Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
5 minut temu, Natalika napisał:

😭 mierzę rano cukier a tak 104mg. Jestem załamana. Wieczorem zjadlam kanapkę z wedliną a przed snem pół kubka serka wiejskiego. Od trzech dni na wieczór biorę żelazo w płynie i antybiotyk zastanawiam się czy to nie winowajca. Druga sprawa całą noc nie spałam, pokłóciłam się z moim partnerem i całą noc przeżywałam to wszytko, mimo że wyjaśniliśmy sobie to wszystko

Myślę, że koniecznie potrzebujesz wspomóc się insuliną, tym bardziej że to dość spore przekroczenia. Mnie od samego początku diabetolog powiedziała, że jeżeli szaleją cukry na czczo to bardzo trudno uregulować je dietą. Mało komu się to udaje. Poza tym w tym przypadku akurat dziś na pewno zadziala też nieprzespana noc i stres. Leki też mogą mieć wpływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Agnieszka Jelonek napisał:

No to się nie dziwię, że mąż ma pełne ręce roboty. Mojego też dużo nie ma, co prawda pracuje na etacie ale często bierze np. sobotnie nadgodziny i jeszcze sobotami go nie ma. Albo jedzie jeszcze na inne roboty. Też jedziemy póki co na jednym jego dochodzie. Ja niby jestem zatrudniona, ale jestem na urlopie wychowawczym na córkę, więc nie mam nic🙈. Teraz jak się mała urodzi znów będę mogła przejść na macierzyński i przez rok znów mieć dochód.

Mój nawet w weekendy jeździ do biura co prawda nie na jakoś długo ale jednak. Niby ma swój kąt w domu z biurkiem, ale im córka starsza tym trudniej jest mu pracować z domu bo ona zawsze chce wtedy z tatusiem popracować 🙈 ja miałam 2 lata wychowawczego i w zeszłym roku chciałam wracać do pracy (jakiejś nowej bo do starej nie chciałam) ale wyszlo jak wyszło. Tyle dobrze, że do urzędu pracy się zapisałam, to będę mieć taki substytut macierzyńskiego w postaci kosiniakowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, MariKate napisał:

Mój nawet w weekendy jeździ do biura co prawda nie na jakoś długo ale jednak. Niby ma swój kąt w domu z biurkiem, ale im córka starsza tym trudniej jest mu pracować z domu bo ona zawsze chce wtedy z tatusiem popracować 🙈 ja miałam 2 lata wychowawczego i w zeszłym roku chciałam wracać do pracy (jakiejś nowej bo do starej nie chciałam) ale wyszlo jak wyszło. Tyle dobrze, że do urzędu pracy się zapisałam, to będę mieć taki substytut macierzyńskiego w postaci kosiniakowego. 

Ojj doskonale wiem jak wygląda praca w domu przy dziecku. Mój w listopadzie był w kwarantannie po kontakcie  i kilka dni do momentu zanim miał test pracował zdalnie, mała też nie odpuszczala ciągle mu tam w tym komputerze grzebala, nawet w skypa wchodziła jak z kimś rozmawiał z pracy🙈🙈. Mój np dziś odpuścił sobie sobotę w firmie, ale i tak już zapowiedział że popołudniu jedzie na dodatkową robotę🙈🙈.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Natalika napisał:

😭 mierzę rano cukier a tak 104mg. Jestem załamana. Wieczorem zjadlam kanapkę z wedliną a przed snem pół kubka serka wiejskiego. Od trzech dni na wieczór biorę żelazo w płynie i antybiotyk zastanawiam się czy to nie winowajca. Druga sprawa całą noc nie spałam, pokłóciłam się z moim partnerem i całą noc przeżywałam to wszytko, mimo że wyjaśniliśmy sobie to wszystko

To wszystko oczywiście mogło mieć wpływ, ale to są spekulacje. Od początku te cukry były przekroczone u ciebie, więc nie da się tego tłumaczyć tylko tym. Najwyższy czas, by je uregulować insulina. Tym bardziej, że stres towarzyszy nam cały czas, bezsenność także a i pewnie nowe przypadłości będą się pojawiać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MariKate napisał:

Jesteś chora ze masz antybiotyk? To może być winowajca Twoich przekroczeń. Każda infekcja powoduje że cukier skacze. U mnie przy glupim katarze były przez kilka dni przekroczenia. Druga rzecz to nieprzespana noc i stres. To też zrobiło swoje. Nie mniej powinnaś zadzwonić jednak do diabetologa w poniedziałek i poprosić o insuline. 

