Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

dzień dobry!

a co tu tak cicho od ranka? czyżby wszystkie jeszcze spały...??
ja wreszcie się dziś wyspałam w swoim łóżeczku; nie ma jak u siebie w domu 🙂

Hej i ja już na nogach .
Obudził mnie skurcz łydki - paskudna sprawa , a już tak dawno nie miałam. 😠
U mnie chyba chłodno ,a muszę się zbierać odebrać wyniki bo ciekawość mnie zżera 🙂
Uciekam się przyszykować .
Miłego dnia.

Heyka 🙂

Ja juz po badaniach... wzystko z dojazdem zajelo mi az 14 minut 🙂 Nadia ie nie zdazyla obudzic spioch, a jeszcze rozwazam, zeby do poloznych sie zarejstrowac, ale musze na królewne poczekac, a tam nie moge byc pozniej niz 9 30 😉

Sie tylko zastanawiam czy mi zrealizuja to skierowanie, co prawda nie ma na nim daty, ale jest z lutego ;//, bo znalazlam jakies stare, co chodzilam do tej ginki przy robocie 😉

Pani sie nadziwic nie mogla, ze mam taki brzuch maly. Juz mnie niech nie wkurza,bo maly nie jest, a normalny.. 🙂 Tylko cycochy wielkie 🙂)

Tez jestem neisamowicie ciekawa wynikow...

Ehhh.... paskudna sprawa z tymi lydkami, mnie w tej ciazy spotkalo to jedynie dwa razy i jakos sobie przeszlo samo 🙂

Witam brzuszki. Ja jutro muszę się zgłosić do szpitala na ktg- ciekawe czy skurcze będą się pisać?

Witam sie i ja 🙂 nocka przespana tylko2 razy siusiu poszlam normalnie nie wierze ale za to wstalam poturbowana 😁 poki co sobie leze ale niebawem smigam na miasto poprawic sobie humor 🙂 😁

Witam mamusie 🙂 a ja tylko raz na siku wstalwalam, ale za to przez godzine nie moglam pozniej zasnac 🤨 sniadanie zjedzone, pozniej czas na objazdowke po ciotkach, bo jestem ostatni raz przed porodem w rodzinnych stronach to wypada sie pokazac 😁

hej 🙂 ja tam ze wstawaniem na siusiu nie mam zbytnio problemu. ewentualnie jak mąż wstaje do pracy to ja sie przebudzam i wtedy idę...więc max. 1 ...i bardzo sie z tego ciesze bo mama wstawała pod koniec co 40 min...
Wczoraj sie wkurzyłam bo mój A. oblał prawko . 🤢 ale odpokutował bo zabrał mnie na wieeeelki deser lodowy 😁
Jak on się męczył to ja wskoczylam do lumpka i znalazłam coś ala przybornik tylko ze w kolorze pomarańczowym a moja pościel różowo-zielona... ale myślalam żeby kupić pomaranczowy przewijak i bedzie pasowalo chociaz do tego...
I łóżeczko już złożone 🙂 ale na pościel sobie jeszcze troche poczeka.
A tymczasem uciekam na miasto bo umówiłam sie z mama .. trzeba trochę spraw pozałatwiać. 🤨

Hej brzuszki 🙂
My już na nogach... W tym artykule o objawach rozpoczynającego się porodu było, że pojawiają się kropki krwi i że to rozwarcie... no to świetnie, miałam coś takiego jak byłam w domu u mamy - upały straszne, ja musiałam latać załatwiać, do tego nerwy i 2 razy miałam takie lekkie plamienie. Minęło, więc nie szłam do gina, ciekawe co mi dziś powie na wizycie :/
Ych... Najbardziej się boję, ze M mnie zabije jak się okaże, ze coś dziecku poszkodziłam pomagając mojej rodzinie. Bo on mojej mamy i brata nie znosi 😞
Mam nadzieję, ze będzie ok i że Wojtek jest silnym bobasem 🙂

Strasznie głupawe sny mam ostatnio. Jak się budzę to nie wierzę, że mogą się takie głupoty śnić, ale na szczęście zaraz potem zapominam co mi się śniło 😁 A w nocy wstawałam 3 razy. I skurcze nóg też mam 😞 magnez w tabletkach mi nie pomaga, najlepiej mi pomaga czekolada z orzechami 🤪

A ja się coś martwie moja mała od 7 rano nie daje o sobie znać .
Wziełam prysznic , poleciałam po wyniki i nic zero odzewu 😮
Poczekam jeszcze bo może ucina sobie dłuższą drzemkę 🙂

A wyniki ok .

