czerwiec 2011 | Forum o ciąży

😞 😞 😞 zniknely mi oklaski i pisze ze 2 posty dodalam hmm.... 😠

jupi juz sa hehe instalowalam system na nowo i pewnie dlatego 😁

http://jejdziecko.pl/wody-plodowe
Znalazłam coś o tych wodach płodowych i jestem czysto głupia bo mi coś leci raz przezroczystego a raz żółtego ale to chyba upławy są? 😮 jutro się wypytam lekarki

Butterfly napisał(a):

Dobra, wrzuciłam pierwsze pranie. Chciałam z tym czekac do przełomu maja/czerwca, ale wczorajszy skurcz mnie tak nastraszył, że stwierdziłam, że powoli zacznę robić pranie i prasowanie. Pisałyście o temperaturze prania i specjalnych programach- ja u siebie mam jakiś program Baby- pranie na 40 stopni i automatycznie większe płukanie i postanowiłam tego użyć, choś trwa dwie godziny.

Co do książek Doris to ja mogę godzinami rozmawiać i polecać, ale wszystko zależy od tego, co lubisz 🙂 I czy "nowośc" określa np. książki z zeszłego roku 🙂

Ja to bym tak nie mogła czekać z tym praniem tak długo. Wolę mieć wszystko gotowe bo w razie co będę spokojna. Dobrze, że się za to zabrałaś.

Wiesz co, w sumie ja nie mam jakiegoś określonego gatunku, z reguły jak już cos czytam to właśnie "z polecenia". Sama raczej nie kupuje książek. Mam takie fazy na czytanie i nie czytanie. Teraz mnie coś naszło, że mam ochotę. Rzuć kilka propozycji, ja sobie zapiszę i sprawdzę u siebie czy któraś jest.

Witam 🙂
Ale sie rozpisałyście 🙂
Musze zacząć czytac bo potem jedę na zakupy to juz w ogóle sie uzbiera 🙂

lunaaa86 napisał(a):

ivona55 moja niunia w 30 tyg ważyła 1,126kg- tez podług wagi dzieciaczków czerwcowych była najmniejsza ale teraz w 35 tyg waży 2,530kg także nadrobiła, cieszę się że nie jest olbrzymem bo ciężej takie urodzić... A te wymiary z Usg też są oszukane i nie do końca można im wierzyć!!!

Dobranoc Laski!

Luna wyrazy współczucia ...


Jeśli chodzi o wymiary to ślicznie Twoja niunia nadrobiła 🙂 Kurcze ale jestem ciekawa jak jest u mnie. Od dzis weszłam w 36 tydzień a w poniedziałek mam usg to prawie kolejny tydzień a przeciez teraz maluszki bardzo szybko nabieraja wagi 🙂

Dorota552 napisał(a):

Mi w aptece powiedzieli że można w ciąży stosować amol, ale nie sprawdzałam tego na sobie

Mi tez lekarz mówił że amol mozna używać ale tylko do smarowania. Ja używałam jak chorowałam, teraz też pod nos bo mam tak ciagle zapchany nos jakby od powietrza suchego a nie moge tego wydmuchac 🤨

ivona55 ja tak mam już od kilku tygodni podobno taki urok w ciązy. Polecam sól fizjologiczną do nosa, stosuje sie ją jak krople i mi naprawdę pomaga

Butterfly napisał(a):

Ja też coś tam słyszałam o Amolu, ale sama nie używałam. Kurczę, wczoraj przed samym spaniem dostałam takich bóli brzucha, że myślałam, że zejdę. Po 10min od pierwszego momentu jak poczułam ból (taki typowy jak na miesiączkę), doszedł on do takich rozmiarów, że myślałam, że zemdleję. Wzięłam Nospę i po 5 min przeszło jak ręką odjął. Ciekawe, czy to tabletka tak szybko poskutkowała, czy po prostu był to jakiś kilkunastominutowy skurcz? I wiecie co? Pomyślałam sobie, że jak to ma tak boleć (a pewnie boli jeszcze bardziej) to ja się chyba poskładam...

