Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

my tez zdecydowalismy w koncu, ze szczepimy Ule tylko tymi trzema na nfz i niczym innym...

karolka84 napisał(a):

my tez zdecydowalismy w koncu, ze szczepimy Ule tylko tymi trzema na nfz i niczym innym...

Szczepionki z nfz to sa te szczepionki bezplatne tak?co sie kazda odzielnie wkuwa?a te 3w1 5w1 to te platne?a cena ich jaka jest?bo wy juz na tym etapie a ja musze sie doszkalac 😉

Te 3 w 1 nie sa drogie ok.100-150.
Natomiast te na rotawirusy i pneumokoko to ok 1600 razem.
Rotawirusy 300 zł jedna dawka a sa dwie i ja na razie tylko na to sie zdecydowalam.

Anulka tak, te na nfz to sa 3 wklucia bezplatne. Za te szczepionki skojarzone np. 3 w 1 u mnie w przychodni placi sie 220 zł...
Mixi to u mnie jest drozej niz u Ciebie: rota to 2x 340 zl, a pneumokoki 4x 270 zł 😮

karolka84 napisał(a):

Anulka tak, te na nfz to sa 3 wklucia bezplatne. Za te szczepionki skojarzone np. 3 w 1 u mnie w przychodni placi sie 220 zł...
Mixi to u mnie jest drozej niz u Ciebie: rota to 2x 340 zl, a pneumokoki 4x 270 zł 😮

A czyms sie jeszcze roznia oprocz tego ze z nfz to sa 3 wklucia kazde osobno a nie z nfz 1 wklucie ?

co do szczepienia to ja będę szczepiła małego tzw. PROGRAM NA 5-tkę (cena jednej szczepionki u mnie w przychodni to 150zł)
wklejam link z tymi szczepionkami... 🙂

http://www.neonatologia.ujastek.pl/szczepienia/schemat-szczepien.html

chyba te czopki uspokajające zaczynają pomagać... ale lepiej już nic nie mówię żeby nie zapeszyć bo wieczór przed nami...
jutro na 14 mamy wizytę u naszej pani pediatry... może ona coś zaleci na to niepokojące zachowanie Szymusia.

Mixi, my chyba zrobimy dokładnie jak Ty, 15 listopada nfz-owskie + rota. A po 6 miesiącu penumo.
U nas 5w1 kosztuje 135 zł jedna dawka, 6w1 230 zł jedna dawka a rota 2dawki x360 zł zaś pneumo 4dawki x 290 zł.
Skąd takie różnice w cenie??? 🤢 😮

Ja na pneumo nie szczepie tez na razie i chyba w ogole nie bede, bo ta szczepionka prevenal 13 jest podobno do dupy i bardzo moze zaszkodzic dziecku ( slyszalam od bezstronnych pediatrow).

Jestem wykończona dzisiejszym dniem. Jako że nie podaję Natalce jednej piersi, to ssie tylko z lewej. Ja odciągam z tej chorej i jej podaję w butelce, ale mam wrażenie, że ona się nie najada 😞 Mimo tego, że laktatorem ściagam mleko prawie do ostatniej kropli. A Mała ciągle marudzi, płacze, kwili, stęka. Nie pomaga trzymanie na rękach, przytulanie, smoczek.
A ja już nie wiem, co mam robić. Nie chcę jej podawać modyfikowanego, ale jak nie będę miała wyjścia, to wolę podać mm niż żeby dziecko było głodne.
Teraz zasnęła i śpi od jakiegoś kwadransa, ale ja padam na twarz i nie mam siły już na nic.
I do tego pogoda tak się zepsuła, że zrezygnowałam znowu ze spaceru. Na zewnątrz prawie sztorm i coś tam z nieba pada. 🤢

Sandra, moja ma identyczną tą wysypkę, taka drobna kaszka i to nie tylko na buzi, na głowie pod włoskami tez a krosteczki i cały brzusio ma wysypany i troszkę uda. Jeśli poszłaś z tym do pediatry to napisz co Ci powiedział, bo moja doktorowa wykluczyła alergię pokarmową i powiedziała, że niektórym dzieciaczkom do 3 m-ca wychodzi taka właśnie wysypka i sama znika po jakimś czasie i mam sie nie przejmować, jedyne co mogę spróbowac to podać jej wapno

co do szczepień to my idziemy 14.11 i też biorę te na NFZ (3 wkłucia) i potem po 6 m-cu być może pneumo - ale to jeszcze sobie przemyślę