Mam leukocyty w moczu i liczne bakterie do tego dalej te nerki mnie bolą i moja ginekolog przepisala antybiotyk do tego biore ziolowe tabletki urosept i żelazo bo poziom mojej hemoglobiny to 9.5 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Natalika napisał:

Mam leukocyty w moczu i liczne bakterie do tego dalej te nerki mnie bolą i moja ginekolog przepisala antybiotyk do tego biore ziolowe tabletki urosept i żelazo bo poziom mojej hemoglobiny to 9.5 

A robiłaś posiew?Chyba skuteczniej byłoby celowanym. Dostałaś może Monural?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Natalika napisał:

Mam leukocyty w moczu i liczne bakterie do tego dalej te nerki mnie bolą i moja ginekolog przepisala antybiotyk do tego biore ziolowe tabletki urosept i żelazo bo poziom mojej hemoglobiny to 9.5 

No to może mieć wpływ na wyższy cukier,ale tak jak Emi_ja pisala u Ciebie te przekroczenia są już zbyt długo i ewidentnie organizm potrzebuje pomocy w postaci insuliny. Będziesz wtedy spokojniejsza ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MariKate napisał:

No to może mieć wpływ na wyższy cukier,ale tak jak Emi_ja pisala u Ciebie te przekroczenia są już zbyt długo i ewidentnie organizm potrzebuje pomocy w postaci insuliny. Będziesz wtedy spokojniejsza ☺️

W poniedziałek zadzwonię do diabetologa i umówię się na wizytę. Jak zleje sprawę to poszukam innego diabetologa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Natalika napisał:

Posiew miałam robiony w szpitalu. Monural też już miałam teraz biore Duomox

Jeszcze jedna ważna rzecz. Urosept zawiera sacharozę a więc ten najpospolitszy cukier, więc dokladasz sobie, bo z tego, co pamiętam sporo trzeba zjeść tych drażetek. Podpytaj, czy nie ma czegoś innego wspomagająco. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Emi_ja napisał:

Jeszcze jedna ważna rzecz. Urosept zawiera sacharozę a więc ten najpospolitszy cukier, więc dokladasz sobie, bo z tego, co pamiętam sporo trzeba zjeść tych drażetek. Podpytaj, czy nie ma czegoś innego wspomagająco. 

Ja je biorę 3 razy dziennie po 2 tabletki 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Natalika napisał:

Ja je biorę 3 razy dziennie po 2 tabletki 😞

No właśnie to nie jest preparat odpowiedni przy cukrzycy. Zapytaj w aptece, jest tego mnóstwo. Na pewno można wszelkie preparaty z żurawiną. Wiem, że dają też fitolizyne ciężarnym ale tam jest jakaś kapka alkoholu, więc trzeba z lekarzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Emi_ja napisał:

Dziewczyny a tak z innej beczki, przy sobocie. Co robicie na obiad?Odwieczne pytanie. Ja chciałam zrobić jakieś ciacho dla cukrzyków, ale okazało się, że skończył mi się ksylitol😯

U mnie dziś leczo z cukinia, papryka i pomidorami. Dostałam słoik od mamy, więc sobota leniwie. 

Niestety wszyscy w domu chorzy więc nie mamy siły nic robić, więc przeglądamy zapasy w słoikach 😂

 

Ja ostatnio robiłam murzynka (oczywiście wersja cukrzycowa) i powiem ze wyszedł niezły.  Jak normalne ciacho, a szybko się robiło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Dziewczyny podpowiedzcie, bo nie mogę się dodzwonić do lekarza. 

Przez to że złapałam przeziebienie i ciągle albo kaszlel albo dmuchanie nosa to zauważyłam że brzuch mi częściej twardnieje, przy takim wysiłku. 

Do tej pory nie brałam magnezu. Czy bierzecie standardowa dawkę z opakowania czy większą? Podpowiedzcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
23 minuty temu, AnnaT napisał:

Dziewczyny podpowiedzcie, bo nie mogę się dodzwonić do lekarza. 

