Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, czy Wy też tak puchniecie? Co chwilę puchną mi dłonie i kostki. Czasem nawet twarz i szyja są opuchnięte i wyglądam, za przeproszeniem, jakby piła wódę zamiast wody. Jak mam jakiś dzień, że jestem dłużej na nogach to moje palce u stóp są jak paróweczki... Owszem, puchłam w pierwszej ciąży, ale wtedy zwalałam to na upały. Teraz nie bardzo mam na co... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, banasiatko napisał:

Dziewczyny, czy Wy też tak puchniecie? Co chwilę puchną mi dłonie i kostki. Czasem nawet twarz i szyja są opuchnięte i wyglądam, za przeproszeniem, jakby piła wódę zamiast wody. Jak mam jakiś dzień, że jestem dłużej na nogach to moje palce u stóp są jak paróweczki... Owszem, puchłam w pierwszej ciąży, ale wtedy zwalałam to na upały. Teraz nie bardzo mam na co... 

Ja jedynie widzę jak zdejmuje pierścionki i zegarek, że są odbite ślady, więc pewnie jakoś lekko jestem napuchnieta, ale nie jest to aż tak bardzo i pewnie gdybym nie nosiła ozdób to bym nawet tego nie zauważyła. 

A ile wypijasz w ciągu dnia wody? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Puchnąć nie pulchne, choć w pierwszej ciąży mi się zdarzało.Macica naciska na żyły i jest też gorsze krążenie zwiększonej ilości krwi, stąd opuchlizna.

Za to mi drętwieją uda na przedniej części jak chwilę postoje w miejscu .. irytuje mnie to ...

 

W dodatku mój glukometr poprzedni chyba faktycznie kłamał z wynikami, bo ten co teraz mam pokazuje mi na czczo dalej za wysoki cukier - tak jak z żyły- wczoraj 96, dziś 101 😞 Miesiąc czasu "katuje " się ta dieta, bo dla mnie to jest spora zmiana w żywieniu , i o ile waga jest ok, to pewnie będę mieć insulinę 😓 i już mi to zepsuło dzień...

 

Wczoraj sobie zaplanowałam na dziś robienie gołąbków,jest 13 a ja leżę , bo mam dziś męczącego lenia 😕

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Też mam ten odruch z nogami, którymi muszę poruszać , żeby jakby ulżyło..

 

Od kilku dni mocno w górę poszedł mi brzuch i ogółem zrobił się taki większe, że nawet moja córka to zauważyła , że jakiś większy..i przez to już wogole jakoś dyszam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
28 minut temu, dorcia6579 napisał:

Też mam ten odruch z nogami, którymi muszę poruszać , żeby jakby ulżyło..

 

Od kilku dni mocno w górę poszedł mi brzuch i ogółem zrobił się taki większe, że nawet moja córka to zauważyła , że jakiś większy..i przez to już wogole jakoś dyszam..

ja mam podobnie, tak jakoś wyszedł do przodu. i czuje dyskomfort bo ta moja rozciągnieta skóra chyba nie zbyt go utrzymuje... musze poszukać pasów na brzuch, może coś takiego pomoze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te niespokojne nogi, drętwienia i osłabienia  kończyn to najczęściej oznaka niedoboru magnezu.  Mam tak caly czas. Całe nogi mam tak napięte jakbym maraton przebiegła i teraz wyszły zakwasy. 

W poprzedniej ciąży też pod koniec ciąży byłam cała opuchnięta, zatrzymywała mi się woda, za dużo pracowałam, dużo chodziłam a mało odpoczywałam

A teraz pytanie do was kochane. Zmusiłam się w końcu do kompletowania wyprawki i mam mętlik w głowie. Chcę kupić jakieś pieluchy, takie wielorazowe ale nie mam pojęcia jakie. Wcześniej miałam tetrowe i flanelowe a teraz pełno tego. Jakieś bambusowe, muślinowe. Co wy kupujecie? I czy macie jakieś sprawdzone sklepy albo produkty typu kocyki, rożki, rzeczy do mycia, ręczniki? Na zdjeciach wszystko pięknie a nie wiadomo jak to później w rzeczywistości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, dorcia6579 napisał:

Puchnąć nie pulchne, choć w pierwszej ciąży mi się zdarzało.Macica naciska na żyły i jest też gorsze krążenie zwiększonej ilości krwi, stąd opuchlizna.

