czerwiec 2011 | Forum o ciąży

tez mykam spac. fajne kupiłyscie te staniki, ja zdecydowałam sie na jeden z allegro ten co Doris pisała. a drugi kupie na żywo. a przedłużkę znalazłam tez na allegro.
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=przed%C5%82u%C5%BCka+do+stanika
wiec sobie kupie wg artykułów rozmiar 75 pod biustem a na te pare dni ,tygodni po porodzie zainstaluje przedłużke bo chyba od razu nie zejdzie mi 8 cm pod biustem?? a przedłuzka sie przyda bo ja lubie zmieniac wage pomijając ciąże 🙂 dobrej nocki.

Hej brzuszki, nasza Zuzanka juz radzi sobie od wczoraj sama 🙂, teraz tylko
czekamy az sie bedzie stabilna, no i musi ciagnac wiecej cyca (narazie max. 20ml) 🙂
Zalaczam zdjecie Zuzanki "zeberki" 🙂
ps. od jutra zostajemy na noc w szpitalu z Zuzanka 🙂

kasiar12 napisał(a):

Hej brzuszki, nasza Zuzanka juz radzi sobie od wczoraj sama 🙂, teraz tylko
czekamy az sie bedzie stabilna, no i musi ciagnac wiecej cyca (narazie max. 20ml) 🙂
Zalaczam zdjecie Zuzanki "zeberki" 🙂
ps. od jutra zostajemy na noc w szpitalu z Zuzanka 🙂

hmmm sliczna super ze juz sama sobie radzi, a powiedz jak Ty radzisz sobie z higiena krocza uzywasz tantum rossa czy jakis inny specyfik?

Buziaczek dla Zuzi Dzielna dziewczynka!

Moja N z kolei daje czadu, mam wrażenie że prostuje nóżki, prawie widzę kostkę od pępka pod biust, i to cholernie boli, chyba urosła bo wcześniej aż tak nie bolało i aż tak całej wypukłości nie było widać

spała chyba ze trzy dni to pewnie wtedy rosła 🤔

U mnie z kroczem ok, tutaj kazali mi uzywac tylko mydla bez perfumow i jest ok,
jak krawie to minimalnie (bardzo zadko), ladnie sie goi, nic mnie nie boli 🙂

kasiar12 napisał(a):

U mnie z kroczem ok, tutaj kazali mi uzywac tylko mydla bez perfumow i jest ok,
jak krawie to minimalnie (bardzo zadko), ladnie sie goi, nic mnie nie boli 🙂

dzieki to super, hmmm... moze tez tak bede miec 🙂

Halo halo dziewczyny! 🙂 Cały dzień mnie nie było a tu aż 30 stron do poczytania... 🙂 to się rozpisałyście 🙂
Widzę, że temat higieny krocza się pojawił... ja będę używać tantum rosa, ale kupiłam też zwykły nadmanganian potasu, mojej mamy koleżanka jest pielęgniarką i poleciła... podobno wszystko dobrze się goi 🙂 także zobaczę 🙂

Kurde jakaś bezsenność mnie ogarnęła 😮 zazwyczaj o tej porze to śpię jak suseł.... a dzisiaj oczy jak 5zł i lipa.... Mój R. smacznie chrapie a ja w jakieś durne gry gram 🥴

Ja zazwyczaj późno chodzę spać, za to rano odsypiam, ciężko oczy mi otworzyć 🙂
Idę zaraz pomoczyć się w ciepłej wannie, bo brzusio pobolewa jak na okres, może pomoże 🥴

Jejku.... jak Nasza Kruszyna będzie spała w tym samym pokoju skoro ten mój ukochany tak daje czadu.... ja pitole normalnie szok 😮 tak charczy i warczy, że ja się teraz zastanawiam czy sama zasnę jeszcze dzisiaj 🤔

hehe współczuję 🙂 ja strasznie jestem uczulona na chrapanie, sapanie itp 🙂 nie mogę zasnąć 🙂 na szczęście mojemu mężowi rzadko zdarza się chrapać 🙂

Cześć Dziewczynki 🙂
Ja miałam ciężką, bolesną i pełną stresu nockę 😞 Miałam taki ból brzucha jak na okres który potwornie mi promieniował na prawą nogę. Juz nie wiedziałam co mam zrobić, nic nie pomagało. Jak się zaczął od 23:45 tak mnie trzymał do 4-tej. Teraz mnie ćmi tylko. Nie wiedziałam czy jechać do tego szpitala czy nie...czekałam na jakiś dodatkowy objaw a tu nic, tylko ten ból. Jestem teraz zmeczona, niewyspana i zła za ta nocną bezradność 😞 Teraz czekam. Jak mi za dnia znów sie pogorszy to już jadę to sprawdzić...
Idę cos zjeść teraz