Dziewczyny widze że większość z nas miała ciężką tą noc 🤢
Ja też 3 razy wstawałam do kibelka to jeszcze pierwszy raz miałam dwa razy takie dwa ostre bóle jak na okres że az jęczałam 😞 Po pierwsze sie wystraszyłam bo jestem u moich rodziców 400 kilometrów od mojego szpitala, po drugie podobnie jak Butterfly pomyslałam że jeśli to tak ma wyglądac podczas porodu to pomyślałam ze może to i lepiej jak bedzie cc...normalnie aż mi ten ból do nogi promieniował 🤢 Chyba sie troche zaczynam bać...

Dorota552 napisał(a):

ivona55 ja tak mam już od kilku tygodni podobno taki urok w ciązy. Polecam sól fizjologiczną do nosa, stosuje sie ją jak krople i mi naprawdę pomaga

Dorotka dzieki na pewno spróbuję 🙂

Jeśli chodzi o brzuch to mam już go b. nisko...i to z dnia na dzień sie mi obnizył 😮 Mam wrażnie że jakis taki mniejszy sie zrobil, mój mąż też...dziwne a może tak sie poprostu wydłużył i tak nie sterczy?
W każdym razie dzis ok 4 rano wracamy do Piaseczna, szczególnie po tych dzisiejszych bólach nie ma co przedłużać pobytu...szkoda mi wyjeżdżać ale za bardzo sie boję zeby mały sie nie pośpieszył...

A! I jeszcze jedno!
Czy macie kłucia w pochwie albo w piersiach? Bo ja i tu i tu 😮 Mama mówi że w piersiach to na pokarm a w pochwie już nie pamięta czy miała...

No i co sie dzieje z Niką???Miała jechac do szpitala dzisiaj 🤨

monia29 napisał(a):

http://jejdziecko.pl/wody-plodowe
Znalazłam coś o tych wodach płodowych

Najbardziej spodobało mi się zdanie Wyciekowi może towarzyszyć zapach świeżej ryby 😮 Ja to już sama nie wiem, czy mi coś wycieka czy nie.

Poszłam do sklepu i na widok arbuza i truskawek dostałam takiego ślinotoku, że nie nadążałam z przełykaniem niemal 😮

Doris to może zapytaj o trylogię Millenium Larssona (bardzo na topie, ale naprawdę wciąga, choć nie przepadam za kryminałami), możesz zapytać o "Cień wiatru" albo "Grę Anioła" Carlosa Ruiz Zafona (pozostałe jego książki sa moim zdaniem do d...y), zapytaj o coś Guillaume Musso (np. Nostalgia anioła, Potem), Markusa Zusaka (Złodziejka książek, Posłaniec). Z bardzo lekkiej lektury to możesz coś Dana Browna przysposobić, choć ja osobiście nie przepadam, ale czyta się szybko. Nie wiem tylko, czy to wszystko nie jest dość nowe... Oj,mogłabym tak w nieskończoność.

Poklaskałam komu mogłam a teraz spadam kupic dwie pościele dla synka 😆 Dziadkowie dali kasiorke na wnuczka heheh 😎

Witamy!
Fakt Nika- miała jechać do szpitala dziś na wizytę ... z torbą. Pewnie ją zsotawią, już by dziewczyna się nie mordowała.
Butterfly - ochraniacz na szczebelki uprałam w rękach, bałam się że w pracle wypełnienei się zbryli
Małagorzatta - ech ta Twoja mleczarnia. Siedź tutaj, i mnie jakieś dziwne akcje się robią w podwoziu, więc może czmychniemy razem gdzieś na porodówkę i rozniesiemy pół szpitala 😁 😁
Nequita - Aj Ty i Twoje nerwości. Walnij sobie sete, napewno przejdzie. Swoją drogą to faktycznie kuzynka nie przemyślała dając Ci takie duże ciuchy. Ja za to w maju od szwagierki dostałam w spadku ze 4 kombinezony na zimę. A co tam, chociaż sobie zwolniła miejsce w szafce.
Ivona - klucie na dole to i ja czuję. I to już takie silniejsze. Wczoraj sąsiadka powiedziała mi, że to już blisko jak takie akcje mamy.