Przez to że złapałam przeziebienie i ciągle albo kaszlel albo dmuchanie nosa to zauważyłam że brzuch mi częściej twardnieje, przy takim wysiłku. 

Do tej pory nie brałam magnezu. Czy bierzecie standardowa dawkę z opakowania czy większą? Podpowiedzcie. 

Ja biorę już od dawna 3 razy po 2 tabletki magnez z wit. B6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, AnnaT napisał:

Dziewczyny podpowiedzcie, bo nie mogę się dodzwonić do lekarza. 

Przez to że złapałam przeziebienie i ciągle albo kaszlel albo dmuchanie nosa to zauważyłam że brzuch mi częściej twardnieje, przy takim wysiłku. 

Do tej pory nie brałam magnezu. Czy bierzecie standardowa dawkę z opakowania czy większą? Podpowiedzcie. 

Ja od kilku tygodni biorę Magne B6 2 razy dziennie. Od paru dni twardnieje mi brzuch więc zwiekszylam do 3 tabletek dziennie. Ginekolog mi mówiła że można spokojnie 3x2 tabletki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też biorę magne b6 najczęściej dwie tabletki na dzień chociaż powinnam dwa razy po dwie tabletki brać przynajmniej, tyle że ja strasznie oporna jestem,nie lubię wcale tabletek łykać. 

Czytam,że wasze dzieci mamusiowe,a u mnie zupełnie odwrotnie. Chyba przez to,że jestem ciągle z synem w domu, a mąż pracuje,synek lgnie do niego najbardziej. Wszystko tata tata tata. Usypiam ja,ale tata myje. W sytuacji kryzysu biegnie do taty. Rano jak ma zły humor tylko tata może ubrać itd itp. Ciekawe jak będzie teraz 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Emi_ja napisał:

Dziewczyny a tak z innej beczki, przy sobocie. Co robicie na obiad?Odwieczne pytanie. Ja chciałam zrobić jakieś ciacho dla cukrzyków, ale okazało się, że skończył mi się ksylitol😯

Ja ostatnio robiłam taka zapiekankę warzywną z indykiem ☺️ była naprawdę pyszna 😁

IMG_20210309_163308.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Tylko_ONA napisał:

Też biorę magne b6 najczęściej dwie tabletki na dzień chociaż powinnam dwa razy po dwie tabletki brać przynajmniej, tyle że ja strasznie oporna jestem,nie lubię wcale tabletek łykać. 

Czytam,że wasze dzieci mamusiowe,a u mnie zupełnie odwrotnie. Chyba przez to,że jestem ciągle z synem w domu, a mąż pracuje,synek lgnie do niego najbardziej. Wszystko tata tata tata. Usypiam ja,ale tata myje. W sytuacji kryzysu biegnie do taty. Rano jak ma zły humor tylko tata może ubrać itd itp. Ciekawe jak będzie teraz 😉

Moja córa też jak już tata jest w domu to tylko jego ciągnie do zabawy, ale cała jej obsługa (kąpanie, mycie zębów, usypianie) to już moje zadanie bo jemu nie pozwala się dotknąć.  Czasami się zastanawiam czy po prostu już nie zaczyna się go wstydzić, ale czy tak wcześnie już u dzieci rozwija się tego typu wstyd? 🤔 Ile oni się czasami na kłócą jak już tata zacznie jej myć zęby to masakra 🙈  i oczywiście wola żebym najlepiej stała obok i trzymała ją za rękę 🤦‍♀️ no i tata też jest od tego, że jak ja czegoś nie pozwolę albo podniosę głos to leci do niego i wtedy tata jest kochany 😅🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę 3 x2 tab. magnezu na dzień ale magne b6 forte, jest najmocniejszy bo ma 100 mg w jednej tabletce. Trzeba też uważać na produkty które utrudniają wchłanianie magnezu. 

Ja dalej męczę sie z covidem. Mam izolację do 20 marca i muszę jakoś to w domu przetrwać. Mam bardzo męczący kaszel, taki suchy i duszący. Przez to twardnieje mi bardzo  brzuch i mam skurcze. Lekarz kazał mi się go wszelkimi mozliwymi sposobami pozbyć, zebym nie trafiła do szpitala. Znacie jakieś dobre i szybkie sposoby?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...