Mixidixi połóż się na wznak na plecach, u mnie to zawsze działa 🙂 Młody nie lubi leżeć na moim kręgosłupie 🙂

mixi zjedz cos slodiego i pokolysaj brzuchem 😁 mala sobie smacznie spi pewnie 😁 mi tak polozne kazaly zjesc cos i kolysaly mi brzuchem jak mala zasypiala podczas ktg 😁
efek z Wojtusiem na pewno wszystko ok ale trzeba pamietac ze tym bardziej plamienia nie mozna lekcewazyc ja juz na wszystko zwracam uwage nawet na delikatny bol bo pozniej wlasnie dzieje sie tak ze nie chcemy siac paniki a powinnysmy 🙂

dzień dobry 🙂
jwczoraj byłam na wizycie i później już tu nie zaglądałam.umówiona jestem za 2 tyg na ktg i badanie do szpitala. wtedy też ustalimy termin porodu 😁 czyli będzie cięcie. ulżyło mi 😉 przez te 2 tygodnie musze wszystko ogarnąć: wózek wyprać, kojec, przygotować torbę, kupić koszule. czyli zakupy 😁

dziś taka obolała wstałam, na szczęscie Młoda była na nocowaniu z ciociami moimi siostrami 🙂 dziś zaliczę jakiś lumpeks chyba 🙂

Emilia tylko, że to plamienie to była dosłownie mała plamka - jakby działo się coś więcej to bym reagowała. Gdybym z czymś takim pojechała wtedy do szpitala i to jeszcze w innym mieście niż mam lekarza itp to by mnie za świra wzięli. Leżałam już w szpitalu z plamieniem, wtedy to wyglądało duużo gorzej, wolę tego nie pamiętać :/

Poprosiłam kilka dziewczyn o dodanie do znajomych, bo nie mogę Waszych zdjęć oglądać, a chciałam zobaczyć jak macie urządzone kąciki dla maluchów. Szukam natchnienia. My chyba w tą sobotę zrobimy generalne porządki i może niedługo łóżeczko skręcimy 🙂

Dzień dobry 🙂
Tej nocy spałam może godzinę... Do łazienki goniłam co godzinę przez co mam brzuch tak napięty i obolały że szok. I do tego wypiłam prawie 2l wody... 😮
O 5 zwlokłam się z łóżka, bo trzeba było zebrać się do ośrodka zarejestrować ciotkę do chirurga.... Wróciliśmy godzinkę temu, Mały odsypia wczesną pobudkę a ja leżę i odpoczywam..

Doti Ty to się masz 🙂
Moje dziecie chyba wstało ,ale i tak jakoś inaczej się zachowuje niż dotychczas .
Śmieje się ,że wczoraj tatuś pokazał córce którędy się wychodzi ,a mała teraz rozmyśla co by tu zrobić z tym fantem 😁

Mixi jeśli o mnie chodzi to mam się świetnie 😜
Za jakąś godzinę skończy prać się ostatnie pranie maluszkowych rzeczy, powieszę i będę robiła obiad. A później na polko z synusiem...może jakieś malinki nazbieramy albo gruszki. Zobaczymy co tam dojrzało w ogródku. Koniec oszczędzania się i leżenia.

Hej dziewczyny 🙂
Ja dzisiaj spalam dobrze, z wyjątkiem wstawania na 3 sikania...
Tak sobie czytam, co wam dolega i szczerze współczuję, a to skurcze, a to napinanie brzucha...całe szczęście mnie to nie dopada. Czasem tylko coś strzyknie 😉
Dzisiaj wzięłam się za pranie rzeczy dla Kubusia, jutro poprasuję i będzie z głowy.
Wpadnę dzisiaj do apteki dokupić kilka potrzebnych rzeczy, czyli gaziki,ocentisept itp.
Wszystko będzie gotowe, więc mogę rodzić na spokojnie 🙂 Już nie mogę się doczekać!

Hej Brzusie 🙂
Ja nawet wyspana i pogoda fajna wiec bedziemy w ogrodku sie dzis byczyc 😉
Wczoraj byl moj ostatni dzien w pracy i taka niespodzianke mi zrobili,wielki bukiet kwiatow i cala paka z roznymi rzeczami dla malej od pampersow po gabke i nawet dla mnie cos slodkiego 😁 az sie normalnie wzruszylam ☺️
No to teraz juz nic tylko czekam na mala 🤪

Dzień dobry 🙂
Ja ostatni dzień antybiotyk brałam, więc więcej pobudek w nocy mnie nie czeka 🤪
Pogoda zapowiada się rewelacyjna, więc jak najszybciej muszę ogarnąć domek i iść do parku.
Jedyny problem to to że kurierzy mieli dziś przyjeżdżać a u mnie nie dzwonią żeby się umówić na godzinę. Więc jak wrócę po południu pewnie zastane karteczki, że byli i mnie nie zastali 😠

marylu345 napisał(a):

Dzień dobry 🙂
Ja ostatni dzień antybiotyk brałam, więc więcej pobudek w nocy mnie nie czeka 🤪
Pogoda zapowiada się rewelacyjna, więc jak najszybciej muszę ogarnąć domek i iść do parku.
Jedyny problem to to że kurierzy mieli dziś przyjeżdżać a u mnie nie dzwonią żeby się umówić na godzinę. Więc jak wrócę po południu pewnie zastane karteczki, że byli i mnie nie zastali 😠

do mnie kurierzy dzwonili jak już dojeżdżali-czy jestem w domu... ale że ja ostatnio tylko leżę to akurat udało im się mnie zastać 😉