ivona55 to zaczynasz mieć tak jak ja z tym kłuciem, bólem i obniżaniem brzucha... ja to przerabiam już jakoś 2 tydzień.... brzuch twardy, skurcze przepowiadające non stop... kłucie w brzuchu, w pochwie, w piersiach, duże parcie na krocze.... wszystko dziwne i niemiłe...
Jutro idę do gina w końcu.... może odstawi mi te leki i będę mogła sobie urodzić już....
Kurde siedzę zawalona ciuszkami... i nie wiem w co włożyć ręce.... muszę to posegregować i poprasować od razu bo cholera mnie weźmie.... a wole mieć pochowane wszystko bo niebawem remont w kuchni teściowie zaczynają... tzn. już jest wynoszenie wszystkiego, przestawianie.... na dniach będzie skuwanie kafelków i demontaż mebli.... masakra się szykuje....

Butterfly napisał(a):

monia29 napisał(a):

http://jejdziecko.pl/wody-plodowe
Znalazłam coś o tych wodach płodowych

Najbardziej spodobało mi się zdanie Wyciekowi może towarzyszyć zapach świeżej ryby 😮 Ja to już sama nie wiem, czy mi coś wycieka czy nie.

Poszłam do sklepu i na widok arbuza i truskawek dostałam takiego ślinotoku, że nie nadążałam z przełykaniem niemal 😮

Doris to może zapytaj o trylogię Millenium Larssona (bardzo na topie, ale naprawdę wciąga, choć nie przepadam za kryminałami), możesz zapytać o "Cień wiatru" albo "Grę Anioła" Carlosa Ruiz Zafona (pozostałe jego książki sa moim zdaniem do d...y), zapytaj o coś Guillaume Musso (np. Nostalgia anioła, Potem), Markusa Zusaka (Złodziejka książek, Posłaniec). Z bardzo lekkiej lektury to możesz coś Dana Browna przysposobić, choć ja osobiście nie przepadam, ale czyta się szybko. Nie wiem tylko, czy to wszystko nie jest dość nowe... Oj,mogłabym tak w nieskończoność.

co do tych ryb - o fuuuj 🤢
Dzięki za książeczki. Masz rację - trylogia Larssona wciąga - Pierwszą i drugą mam za sobą - naprawdę świetne, choć pierwsza lepsza od drugiej.Podobno trzecia tak samo fajna jak pierwsza. Ciekawe czy którąś z pozostałych dostanę - ja mam tu u siebie taką mała bibliotekę 😞 ale spróbuję.THX + oklask !

No to nieciekawie Nequitia u ciebie w domu akurat teraz sobie remont wymyślili jak ty już prawie na półmetku ciąży jesteś współczuje tego syfu 😞
Co do ubranek to ja także dostałam parę większych i także 3 śpiworki na zimę i kombinezony a co tam w czerwcu je wynoszę he he he bo mają rozmiar 56 i 62 i 68 🙂
Normalnie nie myślą te nasze znajome że tak nazwę które nas obdarowują tymi ciuszkami aby się pozbyc tylko i się cieszą a człowiek ma problem bo mam mało miejsca w pokoju i czekam na znajomą która rodzi w pazdzierniku to jej to ofiaruję 🙂Jej szybciej się przydadzą te rzeczy 🙂

wziełam się za tego paciorkowca, podzoniłam po pokolicznych klinikach żeby to zrobić prywatnie ale żeby to pobrać musi być lekarz a n wizytę do lekarza trzeba do czerwca czekać i zapłacić raz za wizytę u lekarza drugi raz 60zł u nas za badanie. Ale mądra głowa zadzoniłam do mojej położnej tej z którą będę rodziła i się jej poradziąlam co mam zrobić. Wogóle była zaskoczona że lekarz mi nie kazał zrobić tego badania bo każda ciężarna zgłaszająca sie na oddział do porodu takowe badanie ma. Ustaliłam z nią że jutro pojadę do nie ona pobierze mi wymaz i zostawię go laboratorium szpitala i koszt wykonania badania 25zł jest róznica nie.