Witam 🙂 a ja wybralam sie dzisiaj z mala na szczepienie a tu niespodzianka ze trzeba tydzien przed sie zapisac i w dodatku w dzien w ktorym przyjmuje dziecka pediatra wiec idziemy z tatusiem we wtorek 🙂
natalia wiem jak sie wkurwilas ja pamietam w czwartek dzien przed wyjsciem malej ze szpitala wchodze na noworodki i slysze ze moje dziecko placze wchodze do sali a ona zaplakana zarzygana 😮 az purpurowa byla tak sie darla a pizdy siedzialy sobie i co i tv 🙂 a poza moja zabcia jeszcze 2 inne bobaski plakaly ale to sie wytnie 🙂. Dobrze ze jutro Majeczka juz do domciu wychodzi 🙂
znalazlam sposob na moje dziecko jak zaczyna plakac wkladam ja do nosidelka pobujam pobujam i spi 🙂
mixi a jakim programem szczepilas Wiktorie ?

Pati jutro bede szla do pediatry z tymi krosteczkami, bo znow jej sie nasila ;//
A tez jej sie to nasila w pomieszczeniu??

My dzis przy tym deszczu i wietrze pol dnia na dworze, bo mialam zalatwiania ze hohoho ;//

Helo.
My dzisiaj byliśmy na badaniu słuchu i wszystko w porządku. Ja byłam u gina i jak to on określił "wszystko ładnie" 🙂. Przepisał mi tabletki więc mąż może wracać z delegacji 😉 Mogę też zacząć powoli robic brzuszki bo blizna na macicy po cc prawie zagojona.
Pogoda dzisiaj okrutna i czekałam aż się choć trochę poprawi ale nic z tego. Mimo to o 16:30 poszliśmy na krótki spacer i mały śpi do teraz 😮 o dziwo. Ciekawe jak się to na mnie w nocy odbije 🤢

sandroos napisał(a):

Pati jutro bede szla do pediatry z tymi krosteczkami, bo znow jej sie nasila ;//
A tez jej sie to nasila w pomieszczeniu??

My dzis przy tym deszczu i wietrze pol dnia na dworze, bo mialam zalatwiania ze hohoho ;//

tak, też mam wrażenie ze po spacerze na buzi jakby mniej tego

Ja po kontroli u gina. Antykoncepcji nie dostałam, powiedział że póki karmię piersią a odstępy w dzień nie są dłuższe niż 3 godziny to jest to skuteczne zabezpieczenie przed ciążą... mnie tak łatwo nie oszuka ale jak miał do zaproponowania tylko tabletki to ja dziękuję. Mam skierowanie na glukozę znów (kontrola po cukrzycy ) bleeeeeeeeeeeeee

Cześć DziewczynkiMamusie 🙂 W końcu udało mi się do Was dołączyć.
Izunia jest kochana, we wtorek przespała raz 3 godzinki, potem znowu 3 godzinki i dzięki temu mam zator znowu 😞 Qrde zapomniałam odciągnąć.
Przybiera średnio 34 gramy dziennie więc rośnie jak na mleczku 😉
Ja też byłam u giny, chciała mi coś przepisać na anty,,,ale ja narazie to nie myślę o tym, mąż musi sobie jeszcze poczekać ha ha ha
Byłam z Malutką u ortopedy, narazie wszystko ok, kazał z nią ćwiczyć "żabę" żeby wzmocnić mięśnie. Jeszcze nas 2 wizyty kontrolne u ortopedy czekają. Niestety nierefundowane przez NFZ 😞 120 zł każda.
Jak będziecie szczepić swoje Maluszki ? Tylko obowiązkowe czy 6+ ?

Iza ja też mam zdrętwiały brzuch po cc i na wczorajszym spacerze jak się wspięłam pod 2 górkę to mnie zapiekło tak w środku jakby a dzisiaj gin powiedział, że wszystko ok i prawie zagojone 🙂

september napisał(a):

Cześć DziewczynkiMamusie 🙂 W końcu udało mi się do Was dołączyć.
Izunia jest kochana, we wtorek przespała raz 3 godzinki, potem znowu 3 godzinki i dzięki temu mam zator znowu 😞 Qrde zapomniałam odciągnąć.
Przybiera średnio 34 gramy dziennie więc rośnie jak na mleczku 😉
Ja też byłam u giny, chciała mi coś przepisać na anty,,,ale ja narazie to nie myślę o tym, mąż musi sobie jeszcze poczekać ha ha ha
Byłam z Malutką u ortopedy, narazie wszystko ok, kazał z nią ćwiczyć "żabę" żeby wzmocnić mięśnie. Jeszcze nas 2 wizyty kontrolne u ortopedy czekają. Niestety nierefundowane przez NFZ 😞 120 zł każda.
Jak będziecie szczepić swoje Maluszki ? Tylko obowiązkowe czy 6+ ?

dlaczego nierefundowane te kolejne wizyty u ortopedy??