Witam się.
Mata właśnie przyszła 🙂 jest super, polecam. Ma żywe extra kolory. Na aukcji napisał że jeśli zrobi się zakupy za powyżej 149zł to doda śliniczek gratis. Tak jak myślałam,nic z tego. Nie chodzi mi o te 4zł za śliniak, ale skoro pisze, to powinien dotrzymać słowa. W wątku o wyprawce dodam zdjęcie maty.
Teraz czekam za regałami i dziś sobie wszystko powkładam 🙂
Mojego M zaraz wysyłam do Tesco po zakupy bo rano rzuciłam tekst że pojedziemy a mi się jakoś nie chce teraz a on już chodzi i marudzi ,że się nastawił na jechanie. Jakoś mi ciężko dziś, więc pojedzie sam 🙂
Jak jutro wózek nie przyjdzie to się wkurzę.Wczoraj minęło 10dni roboczych, w których mieli zmieścić się, ale oczywiście są problemy bo urlopy są.
Moja mała co wieczór około 21.30 zaczyna takie harce że tego opisac się nie da. z M mamy takie śmiechy z tego że szok.Fakt,że czasami boli,bo ryje gdzieś mi po kroczu i kłuje jak cholera, ale cieszę się nawet z tego bo niedługo już nie poczuję jej w sobie a drugi raz, to nie wiem kiedy ale nie wcześnie 🙂

Aha a teraz najlepsze....Mój M zaczyna mieć sny o porodzie !!! hahaha Zdecydował się że będzie przy mnie a teraz już przeżywa jak to będzie,że on nie będzie mógł patrzeć jak cierpię.Ale miałam z niego ubaw. A co,niech się stresuje,myśli że w przyjemności zrobił to reszta wyjdzie łatwo? nie nie 🙂

Hej dziewczyny 🙂
Ja od 5 na nogach. Na 7 jechałam na pobranie krwi i oddanie moczu. W sumie szybko to załatwiłam, więc po drodze zajechałam do sklepu po śniadanko i jeszcze M w domu zastałam, więc miał dziś na śniadanko jeszcze ciepłą drożdżóweczkę z budyniem 😉
Potem zabrałam się za prasowanie. Muszę jeszcze zadzwonić do serwisu, bo jadąc rano zauważyłam, że w samochodzie poluzowała mi się z przodu taka maskująca guma od podwozia. Jakby mi to spadło i gdzieś się wciągnęło w koła to byłoby niewesoło 🤢
Brzuch mnie dziś jakby mniej boli, wiec podejrzewam, że to jednak jakieś naciągnięcie było.

A, i zdążyłam naprawić ścianę 😁 Mój M 6 miesięcy temu zrobił w ścianie dziurę odkurzaczem. Niedużą, ale dośc widoczną. Od tego czasu prosiłam, by to naprawił. Dziś doszłam do wniosku, że proszę go o to o co najmniej 5 miesięcy za długo. Zeszłam do piwnicy, wzięłam cekol, farbę, rozrobiłam ten cekol, zakleiłam dziurę, jak wyschło zeszlifowałam i pomalowałam. Kurna, czy wszystko musi być na mojej głowie!. 😠 😠 Czasem mam wrażenie, że tym facetom to nie przeszkadzałoby nawet gdyby dom się zawalił 😠 Zastanawiałby się tylko pewnie, gdzie teraz są drzwi i którędy ma wejść do domu... 😠

Dziś na 16 jadę do knajpki spotkac się z ze starą kumpelą. Mam nadzieję, że trochę odreaguję 🙂
Sandra - priv 🙂

witam dziewczyny wiecie dla mnie to nie dopomyslenia dla mnie to tak niemoze byc Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...

Alexia mnie wcale taka kąpiel noworodka nie dziwi 🙂 Fakt, ja sama bym tak dziecka nie myła ale głównie dlatego że nie czuję takiej pewności żeby malucha tak trzymać. A położne jak myją kilkanaście (kilkadziesiąt) dzieci w ciągu dnia to muszą to robić szybko i sprawnie bo by im cały dzień zszedł na kąpiele 🙂 Dziecko wcale nie wyglądało na nieszczęśliwe... A obok jest filmik jak kąpią maluszka w zlewie jak w wanience i dziecko wrzeszczy w niebogłosy 😁
Mnie koleżanka która rodziła w czerwcu mówiła że w szpitalu dziecko wykąpali tylko po porodzie a później dopiero w domu sama kąpała...

Ja już powiesiłam pranie, wstawiłam obiad i odpoczywam z synkiem.

wiem ze nie widac bylo zeby dziecko bylo n ieszczesliwe, ale mi sie takie cos niepodoba, mam nadzieje ze sama bede mogla pierwszy raz je wykompac,