Dorota No gratuluję i się ciesz że tak załatwiłaś sprawę 🙂różnica jest duża w cenie ciekawa jestem ile mnie to wyjdzie jutro 😮
Mi moja ginka ma wymaz pobrac za jedną wizytą z tym że jestem ciekawa jak to będzie bo wizytę mam na 14.15 i co z tym wymazem czy będę mogła jeszcze go do laboratorium zanieśc do szpitala czy musi to byc rano a ona niestety rano nie przyjmuje tylko od 14 do 18 😮
Muszę ją o to jutro także zapytac w ogóle liste pytań muszę zrobic bo połowę zapomnę o co chcę ją
zapytac 🤪

Należą się Wam oklaski za info, gdyby nie Wy nie miałabym pojęcia że takie badanie trzeba mieć.
Dzieki Dziewczyny 😁

dziewczyny jakby wam ginek prywatnie nie pobrał to idzcie po wymazowki do laboratorium i z tymi wymazówkami do panstwowego ginka by pobrał.i sobie zaniesiecie.
Dorota552 w tym artykule o objawach porodu przeczytałam cos co nie wyglada za sympatycznie:Pierwsze skurcze trwają 15–30 sekund, ale stopniowo wydłużą się do 30–90 sekund." 90 sekund!!! półtorej minuty jeden skurcz, poczym jest 5 minut przerwy a potem mniej i znowu tyle czasu skurcz.masakra jakas. al mimo wszystko dobrze wiedziec i sie przygotowac.
Andzia-uważaj na kleszcze bo nie za fajnie by było jakbys miała dostac teraz antybiotyk w razie zaczerwienienia.
Monia-w wózku i łożeczku na płasko ze względu chyba na kregosłup.potem mozna stopniowac.
co do prania kołdry i ochraniacza:albo wywietrzyc albo wyprac z piłeczkami ping pongowymi by sie nie zbryliło 🙂 ja wietrzę bo kółderka ma własciwosci antyalergiczne i wole by ich nie straciła.
Doris25 ja uwielbiam super lekki książki najlepiej takie z których można sie pośmiac.taka jest np. serwantka Moniki sawickiej.
mykam na dwór 🙂

hej dziewczyny wrociłam od lekarza i połoznej .. wrr jestem zła 😠 połozna po badaniu stwierdziła ze trzeba wywołac porod bo widzi ze strasznie sie mecze itp.. pojechałam do szpitala bo tam mam lekarza.. po usg i innych badaniach stwierdził ze porod trzeba wywołac .. miałam poczekac chwile bo miał przyjsc drugi lekarz, po przeczytaniu moich dokumentow stwierdził ze jeszcze tydzien moge poczekac ... nio i jestem w domu i czekam az zaczne rodzic ..za tydzien kolejna wizyta jak mały nie wyskoczy to beda go wyciagac ...myslałam ze mi ulża..gdyby nie ta druga konsultacja z drugim lekarzem to pewnie bym juz lezała na odziale ...
ale przynajmniej zobaczyłam mojego skarba na usg i odwrocił sie do mnie buzka taki mały sliczny grubasek 🙂

1, jeśli chodzi o nocki, to bardzo polecam poduszkę dla ciężarnych, taka duża fasola jak do karmienia tylko xxl, wygodnie, kręgosłup odpoczywa, bez kręcenia się i nie boję się, że mąż niechcący szturchnie maleństwo
szczerze polecam następnym razem
poza szczegółem, że mam już rozejście się spojenia i zmiana boku lub samo wstanie z łóżka jest męczarnią czekam dzielnie i wieczorem staram się mniej pić
2, śluz – u mnie występuje od samego początku i w III trymestrze jest go więcej, czasami jak kichnę to całą wkładkę zamoczy ale potwierdzam ginka uspokajała, po sprawdzeniu koloru że to zwykła fizjologiczna wydzielina ciążowa i wszystko jest ok

3, co do poduszki to ja słyszałam wersję że od ok 3 roku życia taka normalna, na pewno do 1 roku życia żadnej do spania, to już powiedzieli położna i pediatra na szkole rodzenia, ale pewnie są różne szkoły