My szczepimy normalnie 🙂

Ja kupilam kuraka i mi tu mowia, zeby zrobic go na butelce w piwie?? Hmm.. sprobuje moze 🙂)

Doti, sorki, ale czy ten ginekolog jest z epoki sredniowiecza ze swoja wiedza?? ;//

Karmienie z butelki pokarmem odciągniętym albo mm jest do bani 🤢
Przynajmniej w przypadku mojego dziecka. Miałam wrażenie, że ona dziś ciągle jest głodna, do tego marudna, niespokojna, wogóle nie chciałam usnąć, Zacisnęłam więc zęby i dałam jej teraz na wieczór oba cyce. Tego pękniętego ssała pół godziny, po czym z błogim uśmiechem na twarzy padła mi w ramionach 🙂
Nie będę jej już nawet dziś kąpać, bo jak mi znowu się rozbudzi to jej do północy nie utulę do snu. Jak jednego wieczoru nie weźmie kąpieli, to chyba nic jej nie będzie, poza tym, że pośmierdzi trochę 🙃
Dobrej nocki, Mamusie 🙂 😘

Ja moja z racji temperatury kapie co drugi dzien ,
jak sie polepi troche to jej nic nie bedzie, a po co chora ma byc zaraz.. jak to mawial moj kumpel: z gownem sie nie bila 😁

A apropo gowna, to mnie dzis obsraa i osikala 😁 poszla od razu do wanny i spi mi od 20 🙂

Natalia. Trzymam kciuki żeby Majeczka wrocila już z tobą do domku

Hej dziewczyny .
Wczoraj po szczepieniu tak chwaliłam Wiki i przechwaliłam.
To co potem sie dzialo to koszmar 😮
Mala zaczela mi poplakiwac co jakis czas ,myslalam ze poprostu jej sie przypomina koszmar z przychodni.Po dwoch godzinach juz byl taki ryk ze nie moglam jej uspokoic nawet cyckiem.
Zmieżylam goraczke nie miala ,wiec dalam jej czopka i po 10 minutach przeszlo ,zasnela bidulka o 22 i spala do 6 🤪 Tak sie widocznie zmeczyla tym placzem.
Musialy ja strasznie bolec te wszystkie wklucia .
I powiem Wam teraz że żaluje że nie wzielam tej skojarzonej co jest jedno klucie moze by nie bylo tyle bolu i placzu.
Aż jestem zla na siebie ,że pozwolilam jej tyle cierpiec zanim dalam czopka 😠
Mój M to chcial juz do szpitala jechac ,a że jest chory i pani doktor kazala mu w osobnym pokoju siedziec z dala od malej ,to tylko slyszal jej ryk i sie stresowal.
Nastepnym razem już bede madrzejsza dam czopka zaraz po szczepieniach ,a na te cholerne pneumokoki już sie nie zdecyduje .Koniec z dodatkowym kluciem mojej coreczki 🙂 🙂 🙂

Dobry 🙂
Tak jak w ciąży mogłam spać do 12 tak po porodzie nawet wstając w nocy i będąc na nogach od 7 czuje się nawet wyspana 😁
Moja dzisiaj w miarę ładnie spała 🙂 pojadła ok północy, później obudziła się ok 2, ale uspokoiłam ją i pospała do 4:44 i później obudziła się lekko przed 7 🙂

Ja na bioderka z Maludą idę 5.11, ale z miejscami cienko było, bo dzwoniłam chyba w 5 miejsc...
7.11 do ginekologa, a 9.11 na kontrolne badanie słuchu...

Co do okresu, to ja od czasu porodu nadal chodzę z podpachami, bo jeszcze mam ten cholerny połóg :// aż mnie to już denerwuje powoli...

Ja już zjechałam do wagi sprzed ciąży (56 kg), ale chcę jeszcze zjechać kilka kilo i zrzucić te lekkie fałdki na brzuchu od ciąży 😁

dzień dobry.
u nas nocka przespana od 21.30 do 6 rano i teraz dalej śpi 🤪 a ja od 7 nie śpię i wcale mi się nie chce 😁
muszę dziś podzwonić do restauracji o te chrzciny popytać, bo kasa na koncie już jest. chce zrobić w sobotę bez mszy. bo kurna zimno już w kościele 🥴

zaraz mi lewy cyc pęknie tyle mam mleka a ten śpi 😠


piekło Was "tam" którąś z Was po "1szym razie" Normalnie było ciężko ale wytrzymałam. a może to przez gumę? teraz nie mam ochoty. tzn mam ale jak sobie pomyśle że znowu tak będzie to mi się odechciewa