PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

Oooo jak super!
MAMA 76 GRATULACJE!!!!

Może teraz faktycznie pojawi się wysyp kolejnych bobasków 😉

Kasiuszka fajnie, że spacerek sie udał i że wózek się sprawdzł 😆 nie ma to jak udany zakup 😉

to ja na szybko. wieści od ZUZIACZKA

wraca do domku, szyjka miękka, a rozwarcia brak. Ma czekać w domku az się rozkręci (do wieczora).. aha.. i przejść się na spacer 🙂

Ja to mysle że zamiast spacerku to jej seksik potrzebny 🙂

mama76 gratuluję i podziwiam za odwagę 🙂

MAMA76

serdeczne gratulacje!!!
to wspaniale ze poszło jak z płatka (domniemam- bo w domu się zakończyło)
witamy Maluszka po drugiej stronie Brzuszka !!! 🤪 🤪 🤪

Carpioo jaki śliczny brzuś 🤪

ogromniasty, nie..?? 🤨
a jakie schabiki .. mniaaaam., wprost na kotlety 😜

carpioo napisał(a):

ogromniasty, nie..?? 🤨
a jakie schabiki .. mniaaaam., wprost na kotlety 😜

Dorodny hahahaa 😉 a tak serio to na tym zdjeciu widać wyraźnie, że ci padł 🙂

hej 🙂 no niestety nie nadrobię tych stron 😞 dziś miałam cięższy dzień. malutką brzuszek od rana bolał. Później był spacer a jak już ona zasnęła to ja też się kimnęłam 😉

Carpioo Jagódka się tobie obniżyła 😉duża z niej dziewczynka jest 🙂 tak mi się wydaje 😉
MAMA 76 GRATULACJE!!!!

mama76, ale szybko Ci poszło!! Gratulacje!!

a jak Zuziaczkowi nic się nie rozkreci do wieczora to też tam ma wracac do szpitala?

Carpioo jesli chodzi o karmienie i to, czy przez to jesteś chroniona od zwolnienia to się tego dowiem od kumpeli, która ma dojścia do kadr,ok?

Aguska witam nadal nierozpakowaną..wscieklizny bym dostała na Twoim miejscu z tym KTG i badaniem, jakby mnie potraktowano tak jak dzisiaj. ja muszę przyznac, że w szpitalu miałam opiekę jak w kurorcie, obbadali mnie z wszystkich stron a przyjmował mnie też jakiś młody sisiak wczoraj, ale był kompetentny i wszystko zbadal, położne zainteresowane pacjentem..

co do mycia okien to może to przetestuje po niedzieli, bo jak już pisałam nie chcę teraz rodzic przez mój tyłeczek 🙂

Kasiuszka dzisiaj w Poznaniu piękna pogoda i zazdroszczę spacerku z Bogdankiem!
Bachap a Ty myślisz, że ja w coś wejdę? dobre sobie, od 8 mca chodzę juz w tak wyświechtanych legginsach, że mi wstyd a buty za 40zł mi się już rozwalają bo tyle sie nachodzę (mi jakoś długie spacery niestety nie pomogły 😉), ale potem jak się wybiorę na zakupy to zaszaleję!!

Dzieki dziewczyny.teraz zycze powodzenia wszystkim dotad nierozpakowanym.bedzie dobrze 😁Ja przezylam,choc myslalam,ze mnie rozerwie i mialam wiele chwil zwatpienia gdy chcialam Do szpitala po znieczulenie 😮Myslalam sobie,starej glupiej babie zachcialo Sie porodu domu to ma za swoje 🤢Ale na szczescie juz po wszystkim 😆Mam mojego skarbika,szkrabiczka i maluszka-kwiatuszka nr 2 w ramionach 🙂

Kokosanka napisał(a):

a jak Zuziaczkowi nic się nie rozkreci do wieczora to też tam ma wracac do szpitala
TEGO NIE WIEM>>> MA CZEKAĆ, NAPISZE DO NIEJ WIECZORKIEM

Carpioo jesli chodzi o karmienie i to, czy przez to jesteś chroniona od zwolnienia to się tego dowiem od kumpeli, która ma dojścia do kadr,ok?
BYŁO BY SUPER, BO U SIEBIE WOLĘ NIE PYTAĆ, ZEBY NIE BYŁO, ŻE JUŻ KOMBINUJE I OD PRACY SIE WYMIGUJE

kasiuszka26 napisał(a):

LASKI!!! malutki cos się zrobił niespokojny od godziny i sie okazało ma 37 stopni celsjusza 😞 😞 co mam robic ? chyba go dzis za lekko ubrałam a sprawdzałam czy jest ciepły 😞 😞 sie porycze jeśli to moja wina

SŁUCHAJ, JA TAM MAMUSIĄ JESZCZE NIE JESTEM, ALE MOŻE WILGOTNĄ PIELUSZKĄ GO OBŁÓŻ?
ALBO DO APTEKI PO COŚ..