4, Nequitia widzę, że dajesz czadu z nerwami jak ja do niedawna, ale pamiętaj że to szkodzi maleństwu, ja to zrozumiałam dopiero wczoraj.. od 9 rano badania prawie do 15:00 i już na ktg o tej 9 miałam ochotę wszystkich pozabijać no i musiałam tam leżeć nie 20-30 minut tylko prawie godzinę, aż mi nie przeszło.. bo dopiero można było maleństwo odpowiednio zbadać.. nie zdawałam sobie sprawy, że te moje nerwy mają aż takie odzwierciedlenie nawet w pracy jej serduszka.. potem jak zwykle komplikacje szpitalne ale nie zrobiłam awantury ani nic po prostu 10 razy głęboko wdech wydech i dałam spokój,
więc kochane dajmy rade jeszcze te pare tyg tyle ile się da, bo wiem, że nie zawsze

5, co do prania to też wszystko, łącznie z rożkiem, z całymi pokrowcami od wózka, nosidełka, pościeli etc

6, co do wód płodowych to ja też miałam tego schiza przez te upławy, wczoraj na usg pan dr Zioło zmierzył mi poziom i wyszło 15 więc idealnie (skala prawidłowa 10-20)

7, ja mam takie okresowe twardnienia brzucha kilka-kilkanaście razy dziennie, ale bezbolesne ale nieprzyjemne bo muszę się zatrzyma albo usiąść i głęboko oddychać, jak podczas skurczów przy porodzie na filmach, czyli takie huhuhuhuhuhu, zastanawiałam się czy to normalne i czy wy też tak macie?!

8, kucie w pochwie – tak, po prostu maleństwa uciskają już na nerwy, ja czasami jak dłużej posiedzę to czuję prawie jakby srom mi drętwiał i mała główką tamowała krew, dopiero jak wstanę i pochodzę to ustępuje, a i piersi ostatnio zaczęły być znowu wrażliwe ale tylko otoczki i sutki, no i poza tym nic mi z nich nie wycieka

9, książki też polecam trylogię Millenium Larssona
no i oczywiście cały cykl Simona Becketta – I część czytałam 1 dzień, nie mogłam się oderwać, resztę już delikatnie oszczędzałam... po kawałeczku... aby dłużej..

10, Ja mam już wszystkie ciuszki wyprane, wyprasowane, popakowane i posegregowane w folie, żeby się nie zakurzyły do porodu, reszta przygotowana w komódce małej, generalnie tylko wrzucić do torby..
teraz już tylko odpoczywam i nerwowo odsapnęłam że wszystko jest już przygotowane

11, w szpitalu gdzie ja rodzę takie wymazy są obowiązkowe przy zgłoszeniu do porodu, więc troszkę dziwi mnie podejście co niektórych lekarzy, mam abonament w lim i tam należy mi się bezpłatnie takie badanie, tylko trzeba czekać na wynik ok 2 tyg więc w 36 już czas!

zaglądałam ostatnio wczoraj wieczorem a dziś już chyba z 8 stron i ledwo co nadążyłam
teraz ja mam takie pytanko ile macie kg już na plusie? i czy któraś z Was ma cukrzycę ciążową?

No to ładnie... Tak się zastanawiałam Nika jak Twoje bóle pleców i ogólnie...Ja się zastanawiam, czy dzwonić do mojego gina. Nigdy do niego nie dzwoniłam i jakoś tak się krępuję.
A Wy dzwonicie czasem jak coś Was niepokoi?

A może ja przesadzam z tym bólem? A z drugiej strony do już do porodu nie będę spać? Sama nie wiem.. jakaś dziwna jestem....

Łał czerwcówka ale się rozpisałaś 🙂 ja mam na +12kg a cukrzycy ciążowej nie mam.

Nika już się martwiłyśmy o Ciebie fajnie że się odezwałaś no a nie fajnie że musisz dalej następny tydzień się męczyc bo gdyby nie ten 2 lekarz pewnie byś była dziś na sali i by ci wywoływali poród a tak babo męcz się dalej wrrr 😠Współczuję Ci może maly zrobi Ci niespodziankę i sam wyjdzie 🙂?