Za to mi drętwieją uda na przedniej części jak chwilę postoje w miejscu .. irytuje mnie to ...

 

W dodatku mój glukometr poprzedni chyba faktycznie kłamał z wynikami, bo ten co teraz mam pokazuje mi na czczo dalej za wysoki cukier - tak jak z żyły- wczoraj 96, dziś 101 😞 Miesiąc czasu "katuje " się ta dieta, bo dla mnie to jest spora zmiana w żywieniu , i o ile waga jest ok, to pewnie będę mieć insulinę 😓 i już mi to zepsuło dzień...

 

Wczoraj sobie zaplanowałam na dziś robienie gołąbków,jest 13 a ja leżę , bo mam dziś męczącego lenia 😕

 

Niestety czasem się tak zdarza, że pomimo diety nie da się uregulować cukrów (te na czczo to niestety jest ciężko opanować) i potrzebna jest insulina. Ja się też jej balam, ale z perspektywy czasu wiem, że to najlepsze dla maluszka. I na dobrą sprawę robienie zastrzyków z insuliny jest całkowicie bezbolesne w porównaniu do kłucia palca 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariKate napisał:

Ja jedynie widzę jak zdejmuje pierścionki i zegarek, że są odbite ślady, więc pewnie jakoś lekko jestem napuchnieta, ale nie jest to aż tak bardzo i pewnie gdybym nie nosiła ozdób to bym nawet tego nie zauważyła. 

A ile wypijasz w ciągu dnia wody? 

Dwie butelki wody w ciągu dnia, plus do tego można doliczyć też wodę z warzyw i owoców. Piję bardzo dużo. Więcej niż kiedykolwiek...

Jeszcze zauważyłam, że mi się na kostkach porobiły takie jakoby pajączki. Nigdy tego nie miałam na żadnej części ciała. A tu teraz takie coś. Wydaje mi się że właśnie od puchnięcia tych kostek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mami napisał:

rozwaliłysmy forum taką liczbą postów 🙂 cieszę się, moja grupa w 2012 tez była bardzo aktywna i tym razem również 🙂

image.png.151812598cfe27dbaaa90b7f034aaf1f.png

 

Nie tylko tutaj, w całym serwisie Brzuszek.Net, to Wasz wątek cieszył się największą popularnością w styczniu według Google

1610819061_Zrzutekranu2021-02-3o13_50_06.thumb.png.6526fbd353ddc8dc75eb799489755c8f.png1671012172_Zrzutekranu2021-02-3o13_50_31.thumb.png.09620604c2a4dade417d6f422ffa6263.png

Dziękuję 😍

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, banasiatko napisał:

Dwie butelki wody w ciągu dnia, plus do tego można doliczyć też wodę z warzyw i owoców. Piję bardzo dużo. Więcej niż kiedykolwiek...

Jeszcze zauważyłam, że mi się na kostkach porobiły takie jakoby pajączki. Nigdy tego nie miałam na żadnej części ciała. A tu teraz takie coś. Wydaje mi się że właśnie od puchnięcia tych kostek...

Kurczę to aż dziwne, że pomimo takich ilości płynów masz coś takiego. Może powinnaś skonsultować to z lekarzem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Olga Minota napisał:

Mi może nie puchną ale tak mnie bolą nogi jakiś chyba zespół niespokojnych nóg, że całej nocy nie mogę przez to spać 😅

Ja mam to samo z tymi nogami nawet jak łydke przycisnę kciukiem to odczuwam ból i mam ten zespół niespokojnych nóg, muszę sobie nimi poruszać wtedy jest mi lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, MariKate napisał:

Kurczę to aż dziwne, że pomimo takich ilości płynów masz coś takiego. Może powinnaś skonsultować to z lekarzem? 

W piątek mam wizytę - na pewno z nim o tym porozmawiam. Może potrzebne będą jakieś dodatkowe badania, albo mam jakieś wielowodzie czy coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Godzinę temu, Admin napisał:

 

Nie tylko tutaj, w całym serwisie Brzuszek.Net, to Wasz wątek cieszył się największą popularnością w styczniu według Google

Dziękuję 😍

 

hahah to ładnie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 godziny temu, banasiatko napisał:

Dziewczyny, czy Wy też tak puchniecie? Co chwilę puchną mi dłonie i kostki. Czasem nawet twarz i szyja są opuchnięte i wyglądam, za przeproszeniem, jakby piła wódę zamiast wody. Jak mam jakiś dzień, że jestem dłużej na nogach to moje palce u stóp są jak paróweczki... Owszem, puchłam w pierwszej ciąży, ale wtedy zwalałam to na upały. Teraz nie bardzo mam na co... 