Dziewczyny, mi sie wydaje właśnie że ten brzuchol już opadnięty.. Ale ja nie czuje jej niżej, ani nic.. nic po prostu co zwiastowało by poród..

Zaraz będę nadrabiać tyle, ile wytrzymam...
Na razie napiszę, że jestem w domu, o 14 spotkałyśmy się z Marzenką w Izbie Przyjęć, bidulkę 2 razy maltretowali na KTG, a mnie ani razu.
Lekarz powiedział, że do wieczora powinnam urodzić, ale muszę się porządnie najeść i z godzinę pospacerować, bo nie ma rozwarcia, ale szyjka miękka i b. krótka, więc lada moment Maja wyjdzie.

Nie było sensu leżeć na oddziale, więc połaziliśmy po Blue City, skurcze od 10 rano co 2-5 minut, teraz się kręcę na piłce i czekam, aż mała zechce wychodzić, jak będą silniejsze skurcze co 3-4 minuty przez kolejne 3 godziny to mam dzwonić lub od razu jechać na oddział, mają mnie zbadać i się okaże, czy już rodzę czy wytrzymam jeszcze do jutra... ale lekarz mi powiedział ... : "do zobaczenia wieczorem 🙂 " czyli po badaniu jest prawie pewny, że Maja dziś wyjdzie 🙂 !

No to teraz nadrabiam całodniowe zaległości ... 😉

Kasiuszka 37 stopni to nie gorączka, nie panikuj. Mierz mu temperaturę co jakiś czas i sprawdź czy wzrasta.37 z hakiem to masz dopiero stan podgorączkowy więc spokojnie. Masz paracetamol w czopkach w domu w razie czego? Jeśli nie to kupcie w aptece sobie cos na gorączke zapobiegawczo. A jak CIe to uspokoi to zadzowń do położnej, dała Ci numer telefonu do siebie?

BAcha podjęłaś męśką decyzję, to mi sie podoba!!! 🙂 🙂 🙂

Carpuiś faktycznie brzuszek masz niżej! I piękny jest, a schabiki? jakie schabiki babo? to skóra pod wpływem naciągu przedniego się tak zwinęła a nie żadne tam schabiki 🙂 weź wyluzuj 🙂

Trzymam kciuki za Zuzę żeby się rozkręciło i żeby Maja przebojem urodziła się jeszcze dzisiaj 🙂

Mama 76 jesteś niesamowita z tym porodem w domu i dzielna jak byk 🙂 SUPER 🙂

Akneri Tobie Kochana brzusio chyba nie opadł jeszcze na moje oko ale jest piekny i dorodny 🙂

Zuziaczek napisał(a):

Zaraz będę nadrabiać tyle, ile wytrzymam...
Na razie napiszę, że jestem w domu, o 14 spotkałyśmy się z Marzenką w Izbie Przyjęć, bidulkę 2 razy maltretowali na KTG, a mnie ani razu.
Lekarz powiedział, że do wieczora powinnam urodzić, ale muszę się porządnie najeść i z godzinę pospacerować, bo nie ma rozwarcia, ale szyjka miękka i b. krótka, więc lada moment Maja wyjdzie.

Nie było sensu leżeć na oddziale, więc połaziliśmy po Blue City, skurcze od 10 rano co 2-5 minut, teraz się kręcę na piłce i czekam, aż mała zechce wychodzić, jak będą silniejsze skurcze co 3-4 minuty przez kolejne 3 godziny to mam dzwonić lub od razu jechać na oddział, mają mnie zbadać i się okaże, czy już rodzę czy wytrzymam jeszcze do jutra... ale lekarz mi powiedział ... : "do zobaczenia wieczorem 🙂 " czyli po badaniu jest prawie pewny, że Maja dziś wyjdzie 🙂 !

No to teraz nadrabiam całodniowe zaległości ... 😉

Ale jaka Ty opanowana jesteś Kochana!!! Podziwiam i ciesze się z Wami że to już tuż tuż 🙂 Zuch dziewczyna 🙂 Będę trzymać kciuki i posyłam Wam buziala 🙂 😘

wiecie co.. chyba te co zostały do porodu to jak sie zacznie poród to nas wszystkie spokój ogarnia, i ta radość że TO JUŻ!!!! 🤪 🤪 🤪

IRIS- przedni naciąg 🙂 dobre sobie 😜

ZUZIA- ale zajefajnie ze już Maja coraz bliżej!

o kurde, teraz zobaczyłam że miedzy mną a Zuzią są tylko 3 dni różnicy :P

wiecie, ze dzis mi sie brzuszek napina co 15 minut na 3 minuty?> i tak juz ponad godzine mam..
to nie boli, ale taki twardy brzuchol., jak kamień..