My po ktg wszystko ok - a co mianowicie nikt nie powiedział, tylko tyle że ok.
Rozwaliło mnie pytanie pani d. po wejściu do gabinetu " jak się pani czuje?"
hehhee na końcu języka miałam: chujowo bo mieszkanie mi ojebali..
ale się ugryzłam w jęzorek ☺️

Małą skończyła wariować przed 2 w nocy, dawała ostro, bolało więc też usnęłam ok 2, no a wstać trzeba było rano bo o 7:30 już był wyjazd do przychodni

generalnie słaniam się na nogach, chyba się kimnę i wpadnę później

ale pogoda piękna

Cześć Dziewczyny. Mnie z kolei coś obudziło ok.6 i nie mogłam już spać- to do mnie niepodobne. Ale poczytałam trochę książkę i po pół godzinie ległam nieżywa 🙂 A teraz po prysznicu i śniadaniu czuję się cudnie. I muszę powiedzieć, że ta woda morska do noska to rewelacja! Nie znoszę budzić się z uczuciem pustyni w nosie, a to pomaga rewelacyjnie! Tylko nie wiem, czy będę miala odwagę zaaplikować coś takiego Dzidziowi- nawet dla mnie nie jest przyjemne jak psikam sobie czymś do nosa.
Dziewczyny, czy któraś z Was robiła sobie już jakieś menu na "po porodzie"? Wiem, ze Mikaanka coś wspominała kiedyś, ale mnie właśnie przyszło do głowy, że można by przygotować jakiś tygodniowy zestaw, żeby potem się nie zastanawiać nie wiadomo ile, co można, a co nie, tylko raz dwa zrobić... Co Wy na to?

Cześć kobitki !
Widzę, że większość brzuszków ma za sobą kiepską noc. Dołączam więc do was - u mnie w nocy wystąpiły jakieś bóle jak przed okresem, jakieś ciągnięcia w pipce, przyznam, że trochę się wystraszyłam. Wyobraziłam sobie, że to mogą być bole porodowe a ja nie jestem tego świadoma i, że urodzę w domu 🤪 Mąż oczywiście sobie w najlepsze chrapał a ja mu zazdrosiłam kręcąc się z boku na bok. Jeszcze Julka wczoraj była jakaś niemrawa ...
Beti82- super się się dzidź obrócił !
Butterfly - z tym menu to nie jest zły pomysł, ja jakiś tydzień temu wypisałam sobie na kartce co można a czego nie można jeść - w sumie bardziej dla męża niż dla mnie, jak będzie w domu ze mną siedział to będzie mi żarcie robił jak ja będę odsypiać nocne karmienie.

witam!
my w miare ok,zanioslam wymaz na gbs-a,czytalam wczoraj o tych kradziezach i wspomnienia ozyly.za 2 tyg bedziemy miec rocznice obrobienia mieszkania.sprawcy OCZYWISCIE nie ujeto,mimo wskazujacych poszlak-nie bylo dowodow.co ciekawe-zero gmerania,balaganu,szperania,zginelo tylko kilka sztuk bizuterii,pare ksiazek ,moja kolekcja i laptop.lacznie na 40 tys...ktos wiedzial po co idzie i gdzie to lezy.co ciekawe zostalo zloto i turkusy w recznej oprawie,a zginela obroza z tytanu,ktora wygladala jak kupa w trawie(dokladnie zielonkawa).najgorsze ze wszystko ozylo,wtedy przez pare dni pucowalam mieszkanie domestosem,brzydzilam sie spac we wlasnym lozku i podejrzewalam kazdego w okolicy,bo nie bylo sladow wlamania.coz,czerwcoweczka-straty materialne,to drobiazg,sentymentalne niestety nie do naprawienia.milego dnia!!

dzien dobry wszystkm 😉
Ja dzis mialam piekny sen...moja niunia mala mi sie snila...
Ale humor cos dzis slaby...Moj mnie wczoraj draznil i denerwowal..nie wiem czy to moje hormony czy on taki beznadziejny sie zrobil 😞 martwi mnie to..
Pogoda piekna...chyba ide na spacerek z pieskami bo glupio tak siedziec i sie uzalac nad soba.
Jezeli chodzi o jadlospis - to ja jestem za! Nawet wczoraj zaczelam szukac w necie itp. Wiec pozniej napewno cos spisze i sie podziele z wami. Iwonka- trzymaj sie tam i daj znac czy juz lepiej!
Czerwcoweczka- idz podzemac troszke, a Zuzia - cud natury 🙂
Dobrych humorkow zycze, pozniej sie odezwe

No dziewczyny,mam nadzieję, że macie ubezpieczone mieszkania/domy. Mój mąż od paru lat siedzi w ubezpieczeniach i opowiada mi czasami jak ludzie się zabezpieczają przed kradzieżami, to szok! Zazwyczaj okazuje się, że ci, którzy najbardziej zadbali o zabezpieczenia, doświadczyli czegoś takiego jak wy albo znacznie gorszego, bo-jak słusznie zauwazyłaśandzia0304- nie zawsze chodzi o kasę . Masakra...