A może właśnie za dużo pijesz?Bo dwie butelki to już dużo, a do tego dojdą zapewne jeszcze inne płyny- herbata czy kawa a nawet zupa..Ja jak puchlam to nie dość , że było ciepło, bo było lato, to wiadomo, że pić się chciało, a jeszcze jadłam bardzo dużo truskawek i arbuzów..i miałam zakaz 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
39 minut temu, banasiatko napisał:

W piątek mam wizytę - na pewno z nim o tym porozmawiam. Może potrzebne będą jakieś dodatkowe badania, albo mam jakieś wielowodzie czy coś...

Znajoma miała podobnie, niestety u niej puchnięcie wychodziło w każdej ciąży. Rozumiem, ze Ty w drugiej nie miałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
39 minut temu, banasiatko napisał:

W piątek mam wizytę - na pewno z nim o tym porozmawiam. Może potrzebne będą jakieś dodatkowe badania, albo mam jakieś wielowodzie czy coś...

Znajoma miała podobnie, niestety u niej puchnięcie wychodziło w każdej ciąży. Rozumiem, ze Ty w drugiej nie miałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
39 minut temu, banasiatko napisał:

W piątek mam wizytę - na pewno z nim o tym porozmawiam. Może potrzebne będą jakieś dodatkowe badania, albo mam jakieś wielowodzie czy coś...

Znajoma miała podobnie, niestety u niej puchnięcie wychodziło w każdej ciąży. Rozumiem, ze Ty w drugiej nie miałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, banasiatko napisał:

W piątek mam wizytę - na pewno z nim o tym porozmawiam. Może potrzebne będą jakieś dodatkowe badania, albo mam jakieś wielowodzie czy coś...

A ciśnienie masz ok? Może trochę się podniosło i od tego też woda może się odkładać. 

Ja leżę dalej w szpitalu. Jutro kolejne badania i może uda się wyjść w końcu. Specjalnie dla mnie sprowadzali monural żeby mi podać i może się uda, że w końcu crp opadnie wystarczająco żebym mogła jechać do domu 🙃. Już mam dość szpitala A w szczególności tego łóżka 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Rio napisał:

Część dziewczyny,podczytuje forum już dłuższy czas więc może czas się przywitać. Jutro zaczynam 26tc, będzie dziewczynka. Termin na 13 mają.

Cześć, witaj. Napisz coś o sobie, jak się miewasz, czy wszystko idzie gładko😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, banasiatko napisał:

Dziewczyny, czy Wy też tak puchniecie? Co chwilę puchną mi dłonie i kostki. Czasem nawet twarz i szyja są opuchnięte i wyglądam, za przeproszeniem, jakby piła wódę zamiast wody. Jak mam jakiś dzień, że jestem dłużej na nogach to moje palce u stóp są jak paróweczki... Owszem, puchłam w pierwszej ciąży, ale wtedy zwalałam to na upały. Teraz nie bardzo mam na co... 

Ja na szczęście nie ☺️ ale myślę, że może powinnaś pogadać o tym z lekarzem ☺️

Ja jutro mam wizytę 😍 nie mogę się doczekać aż zobaczę maleństwo ☺️ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, banasiatko napisał:

W piątek mam wizytę - na pewno z nim o tym porozmawiam. Może potrzebne będą jakieś dodatkowe badania, albo mam jakieś wielowodzie czy coś...

Wiesz, co mi też nasuwa się na myśl, nadciśnienie, gdy mowa o puchnięciu także twarzy. Mierzysz regularnie?Miejmy nadzieję, że to nie to, bo to oznacza kłopoty. Najpewniej masz taką skłonność po prostu, choć ogólnie jest to też norma w ciąży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Rio napisał:

Część dziewczyny,podczytuje forum już dłuższy czas więc może czas się przywitać. Jutro zaczynam 26tc, będzie dziewczynka. Termin na 13 mają.

Witaj 🙂 miło że do nas dołączyłaś, gratuluję córeczki ❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...