się u mnie pojawić, więc coś trzeba rozkminić 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wrocilam 😁 nie ma to jak w domciu 😜 z mala wszystko ok rozwarcie na 1,5 cm skurczy na ktg nie bylo dostalam 2 zastrzyki na rozwiniecie plucek malej 🙂 i moje szczescie na dzien dzisiejszy wazy 3044g ☺️ kawal babeczki z niej bedzie 😁 ogolnie szpital jak to szpital nic lekarze nie chca mowic chociaz mamy prawo wiedziec neiktore kobitki to z besilnosci tak placza ze szok i zauwazylam ze dziecia cos sie spieszy na swiac kobitka jedna 34 tydzien mocne skurcze duzo takich babeczek bylo i leza biedne pod kroplowka lykaja stado tabletek i sie mecza no i oczywiscie z pomiarow wyszlo ze duza na 38 tydzien ale z pomiaru glowki prawidlowo tak jak tydzien w ktorym jestem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandros, dzięki za pomoc, fajne zdjęcia, choć mógł lepiej wyostrzyć 🙂
Ja mam smaka na ciasto drożdżowe ze śliwkami.... ale takie oszukane, sypane drożdżowe, już mi rośnie, za 3 godz mogę wstawić do pieca.
Ale ja jestem głupol. Nie spojrzałam na termometr i wyszłam na zakupy w samo południe. A u nas 30 stopni i żar straszny 😞 Jak mnie 2 razy zakuło w kroku tak porządnie to wzięłam w sklepie tylko to co potrzeba i zaraz w tył zwrot i do domu :p Ale śliwki i drożdże kupiłam 🙃
A ile kupiłyście w wyprawce butelek dla maluszków? Ja mam w tej chwili 1małą, ale nie wiem czy to wystarczy. I nie wiem czy warto kupować laktator jeśli zakładam, że chcę karmić piersią....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi dobrze że już wróciłaś 😉 i że z małą wszystko ok... oby tak było do samego końca! 🙂

Efek ja zamówiłam zestaw startowy z AVENTu... mam 4 buteleczki, dwie małe i dwie średnie plus do każdego po dwa smoczki do butelek 0+ i 1+... dodatkowo było 7 pojemników na pokarm, smoczek uspokajający, no i laktator... 🙂
myślę że taki zestaw na start w zupełności wystarczy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matko, jaka duza, moja wyszla ponoc 1,8, a to tylko dwa tygodnie roznicy 🙂
Moze bedzie z tych mneijszych 😉 Wychodzi moje niebranie witamin...

Ja mam jedna mala i na razie wiecej nie kupuje...
Laktator mam od szwagierki pozyczony w razie W, jak bedzie potrzeba kupie nowy...no pewnie sie przyda , jak bede karmic cycem, bo mam zamiar gdziez wyjsc z malzonem 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jak to jest z odciąganiem mleka, kiedy można spokojnie zacząć odciągać? Ja bym chciała żeby mój M mógł też karmić małego. Ale na szkole rodzenia u mnie mówili żeby nie odciągać przez pierwsze 6 tyg aż mały będzie umiał już dobrze z piersi pić. Ile w tym prawdy? 6tyg to strasznie długo....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ostatnio czytalam artykul, ze lekarze odchodza od stwierdxen, ze wczesne podanie np. smoka zaburza odruch ssania.... wiec pytanie czy tyczy sie butelki??

Wiadomo,ze maluchy bardziej leniwe jak poczuja butle z ktorej latwiej leci, to beda bardziej zadowolone i beda sie wciekac prz piersi.. i tu duzo zalezy od wytrwalosci mamy, zeby mimo protestow dawac tego cyca 🙂 a nie wyreczac malucha butla...a rownie, dobrze moze mu sie spodobac butla czy ma 4 tygodnie czy 10 tygodni..

Moja mala od poczatku byla na piersi i butelece, bo jak miala 20 dni ja juz wrocilam na uczelnie i mama musiala, jej mleczko podawac.. i karmilam ja do 8 miesiaca zycia, az nie poszlam do pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marylu, ja ostatnio wyczytałam w książce o opiece nad niemowlakiem, że nie powinno się odciągać pokarmu przez 2 tygodnie, przynajmniej do momentu, póki mleko początkowe nie stanie się tym mlekiem właściwym. Ale ostatnio w SR rozmawiałam z lekarzem zajmującym się też sprawami laktacji, który stwierdził, że to jakaś bzdura i nie ma żadnych przeciwskazań, by odciągać od razu. A nawet jest to wskazane, gdy np. w 6-7 dniu po porodzie masz nawał mleka a dziecko nie da rady tego wypić. Nieodciągnięcie wtedy mleka może spowodować spore kłopoty z piersiami od bolesności, zaczerwieniania do zapalenia. Poza tym odciąganie pokarmu z kolei u kobiet, które mają problem z małą ilością mleka, stymuluje organizm matki do większej produkcji mleka, Ja wczoraj podesłałam Wam linka do darmowego webinarium o karmieniu, Tam jest kilka fajnych spraw poruszanych na temat laktacji i nie tylko, więc polecam.

A to co Ci mówili w SR o tych 6 tygodniach to pewnie chodziło o to, by mlekiem odciągniętym nie karmić z butelki, póki dziecko nie ma wykształconego odruchu ssania. Ale można odciągać pokarm i podawać dziecku np. z małego pojemniczka (np. takiego kieliszka jak w szpitalach podają leki pacjentom) albo z malutkiej plastikowej miękkiej łyżeczki. Wtedy nie należy wlewać dziecku pokarmu do ust tylko podetknąć do warg, tak by samo spijało jak kotek. Tak mniej więcej nam tłumaczono, jak uniknąć podawania dziecku butelki do 6 tygodnia ale jednak móc podawać mleko odciągnięte.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Deira napisał(a):
Marylu, ja ostatnio wyczytałam w książce o opiece nad niemowlakiem, że nie powinno się odciągać pokarmu przez 2 tygodnie, przynajmniej do momentu, póki mleko początkowe nie stanie się tym mlekiem właściwym. Ale ostatnio w SR rozmawiałam z lekarzem zajmującym się też sprawami laktacji, który stwierdził, że to jakaś bzdura i nie ma żadnych przeciwskazań, by odciągać od razu. A nawet jest to wskazane, gdy np. w 6-7 dniu po porodzie masz nawał mleka a dziecko nie da rady tego wypić. Nieodciągnięcie wtedy mleka może spowodować spore kłopoty z piersiami od bolesności, zaczerwieniania do zapalenia. Poza tym odciąganie pokarmu z kolei u kobiet, które mają problem z małą ilością mleka, stymuluje organizm matki do większej produkcji mleka, Ja wczoraj podesłałam Wam linka do darmowego webinarium o karmieniu, Tam jest kilka fajnych spraw poruszanych na temat laktacji i nie tylko, więc polecam.

Jak uporam się z wyprawką to zajrzę do webinarium 🙂 ale też słyszałam, że często już w szpitalu warto mieć laktator i pobudzać piersi do produkcji. Chociaż mnie najbardziej męczy to jak mały zareaguje na butelkę, i czy nie spodoba mu się za mocno 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...