Od rana Dzidź mi się nie rusza i nawet cola go nie wywołała do tablicy. I zaczynam mieć schizę...

moj mały tez wczoraj wieczorem tak szalał ze nie dał mi zasnac.. w dzien spokojny a tylko szykuje sie lulu to mały artysta wstaje i dokucza ile można ... ech na jutro termin i cio ☺️ a on nadal w brzuszku siedzi ...
ale spoko nic nie trwa wiecznie nawet ciaża 😁

Dzieńdoberek 🙂 U mnie nocka ok jakoś minęła bez bólowo jedynie to bolały mnie plecy i w kolanach kłucia takie miewam jak długo leżę w jednej pozycji 😞Do 5 spałam a potem bezsennośc oczy jak 5zł ładna pogoda jest więc od rana piorę 🙂
Za pół godzinki mam gościa szwagierka mnie odwiedza z jej małym za 3 dni kończy 9 miesięcy 🙂
Fajnie że ktoś poruszył temat z jadłospisem co możemy jeśc po porodzie bo tym jeszcze się nie interesowałam a przydało by się trochę tej wiedzy 🤪

Kasiar Zuzka słodziutka w te paseczki "zeberki" 🙂

hej Laski 🙂 Nika a mi się wydaje że te 9 miesięcy to wieczność już.....

moja noc super 🙂 ja nadal bez jakiś ekscesów, wycieczek do łazienki czy cokolwiek 🙂

tak sie zastanawiam kiedy zacząć to pranie dla małego, jakoś mi się wcale do tego nie śpieszy....

ja mam dziś lekarza o 15.30, mówię wczoraj do mojego Marcinka, że idę umawiać cesarkę bo nie chce już mi się łazić z tym brzuchem, a on się tak oburzył, czego bym sie nie spodziewała nigdy w życiu,że o n nie chce żebym coś kombinowała z dzieckiem, ma się urodzić naturalnie, i on nie wyraża zgody. no zagiął mnie normalnie.....

Malgorzatta napisał(a):

hej Laski 🙂 Nika a mi się wydaje że te 9 miesięcy to wieczność już.....

moja noc super 🙂 ja nadal bez jakiś ekscesów, wycieczek do łazienki czy cokolwiek 🙂

tak sie zastanawiam kiedy zacząć to pranie dla małego, jakoś mi się wcale do tego nie śpieszy....

ja mam dziś lekarza o 15.30, mówię wczoraj do mojego Marcinka, że idę umawiać cesarkę bo nie chce już mi się łazić z tym brzuchem, a on się tak oburzył, czego bym sie nie spodziewała nigdy w życiu,że o n nie chce żebym coś kombinowała z dzieckiem, ma się urodzić naturalnie, i on nie wyraża zgody. no zagiął mnie normalnie.....

Ciekawe jakby śpiewał jakby to on miał rodzić ...
A cesarka jakaś gorsza czy co ? 😮

Malgorzatta napisał(a):

hej Laski 🙂 Nika a mi się wydaje że te 9 miesięcy to wieczność już.....

moja noc super 🙂 ja nadal bez jakiś ekscesów, wycieczek do łazienki czy cokolwiek 🙂

tak sie zastanawiam kiedy zacząć to pranie dla małego, jakoś mi się wcale do tego nie śpieszy....

ja mam dziś lekarza o 15.30, mówię wczoraj do mojego Marcinka, że idę umawiać cesarkę bo nie chce już mi się łazić z tym brzuchem, a on się tak oburzył, czego bym sie nie spodziewała nigdy w życiu,że o n nie chce żebym coś kombinowała z dzieckiem, ma się urodzić naturalnie, i on nie wyraża zgody. no zagiął mnie normalnie.....

Ciekawe jakby śpiewał jakby to on miał rodzić ...
A cesarka jakaś gorsza czy co ? 😮

nom, ja też nie wiem co to mu się stało, że tak wyskoczył....

http://jejdziecko.pl/co-jesc-a-czego-nie-jesc-dylematy-karmiacej-mamy
znalazłam taką stronkę może się przyda komuś 🙂